eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaWiększy akumulator do samochodu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 69

  • 61. Data: 2015-06-05 14:17:46
    Temat: Re: Większy akumulator do samochodu
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 5 Jun 2015 04:24:52 -0700 (PDT), Zachariasz Dorożyński
    >> Chodzi o stan wyjściowy - czyli, czy domyślnie wolne koło było
    >> zablokowane, czy nie.
    >
    > Wajcha była którą użytkownik ustawiał w jednym z dwóch położeń.
    >Domyślnie każde położenie mogło być właściwym.

    O ile pamietam ... w Syrenie latwo bylo zrzucic wajche z jednego
    polozenia.

    > Trabant miał angielkę tylko na czwartym biegu, to tak na okoliczność
    > twierdzenia ze dwusuw musi mieć wolne kolo żeby silnika nie
    > zatrzeć.

    No wlasnie - to jak to bylo ?
    Z gory wolno bylo zjezdzac tylko na 4-ce, czy przy zjezdzaniu z
    wiekszej gory silnik sie zacieral ?
    No bo po cos to wolne kolo wsadzali, ale gory sie zdarzaja.
    Syrena z Morskiego Oka zjezdzalem, ale na tylnej kanapie :-)

    J.



  • 62. Data: 2015-06-05 14:24:11
    Temat: Re: Wi?kszy akumulator do samochodu
    Od: dddddddd <f...@e...com>

    W dniu 2015-06-03 o 09:45, J.F. pisze:
    > Użytkownik "dddddddd" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:mkkukm$5jf$...@d...me...
    >> a co myślicie o równoległym podłączeniu dwóch akumulatorów o tej samej
    >> lub różnej pojemności?
    >
    > Mozna.
    >
    >> Przyjmijmy że mam prądożerny samochód i zminimalizować poboru prądu
    >> się nie da...
    >
    > W jakim sensie ?
    > Samochod jest zasilany alternatorem, akumulator sluzy do rozruchu.
    >
    > Owszem, moze wzmacniacz na parkingu zasilac, moze wspomoc alternator w
    > korku jak pracuja swiatla, grzanie, dmuchawa ...
    >
    > J.
    >

    w takim sensie że ten model tak ma - trzeba go zamykać bo jak jest
    otwarty to nie odpalisz. Wszystkie moduły wygaszają się do pół godziny
    po zamknięciu auta - wtedy bierze rozsądne kilkanaście mA. Ale jeśli
    zostawisz otwarty, co chwilę otwierasz drzwi to co chwilę budzisz
    moduły... W zasadzie jest to jedna z dwóch rzeczy która mi przeszkadza w
    tym aucie :)
    A tuż po otwarciu ciągnie kilkanaście A, po wyłączeniu oświetlenia wewn.
    dość szybko spada... poniżej 10A :)
    Niestety, auta idealnego jeszcze nie znalazłem :/

    --
    Pozdrawiam
    Łukasz


  • 63. Data: 2015-06-05 14:29:42
    Temat: Re: Wi?kszy akumulator do samochodu
    Od: Mirek <i...@z...adres>

    W dniu 05.06.2015 o 14:17, J.F. pisze:

    > O ile pamietam ... w Syrenie latwo bylo zrzucic wajche z jednego
    > polozenia.
    >

    Tak. Tam była taka jakby rączka ciągnąca za linkę - ciągnęło się i jakoś
    się tam blokowała. Naciągnięcie powodowało włączenie wolnego koła czyli
    luzowanie gdy samochód jechał szybciej niż pchał silnik.
    To się zresztą często psuło - linka się urywała albo wysmykiwała i już
    wolnego koła nie było.


    > Z gory wolno bylo zjezdzac tylko na 4-ce, czy przy zjezdzaniu z
    > wiekszej gory silnik sie zacieral ?

    Nie zacierał się - trzeba było tylko co jakiś czas przegazować i było
    ok. Zresztą to naturalne było, bo jak zaczynał się zacierać to zwalniał ;)

    I nie potwierdzam, że skarpetę pchało się lekko na biegu ;)


    --
    Mirek.


  • 64. Data: 2015-06-05 15:12:23
    Temat: Re: Wi?kszy akumulator do samochodu
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 05 Jun 2015 14:29:42 +0200, Mirek napisał(a):
    > W dniu 05.06.2015 o 14:17, J.F. pisze:
    >> O ile pamietam ... w Syrenie latwo bylo zrzucic wajche z jednego
    >> polozenia.
    >>
    > Tak. Tam była taka jakby rączka ciągnąca za linkę - ciągnęło się i jakoś
    > się tam blokowała.

    Kojarze, ze zaczepialo sie srubka na raczce o jakas blaszke, i spuscic
    bylo latwo.

    > Naciągnięcie powodowało włączenie wolnego koła czyli
    > luzowanie gdy samochód jechał szybciej niż pchał silnik.
    > To się zresztą często psuło - linka się urywała albo wysmykiwała i już
    > wolnego koła nie było.

    Tego juz nie pamietam, ale wynikaloby, ze jest jest wieksza szansa, ze
    tego wolnego kola nie bylo.

    >> Z gory wolno bylo zjezdzac tylko na 4-ce, czy przy zjezdzaniu z
    >> wiekszej gory silnik sie zacieral ?
    > Nie zacierał się - trzeba było tylko co jakiś czas przegazować i było
    > ok. Zresztą to naturalne było, bo jak zaczynał się zacierać to zwalniał ;)

    Nie bylo juz za pozno ?

    Bo pare gorek u nas w kraju jest, gdzie 4-ka to za duzo, zjezdzac
    nalezy na nizszym (trabantem nie probowalem), i co - gazowac czasami ?

    J.



  • 65. Data: 2015-06-05 16:29:36
    Temat: Re: Wi?kszy akumulator do samochodu
    Od: Zachariasz Dorożyński <k...@g...com>

    W dniu piątek, 5 czerwca 2015 14:29:43 UTC+2 użytkownik Mirek napisał:
    > W dniu 05.06.2015 o 14:17, J.F. pisze:
    >
    > > O ile pamietam ... w Syrenie latwo bylo zrzucic wajche z jednego
    > > polozenia.
    > >
    >
    > Tak. Tam była taka jakby rączka ciągnąca za linkę - ciągnęło się i jakoś
    > się tam blokowała. Naciągnięcie powodowało włączenie wolnego koła czyli
    > luzowanie gdy samochód jechał szybciej niż pchał silnik.
    > To się zresztą często psuło - linka się urywała albo wysmykiwała i już
    > wolnego koła nie było.
    >
    >
    > > Z gory wolno bylo zjezdzac tylko na 4-ce, czy przy zjezdzaniu z
    > > wiekszej gory silnik sie zacieral ?
    >
    > Nie zacierał się - trzeba było tylko co jakiś czas przegazować i było
    > ok. Zresztą to naturalne było, bo jak zaczynał się zacierać to zwalniał ;)
    >
    > I nie potwierdzam, że skarpetę pchało się lekko na biegu ;)
    >
    >
    > --
    > Mirek.

    Syrenę ogólnie ciężko się pchało bo na diagonalnych oponach była. Ale różnicy takiej
    jak w małym fiacie że bez biegu lekko a na biegu dużo ciężej w Syrenie nie było. Jak
    Syrena miała ciśnienie sprężania 6 atmosfer a mały fiat 10 to chyba wiadomo skąd
    różnica w potrzebnej sile sile pchania. Mocy rozrusznika też. 126p chyba 850W przy
    600 i 650 a Syrena przy 1000cm3 600 watowy rozrusznik miała.


  • 66. Data: 2015-06-05 16:38:26
    Temat: Re: Większy akumulator do samochodu
    Od: Zachariasz Dorożyński <k...@g...com>

    W dniu piątek, 5 czerwca 2015 14:09:35 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    > Dnia Fri, 5 Jun 2015 04:29:56 -0700 (PDT), Zachariasz Dorożyński
    > > W dniu piątek, 5 czerwca 2015 12:47:44 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    > >>>>>> (...) Przy pchaniu Syreny nie czuło się różnicy czy skrzynia jest na luzie
    > >>>>> czy na II biegu.
    > >>>>>>
    > >> Chodzi o to, ze typowo jezdzilo sie ... no wlasnie nie pamietam, chyba
    > >> z wolnym kolem. Wtedy mogles takie odczucie miec przy pchaniu, jesli
    > >> kierowca nie przestawil wajchy.
    > >>
    > > Napisałeś tak jakbyś wiedział lepiej jakie miałem odczucie.
    > > Samochody się pcha żeby albo przestawić albo odpalić. Przestawia
    > > się na luzie i takie coś Syrena miała a odpala z reguły na II
    > > biegu. Dlaczego starasz się zrobić z użytkowników Syreny idiotów.
    > > Nie wystarczy ci że oni i tak w jakiś sposób byli wykluczeni
    > > społecznie bo mieli Syreną.
    >
    > Dlaczego wykluczeniu? Nobilitowani byli, bo wiekszosc miala pekaes
    > albo rower.
    >
    > Ja tam wiem, ze silnik stawia opor. Moze i w Syrenie maly, ale stawia.
    > Wiec cos podejrzewam ... odczucia Ci sie pomylily, czy wolne kolo
    > zadzialalo.
    >
    > J.

    ale chociaż czyści chodzili. Użytkownik Syreny miał w zakresie obowiązków nauczyć się
    zmieniać przegub, zaprojektowany przez inżyniera Zawiasa, w każdych warunkach
    atmosferycznych. Hamulce bębnowe bez samoregulacji stanowiły wyzwanie nie tylko dla
    użytkowników ale i warsztatów. Na każdą szczękę dwa punkty do regulacji.


  • 67. Data: 2015-06-05 20:14:38
    Temat: Re: Wi?kszy akumulator do samochodu
    Od: Mirek <i...@z...adres>

    W dniu 05.06.2015 o 15:12, J.F. pisze:

    > Nie bylo juz za pozno ?

    Nie znam się, ale pamiętam przypadek z jakimś motorowerem - koledzy
    jeździli na nim na zmianę i w końcu któryś stwierdził, że jest bardzo
    słaby - ledwie się ciągnie - faktycznie pod koniec nawet na postoju
    trzeba było gazować żeby nie zgasł i strasznie się grzał. Nagle jednego
    z nich olśniło: "on się zaciera!" Okazało się, że jeździli i dolewali
    skądś tam załatwionej benzyny... tyle że bez oleju. Ale nic się nie
    stało - po ostygnięciu wlali prawidłową mieszankę i jeździli dalej.

    > Bo pare gorek u nas w kraju jest, gdzie 4-ka to za duzo, zjezdzac
    > nalezy na nizszym (trabantem nie probowalem), i co - gazowac czasami ?
    >

    Z tymi przegazówkami w celach smarowania to nawet się potem przeniosło
    na 4-ro suwy czy diesle - zanim ludzie załapali że to nie ma sensu. Tak
    samo do tej pory uczą jazdy "na luzie" - była ostatnio afera w mediach.

    --
    Mirek.


  • 68. Data: 2015-06-05 20:50:47
    Temat: Re: Wi?kszy akumulator do samochodu
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2015-06-05 o 14:24, dddddddd pisze:
    > W dniu 2015-06-03 o 09:45, J.F. pisze:
    >> Użytkownik "dddddddd" napisał w wiadomości grup
    >> dyskusyjnych:mkkukm$5jf$...@d...me...
    >>> a co myślicie o równoległym podłączeniu dwóch akumulatorów o tej samej
    >>> lub różnej pojemności?
    >>
    >> Mozna.
    >>
    >>> Przyjmijmy że mam prądożerny samochód i zminimalizować poboru prądu
    >>> się nie da...
    >>
    >> W jakim sensie ?
    >> Samochod jest zasilany alternatorem, akumulator sluzy do rozruchu.
    >>
    >> Owszem, moze wzmacniacz na parkingu zasilac, moze wspomoc alternator w
    >> korku jak pracuja swiatla, grzanie, dmuchawa ...
    >>
    >> J.
    >>
    >
    > w takim sensie że ten model tak ma - trzeba go zamykać bo jak jest
    > otwarty to nie odpalisz. Wszystkie moduły wygaszają się do pół godziny
    > po zamknięciu auta - wtedy bierze rozsądne kilkanaście mA. Ale jeśli
    > zostawisz otwarty, co chwilę otwierasz drzwi to co chwilę budzisz
    > moduły... W zasadzie jest to jedna z dwóch rzeczy która mi przeszkadza w
    > tym aucie :)
    > A tuż po otwarciu ciągnie kilkanaście A, po wyłączeniu oświetlenia wewn.
    > dość szybko spada... poniżej 10A :)
    > Niestety, auta idealnego jeszcze nie znalazłem :/
    >

    To co Ty tam masz?
    Sprężarkę klimatyzacji napędzaną silnikiem elektrycznym? Czy może od
    zimy jeździsz z włączonym ogrzewaniem wszystkich foteli? ;)

    Co to za autko?



    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 69. Data: 2015-06-07 09:27:35
    Temat: Re: Wi?kszy akumulator do samochodu
    Od: dddddddd <f...@e...com>

    W dniu 2015-06-05 o 20:50, Adam pisze:
    >>
    >> w takim sensie że ten model tak ma - trzeba go zamykać bo jak jest
    >> otwarty to nie odpalisz. Wszystkie moduły wygaszają się do pół godziny
    >> po zamknięciu auta - wtedy bierze rozsądne kilkanaście mA. Ale jeśli
    >> zostawisz otwarty, co chwilę otwierasz drzwi to co chwilę budzisz
    >> moduły... W zasadzie jest to jedna z dwóch rzeczy która mi przeszkadza w
    >> tym aucie :)
    >> A tuż po otwarciu ciągnie kilkanaście A, po wyłączeniu oświetlenia wewn.
    >> dość szybko spada... poniżej 10A :)
    >> Niestety, auta idealnego jeszcze nie znalazłem :/
    >>
    >
    > To co Ty tam masz?
    > Sprężarkę klimatyzacji napędzaną silnikiem elektrycznym? Czy może od
    > zimy jeździsz z włączonym ogrzewaniem wszystkich foteli? ;)

    czy ja wiem...
    szkolenie w aso rozpoczyna się od "po przyjęciu do serwisu jak
    najszybciej zamknij auto" :)

    >
    > Co to za autko?
    >

    BMW e60

    --
    Pozdrawiam
    Łukasz


strony : 1 ... 6 . [ 7 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: