Witam Szanownych Grupowiczow.
Temat troche nie na czasie mam dylemat ktore z w/w opon zakupic. Obie z nich
maja dobre opinie (Uniroyal dosc malo jednak pozytwne).
Mieszkam w UK, zimy tutaj nie sa dosc ostre, za to prawie ciagle pada
deszcz. Gdyby jeszcze ktos z Grupowiczow podzielil sie opinia jak te opony
sie sprawuja w warunkach wczesno-zimowych moze to pomoglo by mi podjac
decyzje zakupu.
Rozmiar 195/60/15, Honda Accord styl jazdy raczej spokojny.
Dziekuje i pozdrawiam.
K

do góry

On 2010-11-28 22:59, Krzysztof wrote:
> Witam Szanownych Grupowiczow.
> Temat troche nie na czasie mam dylemat ktore z w/w opon zakupic. Obie z nich
> maja dobre opinie (Uniroyal dosc malo jednak pozytwne).
> Mieszkam w UK, zimy tutaj nie sa dosc ostre, za to prawie ciagle pada
> deszcz. Gdyby jeszcze ktos z Grupowiczow podzielil sie opinia jak te opony
> sie sprawuja w warunkach wczesno-zimowych moze to pomoglo by mi podjac
> decyzje zakupu.

Drugi rok jeżdżę na Rainexpertach i na mokrym zachowywały się bardzo
dobrze niezależnie od temperatury otoczenia. Natomiast wczoraj w
Warszawie nareszcie spadło sporo śniegu i ślizgałem się niesamowicie
(znacznie bardziej niż kiedyś w takiej sytuacji na starych Pirelli
P6000). Pilnie zamieniłem więc na zimówki (GY UG7+).

Piotr

do góry

Użytkownik "Krzysztof" <k...@t...pl> napisał w wiadomości
news:icujbu$14q$1@news.onet.pl...

> Temat troche nie na czasie mam dylemat ktore z w/w opon zakupic. Obie z
> nich maja dobre opinie (Uniroyal dosc malo jednak pozytwne).

Mam Uniroyal RainExpert, styl jazdy emerycki wiec trudno wydawac opinie, są
to opony które spełniają moje wymagania, nie mam zastrzeżeń.

Wczoraj jezdziłem po śniegu i są śliskie. Ale nie bardziej śliskie od GY
Excellence. Zobaczymy jak pójdą w bardziej kopym śniegu:)

do góry

begin Uncle Pete

> Drugi rok jeżdżę na Rainexpertach i na mokrym zachowywały się bardzo
> dobrze niezależnie od temperatury otoczenia. Natomiast wczoraj w
> Warszawie nareszcie spadło sporo śniegu i ślizgałem się niesamowicie
> (znacznie bardziej niż kiedyś w takiej sytuacji na starych Pirelli
> P6000). Pilnie zamieniłem więc na zimówki (GY UG7+).

To w sumie ciekawe, bo podobne miałem wrażenia z jazdy na GY HydraGrip
czyli też oponach deszczowych. Wydawałoby się, że takie opony mają
bardziej miękką mieszankę, a nawet jakieś szczątkowe lamelki, a okazuje
się, że jazda po śniegu jest praktycznie niemożliwa, dużo trudniejsza niż
na typowych letnich oponach.

--
ignorance is bliss

do góry

> To w sumie ciekawe, bo podobne miałem wrażenia z jazdy na GY HydraGrip
> czyli też oponach deszczowych. Wydawałoby się, że takie opony mają
> bardziej miękką mieszankę, a nawet jakieś szczątkowe lamelki, a okazuje
> się, że jazda po śniegu jest praktycznie niemożliwa, dużo trudniejsza niż
> na typowych letnich oponach.

IMHO opony deszczowe to nie tyle bardziej miękka mieszanka, ile
specyficzny bardzo głęboki rysunek protektora. W sumie też raczej
powinien trochę poprawiać zachowywanie się opony na śniegu, ale nie
poprawia. W ogóle słyszałem taką opinię, że kiedyś opony letnie były
bardziej uniwersalne, teraz jest wyraźny podział właściwości na letnie
(łącznie z deszczowymi) i zimowymi (czyli M+S).

Piotr

do góry

Użytkownik "Krzysztof" <k...@t...pl> napisał w wiadomości
news:icujbu$14q$1@news.onet.pl...
> Witam Szanownych Grupowiczow.
> Temat troche nie na czasie mam dylemat ktore z w/w opon zakupic. Obie z
> nich maja dobre opinie (Uniroyal dosc malo jednak pozytwne).

Ostatnie 2 dni w kopnym sniegu jezdze na Uniroyal RainExpert i moge je
polecic. Zastanawiam sie w ogole czy zimowki zakladac.

daje się na nich jeździć...

do góry