eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyW Polsce królują złomy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 617

  • 521. Data: 2010-09-30 14:05:22
    Temat: Re: W Polsce królują złomy
    Od: "RadekNet (www.rejsy-czartery.com)" <r...@p...com.pl>

    W dniu 30.09.2010 12:28, kamil pisze:

    >> Mnie tylko martwia przyklady, kiedy czlowiek po studiach pracuje w
    >> magazynie i tez nie ma zamiaru wracac, bo wie, ze tutaj wyksztalci
    >> swoje dzieci a w Polsce pracujac w zawodzie bedzie miec z tym problem.
    >
    > E tam, martwia zaraz. Wez pod uwage, ze duzo ludzi w Polsce konczy
    > studia bo musi, a nie chce. Znam kilka osob, ktore w polsce pokonczyly
    > rozne pierdologie stosowane, byle nie isc do wojska i przepekac jeszcze
    > pare lat na garnuszku rodzicow, bo do pracy za 900zl po samej sredniej
    > nie chcieli isc. Na zachodzie moga robic to, co lubia. Kolega po
    > studiach prowadzi autobus miejski, bo zawsze chcial to robic, ale w
    > Polsce z wyplaty kierowcy nie mialby szans na wlasne mieszkanie, wakacje
    > co roku i rozwijanie swoich hobby.

    Mowie o takich, ktorych powinno sie trzymac zarobkami w Polsce -
    mlodych, inteligentnych, przedsiebiorczych. Fakt, ze chlopak skonczyl
    nietechniczne studia nie stanowi o tym, ze jest bezwartosciowy dla
    "systemu". Ale przeciez za szkolna pensje nie utrzyma rodziny, prawda?
    To jest dla mnie przykre.

    My na przyklad stawiamy dom w Polsce poniewaz chcemy przyjechac na 3-4
    lata, zeby Ania skonczyla specjalizacje (w Polsce wlasnie 3-4 lata, w
    Irlandii minimum 9 jak masz farta), bo do tego czasu co roku mieszkamy w
    innym miejscu i nie mozemy tutaj kupic domu. Po tych 3-4 latach dom w
    Polsce pod wynajem i powrot do Ire, zeby dzieci dzieci mialy wieksze
    mozliwosci. A zeby dyskusja nie bylo calkiem OT - to wlasnie w zwiazku z
    tym ciagle sie zastanawiam co zrobic z wypieszczonym Sharanem 97 ...
    przekladac? jezdzic w PL tak jak jest? Bo sprzedawac troche szkoda. Aaa
    Cavalino - tak wiem, powinienem oddac go na zlom :P

    Fajna jest ta dyskusja :) Emigranci praktycy kontra stacjonarni teoretycy ;)

    Pozdr.
    --
    Radek Wrodarczyk
    www.rejsy-czartery.com


  • 522. Data: 2010-09-30 14:07:14
    Temat: Re: W Polsce królują złomy
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 28.09.2010 15:34, Arek (G) pisze:

    > Co innego kupować 15 letnie truchło co 2-3 lata, a co innego nowy co 8lat.

    Jak dobrze zadbać, to ten 15-letni spokojnie pojeździ jeszcze drugie tyle.

    To znaczy pojeździłby, jakby był porządnie robiony.

    I tak a'propos czystości spalin - sugerowałbym popatrzeć jak to się
    rozwiązuje w przypadku sprzętu, na którego wymianę co 5 lat nawet
    imperium nie stać: samoloty i okręty bojowe.

    Są one stopniowo unowocześniane, regulowane, kontrolowane.

    W wielu przypadkach wystarczy zwyczajnie wyregulować jakąś duperelę czy
    wymienić jakiś zużyty element albo zamontować jakiś dodatek, żeby
    uzyskać czystsze spaliny i ogólnie lepsze parametry.


  • 523. Data: 2010-09-30 14:16:16
    Temat: Re: W Polsce królują złomy
    Od: "kamil" <k...@s...com>

    "RadekNet (www.rejsy-czartery.com)" <r...@p...com.pl> wrote in message
    news:i81ufo$lr7$1@inews.gazeta.pl...
    > W dniu 30.09.2010 12:28, kamil pisze:

    > Mowie o takich, ktorych powinno sie trzymac zarobkami w Polsce - mlodych,
    > inteligentnych, przedsiebiorczych. Fakt, ze chlopak skonczyl nietechniczne
    > studia nie stanowi o tym, ze jest bezwartosciowy dla "systemu". Ale
    > przeciez za szkolna pensje nie utrzyma rodziny, prawda? To jest dla mnie
    > przykre.

    Ten problem nie od dzis istnieje, od rezyserow, przez naukowcow po pilkarzy,
    ludzie robia kariery za granica, bo w polsce nie mieliby szans wykazac sie z
    braku funduszy, skostnialego systemu czy setek innych powodow.

    Z drugiej strony, im mniej inteligentnych ludzi w kraju, tym latwiej
    przepchnac podwyzke VATu w czasie, kiedy wyborcy sa zajeci ogladaniem
    wygibasow Pudziana na parkiecie. Smutne, ale prawdziwe..

    > My na przyklad stawiamy dom w Polsce poniewaz chcemy przyjechac na 3-4
    > lata, zeby Ania skonczyla specjalizacje (w Polsce wlasnie 3-4 lata, w
    > Irlandii minimum 9 jak masz farta), bo do tego czasu co roku mieszkamy w
    > innym miejscu i nie mozemy tutaj kupic domu. Po tych 3-4 latach dom w
    > Polsce pod wynajem i powrot do Ire, zeby dzieci dzieci mialy wieksze

    Upewnijcie sie tylko w kwesti uznawania kwalifikacji, moze sie okazac ze
    nostryfikacja dyplomow bedzie upierdliwa, czasochlonna, po rozmowie o prace
    i tak przyjma kogos z lokalnymi kwalifikacjami. Zona wlasnie mozolnie
    przygotowuje sie do egzaminu na chartered architect (pojecia nie mam, jak to
    na polski przetlumaczyc). Czlonkostwo w polskim odpowiedniku tutejszej
    organizacji na wyspach nic nie znaczy niestety..

    Dzieci to juz zupelnie inna bajka, nie dosc ze dwujezycznosc, to jeszcze
    szansa na wyksztalcenie uznawane gdziekolwiek, poza polska. Bo historie o
    rozpoznawalnosci wspanialych polskich uczelni okupujacych dolne polowy
    wszelkich rankingow mozna wlozyc miedzy bajki.

    > mozliwosci. A zeby dyskusja nie bylo calkiem OT - to wlasnie w zwiazku z
    > tym ciagle sie zastanawiam co zrobic z wypieszczonym Sharanem 97 ...
    > przekladac? jezdzic w PL tak jak jest? Bo sprzedawac troche szkoda. Aaa
    > Cavalino - tak wiem, powinienem oddac go na zlom :P
    >
    > Fajna jest ta dyskusja :) Emigranci praktycy kontra stacjonarni teoretycy
    > ;)

    I to najczesciej podparci "a bo moja kolezanka piec lat temu mieszkala z
    dwoma czarnymi i kafelki jej odpadaly". :)



    Pozdrawiam
    Kamil


  • 524. Data: 2010-09-30 14:19:11
    Temat: Re: W Polsce królują złomy
    Od: Przemysław Bernat <p...@w...pl>

    Dnia Thu, 30 Sep 2010 13:19:54 +0200, PaPi napisał(a):

    > Gratuluje. Moj znajomy w Londynie mowiacy biegle o angielsku (bo po
    > anglistyce)

    ROTFL Biegle po angielsku, to się mówi po kilku latach w UK. Po anglistyce,
    to można, co najwyżej hamburgera w knajpie zamówić. Niejeden już się
    zdziwił.

    > pracujacy w agencji fotograficznej gdzie byl handlowcem
    > zarabial 1600 funtow. W New Castle juz 1400. A zapieprzal od rana do
    > wieczora gdy mial urlop dostawal nie wiecej niz polowe tego - wysoka
    > premia za sprzedaz.

    To nie mógł pójść do Tesco na kasjera? Dostałby minimalną pensję, czyli 850
    i miał luzacką robotę na zmiany. Dziewucha do opieki nad dzieckiem dostaje
    5GBP jak zaczyna. Tak dobrze znająca angielski, z referencjami i kursami
    już bliżej 8, 10.


    --
    Pozdrawiam,

    Przemek


  • 525. Data: 2010-09-30 14:20:15
    Temat: Re: W Polsce królują złomy
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "RadekNet (www.rejsy-czartery.com)" <r...@p...com.pl> napisał
    w wiadomości news:i81mu2$pnj$1@inews.gazeta.pl...
    >W dniu 28.09.2010 23:48, Cavallino pisze:
    >>>> Znaczy teraz to się na Wyspach poprawiło?
    >>>> Nie pomyliły cię przeszłość z przyszłością aby?
    >>>> Bo w międzyczasie niejaki kryzys mieli, gorszy niż ta nasza
    >>>> popierdółka,
    >>>> więc od czego by się niby miało poprawić?
    >>>
    >>> 1. Zanim u nich sie pogorszy do naszego poziomu to jeszcze hoho
    >>
    >> Nie nawijaj na inny temat.
    >> Było źle - pogorszyło się = jest lepiej?
    >
    > Nie, nie jest lepiej.

    No właśnie.
    A zdaje się że to sugerowałeś.


    >Ale wciaz EKONOMICZNIE lepiej niz w Polsce.

    A to bez dwóch zdań.
    Ale ekonomia to nie wszystko.

    > W Irlandii jakos tez ludzie domy kupuja... co nie zmienia faktu, ze ci
    > moim przykladowi Polacy jesli beda chcieli to kupia go duzo latwiej w Ire
    > niz w Pl.

    Bywa tak, bywa odwrotnie.
    Reguły brak.

    >>> Ja mowie o prostym Polaku pracujacym jako kelner w Polsce. W Ire jest
    >>> kierowca/opiekunka w domu starosci.
    >>
    >> I długo tak ma zamiar?
    >
    > Akurat ci, o ktorych mowie to pewnie do konca zycia.

    No to na niskim stanowisku, faktycznie nie mają wyboru.

    >
    >> Jak ktoś się całe życie nic nie nauczył i kelnerowanie/bycie kierowcą to
    >> jedyne co może robić, to się nie dziwię, że mu źle jest.
    >
    > Wlacz myslenie - im wlasnie jest dobrze.

    Na razie.
    Jak zapomną o Polsce, a pomyślą że większość naokoło ma lepiej, to też będą
    tak chcieli.
    Apetyt rośnie w miarę jedzenia.

    > Wynajmuja ladny dom, jezdza na wczasy, maja oszczednosci.

    LOL
    No w Polsce to się praktycznie nie zdarza.

    >
    >> Ale jak to Polak, to jeszcze trochę tam posiedzi i też mu będzie źle, bo
    >> zarabia tylko tyle ile kierowca, a nie stać go na Mercedesa, a innych
    >> stać.
    >
    > Ale Ty masz kompleksy, co? :)

    Właśnie nie mam i dlatego nie zazdroszczę ani Angolom, że lepiej zarabiają,
    ani że innymi autami jeżdżą.
    Dobrze mi tak jak jest, cieszę się z tego i że nie jest tak jak było 30 lat
    temu.


    >
    >> W dupach się poprzewracało, bo rok popracowali za 1500 zł i nie mogą
    >> sobie wypas bryki z tej pensji kupić.
    >
    > Ja wiem, ze to grupa motoryzacyjna, ale postaraj sie uwierzyc, ze nie dla
    > wszystkich samochod to dobro luksusowe.

    Ale jakie to ma znaczenie?
    Można być wiecznie niezadowolonym ze wszystkiego, albo szczęśliwym z tego co
    się ma, nawet jeśli to niewiele w stosunku do innych.
    Kwestia podejścia.
    I ono się nie zmieni jak zaczniesz zarabiać parę złotych czy funtów więcej,
    możesz mi wierzyć.


    >> Pożyjemy zobaczymy, komu będzie lepiej za 50 lat.
    >> Tylko niech wtedy nie wraca do Polski żyć i leczyć się na koszt
    >> polskiego podatnika.
    >
    > Za 50 lat to on bedzie miec emeryture pozwalajaca godnie zyc.

    Islandczycy jeszcze niedawno też tak myśleli.

    >
    > Pees dla normalnych czytaczy - nie ma miejsca na swiecie bez wad, ale sa
    > miejsca, gdzie za podobna energie wlozona w prace mozna zyc i utrzymywac
    > rodzine duzo latwiej.

    Zazwyczaj te tereny są w strefach podzwrotnikowych.
    Wystarczy Cejrowskiego pooglądać, żeby nie mieć złudzeń, że taki Indianin
    nie ma żadnych problemów z utrzymywaniem rodziny. ;-)



    >I NIESTETY nie jest to Polska.

    To zależy do czego ją porównasz.
    Malkontent porówna do USA, Anglii czy Niemiec.
    Optymista, który coś już w życiu widział, do krajów w których był.
    I wyjdzie mu, że jednak niewielu ma lepiej niż w Polsce.


  • 526. Data: 2010-09-30 14:24:29
    Temat: Re: W Polsce królują złomy
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "PaPi" <...@...3> napisał w wiadomości
    news:4ca4725a$1@news.home.net.pl...

    >>> I Ty zarabiasz miesiecznie 1720 funtow netto ? Tak ?
    >>
    >> Przyznam, ze o 200 mniej, glownie ze wzgledu na plynne godziny pracy,

    Rewela.
    Tyle to mi się zdarza wyciągać nie musząc nawet przez miesiąc z domu
    wychodzić, więc przy zdecydowanie niższych kosztach. ;-)


  • 527. Data: 2010-09-30 14:27:52
    Temat: Re: W Polsce królują złomy
    Od: "kamil" <k...@s...com>



    "PrzemysławBernat" <p...@w...pl> wrote in message
    news:1h91nw97ifg2f.p5lc468atjaq$.dlg@40tude.net...
    > Dnia Thu, 30 Sep 2010 13:19:54 +0200, PaPi napisał(a):
    >
    >> Gratuluje. Moj znajomy w Londynie mowiacy biegle o angielsku (bo po
    >> anglistyce)
    >
    > ROTFL Biegle po angielsku, to się mówi po kilku latach w UK. Po
    > anglistyce,
    > to można, co najwyżej hamburgera w knajpie zamówić. Niejeden już się
    > zdziwił.
    >
    >> pracujacy w agencji fotograficznej gdzie byl handlowcem
    >> zarabial 1600 funtow. W New Castle juz 1400. A zapieprzal od rana do
    >> wieczora gdy mial urlop dostawal nie wiecej niz polowe tego - wysoka
    >> premia za sprzedaz.
    >
    > To nie mógł pójść do Tesco na kasjera? Dostałby minimalną pensję, czyli
    > 850
    > i miał luzacką robotę na zmiany. Dziewucha do opieki nad dzieckiem dostaje
    > 5GBP jak zaczyna. Tak dobrze znająca angielski, z referencjami i kursami
    > już bliżej 8, 10.

    Zawsze mogl po anglistyce wroci do polski nauczac w podstawowce. Tez 10 na
    godzine, ale zlotych. ;)



    Pozdrawiam
    Kamil


  • 528. Data: 2010-09-30 14:58:09
    Temat: Re: W Polsce królują złomy
    Od: Przemysław Bernat <p...@w...pl>

    Dnia Thu, 30 Sep 2010 10:44:16 +0200, Cavallino napisał(a):

    >> Jestem głupim chujem i powinienem spierdalać.
    >
    > I to w podskokach.

    Co za wredna menda! Widziałem, że Cvallino to matoł, ale że taka świnia, to
    się nie spodziewałem. Gdyby ktoś nie wiedział o co chodzi:

    >> Jestem głupim chujem i powinienem spierdalać.

    Napisał ten ciołek Cavallino podszywając się pod cytat Yakhuba.


    --
    Pozdrawiam,

    Przemek


  • 529. Data: 2010-09-30 15:08:57
    Temat: Re: W Polsce królują złomy
    Od: "RadekNet (www.rejsy-czartery.com)" <r...@p...com.pl>

    W dniu 30.09.2010 14:20, Cavallino pisze:
    >>> Nie nawijaj na inny temat.
    >>> Było źle - pogorszyło się = jest lepiej?
    >>
    >> Nie, nie jest lepiej.
    >
    > No właśnie.
    > A zdaje się że to sugerowałeś.

    Napisalem, ze ci ktorzy sie ustawili nie maja gorzej niz Irlandczycy, a
    reszta wyjechala. To sie nazywa stabilizacja rynku pracy. Byl szok, ale
    teraz jest lepiej (ale nie lepiej niz bylo).

    >> Ale wciaz EKONOMICZNIE lepiej niz w Polsce.
    >
    > A to bez dwóch zdań.
    > Ale ekonomia to nie wszystko.

    No tak, niektorzy maja jeszcze w Polsce rodziny. I to jest argument. Ale
    ja wole sciagnac do siebie rodzicow na stare lata niz byc kolo nich w
    Polsce.

    >> W Irlandii jakos tez ludzie domy kupuja... co nie zmienia faktu, ze ci
    >> moim przykladowi Polacy jesli beda chcieli to kupia go duzo latwiej w
    >> Ire niz w Pl.
    >
    > Bywa tak, bywa odwrotnie.
    > Reguły brak.

    ehhh

    >>>> Ja mowie o prostym Polaku pracujacym jako kelner w Polsce. W Ire jest
    >>>> kierowca/opiekunka w domu starosci.
    >>>
    >>> I długo tak ma zamiar?
    >>
    >> Akurat ci, o ktorych mowie to pewnie do konca zycia.
    >
    > No to na niskim stanowisku, faktycznie nie mają wyboru.

    Zrozum, ze ci ktorzy maja wybor, albo juz wybrali, albo sie stopniowo
    rozwijaja. Tzn maja wybor,

    >>> Jak ktoś się całe życie nic nie nauczył i kelnerowanie/bycie kierowcą to
    >>> jedyne co może robić, to się nie dziwię, że mu źle jest.
    >>
    >> Wlacz myslenie - im wlasnie jest dobrze.
    >
    > Na razie.
    > Jak zapomną o Polsce, a pomyślą że większość naokoło ma lepiej, to też
    > będą tak chcieli.

    Czemu zakladasz, ze wiekszosc dookola ma lepiej niz oni? Owszem,
    inzynier czy lekarz ma lepiej, ale oni znaja swoja miare i wiedza, ze
    fizyczyny pewnych barier nie przekroczy.

    >> Wynajmuja ladny dom, jezdza na wczasy, maja oszczednosci.
    >
    > LOL
    > No w Polsce to się praktycznie nie zdarza.

    Wiesz co .. kiedys rozmawialem z kolega, ktory mial podobne zdanie jak
    Ty o innych krajach. Pytal sie mnie ile ja zarabiam w tym magazynie. No
    to ja mu na to, ze teraz jest kiepski czas to 300-350e tygodniowo
    (1200-1400e miesiecznie = ok 5 tys zl). On na to zaskoczony, ze przeciez
    tyle to on w Polsce zarabia! A ja sie go pytam - a ile godzin pracujesz?
    Nooo 10..12..czasem 14. Ja wtedy robilem 3 nocki.. reszta czasu dla
    rodziny.
    O dysproporcjach zarobkow lekarzy juz tutaj kiedys pisalem.
    Wiec masz dwa przyklady z dwoch stron skali rozwoju zawodowego.

    >>> Ale jak to Polak, to jeszcze trochę tam posiedzi i też mu będzie źle, bo
    >>> zarabia tylko tyle ile kierowca, a nie stać go na Mercedesa, a innych
    >>> stać.
    >>
    >> Ale Ty masz kompleksy, co? :)
    >
    > Właśnie nie mam i dlatego nie zazdroszczę ani Angolom, że lepiej
    > zarabiają, ani że innymi autami jeżdżą.
    > Dobrze mi tak jak jest, cieszę się z tego i że nie jest tak jak było 30
    > lat temu.

    Ja tez nie zazdroszcze - po prostu jestem tam, gdzie mi lepiej.

    >>> W dupach się poprzewracało, bo rok popracowali za 1500 zł i nie mogą
    >>> sobie wypas bryki z tej pensji kupić.
    >>
    >> Ja wiem, ze to grupa motoryzacyjna, ale postaraj sie uwierzyc, ze nie
    >> dla wszystkich samochod to dobro luksusowe.
    >
    > Ale jakie to ma znaczenie?
    > Można być wiecznie niezadowolonym ze wszystkiego, albo szczęśliwym z
    > tego co się ma, nawet jeśli to niewiele w stosunku do innych.
    > Kwestia podejścia.
    > I ono się nie zmieni jak zaczniesz zarabiać parę złotych czy funtów
    > więcej, możesz mi wierzyć.

    Jakie auto kupisz za 1500 zl? Wrak. Jakie auto kupisz za 1500e na wyspach?

    >>> Pożyjemy zobaczymy, komu będzie lepiej za 50 lat.
    >>> Tylko niech wtedy nie wraca do Polski żyć i leczyć się na koszt
    >>> polskiego podatnika.
    >>
    >> Za 50 lat to on bedzie miec emeryture pozwalajaca godnie zyc.
    >
    > Islandczycy jeszcze niedawno też tak myśleli.

    To samo moze sie stac w Polsce. Nie argument.

    >> I NIESTETY nie jest to Polska.
    >
    > To zależy do czego ją porównasz.
    > Malkontent porówna do USA, Anglii czy Niemiec.
    > Optymista, który coś już w życiu widział, do krajów w których był.
    > I wyjdzie mu, że jednak niewielu ma lepiej niż w Polsce.

    Moj wybor - usmiechniety "malkontent"

    Pozdr.
    --
    Radek Wrodarczyk
    www.rejsy-czartery.com


  • 530. Data: 2010-09-30 15:19:03
    Temat: Re: W Polsce królują złomy
    Od: "RadekNet (www.rejsy-czartery.com)" <r...@p...com.pl>

    W dniu 30.09.2010 14:16, kamil pisze:
    >> Mowie o takich, ktorych powinno sie trzymac zarobkami w Polsce -
    >> mlodych, inteligentnych, przedsiebiorczych. Fakt, ze chlopak skonczyl
    >> nietechniczne studia nie stanowi o tym, ze jest bezwartosciowy dla
    >> "systemu". Ale przeciez za szkolna pensje nie utrzyma rodziny, prawda?
    >> To jest dla mnie przykre.
    >
    > Ten problem nie od dzis istnieje, od rezyserow, przez naukowcow po
    > pilkarzy, ludzie robia kariery za granica, bo w polsce nie mieliby szans
    > wykazac sie z braku funduszy, skostnialego systemu czy setek innych
    > powodow.

    dokladnie.. tutaj w szkole z dzieckiem sie pracuje duzo bardziej
    indywidalnie niz w polskiej szkole.

    > Z drugiej strony, im mniej inteligentnych ludzi w kraju, tym latwiej
    > przepchnac podwyzke VATu w czasie, kiedy wyborcy sa zajeci ogladaniem
    > wygibasow Pudziana na parkiecie. Smutne, ale prawdziwe..

    Gorzej - wygibasow starszych ludzi pod krzyzem ;)

    >> My na przyklad stawiamy dom w Polsce poniewaz chcemy przyjechac na 3-4
    >> lata, zeby Ania skonczyla specjalizacje (w Polsce wlasnie 3-4 lata, w
    >> Irlandii minimum 9 jak masz farta), bo do tego czasu co roku mieszkamy
    >> w innym miejscu i nie mozemy tutaj kupic domu. Po tych 3-4 latach dom
    >> w Polsce pod wynajem i powrot do Ire, zeby dzieci dzieci mialy wieksze
    >
    > Upewnijcie sie tylko w kwesti uznawania kwalifikacji, moze sie okazac ze
    > nostryfikacja dyplomow bedzie upierdliwa, czasochlonna, po rozmowie o
    > prace i tak przyjma kogos z lokalnymi kwalifikacjami. Zona wlasnie
    > mozolnie przygotowuje sie do egzaminu na chartered architect (pojecia
    > nie mam, jak to na polski przetlumaczyc). Czlonkostwo w polskim
    > odpowiedniku tutejszej organizacji na wyspach nic nie znaczy niestety..

    Na szczescie nie jest pierwsza, ktora idzie ta droga :) Systemy sa
    pelni uznawalne wzajemnie, tylko w kierunku do PL trzeba duzo wiecej
    papierkow przyniesc niz w kierunku IRE ;) Jak jechala na staz do
    Irlandii to miala duzo problemow ... z polskim dziekanem. Po irlandzkim
    stazu ma droga otwarta wszedzie. A nie dosc, ze ma staz tutaj to jeszcze
    bedzie miec kilka lat normalnej pracy za soba. Troche sie boi pracy w
    Polsce, bo tutaj praca szeregowego lekarza jest ... inna. Inne stosuni
    personalne, inne mozliwosci sperzetowe itd. Pomijam pensje, ale
    generalnie jest biednie. Coz - 3 lata i powrot do normalnosci.

    >> Fajna jest ta dyskusja :) Emigranci praktycy kontra stacjonarni
    >> teoretycy ;)
    >
    > I to najczesciej podparci "a bo moja kolezanka piec lat temu mieszkala z
    > dwoma czarnymi i kafelki jej odpadaly". :)

    dokladnie ;)

    Pozdr.
    --
    Radek Wrodarczyk
    www.rejsy-czartery.com

strony : 1 ... 40 ... 52 . [ 53 ] . 54 ... 60 ... 62


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: