-
91. Data: 2020-11-03 12:27:25
Temat: Re: Współczesny sprzęt audio
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2020-11-02 o 23:43, collie pisze:
>
> I tu jest pies pogrzebany: zabrakło emotki! Bez niej, teraz, dla
> absolwentów gimbazy nie ma tekstów żartobliwych, ironicznych, czy
> sarkastycznych. Jak żyć bez emotek z cicha pęk jajcarzami na Usenecie?
> Więcej czytać, poza Usenetem, tekstów bez emotek - poczynając od
> hrabiego Fredry, a kończąc na tekstach "Dudka". Tak oczytani nie mają
> później już tu wątpliwości typu: "ty tak całkiem serio?", choć usenetowi
> żartownisie mogliby co najwyżej buty czyścić Fredrze, czy Tuwimowi.
> I jeszcze słówko o przytoczonym cytacie Twego przedpiścy. Zdania
> ujęte w cudzysłów pochodzą z forów audiofilskich, gdzie są traktowane
> z wielką powagą. Co nie znaczy, że muszą być tak traktowane na p.m.e.
> A audiofilskie rozważania o wpływie kabla głośnikowego na odbiór muzy
> weszły już do podśmiechujkowego kanonu na Usenecie, tak jak "zmień
> zasilacz" z forów pecetowych. To też musisz wiedzieć, Piotrze Gałka.
>
Sądzę, że wiem, gdzie jest źródło problemu - mój, chyba nietypowy mózg.
Wiedzę dzielę na fakty i zależności logiczne.
Ja 'od zawsze' mam prawie absolutne zero pamięci do faktów, a z kolei
zapamiętanie zależności logicznej nigdy nie wymagało ode mnie żadnego
wysiłku.
W szkole, na studiach byłem zawsze najlepszy z matmy, czy fizyki bo dla
mnie to wszystko to czysta logika. Wzorów z matmy nie pamiętałem, zawsze
je sobie prawie od zera wyprowadzałem. Wyjątkiem te co się setki razy
używało, aż jednak się wbiły do pamięci.
Przykład. Kilka lat po studiach chodziliśmy z żoną na kurs angielskiego.
Ona nie miała angielskiego nigdy, ja od 4 klasy podstawówki aż do końca
studiów. Jakieś nowe dla mnie słówko (czyli nie techniczne) - ona po
jednorazowym usłyszeniu już pamiętała, ja 2 miesiące po używaniu go na
zajęciach (co tydzień) za każdym razem się na tym zawieszałem.
Twarze - fakty. Nazwiska, imiona, nicki, itp - fakty.
Mam z kolei znajomego, który mi opowiadał, że on kombinował jakby tu nie
pamiętać, bo się spotykał z odwrotnymi zdziwieniami. Wcześniej myślał,
że wszyscy tak mają. Był kiedyś opiekunem na kolonii. Przedstawili mu
się uczestnicy kilku grup - razem z 50 osób. Wszystkich zapamiętał, choć
się nie starał. Gdy coś chciał od kogoś to zawsze po imieniu i zawsze
bezbłędnie. Aż się go zapytali kiedy udało mu się ich wszystkich wkuć.
Jak prowadziłem spływ szkoleniowy to bardzo mi zależało, aby zapamiętać
chociaż imiona wszystkich 30 uczestników - na koniec miałem określić,
kto zaliczył, a kto nie. Żona wszystkich znała już pierwszego wieczora.
Ja po 3 dniach intensywnego wkuwania opanowałem połowę i tak już zostało.
Jeśli ktoś coś na p.m.e. pisze to ja zazwyczaj potrafię zapamiętać sens
wypowiedzi, ale znacznie gorzej z zapamiętaniem kto to powiedział.
Twojego nicka nie kojarzyłem z żadną wypowiedzią. Nie mogłem być pewny,
czy nie włącza się w dyskusję jakiś nawiedzony audiofil.
To, że część napisałeś w "" nie dawało mi pewności, czy się z tego
tekstu nabijasz, czy przytaczasz jako ważny i wartościowy cytat z
jakiegoś 'eksperta'.
Stawiałem 90% na nabijanie się i 10% na poważną wypowiedź. Nie mam w
zwyczaju przyjmować za pewnik czegoś, czego nie jestem pewny. Założenie,
że ktoś myśli to, co mi się wydaje, że on myśli bywa najczęstszym
źródłem nieporozumień. Dlatego wolałem zapytać niż przyjąć, że wiem co
autor miał na myśli.
P.G.
-
92. Data: 2020-11-03 12:33:40
Temat: Re: Współczesny sprzęt audio
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2020-11-02 o 23:57, collie pisze:
> W poniedziałek, 2.11.2020 o 17:22, Jacek Maciejewski napisał:
>
>> Głupiś.
>
> Powiedział chłopek-roztropek.
>
To właśnie przykład jak przyjmowanie (bez sprawdzenia), że się wie, co
ktoś ma na myśli prowadzi do nieporozumień. On przyjął, że
wypowiedziałeś się na serio.
Ty z kolei nie akceptujesz, że ktoś mógł tak to zrozumieć.
Na prawdę nie było 100% pewności (ja nie miałem), że tak nie jest.
Nie ma też pewności, czy na p.m.e. nie zaglądają audiofile i czy tytuł
mojego wątka nie mógł jednego z nich zainteresować.
Przeczytaj jeszcze raz swoją pierwszą wypowiedź i znajdź tam coś co na
100% rozwiewa wątpliwości czy się nabijasz, czy mówisz serio.
P.G.
-
93. Data: 2020-11-03 12:43:54
Temat: Re: Współczesny sprzęt audio
Od: Cezar <c...@t...pl.invalid>
On 03/11/2020 10:58, Paweł Pawłowicz wrote:
> W dniu 03.11.2020 o 11:41, J.F. pisze:
>> Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:5fa12adf$0$6340$6...@n...neostrada
.pl...
>>>> Oczywiście dobry odwtwarzacz (z dobrym DAC) tez jest potrzebny - Te
>>>> tanie będą miały 12 bitowe przetworniki albo nawet kompromisowe
>>>> 1-bitowe sigma-delta.
>>
>>> Bardzo ważne są też filtry analogowe.
>>> Nie słyszę różnicy między dobrym odtwarzaczem sigma-delta a porządnym
>>> klasykiem. Mój Onkyo 7070 jest sigma-delta.
>>
>> Te przetworniki 1-bit to mnie bardzo ciekawia, bo na moj gust to nie
>> ma prawa dzialac dobrze.
>> No ale moj gust jest teoretyczny i gdzies z DC - moze na audio
>> dzialaja naprawde swietnie.
>
> "Cyfrowe" wzmacniacze audio z wyższej półki działają na zasadzie
> przetwornika sigma-delta. Brzmią świetnie.
To wiem - mam taki. Brzmi na prawdę świetnie...
c.
-
94. Data: 2020-11-03 12:44:22
Temat: Re: Współczesny sprzęt audio
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2020-11-03 o 07:05, Marek pisze:
> On Mon, 2 Nov 2020 20:55:26 +0100, Piotr
> Gałka<p...@c...pl> wrote:
>> Nie wiem.
>> Jeśli serio to uzasadnij:
>> - po co nici mają być posrebrzane,
>> - dlaczego miedź ma być beztlenowa (szczerze nie wiem co to znaczy).
>> Jeśli nie serio to zabrakło emot-ikonki.
>
> Łomatko, byłeś ostatnie 20 lat w śpiączce czy w więźniu :)? Nie
> słyszałeś o audiovoodoo, aufiofilach i ich kwiecistych opisach
> subiektywnych wrażeń psychoakustycznych?
>
Oczywiście, że słyszałem. Tylko nie wiedziałem, czy mam tu do czynienia
z takim, czy wręcz przeciwnie.
Problem polegał na tym, że jeśli 'wręcz przeciwnie' to nie potrafiłem
znaleźć logicznego powodu dla którego taka wypowiedź się tu pojawiła.
Brak logicznego powodu wypowiedzi każe się zastanowić, czy przypadkiem
źródłem tego braku nie jest przyjęcie jakiegoś błędnego założenia.
Drugim możliwym założeniem jest, że jest to autentyczna wypowiedź
audiofila. Przy tym założeniu wszystko się logicznie spina. Się taki
zainteresował dyskusją i postanowił wspomóc nas swoją wiedzą. Jedyna
wątpliwość - skąd tu audiofil. Ale nikomu przecież nie bronimy czytać p.m.e.
P.G.
-
95. Data: 2020-11-03 12:57:51
Temat: Re: Współczesny sprzęt audio
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2020-11-03 o 08:31, robot pisze:
> Moim zdaniem idź do sklepu ze sprzętem audio (tylko ze sprzętem audio,
> nie do hipermarketu) jak największego, żeby był duży wybór.
Zapewne tak bym zrobił gdyby nie wirus. Jestem w grupie ryzyka zarówno
ze względu na wiek jak i na szereg ... współistniejących.
Więc staram się unikać wszelkich sytuacji potencjalnie ryzykownych.
A tu wymagana byłaby dłuższa rozmowa. Wydaje mi się, że mniej więcej
wiem na ile skutecznie działa maseczka - lepiej niż płot jako
zabezpieczenie od komarów, ale jednak tylko trochę lepiej.
> Powiedz do czego ci to potrzebne, czego oczekujesz, i ci tam złożą
> zestaw. I możesz se za kaucja brać co chcesz do domu i u siebie
> spokojnie posłuchać.
Wszystko bym ustalił na miejscu, bo 'posłuchanie u siebie' w moim
przypadku nic nie wniesie :)
> YAMAHA też będzie.
> I cena może być nawet lepsza niż na internetach wbrew pozorom.
Szukając natknąłem się na firmę z szeregiem salonów w tym do jednego mam
z 10 km.
https://www.tophifi.pl/
Zapewne byłoby to mniej więcej zgodne z twoimi wytycznymi.
Takie skojarzenie. Jak byłem u mojej kuzynki w Niemczech to jej mąż
(oboje są organistami) zaciągnał nas do salonu muzycznego. Coś jak
hipermarket. Cały budynek, 4 piętra i tylko muzyka.
P.G.
-
96. Data: 2020-11-03 13:40:08
Temat: Re: Współczesny sprzęt audio
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:rnrgjt$sv4$1$P...@n...chmurka.ne
t...
W dniu 2020-11-03 o 08:31, robot pisze:
>> Moim zdaniem idź do sklepu ze sprzętem audio (tylko ze sprzętem
>> audio, nie do hipermarketu) jak największego, żeby był duży wybór.
>Zapewne tak bym zrobił gdyby nie wirus. Jestem w grupie ryzyka
>zarówno ze względu na wiek jak i na szereg ... współistniejących.
>Więc staram się unikać wszelkich sytuacji potencjalnie ryzykownych.
>A tu wymagana byłaby dłuższa rozmowa. Wydaje mi się, że mniej więcej
>wiem na ile skutecznie działa maseczka - lepiej niż płot jako
>zabezpieczenie od komarów, ale jednak tylko trochę lepiej.
Korea Pd i Japonia jakos nie maja duzej epidemii.
A oni tam lubia w maseczkach chodzic ... moze to skuteczne ?
Korea jeszcze intensywnie testowala na granicach i lotniskach ...
J.
-
97. Data: 2020-11-03 13:57:49
Temat: Re: Współczesny sprzęt audio
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5fa138f2$0$519$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 03.11.2020 o 11:53, Krzysztof Gajdemski pisze:
> Jest Tue, 3 Nov 2020 11:37:14 +0100, J.F. pisze:
>>> A te hybrydy w Technicsach nie byly jakos lepiej wykorzystane,
>>> albo
>>> jednak lepsze ?
>>> Bo tak jak pamietam, to Technics byl dosc porzadny ...
>
>> Zdarzały się i całkiem przyzwoite modele, ale mam wrażenie, że ta
>> marka
>> zdobyła jakąś przesadną renomę w demoludach. Na pewno sprzęt
>> konkurencji
>> nie był gorszy, a niejednokrotnie o wiele bardziej zaawansowany.
>Wszystkie Technicsy z moich czasów studenckich (lata
>siedemdziesiąte), które widziałem, były zbudowane tak samo: RIAA na
>jakiejś dziwnej kostce, prosty układ regulacji barwy i hybryda Sanyo.
>Renoma chyba wynikała z dostępności w Peweksie.
Pewex na pewno sie przysluzyl, no i ... kupowal jakis tani sprzet :-)
Ale ... Krzysztofie, jaka konkurencja ?
Krajowe wzmacniacze jakos bardziej szumialy, brzmienie to mnie
oceniac, ogolnie graly, gdzies w ta norme hi-fi pewnie sie lapaly.
Oscyloskop mogl troche zniesmaczyc, jak sie prostokata podalo.
No i jeszcze ... na swiecie zaczely sie bardziej zaawansowane
konstrukcje, pewnie elementy potanialy, a w kraju ... jakby
upraszczanie wzmacniaczy.
Na ile sie to odbilo na parametrach to znow nie mnie pytac.
Baza elementowa tez do nas docierala opozniona ...
J.
-
98. Data: 2020-11-03 14:09:06
Temat: Re: Współczesny sprzęt audio
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5fa137c1$0$541$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 03.11.2020 o 11:41, J.F. pisze:
> Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał w wiadomości grup
>>> Bardzo ważne są też filtry analogowe.
>>> Nie słyszę różnicy między dobrym odtwarzaczem sigma-delta a
>>> porządnym klasykiem. Mój Onkyo 7070 jest sigma-delta.
>
>> Te przetworniki 1-bit to mnie bardzo ciekawia, bo na moj gust to
>> nie ma prawa dzialac dobrze.
>> No ale moj gust jest teoretyczny i gdzies z DC - moze na audio
>> dzialaja naprawde swietnie.
>"Cyfrowe" wzmacniacze audio z wyższej półki działają na zasadzie
>przetwornika sigma-delta. Brzmią świetnie.
Masz na mysli PWM ?
>W kwestii DC: w chromatografii stosuje się (o ile wiem) wyłącznie
>takie przetworniki, ze znakomitymi rezultatami. Ale to w drugą
>stronę, ADC.
W DC sprawa jest w miare jasna - to moze dzialac. Nie wiem czy
powinienem byc zafascynowany linearnoscia wzmacniaczy w
przetwornikach, ale ponoc wyniki sa dokladne.
Tylko ... taki przetwornik z zegarem 11MHz da 24 bitowy wynik po
~1.5s.
W wadze pewnie nie przeszkadza. W chromatografie ... chyba ciut
szybsze sa.
Ale w takim audio ... sygnal powiedzmy zmienia sie z -max ma +max, to
po ilu bitach PWM odzwierciedli sie to na wyjsciu ?
Musi to dziala inaczej, niz mi sie wydaje :)
J.
-
99. Data: 2020-11-03 14:22:50
Temat: Re: Współczesny sprzęt audio
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2020-11-03 o 10:19, KrzysiekSX pisze:
> no i tu ludzie mają brak zaufania, bo czy producent dodając kawałek
> elektroniku w postaci dekodera oraz 5 zamiast 2 wzmacniaczy nie
> oszczędził na czymś, np zasilaczu czy mocy końcówek... ja przy zakupie
> kierowałem się poza ceną jak największą wagą urządzenia :) moim zdaniem
> jeśli dopuszczasz potrzebę kina domowego to bierz 5.1,
Jestem po drugiej nocce spędzonej w tym temacie. Z tym, że siadłem do
niego dopiero po północy. Tym razem przejrzałem pudełka yamahy pod
tytułem kino domowe.
Ja nie potrzebuję dużej mocy. Wydaje mi się, że nawet najsłabsze są dla
mnie i tak za mocne.
Co do wagi. To pod hasłem 'same wzmacniacze yamaha' wszystkie cięższe
(nie szukałem nawet cen) są głębsze niż szersze i nie wejdą mi do szafki.
Np. M-5000 waży 26,9 kg i ma 464mm głębokości (moja szafka ma 380).
Po dwóch dniach mam w tabelce zebrane wymiary i wagę chyba ze 30 typów
sprzętu yamahy.
Jedyny, który by wszedł (włącznie z kablologią) to A-S201 (6,7kg, 333mm,
799zł).
Na razie mam takie porównanie amplitunerów stereo/kino.
Nie wiem jaka jest główna różnica w seriach kina: RX a HTR. Jakaś musi
być, że zrobili dwie serie.
Najtańsze:
stereo: R-S202D - 999zł (bez USB, cyfrowych wejść, ethernetu, Wifi)
kino: HTR-2071 - na razie znalazłem tylko w komplecie z głośnikami
włącznie z subwooferem. Głośniki kieszonkowe, Subwoofer chyba 30x30x30cm
15kg. Całość za 1799. Ile taki zestaw głośniczków może kosztować?
Wygląda, że sam HTR-2071 może być tańszy od tego R-S202D.
Czyli kino wychodzi taniej, ma też cyfrowe wejścia (optyczne i coaxial),
a ten stereo nie ma. Nie wiem dokładnie do czego te wejścia.
Nieco lepsze:
stereo: R-N303D - 1749zł (ma cyfrowe wejścia, ethernet, Wifi, DAB).
R-N402D - 1819zł (70zł za dołożenie gniazdka USB)
kino: RX-V385 - 1399zł (bez ethernetu, wifi)
RX-V485 - 1799zł (wszystko ma tylko bez DAB)
RX-D485 - 1999zł (200zł za dołożenie DAB).
W ten sposób chyba mój wybór sprowadziłem do dwu pytań:
1. Czy potrzebuję DAB?
2. Czy potrzebuję ethernet, wifi i związane z tym formaty plików audio?
Zakładam, że brak w RX-V385 audio: ALAC, FLAC, AIFF, DSD wynika
bezpośrednio z braku podłączenia pod net, choć te nazwy nic mi nie mówią.
No i wydaje mi się, że:
DAB mi na razie zbędny - liczę, że parę lat jeszcze UKF będzie działał.
Co do interenetu to nie mam pojęcia co to daje. Coś podejrzewam, że
niewiele więcej niż bluetooth + komórka.
Czy w ogóle będzie mi się chciało podłączać to ustrojstwo do sieci.
Cały czas nie wiem dlaczego w opisach kin pojawiają się jakieś
informacje o np. obrazie 3D. Przecież to jest system do dźwięku a nie
obrazu.
Zaczynam podejrzewać, że kino korzysta z ekranu TV na którym być może
wyświetla jakieś menu ustawień. To chyba byłaby dla mnie zaleta względem
stereo.
Będę musiał przeczytać jakąś jedną instrukcję od kina to może parę
rzeczy mi się wyjaśni.
Czyli zaczynam się skłaniać do RX-V385 i nie bardzo widzę sens
dokładania 400zł za chyba zbędne mi bajery.
Z drugiej strony do kina komplet rozsądnych głośników wyjdzie drożej niż
do stereo.
Przejrzę jeszcze gnizdkologię tych stereo dla pełniejszego obrazu.
Ogólnie kina mają więcej gniazdek niż stereo więc są chyba bardziej
uniwersalne.
> Aha, jeszcze gdybyś nie zauwżył, to suwoofer musi być aktywny, czyli ze
> swoim wzmacniaczem.
Tak mi się wydawało, bo w specyfikacji wszystkich kin było:
Preout: Subwoofer.
A w jednym z linków 'do poczytania' które ktoś mi tu przysłał było coś o
rozwiązaniu, że łączy się kino ze stereo korzystając z wyjść preout dla
głównych kolumn (przepuszcza się je przez stereo) i wtedy ma się i kino
i stereo dobrej jakości bez dodatkowych kolumn lub ich przełączania.
Stąd wiedziałem, że preout to nie wyjście bezpośrednio na głośniki.
Zdziwiło mnie za to, że tu:
https://www.euro.com.pl/zestawy-kina-domowego1/yamah
a-yht-1840-htr-2071-ns-py40.bhtml?from=ceneo&p=1799.
00&cr=0&t=20201103-1241&utm_source=ceneo&utm_medium=
referral#opis
w parametrach Subwoofera piszą, że jest pasywny i że 44Hz - 20kHz.
Sądziłem, że subwoofery powinny mieć raczej jeszcze niższe pasmo - ale
ok. to może być kiepski. Ale też, że nie mają pasma aż tak daleko do
góry - dziwne.
No i dlaczego pasywny?
P.G.
-
100. Data: 2020-11-03 14:29:46
Temat: Re: Współczesny sprzęt audio
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2020-11-02 o 22:29, Paweł Pawłowicz pisze:
> Dużo bywam w salach koncertowych (ostatnio, niestety, nie).
Bywałem często jak syn był za mały, aby samego go wysłać na koncert.
Nudziłem się niesamowicie. Z trudem doczekiwałem końca mordęgi. A on
mnie tylko szturchał "Nie śpij tato."
Skojarzyła mi się rada doradczyni: "Andrzej. Tato." :)
P.G.