eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaWorld Press Knotto
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 151

  • 141. Data: 2009-02-20 16:25:54
    Temat: Re: World Press Knotto
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    m...@a...net.pl pisze:
    >> i w każdej było to samo - normalne dzieci, nie specjalnie nawet
    >> jakoś klnące, bez ekscesów. Żaden nauczyciel nigdy nikogo nie lał,
    >> najwyżej wrzeszczał, co było uważane za standard i było skuteczne.
    >
    > Ale w telewizji byly dwa programy, jeden i dwa, wideo to byla
    > zadka nowosc, gazet w kiosku bylo malo, z Mlodym Technikiem
    > jako najciekawszym, o internecie sie ludziom nie snilo.
    > Milicja mowila "obywatelu", sady dzialaly szybko.
    > Nie da sie wejsc drugi raz do tej samej wody.
    > Tez mi szkoda.

    Ale ja nie o dwóch programach, video, gazetach, Młodym Techniku,
    internecie, milicji, obywatelach i sądach.
    Ja o szkole.

    >> I, żeby coś jeszcze dodać przy okazji - w każdej szkole kilkoro
    >> potrafiło na czymś grać, miało jakieś hobby, zawsze było kilkoro
    >> elektroników czy innych dłubaczy, dzieciaki po prostu miały
    >> zainteresowania.
    >
    > A tutaj to jestem optymista.
    > To - wroci.

    Też tak myślę, ale na razie jest posucha.
    Dziewięćdziesiąte lata polskiego kina jak i muzyki charakteryzuję się
    tym, że nie powstało tam praktycznie nic, co będzie zapamiętane w
    historii tychże.
    Pokolenie będące w wieku szkolnym w latach 90/00 natomiast przejdzie do
    historii jako całkowicie atechniczne. Oni mają problem z wymianą
    żarówki. Oczywiście nie wszyscy, ale współczynnik jest smętniejszy niż
    wśród starszych o kilkanaście lat ludzi.

    > "Wez jakas ksiazke przygodowa dla mlodziezy, napisana w latach
    > 70tych czy 80tych. Zauwaz, ze polowa opisanych tam przygod
    > w ogole by sie nie wydarzyla, gdyby te wszystkie dzieciaki
    > mialy komorki"

    A to też prawda.


    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /kupiłem aparat, więc jestem fotografem, znam painta, więc jestem grafikiem/


  • 142. Data: 2009-02-20 16:26:07
    Temat: Re: World Press Knotto
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    p47 napisal:
    > Ty się z Młodego Technika nie podśmiewaj! - znalazłem niedawno sporo
    > egzemplarzy z lat 60-tych i 70-tych i stwierdzam, ze to była doskonała
    > lektura dla młodziezy z zainteresowaniami technicznymi, czasopismo którego
    > oddpowiednika obecnie nie potrafię zlokalizować.

    I nie zlokalizujesz. Takie czasopisma nie maja szans przezycia na
    stabloidyzowanym rynku, ktorym rzadza nedznej jakosci tlumaczenia
    z prasy niemieckiej.

    W dzialce popularno-naukowej, dzieki sporym dotacjom ministerialnym
    obroniono 'Wiedze i Zycie' (de facto redakcja odziedziczona po Problemach)
    oraz zapewniono egzystencje 'Swiata Nauki'. Niestety, na poczatku lat
    dziewiecdziesiatych skasowano Fundusz Postepu Technicznego (przewalajac
    jego kase do dosc dziwnie dzialajacej w latach dziewiecdziesiatych
    Fundacji Nauki Polskiej, ktora sponsoruje glownie fizykow z inzynieria
    nie majacych zadnego zwiazku) i zniklo zrodlo, z ktorego mozna by dofinansowac
    egzystencje 'Mlodego Technika'. No i mamy to, co mamy. Zapasc kadrowa
    w obszarze inzynierii, bo nie ma kto popularyzowac tej dzialki wiedzy.
    A niestety, dzieki dzialaniom (negatywnym) wspomnianych juz naukowcow
    'czystych' dorobek popularyzacyjny KOMPLETNIE nie liczy sie do tzw.
    punktow zbieranych na drabince kariery naukowej.

    > Równiez moj syn (juz nie nastolatek przeciez) , przeczytał te zeszyty
    > z duzym zainteresowaniem mimo, ze przeciez sporo (chyba nawet wiekszość)
    > artykułow mówi o dawno juz przebrzmiałych "nowosciach techniki"

    Ale tez zeszyty zawieraly tresc, a nie 90% reklam i 10% smieci informacyjnych.
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 143. Data: 2009-02-20 16:27:53
    Temat: Re: World Press Knotto
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    Kokon pisze:
    > A teraz ich nie ma, bo ich nie widzisz? Sorry Janko, ale zaczynasz byc
    > sentymentalny i gledzisz jak stara pierdola;-)

    Kiedyś uczeń do nauczyciela nie mówił ''wypierdalaj''. Zdarzało się
    najwyżej odwrotnie, ale to raczej były legendy.
    O to i tylko o to mi chodziło, a reszta zaczyna tworzyć z tego filozofię.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć, co to są te kompleksy?/


  • 144. Data: 2009-02-20 16:36:34
    Temat: Re: World Press Knotto
    Od: "adam" <j...@o...maile.com>

    Użytkownik "Janko Muzykant" napisał
    >> A teraz ich nie ma, bo ich nie widzisz? Sorry Janko, ale zaczynasz byc
    >> sentymentalny i gledzisz jak stara pierdola;-)
    >
    > Kiedyś uczeń do nauczyciela nie mówił ''wypierdalaj''. Zdarzało się
    > najwyżej odwrotnie, ale to raczej były legendy.
    > O to i tylko o to mi chodziło, a reszta zaczyna tworzyć z tego filozofię.

    Ja bym, Janko, był nieco ostrożniejszy z tym "kiedyś".
    Oczywiście wszystko zależy od tego kiedy było owe "kiedyś".
    Ja ze swojej podstawówki (lata 70. i 80.) pamiętam takich młodocianych
    nygusów, którzy i dzisiaj mogliby dać niezłą lekcję obecnym nygusom.
    ; )

    To trochę jak z narzekaniem na brutalność kreskówek. Dzisiaj "to panie sama
    przemoc, a "kiedyś" to tylko różowe słoniki pląsały i śpiewały piosenki".
    Prawda jest taka, że wystarczy obejrzeć coś ze starych kreskówek Disneya i
    bez problemu znajdzie się w nich podobny ładunek bezsensownej przemocy co i
    teraz.

    adam


  • 145. Data: 2009-02-20 16:36:52
    Temat: Re: World Press Knotto
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    Marek Augustyński pisze:
    > Szkoła realizowała i realizuję rolę wychowawczą. Robi to dzisiaj inaczej niż
    > kiedyś, to prawda, jednak jest to wyraz postępu, nie cofania. Postęp
    > kulturalny, w tym poprawa kultury osobistej człowieka, nie wynika z
    > restrykcji. Popatrz się na Wielką brytanię czy Szwecję... Można powiedzieć,
    > że dzieci z tych krajów są rozwydrzonymi bachorami. Ale w długoterminowej
    > perspektywie mają, a na szczęście teraz coraz częściej możemy powiedzieć
    > miały, przewagę nad dziećmi polskimi wynikającą włąśnie z wolności jaką
    > dysponują... można o tym pisać godzinami i niejedna mądra głowa się już nad
    > tym zastanawiała.

    Bo tam wychowuje tatuś, który nie przekroczy przepisu drogowego, nie
    zrobi imprezy do rana i nie naśmieci jak nikt nie widzi.
    A nam bliżej do Rosji niż do Szwecji.

    >> Problem zaczyna się w chwili, gdy próba powiedzenia czegoś małej
    >> dziewczynce budzi wśród ludzi strach i emocje. W zatracaniu wyższych
    >> wartości dobrnęliśmy do tego, przyziemnego już, etapu.
    >
    > Jeśli boisz się mówić to co myślisz brniesz właśnie w to z czym
    > polemizujesz.

    Raczej chcę spokoju świętego, nie dla mnie praca u podstaw, nie chce mi
    się już. Mogę sobie napisać parę zdań i zakończyć na tym zmienianie świata.

    > Większość ludzi w tym kraju ma w nosie nauki kościoła a okazuje przed nim
    > skruchę.
    > Większość ma usta pełne odważnych ideałów a ulega przed pieniądzem, siłą,
    > prywatą....
    > Wiekszość ludzi boi się podnieść słuchawkę i zadzwonić na policję kiedy ich
    > sąsiad leje żonę.
    > A Ty oczekujesz wyższego poziomu przez małe czy jakiekolwiek k.
    > To pokaż tej przysłowiowej małej dziwczynce anioła z czerwonymi skrzydłami
    > na średniowiecznym obrazie. Niech się dowie i jej rodzice, że anioł z
    > białymi skrzydłami to rzadkość.

    Obawiam się, że ich to nie interesuje. Może tę dziewczynkę nieco, ale
    jej rodzice będą zgoła podejrzliwi.

    > Jeśli moc mówienia ludziom tego co myślisz, a szczególnie młodemu pokoleniu
    > nazywasz buntem to niech tak będzie. Byle by to co mówisz nie było
    > autorytarne i tak oczywiste jak może Ci się wydawać.

    Zawsze zastanawia mnie tu jedno - dlaczego wypowiedzenie jakiejś myśli,
    która jest odmienna od głównego nurtu pociąga za sobą wrażenie
    autorytatywności i obiektywizmu? Przecież to moja prywatna myśl i nic
    więcej. Tak jak moje stopki - są tylko czystą ironią...
    Czyżby to z korzeni naszej znanej w świecie, polskiej tolerancji
    wyrastało? :)

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /chciałbym postawić sobie pomnik - gdzie się coś takiego załatwia?/


  • 146. Data: 2009-02-20 16:44:48
    Temat: Re: World Press Knotto
    Od: "adam" <j...@o...maile.com>

    Użytkownik "Janko Muzykant" napisał
    [...]
    >> Jeśli moc mówienia ludziom tego co myślisz, a szczególnie młodemu
    >> pokoleniu nazywasz buntem to niech tak będzie. Byle by to co mówisz nie
    >> było autorytarne i tak oczywiste jak może Ci się wydawać.
    >
    > Zawsze zastanawia mnie tu jedno - dlaczego wypowiedzenie jakiejś myśli,
    > która jest odmienna od głównego nurtu pociąga za sobą wrażenie
    > autorytatywności i obiektywizmu? Przecież to moja prywatna myśl i nic
    > więcej. Tak jak moje stopki - są tylko czystą ironią...
    > Czyżby to z korzeni naszej znanej w świecie, polskiej tolerancji
    > wyrastało? :)

    Nie, to zwykły zwierzęcy atawizm - stado zagryza sztukę, która cokolwiek
    inaczej wygląda lub artykułuje.
    ; )

    adam


  • 147. Data: 2009-02-20 16:47:15
    Temat: Re: World Press Knotto
    Od: Jan Rudziński <j...@a...net>

    Cześć wszystkim

    p47 pisze:
    [...]
    >
    > Ty się z Młodego Technika nie podśmiewaj! - znalazłem niedawno sporo
    > egzemplarzy z lat 60-tych i 70-tych i stwierdzam, ze to była doskonała
    > lektura dla młodziezy z zainteresowaniami technicznymi,

    No i jego konkurent "Horyzonty Techniki". Swoją droga fajny flejm byłby
    - który z tych miesięczników był lepszy...
    W każdym razie oba miały mocny dział Foto.

    --
    Pozdrowienia
    Janek
    http://www.astercity.net/~janekr/
    http://www.astercity.net/~janekr/fotokicz.htm


  • 148. Data: 2009-02-20 17:48:20
    Temat: Re: World Press Knotto
    Od: "Marek Augustyński" <c...@g...pl>


    > > Szkoła realizowała i realizuję rolę wychowawczą. Robi to dzisiaj inaczej
    niż
    > > kiedyś, to prawda, jednak jest to wyraz postępu, nie cofania. Postęp
    > > kulturalny, w tym poprawa kultury osobistej człowieka, nie wynika z
    > > restrykcji. Popatrz się na Wielką brytanię czy Szwecję... Można
    powiedzieć,
    > > że dzieci z tych krajów są rozwydrzonymi bachorami. Ale w
    długoterminowej
    > > perspektywie mają, a na szczęście teraz coraz częściej możemy powiedzieć
    > > miały, przewagę nad dziećmi polskimi wynikającą włąśnie z wolności jaką
    > > dysponują... można o tym pisać godzinami i niejedna mądra głowa się już
    nad
    > > tym zastanawiała.
    >
    > Bo tam wychowuje tatuś, który nie przekroczy przepisu drogowego, nie
    > zrobi imprezy do rana i nie naśmieci jak nikt nie widzi.

    Takiego czadu robić jak tam to nasi tatusiowie mogą się od tamtych tatusiów
    uczyć. Może zejdźmy na sztukę.. rozrywkę. Porównaj co wyrabiali Plant,
    Mercury, Jagger, Page, Blackmore, Lennon z tym co robili nasi Ciechowski,
    Klenczon, Kora, Gawliński.. I ile pozytywnej energii dostarczyli tamci i ci
    swoim pokoleniom.
    Popatrz na przemysł rozrywkowy w Szwecji... zejdźmy do podziemia np.
    Przemysł porno... A poznałeś kiedyś dziewuchę ze szwecji? Nasze paniusie
    mogłyby się uczyć takiej bezpretensjonalności, luzu, radości i nie powiem
    czego jeszcze.

    > A nam bliżej do Rosji niż do Szwecji.

    Nigdy nie było nam bliżej do Rosji. Jedynie mieliśmy takiego pecha, że ona
    zawsze bardzo tego chciała. Rosjanie mają większe pragnienie polskości niż
    my rosyjskości.


    > >> Problem zaczyna się w chwili, gdy próba powiedzenia czegoś małej
    > >> dziewczynce budzi wśród ludzi strach i emocje. W zatracaniu wyższych
    > >> wartości dobrnęliśmy do tego, przyziemnego już, etapu.
    > >
    > > Jeśli boisz się mówić to co myślisz brniesz właśnie w to z czym
    > > polemizujesz.
    >
    > Raczej chcę spokoju świętego, nie dla mnie praca u podstaw, nie chce mi
    > się już. Mogę sobie napisać parę zdań i zakończyć na tym zmienianie świata.

    aha:)


    > > Większość ludzi w tym kraju ma w nosie nauki kościoła a okazuje przed
    nim
    > > skruchę.
    > > Większość ma usta pełne odważnych ideałów a ulega przed pieniądzem,
    siłą,
    > > prywatą....
    > > Wiekszość ludzi boi się podnieść słuchawkę i zadzwonić na policję kiedy
    ich
    > > sąsiad leje żonę.
    > > A Ty oczekujesz wyższego poziomu przez małe czy jakiekolwiek k.
    > > To pokaż tej przysłowiowej małej dziwczynce anioła z czerwonymi
    skrzydłami
    > > na średniowiecznym obrazie. Niech się dowie i jej rodzice, że anioł z
    > > białymi skrzydłami to rzadkość.
    >
    > Obawiam się, że ich to nie interesuje. Może tę dziewczynkę nieco, ale
    > jej rodzice będą zgoła podejrzliwi.

    a niech sobie będą


    > > Jeśli moc mówienia ludziom tego co myślisz, a szczególnie młodemu
    pokoleniu
    > > nazywasz buntem to niech tak będzie. Byle by to co mówisz nie było
    > > autorytarne i tak oczywiste jak może Ci się wydawać.
    >
    > Zawsze zastanawia mnie tu jedno - dlaczego wypowiedzenie jakiejś myśli,
    > która jest odmienna od głównego nurtu pociąga za sobą wrażenie
    > autorytatywności i obiektywizmu?

    Bo tak juz jest. Twoja myśl wpisuje się jednak w nurt degręgoladopisarstwa i
    nie jest niczym odmiennym. Jest po prostu zwykłym narzekaniem, że jest
    ciężko i syf do okoła. Z tego nic nie wynika. Mało tego, takie podejście
    skazane jest na pomyłkę w twierdzeniach. Świadomość otaczającej
    rzeczywistości może spowodować zniechęcenie jednak jest też siłą napendową
    do rozwoju. I albo tworzysz rozwój bo masz wiedzę albo utrzymujesz zastój bo
    jej nie masz.
    Autorytaryzm odniosłem ogólnie do wypowiadanych twierdzeń w wierze nauki dla
    młodego człowieka.

    > Przecież to moja prywatna myśl i nic
    > więcej.

    Prywatna myśl na forum publicznym już prywatną nie jest.


    > Tak jak moje stopki - są tylko czystą ironią...

    Tylko to są tak zwane złote myśli rzucane w przestrzeń. Jak
    np "mosznękurczące morze";)

    > Czyżby to z korzeni naszej znanej w świecie, polskiej tolerancji
    > wyrastało? :)

    polska tolerancja jest spora. Zastanowiłbym się raczej nad źródłami jej
    ewentualnego osłabiania.

    pozdrawiam
    marek

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 149. Data: 2009-02-20 19:13:44
    Temat: Re: World Press Knotto
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    Marek Augustyński pisze:
    > Takiego czadu robić jak tam to nasi tatusiowie mogą się od tamtych tatusiów
    > uczyć. Może zejdźmy na sztukę.. rozrywkę. Porównaj co wyrabiali Plant,
    > Mercury, Jagger, Page, Blackmore, Lennon z tym co robili nasi Ciechowski,
    > Klenczon, Kora, Gawliński.. I ile pozytywnej energii dostarczyli tamci i ci
    > swoim pokoleniom.
    > Popatrz na przemysł rozrywkowy w Szwecji... zejdźmy do podziemia np.
    > Przemysł porno... A poznałeś kiedyś dziewuchę ze szwecji? Nasze paniusie
    > mogłyby się uczyć takiej bezpretensjonalności, luzu, radości i nie powiem
    > czego jeszcze.

    No ale tam jednak ogólnie czyściej, schludniej i milej, bez dwóch zdań,
    to miałem na myśli.

    >> A nam bliżej do Rosji niż do Szwecji.
    >
    > Nigdy nie było nam bliżej do Rosji. Jedynie mieliśmy takiego pecha, że ona
    > zawsze bardzo tego chciała. Rosjanie mają większe pragnienie polskości niż
    > my rosyjskości.

    Tak jak my gdzieś tam podświadomie chcemy być amerykany.
    Lata dziewięćdziesiąte to plaga przekrętów, samowoli i ogólnie pojętego
    dziadostwa. Pecha mają na wschodzie, że u nich wciąż to działa - stąd
    moje porównanie. U nas powoli się to wszystko normalizuje (powoli).
    I znowu myślę tu o tak zwanej przyziemnej codzienności.

    > Prywatna myśl na forum publicznym już prywatną nie jest.

    Subiektywna - lepiej. Co do narzekania - owszem, ponarzekam sobie, ale
    nie mam ochoty pozostawianie w tym dymie. Izoluję się powoli i jest to
    nawet miłe choć oczywiście niekreatywne. No cóż, lenistwo zwycięża...

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /nie jestem egoistą, jestem estetą/


  • 150. Data: 2009-02-20 19:29:48
    Temat: Re: World Press Knotto
    Od: "Kokon" <k...@o...pl>

    Janko Muzykant wrote:
    > Kokon pisze:
    >> A teraz ich nie ma, bo ich nie widzisz? Sorry Janko, ale zaczynasz
    >> byc sentymentalny i gledzisz jak stara pierdola;-)
    >
    > Kiedyś uczeń do nauczyciela nie mówił ''wypierdalaj''. Zdarzało się
    > najwyżej odwrotnie, ale to raczej były legendy.
    > O to i tylko o to mi chodziło, a reszta zaczyna tworzyć z tego
    > filozofię.

    Jestes pewien? Ja bym nie byl. Piszesz, ze nie mowil, bo nie byles
    swiadkiem, nikt Ci nie powiedzial ani nie wyczytales w prasie czy zobaczyles
    w telewizji? Nie chodzi mi o kwestie samego slownictwa, bo to juz zalezy
    jakie odzywki sa na czasie w danym momencie. Chodzi mi o to, ze kiedys
    inaczej rozwiazywalo sie pewne sprawy; zostawaly one w kregu
    zainteresowanych. Musimy miec na uwadze dzisiejsza wszechobecnosc mediow i
    dla odmiany brak wolnosci tychze w poprzednim systemie. Pewne rzeczy na
    pewno mialy miejsce, byc moze skala byla inna, ale w kazdym badz razie nie
    dostawaly sie do powszechnego obiegu, wiec nie istnialy. Trzeba bylo trzymac
    fason. Abstrahujac od tematu szkoly, smiem twierdzic, ze analogicznie bylo z
    innymi sprawami. Z uwagi na ograniczenie wolnosci slowa nie dostawaly sie do
    obiegu publicznego, wiec dla wiekszosci ludzi sprawy te nie istnialy.
    Oczywiscie, wracajac do istoty sprawy, inny byl tez model wychowania, ale to
    juz temat morze...

    Z drugiej strony, piszesz, ze zdarzalo sie najwyzej odwrotnie, ale to raczej
    byly legendy (?). Co masz na mysli? Bo ja np pamietam, ale to juz inne czasy
    niz te, ktore omawiamy, ze nauczyciel zle odnosil sie do ucznia tak z zasady
    lub tez kiedy zupelnie nie bylo to potrzebne. To bylo ok? Ten sposob
    budowania autorytetu?

    Ponadto, sorry Janko, ale zacytowales akurat fragment, do ktorego nie
    odniosles sie bezposrednio. Chodzi o te mlodziez z zainteresowaniami, przede
    wszystkim. Sa tacy, czy juz nie? Widzisz ich?

    Pzdr,
    Blazej


strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: