eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWarzywa znowu są wszędzie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 733

  • 611. Data: 2011-05-04 09:14:27
    Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 01.05.2011 11:42, jerzu pisze:
    > On Thu, 28 Apr 2011 13:45:46 +0200, Andrzej Ława
    > <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:
    >
    >> Masz jakiś problem z błędnikiem? Bo zdrowy człowiek nie ma problemu z
    >> przeprowadzeniem jednośladu z prędkością bliską zera
    >
    > Znaczy że ten, co w korku na Modlińskiej wpadł pod stojącą ciężarówkę,
    > był chory?

    Możliwe.


  • 612. Data: 2011-05-04 09:23:46
    Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 02.05.2011 13:03, HeniekMogiłko pisze:

    >> Spróbuj jeździć prosto a wszelkie manewry wykonywać płynnie, a nie
    >> gwałtownie i z zaskoczenia.
    >
    > Ale mówimy o korku. Jakie to nagłe manewry może wykonać samochód przy
    > 10km/h i z jaką to prędkością porusza się motocyklista skoro nie jest w
    > stanie na niego zareagować?

    Może np. nagle ruszyć w bok. Otwierania drzwi na szczęście już zakazali
    dosłownie, choć nadal się zdarza.

    [ciach]

    >>> Pod poprzedzającym samochodem również?
    >>
    >> Nie muszę - bo ja, w odróżnieniu od większości kierowców (w tym i jak
    >> widać ciebie) - utrzymuję bezpieczną odległość od poprzedzającego pojazdu.
    >
    > W korku? A ile to jest konkretnie?

    Konkretnie nie mogę podać, bo to zależy od prędkości (duh!)

    Generalna zasada jest taka, żeby móc zahamować na takim dystansie.

    [ciach]

    >> zwykle czyni PO rozpoczęciu manewru) ale nie jestem w stanie
    >> przewidzieć, że stojący czy jadący sobie spokojnie prosto samochód bez
    >> włączonego kierunkowskazu nagle skoczy pół metra w bok.
    >
    > Tak wział i nagle wyskoczył.

    Zdarza się.

    > Oczywiście są takie debile za kierownicą,
    > ale to taki sam problem dla innych kierowców jak i dla motocyklisty. No
    > nie taki sam, motocyklista może ponieść dużo gorsze konsekwencje.
    >
    > Skoro umiałbyś przewidywać reakcję na drodze, to po pierwsze zawsze
    > zakładałbyś, że ten przed Tobą może zrobic coś głupiego, a po drugie
    > stosowałbyś jakaś prewnecje i zapobiegał potencjalnym zagrożeniom. Z
    > tego co tu piszesz nie jest tak.

    Och, ja jeżdżę bardzo paranoicznie - włącznie z podejrzewaniem o knucie
    nagłej zmiany pasa na mój przez pojazdy z pasa sąsiedniego. I to zarówno
    jak jadę samochodem jak i motocyklem. Co ciekawe wielokrotnie zdarzało
    mi się, że kierowca samochodu nagle skoczył na mój pas - kiedy jechałem
    "swoim" pasem zupełnie sam na całej jego szerokości. I w wielu
    przypadkach czułem, że coś gamoń knuje. Oczywiście zawsze było "ojej,
    nie zauważyłem". W przypadku jazdy na dwóch kołach zdarzało się to
    regularnie. W przypadku jazdy samochodem - chyba raz czy dwa.

    >>>> Skoro samochód przede mną jechał prosto i nie musiał omijać tej dziury,
    >>>> to znaczy że ty też możesz.
    >>>
    >>> 1. Może nie jadę dokładnie w tej samej odległości od krawędzi co on
    >>
    >> Dlaczego?
    >
    > A który przepis mi to nakazuje?

    Zasada ruchu prawostronnego - wszyscy mają obowiązek jechać możliwie
    blisko prawej krawędzi.

    [ciach]

    > uwagę i będę na niego uważał. Ale jeżeli Ty jako motocyklista jesteś w
    > tak bliskiej odległości, że moje ewentualne manewry mogą Ci zagrozić też
    > powinieneś widzieć, manewry samochodu przede mną i przewidzieć, że z
    > mojej strony może tez nastąpić jakaś reakcja, zachować ostrozność i być
    > gotowym na nią.

    Jasna sprawa. ALE problemem jest sytuacja, kiedy ten z przodu jechał
    prosto a ten hipotetyczny "ty" wyskoczyłeś nagle w bok.


  • 613. Data: 2011-05-04 09:29:09
    Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 28.04.2011 17:02, Marcin N pisze:

    > O co chodzi z tym kamerzystą na motocyklu? Jest do tego jakiś link?

    Kiedyś była "akcja" TVP przeciwko motocyklistom. Były pościgi itepe i
    m.in. śliczna scenka pościgu policyjnego motocykla za "wariatem na
    motorze". Pasażerem policjanta był kamerzysta TVP, a redaktorzyna dawał
    narrację prędkości - doszedł do 270.

    To było parę ładnych lat temu... Pewnie gdzieś na jutubie się
    poniewiera, ale za chiny ludowe nie mam pomysłu, pod jakim kryptonimem...


  • 614. Data: 2011-05-04 09:34:48
    Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 28.04.2011 13:55, Sebastian Kaliszewski pisze:

    >> Kłamiesz.
    >
    > Nie używaj słów, których nie rozumiesz.

    Zacinasz się w kłamstwie.

    >>
    >>> Nieprawidłowe wyprzedzanie
    >>
    >> Podstawa prawna twojego twierdzenia?
    >
    > PoRD. Manwer (wyprzedzania) możesz rozpocząć jeśli się upewnisz że go
    > możesz bezpiecznie zakończyć. I jeśli się upewnisz że nikt z tych
    > których zamierasz wyprzedzić (czyli cały korek) nie sygnalizuje manewru
    > kolidującego z twoim wyprzedzaniem.

    Owszem. Z poprawką: niekoniecznie "cały korek" - wystarczy że
    dostatecznym marginesem na bezpieczne wyhamowanie.

    Sęk w tym, że kierunkowskazy są używane przez kierujących samochodami
    nad wyraz niechętnie i z dużym opóźnieniem - nie do sygnalizacji zamiaru
    a do "zaakcentowania" manewru.

    [ciach]

    >> Masz jezdnię podzieloną na pasy. Jakim cudem można jechać jednocześnie
    >> po tej jezdni i nie po wyznaczonej na niej pasach? Lewitacja?
    >
    > Ocho, kolejny któremu się wydaje, że jego motocykl wraz z drajwerem jest
    > obiektem dwuwymiarowym (i ma zerową szerokość). Jak obrys twojego
    > pojazdu zachodzi na więcej niż jeden pas to jedziesz nie po wyznaczonych
    > pasach.

    Nie zachodzi - o co mi zrobisz?

    >>> Brak zachowania bezpiecznego odstępu
    >>
    >> Jest bezpieczny. Udowodnij, że nie jest.
    >
    > Liczba otarć, urwanych lusterek, itd.

    Dziwne, że wśród moich znajomych jedyne obtarcia się zdarzały "z ręki"
    innych samochodów. Ale oni z reguły nie wykonują niespodziewanych manewrów.


  • 615. Data: 2011-05-04 09:36:59
    Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 28.04.2011 14:00, Krzysiek Kielczewski pisze:
    > On 2011-04-28, Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:
    >
    >>>> Ale to dlatego przed zmiana pasa ruchu kierujacy samochodem, musi sie
    >>>> _upewnic_, ze moze taki manewr wykonac.
    >>>
    >>> Tak samo motocyklista przed rozpoczęciem wyprzedzania.
    >>>
    >> Przed. Ale omawiamy sytuację, kiedy jest już "w trakcie".
    >
    > No i ja się upewniam, mam puste miejsce, zaczynam zmieniać pas... i
    > czasem w połowie muszę odbijać z powrotem, bo zza samochodu przed który
    > wjeżdżam wyskakuje motocyklista. (tak, ja patrzę w lusterka, ale przed
    > siebie też muszę patrzyć bo ten z przodu może zahamować)

    Bajki opowiadasz - albo już jechał obok tego lub dalszego samochodu
    tylko ty nie popatrzyłeś dość uważnie, albo "wyskoczył" zza niego
    równolegle z tobą i jeszcze nie miał okazji przyśpieszyć.




  • 616. Data: 2011-05-04 09:38:54
    Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 28.04.2011 19:01, Marcin N pisze:

    > Gdy już jednak samochody staną - to motocykl ma szansę na bezpieczne
    > przeciśnięcie się do przodu. W miarę bezpieczne, bo czasem ktoś otworzy
    > drzwi lub złośliwie próbuje "wyrwać chwasta". Nigdy w takiej sytuacji
    > nie jadę wtedy szybciej niż 20 km/h. Ręka na hamulcu i skupienie.

    Tylko że jak ktoś siedzi w stojącym samochodzie, to taka prędkość wydaje
    mu się zawrotnie szybka ;)

    > Samochód nie musi się obawiać, że go obetrę. Żaden motocyklista nie
    > będzie ryzykował, bo to dla niego prawie pewna i bolesna wywrotka.
    > Skupiam się na wyszukiwaniu złośliwości i nieuwagi wyprzedzanych. Na
    > ogół jednak wszyscy uczestnicy ruchu są przyjaźni.
    >
    > Wyjątki zdarzają się po obu stronach "barykady", ale to tylko wyjątki.

    O, toto.


  • 617. Data: 2011-05-04 09:39:45
    Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 28.04.2011 22:04, to pisze:
    > begin Andrzej Ława
    >
    >> I ten slalom jest takim samym mitem, jak "300 na tylnym kole", gwałcenie
    >> staruszek na pasach i czy relacja TVP pokazująca operatora
    >> profesjonalnej kamery jadącego na motocyklu jako pasażer 280km/h (z
    >> włączoną i obsługiwaną kamerą na ramieniu).
    >
    > Nie, nie jest.
    >
    Ależ jest.


  • 618. Data: 2011-05-04 09:41:32
    Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 28.04.2011 22:10, to pisze:

    >>> Widziałeś kiedyś linie na środku jezdni? Wiesz jaka ma szerokość?
    >>>
    >> To nie jest pas ruchu - to linia rozdzielająca pasy ruchu.
    >
    > Bardzo odkrywcze. No więc motocykl jadąc po niej (lub blisko niej)
    > zajmuje po kawałku z obu pasów ruchu. A PoRD zabrania zajmowania więcej
    > niż jednego pasa ruchu.

    Nie do końca - podczas zmiany pasa nie da się tego uniknąć.



  • 619. Data: 2011-05-04 09:42:31
    Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 28.04.2011 22:27, to pisze:
    > begin Andrzej Ława
    >
    >> Tak, wiem że prawo o ruchu drogowym zakazuje powodowania zagrożenia -
    >> ale musi to być zagrożenie obiektywnie istniejące i nie sprowadzone do
    >> absurdu zakazu poruszania się w ogóle po drogach jednośladami "bo
    >> przecież wszyscy wiedzą, jakie jednoślady są niebezpieczne".
    >
    > Wyprzedzanie kogoś z różnicą prędkości kilkudziesięciu km/h w odległości
    > 10 cm to zagrożenie obiektywnie istniejące.
    >

    Oczywiście masz wyniki pomiaru z homologowanych urządzeń dokumentujące
    te 10cm i kilkadziesiąt km/h?


  • 620. Data: 2011-05-04 09:44:39
    Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 28.04.2011 22:38, mk4 pisze:

    >> Nie wolno ci manewrować bez upewnienia się, że nikomu nie zajedziesz
    >> drogi. Jeśli tego nie potrafisz - nie powinieneś kierować pojazdami.
    >
    > No wlasnie jak to jest? O ile sam nie wykonuje zadnego manewru
    > (wyprzedzania, omijania, itp) to chyba w ramach swojego pasa moge
    > przemieszczac sie bez zwazania na to co ktos robi z boku czy z tylu.

    Nie za bardzo. Jeśli są to przemieszczenia płynne i przewidywalne - nie
    ma problemu.

    Jeśli są do dość znaczne i stosunkowo szybkie zmiany - wygląda to jak
    nieprawidłowo rozpoczęta zmiana pasa lub brak panowania nad pojazdem, a
    późniejsze tłumaczenie "ja tylko sobie wykorzystywałem całą szerokość
    pasa" będzie brzmiało idiotycznie.

strony : 1 ... 10 ... 50 ... 61 . [ 62 ] . 63 ... 70 ... 74


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: