-
221. Data: 2014-11-17 16:36:20
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości grup
dyskusyjnych:XnsA3E7DD59289DDbudzik61pocztaonetpl@12
7.0.0.1...
> Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...
>
>>>>>> Trzymam wciśnięty hamulec po to, aby nikt, kto za mną stoi na
>>>>>> światłach, nie wjechał mi w dupsko. Jak puszczam hamulec daję znać
>>>>>> temu za mną, że ruszam. Bardzo dobrze, że większość tak robi. Jest
>>>>>> przez to mniej stłuczek na skrzyżowaniach.
>>>>>
>>>>> Strach się bać...
>>>>> Mówisz ze duzo kierowców staje zamiast przed przeszkoda to przed
>>>>> swiatłami stopu poprzedzającego samochodu?
>>>>>
>>>> Niezależnie dużo czy mało to widząc gasnący stop dostają
>>>> o sekundę wcześniej informację że poprzedzający pojazd rusza.
>>>> No ale pełno jest głąbów którzy tego nie dostrzegają tego
>>>> jako udogodnienie.
>>>
>>> Głąbów?
>>> Mnie stopy do niczego nie są potrzebne - obserwuje co sie dzieje z
>>> przodu i swoje ruszanie dostosowuję do kolejki, jak temu przede mną
>>> gasnie dtop to ja juz najczesciej jestem w fazie ruszania zeby się
>>> ładnie przykleić do porzedzającego jak rusza.
>>
>> Jak rozumiem jeździsz tirem i tak kombinujesz aby za innym tirem
>> nie stanąć ?
>>
> Jeżdze różnymi samochodami ale raczej do 3,5t. równeiż dostawczakami.
> Ale co to ma do rzeczy?
> Sugerujesz ze tiry maja problem z ruszaniem a osobówki bez problemu
> ruszaja
> płynnie?
Raczej, że tylko z TIR-a widać coś więcej niż jeden większy samochód przed
Tobą.
-
222. Data: 2014-11-17 16:50:46
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-11-17 13:39, Myjk wrote:
> Mon, 17 Nov 2014 13:31:44 +0100, Ergie
>
>> ROTFL piękna manipulacja :-)
>
> No, wątek o oślepianiu jest wyżej/niżej. To wyście sobie dorobili w swojej
> manipulacji, że ktoś kogoś oślepia stopami czy kierunkami.
>
taa
"Jak stoję na pasie do skrętu i jest czerwone, to nie mrygam -- bo po co
mam komuś w paszczę błyskać (podobnie jak ze stopem)?" by Myjk.
Shrek
-
223. Data: 2014-11-17 16:53:41
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-11-17 08:20, Robson wrote:
>
>>> Ja muszę. Mam ASB.
>>
>> No I?
>>
>> Shrek
>>
>
> Jak będziesz taki miał to się dowiesz.
Jak będę miał, to będę używał. A jak nie mam to używam głównego. Więc
ponawiam pytanie. No i?
Shrek.
-
224. Data: 2014-11-17 17:55:07
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: Jacek Politowski <s...@n...istnieje>
In article <1...@m...org>
Myjk <m...@n...op.pl> wrote:
> Sun, 16 Nov 2014 22:12:56 +0100, Wiwo
>> Nie zaskakuję innych miganiem lewym kierunkiem na rondzie,
> Czyli jednak nie informujesz należycie pojazdów za tobą (jak się
> chwaliłeś), a przed skrzyżowaniem jak mówi PORD, że zamierzasz skręcić na
> skrzyżowaniu w lewo. No proszę, a taki porządny niby... :P
No więc... "Na rondzie skręcamy tylko w prawo" :->
http://moto.onet.pl/nadrogach/jak-jezdzic-po-rondzie
-na-pewno-nie-tak/z9l0w
--
Jacek Politowski
-
225. Data: 2014-11-17 18:25:52
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 17 Nov 2014 16:50:46 +0100, Shrek
> taa
Tobie też się pokiełbasiło "błyskać" z "oślepiać"?
Taa.
--
Pozdor
Myjk
-
226. Data: 2014-11-17 18:26:15
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl>
Użytkownik "Myjk" <m...@n...op.pl> napisał w wiadomości
news:oxyexeb86mhs$.dlg@myjk.org...
> Widzisz tu gdzieś odniesienie do oślepiania? :P
Widzę, że po raz kolejny wykręcasz się z tego co sam piszesz.
W kontekście tego wątku, "błyskanie w paszczę" ma jasny przekaz, że jest to
coś nieprzyjemnego, niegrzecznego, niepożądanego.
Teraz, jak wychodzi, że Twoje twierdzenia nie trzymają się kupy, to
zaczynasz się wić.
> Znowu coś Ci się przewidziało. To nie jest wątek o _oślepianiu_, tylko
> rozważanie DLACZEGO ludzie stoją na hamulcu na czerwonym sygnalizatorze,
> skoro sytuacja _zazwyczaj_ tego nie wymaga. Odpowiedź, jak się okazuje,
> jest banalnie prosta. Z głupoty, ignorancji, lenistwa. Do wyboru, do
> koloru. :P
Jest jeszcze wygoda, szybkość, ASB. Argumenty na to podawali inni. Można
rozważać, które z nich mają większy sens, czy pokrycie w rzeczywistości, ale
pomijanie ich jest zwykłą manipulacją.
> To że coś jest homologowane, nie znaczy że trzeba używać zawsze i
> wszędzie,
> zwłaszcza jak sygnalizowanie jest jałowe i nic nikomu specjalnego nie
> daje.
> Nie do tego jest kierunkowskaz.
Na skrzyżowaniu masz obowiązek sygnalizować zamiar skrętu. Koniec i kropka.
Twoje kombinacje z włączaniem/wyłączaniem wg własnego "widzimisię" niczemu
nie służą, nikomu nie pomagają, a w pewnych przypadkach mogą innym kierowcom
utrudnić rozpoznanie Twoich zamiarów.
Po raz kolejny poproszę o podanie argumentu na takie używanie kierunków.
Skoro jednak przyznałeś, że nikogo nie oślepiają, nie służą oszczędnościom,
to nie pisz proszę po raz kolejny, że nie są potrzebne, tylko dlaczego mają
nie działać na tym nieszczęsnym staniu na światłach. Z Twoich dywagacji na
razie wynika jedynie "bo tak". Jeśli to jest ten argument, to napisz od
razu, dam sobie spokój.
> I dostaną go w odpowiednim momencie i na tyle wcześnie, aby znali zamiary.
> Więc nie wiem o co ten ambaras.
Ambaras? Jaki ambaras? Na razie próbuje się dowiedzieć jaki masz w cel w
wyłączaniu kierunku. Ja swoje argumenty podałem. Ty na razie swoich nie
chcesz.
> Pokaż no to palcem, kto tutaj wymyśla nowe zasady. :>
> Znowu zaczynasz coś wmawiać. :P
Nic nie wmawiam. Stwierdzam fakt.
Zanim będą mogli coś
> zobaczyć, to odpowiednia informacja będzie już udzielana. Innymi słowy,
> szukasz dziury w całym. Pomijam już, że można migać cały czas, być na
> pasie
> do skrętu i też coś odwalić.
Oczywiście, że tak. Ale podążając tym tokiem myślenia, można by stwierdzić,
że z kierunków można w ogóle zrezygnować. Do tego zmierzasz?
> Napisałem, bo jest jałowe -- niczemu nie służy.
A ja napisałem, że może innych wprowadzać w błąd. A w tym wypadku już
szkodzi.
> Napisałem raz i zaskoczę Cię ponownie. Po co im informacja skoro JA stoję
> i
> ONI stoją czekając na zielony sygnał? Zwłaszcza jeśli jestem w kolejce
> pojazdów i zanim dojadę do miejsca "kolizyjnego" minie kolejne
> niewiadomoileczasu? Jak masz zamiar zmienić pas za 5km to też włączasz
> kierunkowskaz? Jak za 3km będziesz skręcać, to też wrzucasz z miejsca
> kierunkowskaz bo masz taki zamiar?
Oho. Zaczyna się operowanie na makrojednostkach. "Niewiadomoileczasu,
kilometry... Argumentów brakuje i trzeba dyskusję sprowadzić na manowce,
żeby oponent się zaplątał?
No zlituj się człowieku. Przeciez chodzi
> o to, żeby wszystko wypośrodkować jakoś sensownie.
To nie ja piszę o kilometrach, czy "niewiadomoileczasu".
> Hehe, a to są jakieś nieprawdziwe? :D No i w końcu nazywaj rzeczy po
> imieniu, nie będziesz musiał nic "zaznaczać" -- są tylko skrzyżowania. :P
Naprawdę chcesz w ten sposób osiągnąć przewagę w dyskusji? Naprawdę?
> Ewidentnie za dużo kombinujesz i wymyślasz. :)
ROTFL... I to pisze człowiek, który na trywialną czynność używania kierunków
ma opracowany specjalny algorytm...
Na koniec pytanie. Twierdzisz, że miganie na skrzyżowaniu podczas czekania
na zmianę świateł jest głupie bo jałowe i nic nikomu daje. Twierdzisz
również, że nie wyłączasz kierunków z jakiegoś szczególnego powodu jak
oślepianie, czy oszczędność (żadnego innego nie podajesz).
Dlaczego zatem wykonujesz czynność, która jest jałowa i nic nikomu nie daje?
Czy to nie jest głupie? :-)
Wiwo
-
227. Data: 2014-11-17 18:28:58
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 17 Nov 2014 15:42:29 +0100, Ergie
> Co tu filozofować? Odpowiedni to tak który spowoduje zjechanie na dół z
> żądaną prędkością a nie zatrzymanie po kilku set metrach.
Odpowiedni to taki, który pozwoli zjechać z używaniem jak najmniej
hamulców. I to dobranie biegów nie ma nic wspólnego z jazdą na półsprzęgle
jak sugerujesz.
--
Pozdor
Myjk
-
228. Data: 2014-11-17 18:29:15
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl>
Użytkownik "Jacek Politowski" <s...@n...istnieje> napisał w wiadomości
news:slrnm6ka3b.q9o.sorry@nie.istnieje...
> No więc... "Na rondzie skręcamy tylko w prawo" :->
> http://moto.onet.pl/nadrogach/jak-jezdzic-po-rondzie
-na-pewno-nie-tak/z9l0w
Uuuu... Dałeś się złapać... ;-)
Wiwo
-
229. Data: 2014-11-17 18:32:04
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: mk4 <m...@d...nul>
On 2014-11-14 21:04, Liwiusz wrote:
> W dniu 2014-11-14 19:06, mk4 pisze:
>> Wiekszosc ulic jest rowna i nic sie nie stacza - wiec argument z tykla
>> wziety.
>
> Twoje dane statystyczne są zupełnie niewiarygodne.
Bo i nie o to chodzi - ja sie nie bawie w statystyke a stwierdzam fakty :)
--
mk4
-
230. Data: 2014-11-17 18:37:10
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-11-17 18:25, Myjk wrote:
> Mon, 17 Nov 2014 16:50:46 +0100, Shrek
>
>> taa
>
> Tobie też się pokiełbasiło "błyskać" z "oślepiać"?
To czemu nie chcesz "błyskać"?
Shrek.