-
21. Data: 2014-03-31 22:59:56
Temat: Re: Wymiana opon - kilka pytań
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2014-03-31 16:27, Uncle Pete pisze:
>> ile kosztują takie felgi? Kupować nowe czy używane?
>
> Udało mi się namierzyć nowe oryginalne fordowskie, po 160 zł za sztukę.
To po czterech latach wychodzi na zero.
Nie uwzględniając babrania się.
A potem zmieniasz auto na inne...
-
22. Data: 2014-04-01 08:46:38
Temat: Re: Wymiana opon - kilka pytań
Od: Marek <m...@g...pl>
On 31.03.2014 19:51, John Kołalsky wrote:
>
> Użytkownik "Marek" <m...@g...pl>
>
>>>> Nie wiem, co ma do tego marka samochodu, ale mam Focusa i mam dwa
>>>> komlety kół. Wymieniam sam. Wyważanie aż tak często zwykle nie jest
>>>> potrzebne.
>>>
>>> ile kosztują takie felgi? Kupować nowe czy używane?
>>
>> Google sie na Ciebie obrazil, ze trollujesz ?
>
> Nie znasz innych wyszukiwarek ?
spytaj gugla :P
--
Marek
echo q...@k...csq | tr a-di-rs-ze-h a-z
-
23. Data: 2014-04-01 10:35:36
Temat: Re: Wymiana opon - kilka pytań
Od: Uncle Pete <433koz_remove_it@remove_it_gmail.com>
> To po czterech latach wychodzi na zero.
> Nie uwzględniając babrania się.
> A potem zmieniasz auto na inne...
Naprawdę myślisz, że przemówiła we mnie chęć zaoszczędzenia?
Piotr
-
24. Data: 2014-04-01 13:34:55
Temat: Re: Wymiana opon - kilka pytań
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2014-04-01 10:35, Uncle Pete pisze:
>> To po czterech latach wychodzi na zero.
>> Nie uwzględniając babrania się.
>> A potem zmieniasz auto na inne...
>
> Naprawdę myślisz, że przemówiła we mnie chęć zaoszczędzenia?
>
> Piotr
Nawet się nie zastanawiałem nad tym. Nie analizowałem czy
160zł za sztukę to drogo czy tanio. W porównaniu z ceną zmiany opon tak
tylko przeliczyłem. Jak ktoś zmienia auto np co 10 lat, to może kupić
nawet takie za 200zł :-)
-
25. Data: 2014-04-03 15:23:37
Temat: Re: Wymiana opon - kilka pytań
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2014-03-31 11:22, Sawesk pisze:
> Czy ktoś kombinował z kupnem felg stalowych (Ford Focus) tak aby jeździć tylko na
wymianę kół a nie opon + wyważanie?
Jeździć na wymianę kół? Bessęsu. Po to się ma drugi komplet, żeby sobie wymienić
kiedy się chce.
Za darmo, bez kolejki i w przyjemnym towarzystwie. Przy okazji sprawdzasz klocki,
łożyska.
Niby w warsztacie też się da, ale możesz trafić na faszystę-behapowca, który odgania.
> A może to nie ma sensu i 2x80 pln rocznie to nie majątek a sporo zabawy?
Z punktu widzenia "majątku", to sens pojawia się dopiero po kilku latach użytkowania.
Chyba że dostałeś drugi komplet kół w promocji przy zakupie, jak ja.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
26. Data: 2014-04-03 17:23:21
Temat: Re: Wymiana opon - kilka pytań
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Jakub Witkowski" <j...@d...z.sygnatury> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:lhjnd0$abb$...@n...ipartners.pl...
> W dniu 2014-03-31 11:22, Sawesk pisze:
>
>> Czy ktoś kombinował z kupnem felg stalowych (Ford Focus) tak aby jeździć
>> tylko na wymianę kół a nie opon + wyważanie?
>
> Jeździć na wymianę kół? Bessęsu. Po to się ma drugi komplet, żeby sobie
> wymienić kiedy się chce.
> Za darmo, bez kolejki i w przyjemnym towarzystwie.
Jak sie nie potrafi policzyć wartości swojej pracy do może się wydawać że za
darmo.
Wymiana kół kosztuje ze 20 zł, godzina mojej pracy jest wielokrotnie więcej
warta.
-
27. Data: 2014-04-04 09:13:45
Temat: Re: Wymiana opon - kilka pytań
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2014-04-03 17:23, Cavallino pisze:
> Jak sie nie potrafi policzyć wartości swojej pracy do może się wydawać że za darmo.
> Wymiana kół kosztuje ze 20 zł, godzina mojej pracy jest wielokrotnie więcej warta.
A ile czasu marnujesz u gumiarza, na dojazd do niego, w kolejce? Jak dla mnie, jest
to na ogół DłUŻSZY czas,
bo ja koła zmieniam w ok. 20 minut, nie ma mowy żebym zawinął się tak szybko z
wymianą w warsztacie.
A targać z i do piwnicy i tak trzeba.
BTW takie liczenie jest i tak bez sensu, bo np. ile kosztuje twój sen? Mycie zębów?
Cokolwiek?
Jeśli byś to wszystko podliczył w cenie "godziny pracy", to wyjdzie na to, że w
zasadzie cały czas
tylko tracisz - musiałbyś pracować 84 godziny tygodniowo żeby wyjść na zero...
A pomyśl, ile traci Mark Zuckenberg, gdy sam robi sobie kanapkę! ;)
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
28. Data: 2014-04-04 19:10:48
Temat: Re: Wymiana opon - kilka pytań
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Jakub Witkowski" <j...@d...z.sygnatury> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:lhlm3h$13mc$...@n...ipartners.pl...
> W dniu 2014-04-03 17:23, Cavallino pisze:
>
>> Jak sie nie potrafi policzyć wartości swojej pracy do może się wydawać że
>> za darmo.
>> Wymiana kół kosztuje ze 20 zł, godzina mojej pracy jest wielokrotnie
>> więcej warta.
>
> A ile czasu marnujesz u gumiarza, na dojazd do niego, w kolejce?
Ani minuty, syna wysyłam. ;-)
>Jak dla mnie, jest to na ogół DłUŻSZY czas,
> bo ja koła zmieniam w ok. 20 minut
No widzisz, mnie to kiedyś zajęło z 1,5 godziny, a głównym rezultatem
operowania fabrycznym kluczem i podnośnikiem było zepsucie gwintu.
Naprawa była droższa niż wymiany kół przez następne kilka lat.
>, nie ma mowy żebym zawinął się tak szybko z wymianą w warsztacie.
> A targać z i do piwnicy i tak trzeba.
Nie trzeba, wystarczy wjechać do garażu tyłem i wrzucić. ;-)
>
> BTW takie liczenie jest i tak bez sensu, bo np. ile kosztuje twój sen?
> Mycie zębów? Cokolwiek?
> Jeśli byś to wszystko podliczył w cenie "godziny pracy", to wyjdzie na to,
> że w zasadzie cały czas
> tylko tracisz
I dlatego nie wykonuję żadnych zbędnych czynności, które ktoś może za mnie
wykonać taniej.
> - musiałbyś pracować 84 godziny tygodniowo żeby wyjść na zero...
Mój pracodawca o tym marzy. ;-)