de Fresz pisze:
> On 2009-02-05 11:08:35 +0100, "(pj)" <p...@w...pl> said:
>
>>>> Marushin serii 888
>>> - po moim locie i uderzeniu w kraweznik, kask ladnie pekl
>>
>> hmmm.. to chyba nienajlepsza rekomendacja :-[
>
> Czemu tak sądzisz?

Temu, że rozlecenie się kasku w warunkach uderzenia nieterminalnego dla
kierownika świadczy, _moim_zdaniem_ o jego kiepskiej konstrukcji.

Mylę się?

--

pozdr
pj
gsx1300r

do góry

Elou!
"(pj)" <p...@w...pl> wrote in message
news:gmepdp$r81$1@inews.gazeta.pl...
> de Fresz pisze:
>> On 2009-02-05 11:08:35 +0100, "(pj)" <p...@w...pl> said:
>>
>>>>> Marushin serii 888
>>>> - po moim locie i uderzeniu w kraweznik, kask ladnie pekl
>>>
>>> hmmm.. to chyba nienajlepsza rekomendacja :-[
>>
>> Czemu tak sądzisz?
>
> Temu, że rozlecenie się kasku w warunkach uderzenia nieterminalnego dla
> kierownika świadczy, _moim_zdaniem_ o jego kiepskiej konstrukcji.
>
> Mylę się?

Mysle ze generalizujesz lub upraszczasz. Poza tym OK, byle do Wiosny! Czego
i Panstwu i sobie zycze.
;)

--
Pozdrawiam, Artu / Kef
& 7/4 majtasow ST 955
http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta
A moze by tak rajdy motocyklowe dla motocykli?

do góry

On 2009-02-05 14:26:19 +0100, "(pj)" <p...@w...pl> said:

>>>> - po moim locie i uderzeniu w kraweznik, kask ladnie pekl
>>>
>>> hmmm.. to chyba nienajlepsza rekomendacja :-[
>>
>> Czemu tak sądzisz?
>
> Temu, że rozlecenie się kasku w warunkach uderzenia nieterminalnego dla
> kierownika świadczy, _moim_zdaniem_ o jego kiepskiej konstrukcji.
>
> Mylę się?

Owszem. Kask pękając pochłania energię, a więc w ten sposób spełnia
swoją funkcję. Tak ogólnie. M.in. z tego wynika jednorazowość kasku -
nawet przy lekkiej glebie, styropor w środku może popekać (co nie
zawsze da się wymacać/zobaczyć) i przy następnym zdażeniu już może nie
spełnić swojej funkcji.
A przechodząc do szczegółów, wszystko zależy w co uderzony, z jaką
siłą, jak pekł - czy styropor, czy skorupa, czy zachował integralność
itepe. Wiekszość dobrych kasków jest tak liczona, aby pękały w
konkretny sposób - np. W Szuju szczęka jest tak skonstruowana, żeby
przy aplikacji odpowiednio dużej siły pękała (welkam in chirurgia
szczękowa), ale aby siła nie złamała karku (welkam in kostnica) -
oczywiście nie ma tu pewników, a tylko jakieśtam prawdopodobieństwo.

Po takim tekscie, jak ten, do którego się odniosłeś, nie da się nic z
całą pewnością powiedzieć o jakości kasku. Choć skoro autor był w
stanie to napisać po spotkaniu z krawężnikiem, to raczej nie świadczy
źle.

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

do góry

de Fresz wrote:
> Po takim tekscie, jak ten, do którego się odniosłeś, nie da się nic z
> całą pewnością powiedzieć o jakości kasku. Choć skoro autor był w
> stanie to napisać po spotkaniu z krawężnikiem, to raczej nie świadczy
> źle.

Swiadczy bardzo dobrze o kasku.
One nie pękają od tak sobie.

--
FJR 1300
Wyscigowa licencja A
Złoty Felkowski Braincap '06

do góry

Watson pisze:
> de Fresz wrote:
>> Po takim tekscie, jak ten, do którego się odniosłeś, nie da się nic z
>> całą pewnością powiedzieć o jakości kasku. Choć skoro autor był w
>> stanie to napisać po spotkaniu z krawężnikiem, to raczej nie świadczy
>> źle.
>
> Swiadczy bardzo dobrze o kasku.
> One nie pękają od tak sobie.
>

Tez tak sadze, bo widzialem inne kaski po podobnym zdarzeniu.

I uwaga! Nie napisalem, ze kask sie rozpadl, ale ze pekl (zrobila sie
szczelina), a wiec pochlonal energie ale siedzial na glowie dalej ladnie
i w calosci.

pozdro

do góry

Użytkownik "doktorek65" napisał w wiadomości
> Witam Koleżeństwo.Opony za Waszą radą już kupiłem.Teraz kask.Po analizach
> mam do wyboru:Shark RSX,Marushin serii 888 lub 999 a może RS1,oraz AGV
> Stealth.Doradżcie co Waszym zdaniem jest godne uwagi.Może ktoś ma już
> doświadczenia?Z góry dziękuję.

Jeżeli chcesz filharmonie to schuberth s1 pro
Wysokie tony od wiatru obcięte, niskie przyjemnie
wibrują, 4 wentylacje i każdą odczuwasz, do 140 możesz
swobodnie kręcic głowa na boki, nic nie podrywa, blenda
netralnie przyciemnia, rewelacyjny antifog, zapięcie dd.

Pozdrawiam
Irek i ktm-y

do góry

Corionapisal

> Powitac! =)

> doktorek65 <doktorek65@_NOSPAM_o2.pl> napisał(a):

>> [...]Shark RSX,Marushin serii 888 lub 999 a może RS1,oraz AGV
>> Stealth.Doradżcie co Waszym zdaniem jest godne uwagi.Może ktoś ma już
>> doświadczenia?

> To ja jedynie o swoim doświadczeniu. Nic wiecej ponad to.
> Wczuwałem się w Shoei'e, Sharki, Cabergi ... itd.
> Shoei mi na glowie nie pasowal, Caberg byl za glosny (jak dla mnie). RSX jest
> ok, bo jest mily we wspolzyciu skorno-kaskowym, ale ryja drze (mniej niz
> Caberg). W tym czego oczekuje od kasku, nie pozbylem sie zatyczek do uszu
> (podrozna avg. 130km/h) i nie spotkalem sie z kaskiem zapewniajacym mi
komfort
> dzwiekowy (komfort aerodynamiczny i skorno-czuciwy zostal zaspokojony przez
> Sharka RSX).

> Wracajac do Twojego pytania ... nikt Ci nie odpowie ze 100% skutecznoscia.
> Zbyt wiele mozliwosci. Sa ludzie, ktorym Shoei bedzie odpowiednio pasowal na
> ich banke ... sa ludzie, ktorym nigdy wiecej wujek nie wstanie po sprobowaniu
> Shoie'a. Sam sprawdz co Ci pasuje! :) Szukanie, probowanie ... ma to cos w
> sobie z szukania Graala. :)

> Pozdrawiam
Dzięki za potwierdzenie moich zamierzeń.Raczej zdecyduję się na
Sharka+zatyczki.Jeśli komfort aero i in są OK to przymierzam i biorę.W
ostateczności po budowie domu został mi kask pijanego budowlańca.Pozdro

--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/

do góry

ebiOnenapisal

> Watson pisze:
>> de Fresz wrote:
>>> Po takim tekscie, jak ten, do którego się odniosłeś, nie da się nic z
>>> całą pewnością powiedzieć o jakości kasku. Choć skoro autor był w
>>> stanie to napisać po spotkaniu z krawężnikiem, to raczej nie świadczy
>>> źle.
>>
>> Swiadczy bardzo dobrze o kasku.
>> One nie pękają od tak sobie.
>>

> Tez tak sadze, bo widzialem inne kaski po podobnym zdarzeniu.

> I uwaga! Nie napisalem, ze kask sie rozpadl, ale ze pekl (zrobila sie
> szczelina), a wiec pochlonal energie ale siedzial na glowie dalej ladnie
> i w calosci.

> pozdro
Po tych tekstach chyba postawię Bandytę na stojak i wrócę do ukochanego
Volvo S 80.Tam nie potrzeba niczego,a i wiatru nie słychać,osiągi
podobne-ponad 200km/h,i łeb chyba nie pęknie.Myślę jenak że kupię Sharka
RSX+zatyczki i dam radę.Idę spać,rano boruję.....

--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/

do góry

On Fri, 6 Feb 2009 00:02:11 +0000 (UTC), doktorek65
<doktorek65@_NOSPAM_o2.pl> wrote:

>Po tych tekstach chyba postawię Bandytę na stojak i wrócę do ukochanego
>Volvo S 80.Tam nie potrzeba niczego,a i wiatru nie słychać,osiągi
>podobne-ponad 200km/h,i łeb chyba nie pęknie.

Tak zrob, na szczescie jazda na motocyklu nie jest obowiazkowa i nikt
Cie nie bedzie za to gonic.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

do góry

n...@s...com pisze:

> Tak zrob, na szczescie jazda na motocyklu nie jest obowiazkowa i nikt
> Cie nie bedzie za to gonic.

Dokladnie. W ogole wiecej osob powinno sie zastanowic nad ta opcja.

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

do góry