-
31. Data: 2011-07-26 18:05:55
Temat: Re: Używał ktoś komórki w Meksyku?
Od: kołcz <k...@c...com>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:j0lppp.7h0.0@poczta.onet.pl...
> "kołcz" <k...@c...com> wrote in message
> news:j0m1c5$brc$1@usenet.news.interia.pl...
>> Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> news:j0kd0n$15o$1@news.onet.pl...
>>> Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości
>>>>Nie wiem tylko dlaczego Was tak bulwersuje pytanie o to tutaj.
>>>>Naprawdę nie mieści się Wam w głowie że Polacy podróżują
>>>>na kontynent amerykański? Poszukajcie sobie "nurkowanie
>>>>w cenotach" - to meksykańskie podwodne groty, bardzo popularne
>>>>miejsce do nurkowań - mają częstych gości z Polski, Rosji itp...
>>>
>>> Zaraz tam bulwersuje .. ale majac do dyspozycji pare mln osob ktore
>>> tam czesto jezdza, paredziesiat mln ktore sie tam urodzily (ale
>>> niekoniecznie umieja po angielsku) plus pare mln rodowitych
>>> mieszkancow dostepnych przez internet, pytac obywateli jakiegos
>>> zacofanego kraiku z drugiej polkuli - to jakies zboczenie :-)
>>
>> To snobizm, albo pszemolizm
>
> Tak odbierać może tylko ktoś, kto zazdrości czegoś drugiemu.
> Ja po prostu szukam informacji tam gdzie mogę szukać,
> pytam tam gdzie mogę pytać. Niewazne że mała jest szansa
> na merytoryczną odpowiedź - a nóż widelec ktoś się trafi.
> A w Twojej małej główce pojawił się snobizm, z zazdrości...
Rozpiera mnie zazdrość, ja pojadę tylko na łikend do Międzyzdrojów, a
pszemol już był w Egipcie, na Kubie a teraz jedzie do Meksyku ze swoim
ajfonem, na które mnie nigdy nie będzie stać ;(
-
32. Data: 2011-07-26 19:04:27
Temat: Re: Używał ktoś komórki w Meksyku?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"kołcz" <k...@c...com> wrote in message
news:j0mvmf$sj4$1@usenet.news.interia.pl...
>>>> Zaraz tam bulwersuje .. ale majac do dyspozycji pare mln osob ktore tam
>>>> czesto jezdza, paredziesiat mln ktore sie tam urodzily (ale
>>>> niekoniecznie umieja po angielsku) plus pare mln rodowitych mieszkancow
>>>> dostepnych przez internet, pytac obywateli jakiegos zacofanego kraiku z
>>>> drugiej polkuli - to jakies zboczenie :-)
>>>
>>> To snobizm, albo pszemolizm
>>
>> Tak odbierać może tylko ktoś, kto zazdrości czegoś drugiemu.
>> Ja po prostu szukam informacji tam gdzie mogę szukać,
>> pytam tam gdzie mogę pytać. Niewazne że mała jest szansa
>> na merytoryczną odpowiedź - a nóż widelec ktoś się trafi.
>> A w Twojej małej główce pojawił się snobizm, z zazdrości...
>
> Rozpiera mnie zazdrość, ja pojadę tylko na łikend do Międzyzdrojów, a
> pszemol już był w Egipcie, na Kubie a teraz jedzie do Meksyku ze swoim
> ajfonem, na które mnie nigdy nie będzie stać ;(
Żarty żartami, ale pozostaje zapytać dlaczego tak reagujesz
jak reagujesz... Twoja reakcja niestety przypomina zazdrość.
A co do Kuby to jeszcze tam nie byłem, ale chciałbym się wybrać.
-
33. Data: 2011-07-26 20:37:45
Temat: Re: Używał ktoś komórki w Meksyku?
Od: kołcz <k...@c...com>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:j0mi25.4ko.0@poczta.onet.pl...
> "kołcz" <k...@c...com> wrote in message
> news:j0mvmf$sj4$1@usenet.news.interia.pl...
>>>>> Zaraz tam bulwersuje .. ale majac do dyspozycji pare mln osob
>>>>> ktore tam czesto jezdza, paredziesiat mln ktore sie tam urodzily
>>>>> (ale niekoniecznie umieja po angielsku) plus pare mln rodowitych
>>>>> mieszkancow dostepnych przez internet, pytac obywateli jakiegos
>>>>> zacofanego kraiku z drugiej polkuli - to jakies zboczenie :-)
>>>>
>>>> To snobizm, albo pszemolizm
>>>
>>> Tak odbierać może tylko ktoś, kto zazdrości czegoś drugiemu.
>>> Ja po prostu szukam informacji tam gdzie mogę szukać,
>>> pytam tam gdzie mogę pytać. Niewazne że mała jest szansa
>>> na merytoryczną odpowiedź - a nóż widelec ktoś się trafi.
>>> A w Twojej małej główce pojawił się snobizm, z zazdrości...
>>
>> Rozpiera mnie zazdrość, ja pojadę tylko na łikend do Międzyzdrojów, a
>> pszemol już był w Egipcie, na Kubie a teraz jedzie do Meksyku ze
>> swoim ajfonem, na które mnie nigdy nie będzie stać ;(
>
> Żarty żartami, ale pozostaje zapytać dlaczego tak reagujesz
> jak reagujesz... Twoja reakcja niestety przypomina zazdrość.
Jesteś tu idolem z juesej
-
34. Data: 2011-07-26 21:07:54
Temat: Re: Używał ktoś komórki w Meksyku?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"kołcz" <k...@c...com> wrote in message
news:j0n8ja$bj4$1@usenet.news.interia.pl...
>> Żarty żartami, ale pozostaje zapytać dlaczego tak reagujesz
>> jak reagujesz... Twoja reakcja niestety przypomina zazdrość.
>
> Jesteś tu idolem z juesej
Tylko dla tych co nosa za granicę nie wystawili...
Dla normalnych ludzi nie ma różnicy kto skąd pisze.
-
35. Data: 2011-07-27 09:06:55
Temat: Re: Używał ktoś komórki w Meksyku?
Od: kołcz <k...@c...com>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:j0moq8.6gs.0@poczta.onet.pl...
> "kołcz" <k...@c...com> wrote in message
> news:j0n8ja$bj4$1@usenet.news.interia.pl...
>>> Żarty żartami, ale pozostaje zapytać dlaczego tak reagujesz
>>> jak reagujesz... Twoja reakcja niestety przypomina zazdrość.
>>
>> Jesteś tu idolem z juesej
>
> Tylko dla tych co nosa za granicę nie wystawili...
> Dla normalnych ludzi nie ma różnicy kto skąd pisze.
Za to co i jak piszę, jak najbardziej
-
36. Data: 2011-07-27 09:24:11
Temat: Re: Używał ktoś komórki w Meksyku?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości
"kołcz" <k...@c...com> wrote in message
>>> Zaraz tam bulwersuje .. ale majac do dyspozycji pare mln osob
>>> ktore tam czesto jezdza, paredziesiat mln ktore sie tam urodzily
>>> (ale niekoniecznie umieja po angielsku) plus pare mln rodowitych
>>> mieszkancow dostepnych przez internet, pytac obywateli jakiegos
>>> zacofanego kraiku z drugiej polkuli - to jakies zboczenie :-)
>
>> To snobizm, albo pszemolizm
>Tak odbierać może tylko ktoś, kto zazdrości czegoś drugiemu.
Zaraz zaraz .. ale czego mamy ci zazdroscic, tego ze nie wiesz jaka
taryfa jest oplacalna w Meksyku ? :-)\
>Ja po prostu szukam informacji tam gdzie mogę szukać,
>pytam tam gdzie mogę pytać. Niewazne że mała jest szansa
>na merytoryczną odpowiedź - a nóż widelec ktoś się trafi.
A nie lepiej spytac tam gdzie jest duza szansa na udzielenie
odpowiedzi ?
>A w Twojej małej główce pojawił się snobizm, z zazdrości...
A jak pytales to nie myslales "niech wiedza ze jade do Meksyku, niech
zazdroszcza" ? :-)
J.
-
37. Data: 2011-07-27 14:01:31
Temat: Re: Używał ktoś komórki w Meksyku?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"J.F" <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:j0olfo$h6p$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości
> "kołcz" <k...@c...com> wrote in message
>>>> Zaraz tam bulwersuje .. ale majac do dyspozycji pare mln osob ktore tam
>>>> czesto jezdza, paredziesiat mln ktore sie tam urodzily (ale
>>>> niekoniecznie umieja po angielsku) plus pare mln rodowitych mieszkancow
>>>> dostepnych przez internet, pytac obywateli jakiegos zacofanego kraiku z
>>>> drugiej polkuli - to jakies zboczenie :-)
>>
>>> To snobizm, albo pszemolizm
>
>>Tak odbierać może tylko ktoś, kto zazdrości czegoś drugiemu.
>
> Zaraz zaraz .. ale czego mamy ci zazdroscic, tego ze nie wiesz jaka taryfa
> jest oplacalna w Meksyku ? :-)\
Z tego co pisze "kołcz" czy może "coach" to on zazdrości mi tego
że byłem w Egipcie i na Kubie z moim iPhonem...
>>Ja po prostu szukam informacji tam gdzie mogę szukać,
>>pytam tam gdzie mogę pytać. Niewazne że mała jest szansa
>>na merytoryczną odpowiedź - a nóż widelec ktoś się trafi.
>
> A nie lepiej spytac tam gdzie jest duza szansa na udzielenie odpowiedzi ?
Już to omawialiśmy - nie muszę tak wybierać, bo nie kosztuje
mnie nic zapytać tu, tam i jeszcze gdzie indziej... Gdyby każde
pytanie kosztowało mnie $100 to pewnie wybrałbym tylko jedno
miejsce, to najbardziej prawdopodobne na uzyskanie odpowiedzi.
>>A w Twojej małej główce pojawił się snobizm, z zazdrości...
>
> A jak pytales to nie myslales "niech wiedza ze jade do
> Meksyku, niech zazdroszcza" ? :-)
No właśnie nie, i jestem zaskoczony że wciąż takie są reakcje
u naszych rodaków. Duzo ludzi z pl.rec.nurkowanie jezdzi do
Meksyku nurkowac w zalanych jaskiniach (cenotach).
-
38. Data: 2011-07-27 19:47:08
Temat: Re: Używał ktoś komórki w Meksyku?
Od: kołcz <k...@c...com>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:j0okbn.7rs.0@poczta.onet.pl...
> Z tego co pisze "kołcz" czy może "coach" to on zazdrości mi tego
> że byłem w Egipcie i na Kubie z moim iPhonem...
Przemol, jesteś wieśniakiem i gdziekolwiek byś nie pojechał, nawet jak
zwiedzisz pół świata i nic nie zrozumiesz, to wciąż będziesz miał słomę
w butach. Po angielsku pewnie umiesz niewiele, bo byś tam pytał, już Ci
tu słusznie zwrócili uwagę gdzie Rzym, a gdzie Krym.
-
39. Data: 2011-07-27 20:36:38
Temat: Re: Używał ktoś komórki w Meksyku?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"kołcz" <k...@c...com> wrote in message
news:j0pq09$cir$1@usenet.news.interia.pl...
> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
> news:j0okbn.7rs.0@poczta.onet.pl...
>> Z tego co pisze "kołcz" czy może "coach" to on zazdrości mi tego
>> że byłem w Egipcie i na Kubie z moim iPhonem...
>
> Przemol, jesteś wieśniakiem i gdziekolwiek byś nie pojechał, nawet jak
> zwiedzisz pół świata i nic nie zrozumiesz, to wciąż będziesz miał słomę w
> butach. Po angielsku pewnie umiesz niewiele, bo byś tam pytał, już Ci tu
> słusznie zwrócili uwagę gdzie Rzym, a gdzie Krym.
A ten dalej swoje... nic biedaku nie rozumiesz z tego co przeczytałeś.
Żal mi cię.
-
40. Data: 2011-07-27 21:34:54
Temat: Re: Używał ktoś komórki w Meksyku?
Od: "Tomek" <n...@s...pl>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał:
>> Przemol, jesteś wieśniakiem i gdziekolwiek byś nie pojechał, nawet jak
>> zwiedzisz pół świata i nic nie zrozumiesz, to wciąż będziesz miał słomę w
>> butach. Po angielsku pewnie umiesz niewiele, bo byś tam pytał, już Ci tu
>> słusznie zwrócili uwagę gdzie Rzym, a gdzie Krym.
>
> A ten dalej swoje... nic biedaku nie rozumiesz z tego co przeczytałeś.
> Żal mi cię.
To Ty od kilku miesięcy nie potrafisz zrozumieć, że jesteś 'inny', tępy burak
zza oceanu, który się wozi jak taczka z gnojem. I dobrze Ci już tutaj nie raz i
nie dwa napisali, że ośmieszasz się, a najbardziej wtedy, jak bronisz swojego
srajfona, którego pies wie po co wozisz ze sobą po swoim świecie. Działa jak
prawdziwa smycz i pożytku i tak z niego nie ma. Ale Ty dalej z uporem
maniaka-idioty wmawiasz wszystkim, że jesteś taki l33t. To wypad na swoje
hamerykańskie, jabłkowe fora i tam się popytaj swoich nowych rodaków-kozaków,
niech oni Ci pomogą, a nie my biedaki Polaki. Po co tu włazisz i szukasz pomocy
wśród zacofanego ludu, zazdrąszczącego Ci czegoś, co nie nie powinno nosić miana
telefonu. WYPIERDALAJ.