-
491. Data: 2011-04-29 10:41:28
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "wit" <w...@m...aei.polsl.pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:ipdsdb$k3a$...@n...onet.pl...
> Zadziwiające jak bardzo motocykliści mają to wszystko w dupie.
a co ma piernik do wiatraka, to nie motocyklista wykona w tym wypadku
nerwowe ruchy za kierownicą, tylko kierowca samochodu
-
492. Data: 2011-04-29 10:42:59
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 28.04.2011 14:18, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
>> 1. bo to i tak nic nie da - i tak nie będzie przepisowego metra czyli i
>> tak nie da się wyprzedzić.
>
> Te zasadę widze stosujesz dość wybiórczo. Czy przejeżdzając pomiędzy
> samochodami jadącymi/stojącymi w korku równiez zostawiasz po 1 metrze
> odstępu od samochodu po lewej i prawej stronie ?
Nie ja źle stosuję zasadę, tylko ty jej nie rozumiesz. Mówiąc w prost -
kompletnie nie znasz podstawowych przepisów.
1m to przepisowa minimalna odległość przy wyprzedzaniu _jednośladu_ (lub
kolumny pieszych). A nie przy wyprzedzaniu _przez_ jednoślad.
Niech zgadnę - na logice implikacja ciągle ci się myliła z równoważnością?
[ciach]
>> 2. bo zaraz skręca w lewo, tylko fiut w samochodzie nie rozumie, co
>> oznacza włączony kierunkowskaz
>
> Skoro skręcasz w lewo, to dlaczego nie zjedziesz do osi jezdni aby mógł
> Cię ominąć/wyprzedzić po Twojej prawej stronie ?
Znowu wychodzi z ciebie nieznajomość przepisów. Omijanie ma miejsce,
kiedy jeden z obiektów jest nieruchomy.
Była mowa o pojazdach poruszających się, więc byłoby to wyprzedzanie,
czyli obowiązuje odległość 1m, czyli musisz zjechać na drugi pas. Nie ma
drugiego pasa? To i tak nie wolno ci wyprzedzać, bo nie będzie 1m.
-
493. Data: 2011-04-29 10:43:02
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Bartosz Czerwonka" <b...@w...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1...@4...n
et...
>> a co to jest obręb pasa, a jeśli motocykl będzie jechał blisko prawej
>> krawędzi lewego pasa, a samochód omijając studzienkę, nie opuści swojego,
>> ale lusterkiem trąci motocykl i doprowadzi do wypadku, to kto będzie
>> winny?
>> wszak obaj jechali swoimi pasami, a samochód wg ciebie miał prawo do
>> takich
>> hec na swoim pasie, bo przecież go nie opuścił
>
> Proponuję - tym panom motocyklistom, którzy uważają, że jadąc tworzą pas
> swojej szerokości - się douczyć.
> Jakbyś nie wiedział, gdzie szukać - art.2 punkt 9.
specjalnie nie tnę cytatu, dam ci drugą szanse na przeczytanie i zrozumienie
mojego pytania
-
494. Data: 2011-04-29 10:44:16
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 28.04.2011 14:47, Krzysiek Kielczewski pisze:
> On 2011-04-28, Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:
>
>>> A skąd on ma wiedzieć, że motocyklista ma zamiar go wyprzedzać? Przecież
>>> nie mówimy o wyprzedzaniu pasem do jazdy w drugą stronę tylko o
>>> przeciskaniu się w korku.
>>
>> Wyprzedzanie to wyprzedzanie, niezależnie od użytego pasa ruchu.
>> Zapoznaj się łaskawie z ustawową definicją wyprzedzania.
>
> Znam ją i ponawiam powyższe pytanie.
>
Ma patrzeć.
-
495. Data: 2011-04-29 10:44:41
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 28.04.2011 14:48, Krzysiek Kielczewski pisze:
>>> A skąd? Jeśli zacząłem sygnalizoważ zamiar zamiany pasa ruchu to
>>> motocyklista nie ma prawa mnie wyprzedzać.
>>
>> Ale on JUŻ WYPRZEDZA cały rządek samochodów. Dotrze to do ciebie?
>
> Jeśli to jest dla niego jeden manewr to robi to bezprawnie.
>
Podstawa twojego twierdzenia?
-
496. Data: 2011-04-29 10:45:12
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 28.04.2011 14:53, Krzysiek Kielczewski pisze:
>> Powiedzie się, jeśli np. ma nagranie dokumentujące, że już wtedy jechał
>> tym torem i ty mu na kurs wjechałeś. A coraz więcej motocyklistów
>> instaluje sobie kamery.
>
> Mówisz, że sam na siebie doniesie, że bezprawnie wykonywał manewr
> wyprzedzania?
>
Twoje urojenia nie są przepisami.
-
497. Data: 2011-04-29 10:47:24
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 28.04.2011 15:31, Arek pisze:
> Spodziewają się przewidywalnego zachowania, patrzysz w lusterko widzisz
> motocykl po swojej prawej, trzy samochody za sobą. Patrzysz w lewe, nic
> nie ma. Włączasz kierunek, bo chcesz wjechać na pas po lewej bo będziesz
> niedługo skręcał. Wiesz że samochód Cię puszcza bo wyraźnie zwolnił.
> Skręcasz a tam tam już jest motocyklista który jeszcze chwilę temu był w
> zupełnie innym miejscu.
Twój zasięg wzroku to tylko 3 samochody w tył? Czyli jakieś 20m... To
wiele wyjaśnia - poza jednym: jakim cudem przeszedłeś badanie lekarskie
na prawko??
-
498. Data: 2011-04-29 10:48:24
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 28.04.2011 15:35, Arek pisze:
>> OK, to jak ktoś ciebie okradnie, to ty będziesz winny tej kradzieży, bo
>> byłeś na tyle głupi, że nie potrafiłeś się zabezpieczyć.
>
> Jeżeli zostawię otwarty samochód z kluczykami w środku to oczywiście, że
> tak.
ROTFL
Czyli złodziej jest niewinny, bo to ty go swoją niedbałością
sprowokowałeś... ba! zmusiłeś do dokonania kradzieży.
-
499. Data: 2011-04-29 10:50:22
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: wit <w...@m...aei.polsl.pl>
szerszen <s...@t...pl> wrote:
> a co ma piernik do wiatraka, to nie motocyklista wykona w tym wypadku
> nerwowe ruchy za kierownicą, tylko kierowca samochodu
I to pokazuje właśnie wyobraźnię motocyklisty: samochód jedzie po szynach i
już.
Nerwowe ruchy kierowcy nie mają tu nic do rzeczy.
wit
-
500. Data: 2011-04-29 10:51:49
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Nie wiem z czego tak rżysz, bo kasy z AC za auto po takim numerze
byś nie dostał chyba u nikogo... na świecie.
Pewnie zatem z własnej dennej głupoty.
--
CB
Użytkownik "Andrzej Ława" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:ipdu0o$f27$6@inews.gazeta.pl...
>>> OK, to jak ktoś ciebie okradnie, to ty będziesz winny tej kradzieży, bo
>>> byłeś na tyle głupi, że nie potrafiłeś się zabezpieczyć.
>>
>> Jeżeli zostawię otwarty samochód z kluczykami w środku to oczywiście, że
>> tak.
>
> ROTFL
>
> Czyli złodziej jest niewinny, bo to ty go swoją niedbałością
> sprowokowałeś... ba! zmusiłeś do dokonania kradzieży.