eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWrazenia po przejazdce Ferrari Italia :)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 33

  • 1. Data: 2011-10-08 23:37:32
    Temat: Wrazenia po przejazdce Ferrari Italia :)
    Od: Grzegorz Prędki <"klark[USUN"@TO][malpa]transkomp.com>

    W trakcie urlopu zahaczylem o muzeum Ferrari w Maranello, przy okazji
    okazalo sie, ze mozna (oczywiscie za kase) przejechac sie jednym z kilku
    modeli. Wybor padl na Italie. Pierwsze wrazenia - jak ja do tego wsiade
    (mam 190cm i 100kg) ? :) Okazalo sie, ze jakos sie dalo, fotel ma tylko
    regulacje tyl przod, przekrecamy kluczyk, wciskamy start i auto odpala
    robiac przy okazji przygazowke. Mily pan wyjasnil, ze w miescie
    przestrzegamy ograniczen, jedziemy ze skrzynia na auto a poza miastem
    manual i mozna troche wiecej :) Toczac sie po miejscie skrzynia zmienia
    biegi przy 3k rpm, jest cicho, troche trzesie, do tylu nic nie widac. Po
    wyjezdzie poza maisto, skrzynia na manual i zaczyna sie zabawa. Powyzej
    4k rpm zaczyna sie robic glosno, baaardzo glosno. Start zapiera dech w
    piersiach, ma sie wrazenie, ze przod sie bardzo mocno podnosi,
    obrotomierz momentalnie pokazuje 10k rpm, prawa lopatka, szarpniecie i
    jedziemy dalej. Przy redukcji automatycznie robione sa miedzygazy.
    Hamulce - wedlug katalogu 32m od 100 do 0. Po kilku hamowaniach mialem
    slady po pasach przez kilka dni :)
    Generalnie swietny samochod, za rok sie wybiore pojezdzic innymi modelami :)

    Pozdrawiam


  • 2. Data: 2011-10-08 23:40:57
    Temat: Re: Wrazenia po przejazdce Ferrari Italia :)
    Od: megrims <m...@i...pl>

    W dniu 2011-10-08 23:37, Grzegorz Prędki pisze:
    > W trakcie urlopu zahaczylem o muzeum Ferrari w Maranello, przy okazji
    > okazalo sie, ze mozna (oczywiscie za kase) przejechac sie jednym z kilku
    > modeli. Wybor padl na Italie. Pierwsze wrazenia - jak ja do tego wsiade
    > (mam 190cm i 100kg) ? :) Okazalo sie, ze jakos sie dalo, fotel ma tylko
    > regulacje tyl przod, przekrecamy kluczyk, wciskamy start i auto odpala
    > robiac przy okazji przygazowke. Mily pan wyjasnil, ze w miescie
    > przestrzegamy ograniczen, jedziemy ze skrzynia na auto a poza miastem
    > manual i mozna troche wiecej :) Toczac sie po miejscie skrzynia zmienia
    > biegi przy 3k rpm, jest cicho, troche trzesie, do tylu nic nie widac. Po
    > wyjezdzie poza maisto, skrzynia na manual i zaczyna sie zabawa. Powyzej
    > 4k rpm zaczyna sie robic glosno, baaardzo glosno. Start zapiera dech w
    > piersiach, ma sie wrazenie, ze przod sie bardzo mocno podnosi,
    > obrotomierz momentalnie pokazuje 10k rpm, prawa lopatka, szarpniecie i
    > jedziemy dalej. Przy redukcji automatycznie robione sa miedzygazy.
    > Hamulce - wedlug katalogu 32m od 100 do 0. Po kilku hamowaniach mialem
    > slady po pasach przez kilka dni :)
    > Generalnie swietny samochod, za rok sie wybiore pojezdzic innymi
    > modelami :)
    >
    > Pozdrawiam

    To jak to hamuje, przyśpiesza, przegazówki to wiadomo.
    Jak ty byś określił sposób, w jaki to auto skręca!

    Bo IMO to jest dopiero bajka.


  • 3. Data: 2011-10-08 23:46:41
    Temat: Re: Wrazenia po przejazdce Ferrari Italia :)
    Od: " Michał" <m...@N...gazeta.pl>

    Grzegorz Prędki <klark[USUN@TO][malpa]transkomp.com> napisał(a):

    > Hamulce - wedlug katalogu 32m od 100 do 0. Po kilku hamowaniach mialem
    > slady po pasach przez kilka dni :)
    > Generalnie swietny samochod, za rok sie wybiore pojezdzic innymi modelami :)

    serio czuć tak strasznie różnicę pomiędzy "osobówką"
    hamującą na ~40 metrach a ferrari na 32 ?

    pozdrawiam.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 4. Data: 2011-10-08 23:47:17
    Temat: Re: Wrazenia po przejazdce Ferrari Italia :)
    Od: Grzegorz Prędki <"klark[USUN"@TO][malpa]transkomp.com>


    > To jak to hamuje, przyśpiesza, przegazówki to wiadomo.
    > Jak ty byś określił sposób, w jaki to auto skręca!
    >
    > Bo IMO to jest dopiero bajka.

    No tak, o tym zapomnialem. Nie wiem czy tam jest jakas kontrolka od
    ukladow stabilizacji, ale przy kilku ostrych skretach, nawrotach nic sie
    nie zaswiecilo (wiadomo - nie pozwolili nic wylaczyc z systemow, jedyne
    na co mi pozwolili to uzyc lunch control). W sumie to nie mam porownania
    do innych aut, subaru impreza sti zachowuje sie duzo bardziej nerwowo w
    skretach niz Italia. Za rok bede mial wiecej czasu i na pewno potestuje.


  • 5. Data: 2011-10-08 23:47:44
    Temat: Re: Wrazenia po przejazdce Ferrari Italia :)
    Od: Grzegorz Prędki <"klark[USUN"@TO][malpa]transkomp.com>

    W dniu 2011-10-08 23:46, Michał pisze:
    > Grzegorz Prędki<klark[USUN@TO][malpa]transkomp.com> napisał(a):
    >
    >> Hamulce - wedlug katalogu 32m od 100 do 0. Po kilku hamowaniach mialem
    >> slady po pasach przez kilka dni :)
    >> Generalnie swietny samochod, za rok sie wybiore pojezdzic innymi modelami :)
    >
    > serio czuć tak strasznie różnicę pomiędzy "osobówką"
    > hamującą na ~40 metrach a ferrari na 32 ?
    >

    Czuc.


  • 6. Data: 2011-10-08 23:55:32
    Temat: Re: Wrazenia po przejazdce Ferrari Italia :)
    Od: megrims <m...@i...pl>

    W dniu 2011-10-08 23:47, Grzegorz Prędki pisze:
    > W dniu 2011-10-08 23:46, Michał pisze:
    >> Grzegorz Prędki<klark[USUN@TO][malpa]transkomp.com> napisał(a):
    >>
    >>> Hamulce - wedlug katalogu 32m od 100 do 0. Po kilku hamowaniach mialem
    >>> slady po pasach przez kilka dni :)
    >>> Generalnie swietny samochod, za rok sie wybiore pojezdzic innymi
    >>> modelami :)
    >>
    >> serio czuć tak strasznie różnicę pomiędzy "osobówką"
    >> hamującą na ~40 metrach a ferrari na 32 ?
    >>
    >
    > Czuc.

    Samochód najlepiej hamuje, jak się wjedzie do kałuży głębokiej
    tak na 50 cm przy prędkości powyżej 140 km/h.

    Ceramika i Ferrari siada. Łeb urywa.


  • 7. Data: 2011-10-09 00:00:15
    Temat: Re: Wrazenia po przejazdce Ferrari Italia :)
    Od: " Michał" <m...@N...gazeta.pl>

    Grzegorz Prędki <klark[USUN@TO][malpa]transkomp.com> napisał(a):

    > W dniu 2011-10-08 23:46, Michał pisze:
    > > Grzegorz Prędki<klark[USUN@TO][malpa]transkomp.com> napisał(a):
    > >
    > >> Hamulce - wedlug katalogu 32m od 100 do 0. Po kilku hamowaniach mialem
    > >> slady po pasach przez kilka dni :)
    > >> Generalnie swietny samochod, za rok sie wybiore pojezdzic innymi
    modelami :)
    > >
    > > serio czuć tak strasznie różnicę pomiędzy "osobówką"
    > > hamującą na ~40 metrach a ferrari na 32 ?
    > >
    >
    > Czuc.

    fajne :)

    czy do "zwykłej jazdy" się to nada, czy nie bardzo ?



    aaa i czy było tam Ferarri FF do przejechania się i za ile ?

    Bo to przynajmniej na filmach ma zawieszenie fajne:
    http://www.youtube.com/watch?v=IqxOYqK2SVg&t=0m24s
    i się na filmie wydurniają jak by to c6 był ;)

    pozdrawiam!

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 8. Data: 2011-10-09 00:00:36
    Temat: Re: Wrazenia po przejazdce Ferrari Italia :)
    Od: to <t...@x...abc>

    begin megrims

    > Samochód najlepiej hamuje, jak się wjedzie do kałuży głębokiej tak na 50
    > cm przy prędkości powyżej 140 km/h.

    Albo na śniegu z wyłączonym ABS-em. Z tej grupy dowiedziałem się, że w
    taki sposób można zahamować na odcinku czterech metrów!

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 9. Data: 2011-10-09 00:05:51
    Temat: Re: Wrazenia po przejazdce Ferrari Italia :)
    Od: " Michał" <m...@N...gazeta.pl>

    megrims <m...@i...pl> napisał(a):

    > W dniu 2011-10-08 23:47, Grzegorz Prędki pisze:
    > > W dniu 2011-10-08 23:46, Michał pisze:
    > >> Grzegorz Prędki<klark[USUN@TO][malpa]transkomp.com> napisał(a):
    > >>
    > >>> Hamulce - wedlug katalogu 32m od 100 do 0. Po kilku hamowaniach mialem
    > >>> slady po pasach przez kilka dni :)
    > >>> Generalnie swietny samochod, za rok sie wybiore pojezdzic innymi
    > >>> modelami :)
    > >>
    > >> serio czuć tak strasznie różnicę pomiędzy "osobówką"
    > >> hamującą na ~40 metrach a ferrari na 32 ?
    > >>
    > >
    > > Czuc.
    >
    > Samochód najlepiej hamuje, jak się wjedzie do kałuży głębokiej
    > tak na 50 cm przy prędkości powyżej 140 km/h.
    >
    > Ceramika i Ferrari siada. Łeb urywa.

    Spoko - testowałem na zaspie, zdecydowanie poniżej 40metrów by wyszło,
    tylko się niestety skończyła - naprawdę spora część górą poszła :)
    (tylko to może zerwać pracujące wycieraczki, jak nie zaparkowane
    "pod maską").

    Ale jeszcze lepiej to 2 drzewka - też "testowałem", tylko tabliczkę
    rejestracji uszkodziło i drzewko jedno wyrwało ;) 42km/h->0km/h
    na odcinku 1.2-1.6 metra.


    Muszę kiedyś zrobić test czy na zwykłych oponach da się zejść
    poniżej 40 metrów przy prawie 2 tonach :)

    pozdrawiam.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 10. Data: 2011-10-09 00:07:59
    Temat: Re: Wrazenia po przejazdce Ferrari Italia :)
    Od: " Michał" <m...@N...gazeta.pl>

    to <t...@x...abc> napisał(a):

    > begin megrims
    >
    > > Samochód najlepiej hamuje, jak się wjedzie do kałuży głębokiej tak na 5
    > 0
    > > cm przy prędkości powyżej 140 km/h.
    >
    > Albo na śniegu z wyłączonym ABS-em. Z tej grupy dowiedziałem się, że w
    > taki sposób można zahamować na odcinku czterech metrów!
    >

    na śniegu to może jednak nie,
    ale w śniegu pewnie tak - i jeszcze jak masz łopatę śniegowa może
    wyjedziesz i chłodnica cała by była i poduchy tez ;)

    pozdrawiam

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: