-
481. Data: 2014-11-23 21:59:37
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik re r...@r...invalid ...
>> No i zawsze mozna stanąc delikatnie na zakładke, tak, zeby ten za nami
>> widział nie tylko nas ale i tego przed nami.
>> ... by mu poświecić po lusterku, które odbije to na jego oczy tak, że
>> nawet budzika nie zobaczy :-)
>>
> Wystarczy miec dobrze ustawione swiatla aby to nie bylo problemem.
> Lusterka ? Zastanowiłeś się ?
>
A co? Sadzisz po sobie i pytasz czy ja TEZ nie odpowiadam bezmyslnie?
MSPANC
-
482. Data: 2014-11-23 22:17:47
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "re" <r...@r...invalid> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m4t3du$fqv$...@m...internetia.pl...
>
>
> Użytkownik "Cavallino"
>
>>
>>> Nawet jak miałby stać 5 minut, to niech daje znać, co by ktoś, kto chce
>>> jechać prosto nie musiał stawać za taką krową, która oszczędza
>>> kierunkowskazy.
>>
>> Jak ktoś nie potrafi po 5 minutach wykoncypować, że jest klops bo
>> skręcają
>> i skręcić nie mogą, to marny jego los na jezdni i nawet kierunkowskazy mu
>> nie pomogą.
>> --
>> Bardzo wiele osób jeździ tępo.
>
> I Ty koniecznie musisz tak samo, do tego łamiąc przepisy o sygnalizowaniu
> zamiaru skrętu?
> --
> Zdupiaj od moich wypowiedzi jak nie potrafisz ich zrozumieć
PLONK
-
483. Data: 2014-11-24 00:19:10
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Shrek"
> Moja nie rozumieć co mówić twoja;)
> --
> Zapytaj wujka o drzazgę, belkę i oko
Przyjąłem. Postaram się pisać jaśniej;)
--
To nie rozumiem. Pisałem o tym, że inaczej postrzegamy wolne ruszanie innych
niż swoje szczególnie jak raz czas leci według światła a raz według tych co
przed nami. Nie winiłbym nikogo za ten stan rzeczy bo to psychologia jest,
ale jak rozważając nie uznamy tego to mamy dziwne stwierdzenia, że jest
jakiś problem do rozwiązania inny niż nasza natura. Ja bym czasomierze dał
bo one pomagają w wielu obszarach.
-
484. Data: 2014-11-24 00:22:22
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Shrek"
> Z migających zielonych dla pieszych, z gasnących zielonych strzałek, z z
> intuicji, z tego, że jak się długo czeka, to szansa "że to już zaraz"
> rośnie...
> --
> To Cię tylko bardziej przybliża do wiedzy, ale jej nie daje a wymaga
> niekiedy sporego główkowania którego ludzie po prostu nie chcą i trochę
> nie mogą.
Co nie zmienia faktu, że jedni to ogarniają... a inni albo nie
ogarniają, albo się im nie chce.
--
Albo są już tym zmęczeni. Finalnie wychodzi, że rzeka płynie po polskiej
krainie i kijem rzeki nie zawrócisz. Ale może tym czasomierzem już jakoś
tak.
W Warszawie jakieś 80% jeździ dzień w dzień tą samą trasą, więc jakby
chcieli, toby ogarnęli. Po prostu jak stoją na początku kolejki, to
część ma to w d4, bo oni wiedzą, że zdążą na swoim zielonym.
--
A jak Ty stoisz na początku to co o Tobie piszą/myślą/mówią ?
-
485. Data: 2014-11-24 00:25:15
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Budzik"
>> No i zawsze mozna stanąc delikatnie na zakładke, tak, zeby ten za nami
>> widział nie tylko nas ale i tego przed nami.
>> ... by mu poświecić po lusterku, które odbije to na jego oczy tak, że
>> nawet budzika nie zobaczy :-)
>>
> Wystarczy miec dobrze ustawione swiatla aby to nie bylo problemem.
> Lusterka ? Zastanowiłeś się ?
>
A co? Sadzisz po sobie i pytasz czy ja TEZ nie odpowiadam bezmyslnie?
--
Sądzę po tym co piszesz, że nie dociera do Ciebie, że nie każdy samochód ma
równie wysoko lusterka a także nie każdy ma równie nisko światła. Może zmień
samochód na sportowy albo jakiś o podobnych cechach i sobie pogadamy jeszcze
raz o tych zakładkach.
-
486. Data: 2014-11-24 00:26:22
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Cavallino"
>>> Nawet jak miałby stać 5 minut, to niech daje znać, co by ktoś, kto chce
>>> jechać prosto nie musiał stawać za taką krową, która oszczędza
>>> kierunkowskazy.
>>
>> Jak ktoś nie potrafi po 5 minutach wykoncypować, że jest klops bo
>> skręcają
>> i skręcić nie mogą, to marny jego los na jezdni i nawet kierunkowskazy mu
>> nie pomogą.
>> --
>> Bardzo wiele osób jeździ tępo.
>
> I Ty koniecznie musisz tak samo, do tego łamiąc przepisy o sygnalizowaniu
> zamiaru skrętu?
> --
> Zdupiaj od moich wypowiedzi jak nie potrafisz ich zrozumieć
PLONK
--
Nareszcie
-
487. Data: 2014-11-24 00:59:37
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik re r...@r...invalid ...
>>> No i zawsze mozna stanąc delikatnie na zakładke, tak, zeby ten za
>>> nami widział nie tylko nas ale i tego przed nami.
>
>>> ... by mu poświecić po lusterku, które odbije to na jego oczy tak,
>>> że nawet budzika nie zobaczy :-)
>>>
>> Wystarczy miec dobrze ustawione swiatla aby to nie bylo problemem.
>
>> Lusterka ? Zastanowiłeś się ?
>>
> A co? Sadzisz po sobie i pytasz czy ja TEZ nie odpowiadam bezmyslnie?
> --
> Sądzę po tym co piszesz, że nie dociera do Ciebie, że nie każdy
> samochód ma równie wysoko lusterka a także nie każdy ma równie nisko
> światła.
Pewnie, mogą się zdarzyć gorsze przypadki ale bez przesady zeby z tego
powodu stawać rowno za kims.
Zwłaszcza, ze widok ograniczają nam duze samochody.
Czyli małym stajesz na zakładkę za duzym. I co? Swiecisz mu w jego wysokie
lusteka?
> Może zmień samochód na sportowy albo jakiś o podobnych
> cechach i sobie pogadamy jeszcze raz o tych zakładkach.
Moze zacznij porządnie oznaczac cytaty to będzie sie łatwiej odpowaidac na
Twoje posty?
-
488. Data: 2014-11-24 06:49:06
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-11-24 00:22, re wrote:
> Co nie zmienia faktu, że jedni to ogarniają... a inni albo nie
> ogarniają, albo się im nie chce.
> --
> Albo są już tym zmęczeni. Finalnie wychodzi, że rzeka płynie po polskiej
> krainie i kijem rzeki nie zawrócisz. Ale może tym czasomierzem już jakoś
> tak.
Można wiele powiedzieć o moim stylu jazdy, pewnie niekoniecznie dobrego,
ale akurat na starty ze świateł nie powinni narzekać;)
Shrek.
-
489. Data: 2014-11-24 19:10:38
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Budzik"
>>> No i zawsze mozna stanąc delikatnie na zakładke, tak, zeby ten za
>>> nami widział nie tylko nas ale i tego przed nami.
>
>>> ... by mu poświecić po lusterku, które odbije to na jego oczy tak,
>>> że nawet budzika nie zobaczy :-)
>>>
>> Wystarczy miec dobrze ustawione swiatla aby to nie bylo problemem.
>
>> Lusterka ? Zastanowiłeś się ?
>>
> A co? Sadzisz po sobie i pytasz czy ja TEZ nie odpowiadam bezmyslnie?
> --
> Sądzę po tym co piszesz, że nie dociera do Ciebie, że nie każdy
> samochód ma równie wysoko lusterka a także nie każdy ma równie nisko
> światła.
Pewnie, mogą się zdarzyć gorsze przypadki ale bez przesady zeby z tego
powodu stawać rowno za kims.
Zwłaszcza, ze widok ograniczają nam duze samochody.
Czyli małym stajesz na zakładkę za duzym. I co? Swiecisz mu w jego wysokie
lusteka?
--
A nie mówiłem, że bezmyślnie ?
> Może zmień samochód na sportowy albo jakiś o podobnych
> cechach i sobie pogadamy jeszcze raz o tych zakładkach.
Moze zacznij porządnie oznaczac cytaty to będzie sie łatwiej odpowaidac na
Twoje posty?
--
Jak Ty się zajmiesz swoimi odpowiedziami to ja może zajmę się swoimi
cytatami a na razie jest tak jak jest.
-
490. Data: 2014-11-24 19:12:02
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Shrek"
> Co nie zmienia faktu, że jedni to ogarniają... a inni albo nie
> ogarniają, albo się im nie chce.
> --
> Albo są już tym zmęczeni. Finalnie wychodzi, że rzeka płynie po polskiej
> krainie i kijem rzeki nie zawrócisz. Ale może tym czasomierzem już jakoś
> tak.
Można wiele powiedzieć o moim stylu jazdy, pewnie niekoniecznie dobrego,
ale akurat na starty ze świateł nie powinni narzekać;)
--
Może tylko z twojej perspektywy tak to wygląda a może nie, ale chyba
rozumiesz jak wiele mogą dać czasomierze czy tam raczej "czasowskazywacze".