-
601. Data: 2011-05-04 08:55:49
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-05-04, Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:
>> Nikt mu drogi nie zajedzie dopóki nie zacznie wyprzedzać następnych
>> samochodów wbrew wyraźnemu zakazowi.
>
> Twój urojony zakaz nikogo nie obowiązuje.
Od kiedy art. 24 PoRD nikogo nie obowiązuje?
--
Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski
http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta
-by-era-czesc3/
-
602. Data: 2011-05-04 08:56:42
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-05-04, Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:
>>>> I to Ty mnie odsyłasz do nauki przepisów? Art. 24, pkt 1, ustęp 3 wprost
>>>> zabrania wyprzedzania pojazdu sygnalizującego zamiar zmiany kierunku
>>>> jazdy/pasa ruchu.
>>>>
>>>
>>> Primo: nie zabrania (zabrania z konkretnej strony, nakazuje z drugiej) -
>>> choć to uwaga bardziej formalna.
>>
>> Ty jednak przeczytaj ten przepis.
>
> Znam ten przepis bardzo dobrze - ty postaraj się go zrozumieć w
> kontekście całości przepisów.
Nie znasz.
>>> Secundo: motocyklista zaczął wyprzedzać/omijać, zanim ty zacząłeś
>>> sygnalizować.
>>
>> A skąd to wiesz? Bo ja zakładam, że wcześniej włączyłem kierunkowskaz.
>
> A jak to udowodnisz, hmm?
W dowolnie wybrany sposób, nie rozmawiamy o dowodzeniu swoich racji,
tylko o tym kto ją ma.
--
Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski
http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta
-by-era-czesc3/
-
603. Data: 2011-05-04 09:01:47
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 30.04.2011 18:41, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
>> Zasadniczo powinien, ale zgadza się - drobne fluktuacje się zdarzają.
>> Ale mają charakter płynny, a nie gwałtowny. A to gwałtowne manewry
>> stanowią problem.
>
> Zdefiniuj co to jest gwałtowy manewr. Na drogach którymi jeżdżę,
> zdarzają się pozapadane studzienki oraz różne dziury.. nie mam ochoty w
> nie wpadać zatem je omijam
Prawidłowa procedura to: zasygnalizować, upewnić się czy można, wykonać
manewr. Jeśli nie masz na to czasu - jechałeś za szybko lub za blisko
pojazdu poprzedzającego.
>> Skoro ty gwałtownie rzucasz się po całej szerokości pasa, to ewidentnie
>> nie panujesz nad pojazdem.
>
> Pomiędzy gwałtownym rzucaniem a jechanie idealnie prosto istnieją stany
> pośrednie.
Owszem - i w większości przypadków one nie stanowią problemu. Chociaż
zdarzają się i ślepe dziumdzie, co potrafią spychać stojący obok
motocykl (stała sobie w korku i postanowiła zmienić pas nie patrząc w
bok ani nie włączając kierunkowskazu). Strasznie się przestraszyła, jak
jej załomotałem w dach ;)
-
604. Data: 2011-05-04 09:04:28
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 04.05.2011 08:55, Krzysiek Kielczewski pisze:
> On 2011-05-04, Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:
>
>>> Nikt mu drogi nie zajedzie dopóki nie zacznie wyprzedzać następnych
>>> samochodów wbrew wyraźnemu zakazowi.
>>
>> Twój urojony zakaz nikogo nie obowiązuje.
>
> Od kiedy art. 24 PoRD nikogo nie obowiązuje?
>
Od kiedy kierowcy samochodów przestali włączać kierunkowskazy i upewniać
się, czy ktoś za nimi nie rozpoczął wyprzedzania jako pierwszy.
-
605. Data: 2011-05-04 09:05:24
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 04.05.2011 08:56, Krzysiek Kielczewski pisze:
>>>> Primo: nie zabrania (zabrania z konkretnej strony, nakazuje z drugiej) -
>>>> choć to uwaga bardziej formalna.
>>>
>>> Ty jednak przeczytaj ten przepis.
>>
>> Znam ten przepis bardzo dobrze - ty postaraj się go zrozumieć w
>> kontekście całości przepisów.
>
> Nie znasz.
Znam.
>>>> Secundo: motocyklista zaczął wyprzedzać/omijać, zanim ty zacząłeś
>>>> sygnalizować.
>>>
>>> A skąd to wiesz? Bo ja zakładam, że wcześniej włączyłem kierunkowskaz.
>>
>> A jak to udowodnisz, hmm?
>
> W dowolnie wybrany sposób, nie rozmawiamy o dowodzeniu swoich racji,
> tylko o tym kto ją ma.
OK, to ja zakładam, że nie włączyłeś. I co mi zrobisz?
-
606. Data: 2011-05-04 09:06:12
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 29.04.2011 15:18, Krzysiek Kielczewski pisze:
>> Jeśli 200m przed motocyklem włączysz kierunkowskaz, to motocyklista
>> spokojnie wyhamuje.
>
> Po pierwsze: nie zobaczy tego kierunkowskazu. Sorry, nie w korku.
Może ty nie zobaczysz.
-
607. Data: 2011-05-04 09:08:10
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 29.04.2011 16:03, Arek pisze:
> W dniu 2011-04-28 19:50, Bartek Kacprzak pisze:
>
>>> Nie mam pojęcia jak jeżdżą, ale zastanawiające jest dlaczego tak często
>>> atakują ich różne, wolno poruszające się obiekty.
>> Bo kierowcy samochodow sa slepi i nie korzystaja z lusterek.
> Może tak jest, ale jeszcze nigdy czegoś takiego na drodze nie widziałem,
> ani będąc w samochodzie ani jadąc rowerem. Ale może dlatego, bo jestem
> ślepy.
Możliwe.
>>> Tyle razy było o tym mowa w tym wątku, że kolejne powtarzanie, nie ma
>>> większego sensu.
>> To znaczy, jak cos ciebie zaskoczy to juz jest nieprzewidywalne?
>
> Jak coś zachowuje się w sposób nieprzewidywalny to jest nieprzewidywalne.
Dziwne, że dla innych jest przewidywalne...
>>>>> I to robią, czego dowodem jest fakt, że samochody rzadko sobie
>>>>> zajeżdżają drogę. Po prostu motocykliści nie potrafią prawidłowo
>>>>> wyprzedzać.
>>>> Gowno prawda i pala z logiki.
>>>
>>> Gdzie jest błąd w rozumowaniu? Podpowiedź: kto na kogo wpada?
>> Czyli to zawsze uderzajacy jest winny??
>
> Nie zawsze, ale zawsze wtedy gdy to jest jego wina.
Zmieniając swoją pozycję "znienacka" - będziesz winny.
>> Spoko, cale szczescie jezdzimy po innym miescie, ale dla bezpieczenstwa
>> innych przesiadz sie do autobusu a PJ oddaj.
>
> Ale to Ty reprezentujesz grupę ludzi, którzy poruszają się nie myśląc i
> nie patrząc, po drogach publicznych.
Kłamiesz.
-
608. Data: 2011-05-04 09:08:30
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 29.04.2011 16:17, Arek pisze:
>> A jak sobie z tą dziurą poradził poprzedni pojazd?
>>
>> Teleportował się?
>
> Chyba tak.
Pewnie helu użył.
-
609. Data: 2011-05-04 09:12:41
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 30.04.2011 15:41, Shrek pisze:
> W dniu 2011-04-28 13:58, Andrzej Ława pisze:
>
>> Pomijając wszystko inne - jak udowodnisz przed sądem, że tylko sobie
>> "wężykowałeś" po pasie (swoją drogą - pijany, czy co??) a nie zawaliłeś
>> rozpoczęcie manewru, hmm?
>>
>> Jak udowodnisz brak intencji zmiany pasa ruchu?
>
> Ostatnio jak się interesowałem, to oskarżonemu należało udowodnić winę,
> a nie oskarżony miał udowadniać, że nie jest wielbłądem (nie dotyczy
> urzędu skarbowego).
Ależ to proste: ślady wskazują, że zacząłeś zmieniać pas ruchu albo nie
panowałeś na pojazdem. To, że miałeś rzekomo zamiar zrobić coś innego to
tylko twoje wykręty od odpowiedzialności.
-
610. Data: 2011-05-04 09:13:40
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 30.04.2011 18:29, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
>> Jest dokładnie określony przy wyprzedzaniu rowerzystów. Ale jako
>> "nieżyciowy" bo wymaga zwykle zmiany pasa jest w 99% olewany, więc nic
>> nie zmienia. Ten 1% i tak by go zachował, nawt jakby nie był wymagany. Z
>> dokładnoscią do liczby "elek";)
>
> Ale jeśli w przepisach ta odległość będzie podana, to ja będe miał broń
> przed osłami, którzy przeciskają się na siłę. Nie będzie swobodnej
> interpretacji..
Nie ma i nie będzie :D