eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWarzywa znowu są wszędzie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 733

  • 41. Data: 2011-04-27 13:14:44
    Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
    Od: "cbnet" <c...@n...pl>

    A najbardziej to uwielbiam wtedy podziwiać motory jak śmigają
    pomiędzy autami jak szczała.
    Cudowności że buty mi spadają z zachwytu. Normalnie.
    ;)

    --
    CB


    Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:ip8tnt$1e14$1@news.mm.pl...

    > A co do meritum: nie mam, siedzę w oknie i się gapię sobie dla rozrywki.
    > Chłonę se te baaardzo fajne klimaty. I jest po prostu cudnie.
    > ;)


  • 42. Data: 2011-04-27 13:25:26
    Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
    Od: Arek <a...@a...pl>

    W dniu 2011-04-27 12:23, Andrzej Ława pisze:
    > W dniu 27.04.2011 12:02, Arek pisze:
    >
    >>> Nie wolno ci manewrować bez upewnienia się, że nikomu nie zajedziesz
    >>> drogi. Jeśli tego nie potrafisz - nie powinieneś kierować pojazdami.
    >>
    >> Upewnił się.
    >
    > Tak? To skąd nagle okazało się, że wyjechał przed motocykl?

    Może w chwili gdy patrzył w lusterko, nie widział nikogo kto był w
    trakcie wyprzedzania.

    >> Natomiast wyprzedzający go motocykl nie wykonał poprawnie
    >> manewru wyprzedzania więc wjechał w samochód zmieniający pas. Ciekawe
    >
    > Dlaczego twierdzisz, że nie wykonał poprawnie? Konkretnie - z podaniem
    > przepisów, które wg. ciebie złamał.

    Może łatwiej będzie jak wypiszesz, które nie są łamane.

    >> dlaczego na samochody zmieniające pas wpadają głównie motocykle a nie
    >> inne samochody?
    >
    > Bo wielu kierujących samochodami jest święcie przekonana, że poza
    > samochodami po drogach nie mogą się poruszać żadne inne pojazdy.

    A mi się wydaje, że wielu motocyklistów zapomina, że nie są sami na drodze.

    Jeżeli natomiast kierownicy zarówno dwóch kółek jak i czterech mają
    odrobinę oleju w głowach to powyższe problemy nie występują. Wyraźnie
    widać to na ulicach, gdy samochody ustępują motocyklistom. A
    motocykliści nie wpychają się na siłę jak nie ma miejsca. Aczkolwiek są
    wyjątki i IMO więcej ich jest jednak po stronie kierowców 2 kółek.

    A.



  • 43. Data: 2011-04-27 13:26:42
    Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
    Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-04-27 12:36, AZ pisze:
    > Czy paniusia w Fiacie Saiczento jadaca w korku Dolinka Sluzewiecka jadaca
    > lewym pasem i widzaca ze jest 50m pustego prawego pasa gdy chce na niego
    > wjechac nie musi patrzec w lusterko? Bo takie odnioslem wrazenie gdy
    > gwaltownie skrecila, nawet nie wlaczajac kierunkowskazu.
    O to jest świetne miejsce jako przykład. Godzina 15-18 w dzień roboczy.
    Korek zwykle stoi od estakad Puławskiej aż do świateł z Wilanowską.
    Później robi się więcej miejsca i w zasadzie od skrzyżowania ze Św.
    Bonifacego już jest luźno. I teraz:
    samochody zaczynają przyspieszać, a nagle z tyłu z korka na światłach z
    Wilanowską wyskakuje taki jeden z drugim kamikadze z manetką odkręconą
    do oporu i momentalnie (to raptem 100-150m max, dla motocykla to ułamek
    sekundy) jest wśród samochodów, które się próbują przetasować na pustych
    pasach. I powiedz, jaką ci w samochodach mają szansę zarejestrować
    takiego gościa na motorze, który wyskakuje znacznie przekraczając
    prędkość? Już pomijam regularne popisy na 1 kole startujących ze świateł
    w przeciwnym kierunku.

    >>
    > Motocyklem w Warszawie w godzinach szczytu srednia wychodzi 50-60 km/h.
    Taaaak? Czyli poczekaj, bo nie nadążam: samochodziarze mają mieć oczy
    wokoło głowy, sprawdzać po 5x i przestrzegać przepisów, żeby tacy jak Ty
    mogli mieć je w głębokim poważaniu i "średnią 50-60 km/h"? Właśnie udało
    Ci się zdefiniować kolejny poziom hipokryzji.
    > Bez wzgledu na to jaki armagedon by panowal na drogach. Czasami 10 km/h
    > to korek sie posuwa albo nie wiele mniej. W korku spokojnie da sie
    > jechac te 40-50-60 km/h w zaleznosci od ilosci miejsca, jedynie trzeba
    > patrzec daleko w przod na luki w ktore ktos chcialby sie wcisnac. Z
    > takiej predkosci motocyklem praktycznie stajesz w miejscu.

    I tu Cię mam. Moich kilku współpracowników dojeżdża motocyklami do
    pracy, wielokrotnie dyskutowaliśmy temat jazdy w korkach i nie ma takiej
    opcji, żeby się zatrzymać w ciasnocie pomiędzy autami "w miejscu" z
    prędkości 50-60 km/h. Da się, ale potrzeba na to miejsca z boków,
    którego w korku nie masz. Więc co najwyżej przy takiej prędkości możesz
    zatrzymać motor a sam przelecieć się jeszcze paredziesiąt metrów już solo.


    --
    MZ


  • 44. Data: 2011-04-27 13:27:53
    Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
    Od: Arek <a...@a...pl>

    W dniu 2011-04-27 12:19, Andrzej Ława pisze:
    [...]

    >> proponujesz zwalić całą winę na kierowcę samochodu bo sie nie upewnił ze
    >> nagle na swoim pasie będzie wyprzedzany z obydwóch stron przez kilka
    >> motocykli. Gdyby wszyscy robili to co wolno nie byłoby w ostatni weekend
    >> prawie 2000 nachlanych kierowców i ponad 30 ofiar wypadków.
    >
    > Moment... Piszesz, że winny będzie motocyklista, bo choć jedzie tak, jak
    > mu wolno, a kierujący samochodem nie robi tego, co wg. przepisów musi,
    > bo - jako kierowcy samochodu - nie chce ci się rozglądać?

    Tak jak mu wolno, czyli jak? Jazda ekipy pomiędzy wszystkimi pasami,
    ewentualnie slalomem pomiędzy samochodami jest zgodna z przepisami?
    Cholera to się pozmieniało.

    A.


  • 45. Data: 2011-04-27 13:29:33
    Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2011-04-27, Arek <a...@a...pl> wrote:
    >
    > A mi się wydaje, że wielu motocyklistów zapomina, że nie są sami na drodze.
    >
    A teraz powiedz sobie to samo o kierowcach samochodow? I co? Tak samo
    pasuje...

    --
    Artur


  • 46. Data: 2011-04-27 13:33:17
    Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
    Od: Arek <a...@a...pl>

    W dniu 2011-04-27 12:21, Andrzej Ława pisze:
    > W dniu 27.04.2011 11:59, MZ pisze:
    >> W dniu 2011-04-27 11:24, Andrzej Ława pisze:
    >>
    >>> Nie wolno ci manewrować bez upewnienia się, że nikomu nie zajedziesz
    >>> drogi. Jeśli tego nie potrafisz - nie powinieneś kierować pojazdami.
    >> To ja Ci (nie) życzę, żebyś kiedyś trafił na takiego co slalomem jedzie
    >> do przodu w korku nie zwracając uwagi na samochody i nagle Ci wyskoczy z
    >> tyłu zza pleców (jadąc wcześniej po przeciwnej stronie lub za innym
    >> samochodem, więc go nie mogłeś zauważyć w lusterku). A najlepiej jak
    >> będziesz próbować zrobić miejsce takiemu slalomowcowi z prawej i
    >> zepchniesz drugiego który Cię właśnie próbował objechać z lewej.
    >
    > Wystarczy nie robić gwałtownych manewrów - zwłaszcza na ślepo - i
    > korzystać z lusterek.

    Problem w tym, że nie przeczytałeś maila na który odpowiadasz.

    Jeżeli ktoś jedzie slalomem, ewentualnie jadą w kilku i każdy na innym
    pasie, to wręcz oczywiste jest to, że można kogoś zaskoczyć. Nikt nie
    patrzy przez 100% czasu w lusterka.


    > Paradoksalnie w korku jest łatwiej, bo prędkości są dość niskie.

    Zależy czyje.

    > A że są debile, którzy muszą nerwowo szarpać kierownicą (w nadziei, że
    > pół sekundy szybciej dojadą do skrzyżowania) to inna sprawa...

    Przecież pisał o ustąpieniu miejsca motocykliście. Gdzie widzisz coś o
    nerwowym szarpaniu i po co to nerwowe szarpanie jest niby potrzebne?

    No i druga sprawa, rozumiem, że motocyklista jadący slalomem jest ok.
    samochód zmieniający pas na ten bardziej pusty to idiota?

    A.


  • 47. Data: 2011-04-27 13:35:35
    Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:ip8tj9$1d4d$1@news.mm.pl...
    > news:4a6227e6-aa45-4792-810c-ee8d653ab346@y4g2000prh
    .googlegroups.com
    > news:ijc3ti$std$1@news.eternal-september.org
    >
    >
    > Masz tu zakuty łbie kilka przykładów z brzegu i popatrz sobie na coś co
    > dziś
    > jeszcze w twojej mikrej pałce zapewne się nie daje rady zmieścić.

    PLONK


  • 48. Data: 2011-04-27 13:37:45
    Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
    Od: wit <w...@m...aei.polsl.pl>

    Andrzej Ława <a...@l...spam_precz.com> wrote:
    > A że są debile, którzy muszą nerwowo szarpać kierownicą (w nadziei, że
    > pół sekundy szybciej dojadą do skrzyżowania) to inna sprawa...

    No więc właśnie: niech stoją a nie przeciskają się pomiędzy innymi jak
    debile. Dla pół sekundy.

    wit


  • 49. Data: 2011-04-27 13:39:19
    Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
    Od: Arek <a...@a...pl>

    W dniu 2011-04-27 13:10, cbnet pisze:
    > W usenecie już od dosyć dawna istnieje tendencja do odpowiadania
    > nad cytatem.

    To prawda dzieci neostrady są od dawna i fakt poznaje się je po
    odpowiadaniu nad cytatem, trollowaniem i pisaniem nie na temat.


    A.


  • 50. Data: 2011-04-27 13:40:40
    Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2011-04-27, MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> wrote:
    >> Czy paniusia w Fiacie Saiczento jadaca w korku Dolinka Sluzewiecka jadaca
    >> lewym pasem i widzaca ze jest 50m pustego prawego pasa gdy chce na niego
    >> wjechac nie musi patrzec w lusterko? Bo takie odnioslem wrazenie gdy
    >> gwaltownie skrecila, nawet nie wlaczajac kierunkowskazu.
    > O to jest świetne miejsce jako przykład. Godzina 15-18 w dzień roboczy.
    > Korek zwykle stoi od estakad Puławskiej aż do świateł z Wilanowską.
    > Później robi się więcej miejsca i w zasadzie od skrzyżowania ze Św.
    > Bonifacego już jest luźno. I teraz:
    > samochody zaczynają przyspieszać, a nagle z tyłu z korka na światłach z
    > Wilanowską wyskakuje taki jeden z drugim kamikadze z manetką odkręconą
    > do oporu i momentalnie (to raptem 100-150m max, dla motocykla to ułamek
    > sekundy) jest wśród samochodów, które się próbują przetasować na pustych
    > pasach. I powiedz, jaką ci w samochodach mają szansę zarejestrować
    > takiego gościa na motorze, który wyskakuje znacznie przekraczając
    > prędkość? Już pomijam regularne popisy na 1 kole startujących ze świateł
    > w przeciwnym kierunku.
    >
    Ja akurat jechalem wtedy w druga strone (rano), ale w ta tez mi sie zdarza.
    Jezeli maja swiadomosc istnienia motocykli to powinni przewidziec taka
    sytuacje. Ja musze myslec bez przerwy za kierowcow puszek wiec kierowcy
    tychze powinni tez troche sie wysilic a nie jechac z mysla ze na drodze
    jezdza tylko samochody.

    Swoja droga - tez jezdze puszka, co prawda od wiosny do zimy to pewnie ilosc
    wyjazdow mozna policzyc na palcach jednej reki i jakos nie mam problemu
    z zauwazeniem motocykli. Trzeba tylko chciec.
    >
    > Taaaak? Czyli poczekaj, bo nie nadążam: samochodziarze mają mieć oczy
    > wokoło głowy, sprawdzać po 5x i przestrzegać przepisów, żeby tacy jak Ty
    > mogli mieć je w głębokim poważaniu i "średnią 50-60 km/h"? Właśnie udało
    > Ci się zdefiniować kolejny poziom hipokryzji.
    >
    Chwilunia, czy samochodziarze jezdza zgodnie z ograniczeniami predkosci?
    Bo jakos nie zauwazylem? Mozna lamac przepisy troche, bardziej i jeszcze
    bardziej? Lamanie przepisu to lamanie przepisu. Amen.

    Srednia 50-60 km/h to nie jest wiele biorac pod uwage ze w korku to
    wychodzi pewnie realnie ze 20-30 km/h.
    >
    > I tu Cię mam. Moich kilku współpracowników dojeżdża motocyklami do
    > pracy, wielokrotnie dyskutowaliśmy temat jazdy w korkach i nie ma takiej
    > opcji, żeby się zatrzymać w ciasnocie pomiędzy autami "w miejscu" z
    > prędkości 50-60 km/h. Da się, ale potrzeba na to miejsca z boków,
    > którego w korku nie masz. Więc co najwyżej przy takiej prędkości możesz
    > zatrzymać motor a sam przelecieć się jeszcze paredziesiąt metrów już solo.
    >
    Przeczytaj pierwszego posta, napisalem 40-50-60 km/h w zaleznosci od
    warunkow. 60 km/h to jak nie ma luk i jest szeroko, kierowcy wtedy nie
    zmieniaja pasow gdy zobacza 5 metrow luzu na pasie obok. Wiele razy
    mialem tam taka sytuacje ze awaryjnie hamowalem, bez problemu zawsze sie
    zatrzymalem i wcale nie bylo o wlos. To ze ktos zacznie za chwile
    zmieniac pas daje sie wyczuc z samej obserwacji. Serio. Druga sprawa to
    taka ze wypowiadanie sie autorytatywnie w kwestiach o ktorych nie ma sie
    pojecia. Opony motocyklowe i hamulce choc wygladaja niepozornie moga
    naprawde wiele.

    --
    Artur

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 20 ... 60 ... 74


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: