-
1. Data: 2010-08-16 11:46:40
Temat: Wymiana świec na ciepłym czy na zimnym silniku?
Od: krzysiek82 <o...@c...pl>
witajcie
Jako że diesle miałem zwykle, to i zapomniałem (lub bardziej
prawdopodobne nigdy nie wiedziałem) czy świece powinno się
wykręcać/wkręcać przy ciepłym czy zimnym silniku? Słyszałem, że łatwiej
odkręcić na ciepłym silniku ale łatwiej uszkodzić gwint w głowicy
dokręcając? Czy to prawda? Z góry dzięki za wszelkie sugestie.
Niby taka prozaiczna czynność, ale jak sie robi w swoim aucie w którym
właśnie wymieniło się rozrząd głupio by było ukręcić gwint i ściągać
głowicę i potem znowu nowy rozrząd zakładać.
--
krzysiek82
-
2. Data: 2010-08-16 12:12:09
Temat: Re: Wymiana świec na ciepłym czy na zimnym silniku?
Od: jedrus <j...@n...btx.pl>
krzysiek82 pisze:
> witajcie
> Jako że diesle miałem zwykle, to i zapomniałem (lub bardziej
> prawdopodobne nigdy nie wiedziałem) czy świece powinno się
> wykręcać/wkręcać przy ciepłym czy zimnym silniku? Słyszałem, że łatwiej
> odkręcić na ciepłym silniku ale łatwiej uszkodzić gwint w głowicy
> dokręcając? Czy to prawda? Z góry dzięki za wszelkie sugestie.
> Niby taka prozaiczna czynność, ale jak sie robi w swoim aucie w którym
> właśnie wymieniło się rozrząd głupio by było ukręcić gwint i ściągać
> głowicę i potem znowu nowy rozrząd zakładać.
Akurat "walcze" z urwana swieca wiec wiem co pisze. Rob to na zimno ;)
--
jedrus
Kiedy leje a brak chmurki, to ktos z Tobą leci w kulki.
http://lecawkulki.eu/ , a Mokotów jest tu: http://mokotow.btx.pl/
-
3. Data: 2010-08-16 12:17:02
Temat: Re: Wymiana świec na ciepłym czy na zimnym silniku?
Od: krzysiek82 <o...@c...pl>
jedrus pisze:
> Akurat "walcze" z urwana swieca wiec wiem co pisze. Rob to na zimno ;)
>
chwilę po napisaniu posta poszedłem wymienić świece na ciepłym silniku,
na razie odkręciłem wszystkie dwie lekko dwie ciężej. Jedną już
dokręciłem lekko, +pół obrotu ale jakoś tak mi się wydaje, że gdybym
lekko mocniej dokręcił to już by się obróciło i gwint zerwany. Mam
nadzieje, że tylko mi się wydaje :)
--
krzysiek82
-
4. Data: 2010-08-16 13:16:44
Temat: Re: Wymiana świec na ciepłym czy na zimnym silniku?
Od: "Agent" <w...@o...ue>
Użytkownik "krzysiek82" <o...@c...pl> napisał w wiadomości
news:4c69105c$0$20997$65785112@news.neostrada.pl...
> jedrus pisze:
>> Akurat "walcze" z urwana swieca wiec wiem co pisze. Rob to na zimno ;)
>>
>
> chwilę po napisaniu posta poszedłem wymienić świece na ciepłym silniku, na
> razie odkręciłem wszystkie dwie lekko dwie ciężej. Jedną już dokręciłem
> lekko, +pół obrotu ale jakoś tak mi się wydaje, że gdybym lekko mocniej
> dokręcił to już by się obróciło i gwint zerwany. Mam nadzieje, że tylko mi
> się wydaje :)
>
A źle zapalał czy profilaktycznie wymieniłeś już na zimę?
-
5. Data: 2010-08-16 15:35:30
Temat: Re: Wymiana świec na ciepłym czy na zimnym silniku?
Od: "kml" <A...@g...lp>
Użytkownik "krzysiek82" <o...@c...pl> napisał w wiadomości
news:4c69093e$0$27038$65785112@news.neostrada.pl...
> witajcie
> Jako że diesle miałem zwykle, to i zapomniałem (lub bardziej prawdopodobne
> nigdy nie wiedziałem) czy świece powinno się wykręcać/wkręcać przy ciepłym
> czy zimnym silniku? Słyszałem, że łatwiej odkręcić na ciepłym silniku ale
> łatwiej uszkodzić gwint w głowicy dokręcając? Czy to prawda? Z góry
> dzięki za wszelkie sugestie.
> Niby taka prozaiczna czynność, ale jak sie robi w swoim aucie w którym
> właśnie wymieniło się rozrząd głupio by było ukręcić gwint i ściągać
> głowicę i potem znowu nowy rozrząd zakładać.
Ja wymieniałem na lekko ciepłym, ale w benzynowym ;) Poszło wszystko bez
problemu.
--
pozdrawiam
kml
-
6. Data: 2010-08-19 00:53:33
Temat: Re: Wymiana świec na ciepłym czy na zimnym silniku?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
krzysiek82 pisze:
> jedrus pisze:
>> Akurat "walcze" z urwana swieca wiec wiem co pisze. Rob to na zimno ;)
>>
>
> chwilę po napisaniu posta poszedłem wymienić świece na ciepłym silniku,
> na razie odkręciłem wszystkie dwie lekko dwie ciężej. Jedną już
> dokręciłem lekko, +pół obrotu ale jakoś tak mi się wydaje, że gdybym
> lekko mocniej dokręcił to już by się obróciło i gwint zerwany. Mam
> nadzieje, że tylko mi się wydaje :)
Ale "wydaje się" w sensie jasnowidzenia, czy już poczułeś dokręcając że
idzie lżej?
Bo jak to drugie, to to już jest pod gwincie.
Kiedyś kupiłem świece - niby NGK, ale może to byłyjakieś podróby.
Zgodnie z informacją na pudełku dokręciłem lekko i dokręcam o podany kąt.
Szło ciężko, no ale napisali to kręcę i urwałem świecę.
Okazało się że oryginalna świeca ma grubą podkładkę, która przy tym
dokręcaniu się zgniata.
A moje świece albo ktoś wcześniej już w coś wkręcił, albo to była jakaś
podróba i podkładka była dużo cieńsza niż powinna być - i dlatego przy
dokręcaniu się urwało.
-
7. Data: 2010-08-19 09:23:56
Temat: Re: Wymiana świec na ciepłym czy na zimnym silniku?
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2010-08-19 00:53, Tomasz Pyra pisze:
>> Jedną już dokręciłem lekko, +pół obrotu ale jakoś tak mi się wydaje, że gdybym
lekko mocniej dokręcił to już by się obróciło i gwint zerwany. Mam nadzieje, że tylko
mi się wydaje :)
> Okazało się że oryginalna świeca ma grubą podkładkę, która przy tym dokręcaniu się
zgniata.
Właśnie to zgniatanie może nieprzyzwyczajonemu skojarzyć się ze zrywaniem,
że niby kręci, a niespodziewanie daleko i lekko idzie. A to po prostu podkładka
się ściska.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
8. Data: 2010-08-19 09:26:03
Temat: Re: Wymiana świec na ciepłym czy na zimnym silniku?
Od: krzysiek82 <o...@c...pl>
Jakub Witkowski pisze:
> Właśnie to zgniatanie może nieprzyzwyczajonemu skojarzyć się ze zrywaniem,
> że niby kręci, a niespodziewanie daleko i lekko idzie. A to po prostu
> podkładka
> się ściska.
>
Mam nadzieje, że będzie ok za dwa max trzy miesiące wymienię jeszcze raz
świece i zobaczę jak sprawy się mają z gwintem. Jedno już wiem, zawsze
będę wykręcał na zimno.
--
krzysiek82