Niestety :( Opony 205x55/R16 nie sprawdziły się. O ile na śniegu świetnie
trzymają drogi, o tyle na suchym auto pływa, a na mokrym asfalcie w zakrętach
staje się niesamowicie podsterowne. Jesli by była zima ze sniegiem, to nawet bym
się nie zastanawiał, ale wiadomo jakie te zimy u nas są i w 50% przypadków
jeździ się po asfalcie, tylko w niskiej temperaturze. W związku z tym
przymierzam się do wymiany opon na 235x40/R18. Czy polecicie coś konkretnego?
Zimówki mam obecnie Continental, natomiast wszyscy trąbią Nokiany i Nokiany. Czy
warto płacić 600-700zł za oponę Nokian, gdy Continentale mozna mieć za około
5000zł ? Warte sa tej ceny ?

W sumie decyzję muszę podjąć szybko, bo moje byłę opony z felgami wystawiłem za
999zł i czuję, że się sprzedadzą bardzo szybko.


--
Kacper Potocki | PlayStation3 Fanboy
PSN: Katanka_PL | XBL: Katanka PL
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl