eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWezwanie na komende za zdarzenie, ktorego nie bylo
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 82

  • 21. Data: 2010-04-28 22:55:45
    Temat: Re: Wezwanie na komende za zdarzenie, ktorego nie bylo
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    amos pisze:
    (...)
    > Tak bylo, nie widze wiec powodu by mowic inaczej.

    Policjant później potwierdzi, że wyperswadował Tobie zamieszczenie
    informacji o żonie, która mogła prowadzić pojazd, a zgodnie
    z ustaleniami wiedziałeś że mogła, a wręcz to zrobiła w okolicach
    miejsca zdarzenia? Wątpię - prędzej się zaprze, że coś takiego miejsca
    nie miało...

    > Podpisalem. Uwazam, ze zeznania sa zgodne.

    Znów sobie przeczysz.

    > Wiem, ze uzytkujemy auto wspolnie (widzialem nie raz jak zona
    > prowdzi).

    Jaja sobie robisz? Przecież z tego co napisałeś wynika, że żona
    normalnie jeździ tym samochodem, a nie, że widziałeś...

    > Nie mam dowodow na to, ze auto tego dnia uzytkowala tylko moja zona
    > (choc wierze, ze uzytkowala je tylko ona).
    > Czy to naprawde takie trudne do zrozumienia?

    Ekhem
    <cite>
    nie wiem kto mogl wowczas dysponowac autem
    </cite>

    Jak nie wiesz, skoro wiesz? Kradzież była zgłoszona?

    > OK, rozumiem. To tez cenna nauka bo przeciez sad moze postrzegac to w
    > ten sam sposob.

    Sąd będzie dochodził "prawdy" na podstawie zgromadzonych dowodów :)
    Obawiam się, że "świadkowie" zajścia mogą być dużo bardziej "wiarygodni"
    niż Twoje zeznania, które są sprzeczne od początku.


    --
    Jutro to dziś - tyle że jutro.


  • 22. Data: 2010-04-28 23:34:14
    Temat: Re: Wezwanie na komende za zdarzenie, ktorego nie bylo
    Od: Bronkor <b...@w...pl>

    Nostradamus pisze:
    >
    > Uzytkownik "amos" <g...@g...com> napisal w wiadomosci
    > news:94bd3d3f-7d4d-4483-91e1-
    >
    >> Zonie osobiscie wierze.
    >
    >
    > "To, ze zona tam byla zezna ona. Bedac w innym miescie nie mam zadnego
    > dowodu (a wiec pewnosci), ze ona tam byla. Mogla mnie przeciez
    > oklamac."
    >
    > Albos troll albo idiota. Wybór nalezy do ciebie;)
    >
    >

    jakis cipa


  • 23. Data: 2010-04-29 00:57:47
    Temat: Re: Wezwanie na komende za zdarzenie, ktorego nie bylo
    Od: jerzu <t...@p...onet.pl>

    On Wed, 28 Apr 2010 11:55:23 -0700 (PDT), amos <g...@g...com>
    wrote:

    >Sytuacja podobno miala miejsce w moim rodzinnym miescie, w ktorym
    >bywam z rodzina bardzo rzadko. Akurat tego dnia moja zona w nim byla,
    >jednak miejsca, w ktorym mialo zdarzenie nie odwiedzala z 10 lat.

    Ja bym tam jednak porozmawiał z małżonką.


    --
    Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
    http://jerzu.waw.pl GG:129280
    http://chomikuj.pl/?page=146767 http://bitnova.info/?p=495699
    Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200


  • 24. Data: 2010-04-29 01:01:08
    Temat: Re: Wezwanie na komende za zdarzenie, ktorego nie bylo
    Od: jerzu <t...@p...onet.pl>

    On Wed, 28 Apr 2010 12:55:52 -0700 (PDT), amos <g...@g...com>
    wrote:

    >Zonie osobiscie wierze.

    Raz piszesz, że mogła Cię okłamać, teraz że jej wierzysz... Zdecyduj
    się w końcu na jakąś wersję.


    --
    Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
    http://jerzu.waw.pl GG:129280
    http://chomikuj.pl/?page=146767 http://bitnova.info/?p=495699
    Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200


  • 25. Data: 2010-04-29 07:37:16
    Temat: Re: Wezwanie na komende za zdarzenie, ktorego nie bylo
    Od: Marcin Jan <t...@g...pl>

    jerzu pisze:
    > On Wed, 28 Apr 2010 11:55:23 -0700 (PDT), amos <g...@g...com>
    > wrote:
    >
    >> Sytuacja podobno miala miejsce w moim rodzinnym miescie, w ktorym
    >> bywam z rodzina bardzo rzadko. Akurat tego dnia moja zona w nim byla,
    >> jednak miejsca, w ktorym mialo zdarzenie nie odwiedzala z 10 lat.
    >
    > Ja bym tam jednak porozmawiał z małżonką.
    >
    >

    choć nie wykluczone że żona nawet nie poczuła że w o coś otarła. Ale też
    obstawiam małżonkę.
    pozdrawiam
    maricn


  • 26. Data: 2010-04-29 08:21:25
    Temat: Re: Wezwanie na komende za zdarzenie, ktorego nie bylo
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    On 2010-04-28, amos <g...@g...com> wrote:

    > Mistrzem redagowania watkow kryminalnych na skale Dana Browna moze nie
    > jestem, jednak nie szukam tutaj ani rozgrzeszenia ani rady jak sie
    > wymigac. Pytam jak najlepiej udowodnic prawde.

    Po prostu mówić prawdę i pilnować by w protokole znalazło się to samo.
    Kręcenie takie jak tu zrobiłeś *nic* Ci nie pomoże.

    Krzysiek Kiełczewski


  • 27. Data: 2010-04-29 08:35:09
    Temat: Re: Wezwanie na komende za zdarzenie, ktorego nie bylo
    Od: amos <g...@g...com>

    On 28 Kwi, 22:33, Artur Maśląg <f...@p...com> wrote:
    > W związku z powyższym należy być w zgodzie z prawdą, a nie kreatywnie
    > tworzyć rzeczywistość.

    No dobrze sprobujmy inaczej.

    Zalozmy hipotetycznie, ze jestes w mojej sytuacji i wszystko co
    napisalem w pierwszym poscie odnosnie zdarzenia to prawda czyli:
    - dostajesz wezwanie na komende, ze ktos zglosil (nie wlasciciel auta
    lecz ktos uczynny), ze Twoje auto spowodowalo stluczke parkingowa
    - nie bylo Cie w tym czasie w tym miescie
    - Twoja zona wtedy tam byla Waszym autem lecz twierdzi, ze nie w tej
    okolicy

    Jakie zeznania bys zlozyl?

    --
    pozdawiam
    amos


  • 28. Data: 2010-04-29 08:36:49
    Temat: Re: Wezwanie na komende za zdarzenie, ktorego nie bylo
    Od: amos <g...@g...com>

    On 28 Kwi, 22:54, "Nostradamus" <l...@o...pl> wrote:
    > Albos troll albo idiota. Wybór nalezy do ciebie;)

    Czy ja Cie obrazam?
    Jesli masz cos konstruktywnego do powiedzenia w temacie, czy mozesz
    rozwinac mysl normalnie. Po ludzku i tez epitetow?

    --
    amos


  • 29. Data: 2010-04-29 08:37:41
    Temat: Re: Wezwanie na komende za zdarzenie, ktorego nie bylo
    Od: amos <g...@g...com>

    On 28 Kwi, 23:34, Bronkor <b...@w...pl> wrote:
    > jakis cipa

    wypierdalaj

    --
    amos


  • 30. Data: 2010-04-29 08:43:13
    Temat: Re: Wezwanie na komende za zdarzenie, ktorego nie bylo
    Od: amos <g...@g...com>

    On 29 Kwi, 00:57, jerzu <t...@p...onet.pl> wrote:
    > Ja bym tam jednak porozmawiał z małżonką.
    >
    Rozmawialem i to sporo. Zdarzylo sie jej uszkodzic auto, nigdy jednak
    takiego czegos nie zatajala nawet wiedzac, ze bede potem zgrzytal
    zebami.

    Jedyne, co w takiej sytuacji mozemy stracic to 10% znizki. Doliczajac
    ubezpieczenie na motor "stracimy" na tym 38PLN w przyszlym roku na
    skladce. Nie sadze, zeby ktokolwiek za to wlepil jakis mandat.

    Uwierz, ze nie jest kwota warta klamstwa i mataczenia.

    --
    pozdrawiam
    amos

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: