de Fresz pisze:
> On 2009-01-06 15:30:51 +0100, Bogdan Blaszczak
> <b...@U...wprost.pl> said:
>
>> Z tego co wiem, to na przykład koszt wymiany samego szkiełka, takiego
>> jak jest u mnie (szafirowego), to jest ok 150-200zł. Już samo to
>> pokazuje, że w takim 'okolicznościowym' egzemplarzu musi być znacznie
>> tańsze szkło, mało odporne na zarysowania.
>
> Ekhm, wydawał mi się powszechnie znanym fakt, że cena za część w
> serwisie absolutnie nie jest równa, czy nawet zbliżona, kosztowi jej
> wytworzenia. Zgaduję, że takie szkiełko producenta kosztuje z 10-20
> dolców/ojro. I podejrzewam, że w serwisie Omegi, Rolexa czy innego Tag
> Heuer to samo szkiełko może kosztować przynajmniej ze 2 razy tyle, co
> napisałeś ;-)

Ofkoz, jednak jakby nie patrzeć, te 500 złociszy dla zegareczka na ecie,
to jest troszke mało. Musieli mocno przyoszczędzić na materiałach.
Niestety, ale najbardziej budżetowe 'firmowe' zegarki na ETA (Atlantiki,
Tissoty, Certiny...) zaczynają się gdzieś od poziomu 900-1000zl
Ja nie chcę przez to powiedzieć, że zakup zegarka Tchibo to błąd. Z całą
pewnością może być o niebo lepszy niż setki różnego badziewia
zalegającego nasze sklepy i sklepiki.
Powiedzmy, że jest wystarczająco dobry, aby zapromować znanego
dystrybutora kawy, i nie narobić mu wstydu. I wystarczająco słaby, aby
jedna z wcześniej wymienionych firm nadała mu swoje logo.


ps. Mówiąc ETA, cały czas mam na myśli mechaniczny werk. ETA produkuje
również kwarcowe bebechy (zresztą też bardzo dobrej jakości), które
oczywiście są znacznie tańsze.
--
BlaTek
mail(atob(rot13('LzkuqTIeDTWfLHejnl5wol51nj=='.repla
ce('Hej','KEy'))))

do góry

Bogdan Blaszczak wrote:

>
>> Nakręcasz mnie na ten zegarek ;-)
>
> No jeśli miałbyś nabywać przez internet w Polsce, to warto zaglądać do
> Dolińskiego. Dostawca pewny, bo wymieniany jako autoryzowany na
> szwajcarskiej stronie producenta, a jednocześnie często bywają tam
> zniżki 10-15%
> http://dolinski.pl/index.php?d=katalog&k_id=273
> Kiedyś tam było od zarąbania wersji. chyba wszystkie możliwe wersje le
> locle. Jednak w tej chwili widzę tylko trzy wersje damskie.
> Ale może to jest taka sytuacja tuż po świętach, po tych wszystkich
> mikołajach i prezentach mają opróżnione półki.
>

Chyba lepiej w UK. Ceny o połowe nizsze.
Ja swojego Tissota kupilem tu:
http://www.watchshopuk.com/

Pozdrawiam
--
Maciek 'Maverick' Brynski
imie (at) nazwisko (dot) pl
http://www.brynski.pl/galeria/

do góry

Maciek Brynski pisze:
>
> Chyba lepiej w UK. Ceny o połowe nizsze.
> Ja swojego Tissota kupilem tu:
> http://www.watchshopuk.com/

O połowe to może troche przesada, ale faktycznie, zakup w UK to może być
dobra opcja. Nie wiem jakie tam sobie koszty dostawy do Polski liczą,
ale w dzisiejszych czasach to prawie każdy ma jakiegoś znajomego/rodzinę
w UK, wiec można zlecić zakup na miejscu i przywieźć przy okazji. Dobra
opcja.


--
BlaTek
mail(atob(rot13('LzkuqTIeDTWfLHejnl5wol51nj=='.repla
ce('Hej','KEy'))))

do góry

In <gju8vo$bbb$1@news.dialog.net.pl> Bogdan Blaszczak wrote:
> z/svc pisze:


> Mechanizm z naciągiem automatycznym... na jakość: http://www.17jewel.
> com/two.html

A teb z prawej?:
http://www.youtube.com/watch?v=sVciFi3iAlg
Ciekawie czy sa podrobki.

--
[rK] http://robertkresa.com

do góry

Bogdan Blaszczak pisze:
> Maciek Brynski pisze:
>>
>> Chyba lepiej w UK. Ceny o połowe nizsze.
>> Ja swojego Tissota kupilem tu:
>> http://www.watchshopuk.com/
>
> O połowe to może troche przesada, ale faktycznie, zakup w UK to może być
> dobra opcja. Nie wiem jakie tam sobie koszty dostawy do Polski liczą,
> ale w dzisiejszych czasach to prawie każdy ma jakiegoś znajomego/rodzinę
> w UK, wiec można zlecić zakup na miejscu i przywieźć przy okazji. Dobra
> opcja.

Ale trzeba jednak dobrze sprawdzić, bo z różnymi modelami może być
różnie. Tak z ciekawości sobie sprawdziłem, bo nie tak dawno kupowałem
dla kobiety takiego przyjemnego błękitnego Timexa kwarcowego za 200zł z
kawałkiem:
http://www.timex24.pl/index.php?action=produkt&id=22
73&rdir=sk&lkst=64252
Ten sam model w UK:
http://www.watchshopuk.com/ladies-timex-elegant-squa
re-watch-t2m830-p99928612.html
Jakby nie liczyć, na kalkulatorze, czy na liczydle, wychodzi mi że
zaplaciłbym ponad 300zł + jakieś koszty przesyłki
Czyli w tym przypadku, różnica w cenie na niekorzyść dla UK.


--
BlaTek
mail(atob(rot13('LzkuqTIeDTWfLHejnl5wol51nj=='.repla
ce('Hej','KEy'))))

do góry

Bogdan Blaszczak wrote:

> ale faktycznie, zakup w UK to może być
> dobra opcja. Nie wiem jakie tam sobie koszty dostawy do Polski liczą,
> ale w dzisiejszych czasach to prawie każdy ma jakiegoś znajomego/rodzinę
> w UK, wiec można zlecić zakup na miejscu i przywieźć przy okazji. Dobra
> opcja.

Jakies 15 funtow. Przy cenach o ktorych rozmawiamy, koszt jest pomijalny.
Najfajniejsze jest to, ze od zamowienia do dostawy w moim przypadku minely 4
dni robocze (zamowienie w sobote, dostawa w srode). Szybciej niz niekiedy
Poczta Polska :)

Pozdrawiam
--
Maciek 'Maverick' Brynski
imie (at) nazwisko (dot) pl
http://www.brynski.pl/galeria/

do góry

Maciek Brynski rzecze:

> Jakies 15 funtow. Przy cenach o ktorych rozmawiamy, koszt jest pomijalny.
> Najfajniejsze jest to, ze od zamowienia do dostawy w moim przypadku minely 4
> dni robocze (zamowienie w sobote, dostawa w srode). Szybciej niz niekiedy
> Poczta Polska :)

Ja zamawiałem pasek w Timefactors, doszedł zwykła pocztą (8 zł za przesyłkę)
w 4 dni.
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment

Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com

do góry

Bogdan Blaszczak rzecze:

> Ofkoz, jednak jakby nie patrzeć, te 500 złociszy dla zegareczka na ecie,
> to jest troszke mało.

Więcej jednak:

http://www.tchibo.pl/is-bin/INTERSHOP.enfinity/eCS/S
tore/pl/-/PLN/TdPlDisplayProductInformation-Start;si
d=TiRNHgPYbZdNH0rtBmdHegBGHo8vcbTv2b4=?ProductSKU=00
15716

Ale zegarek bardzo ładny, znacznie ładniejszy od wstrętnej Adriatiki.
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment

Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com

do góry

Maciek Brynski pisze:
> Bogdan Blaszczak wrote:
>
>> ale faktycznie, zakup w UK to może być
>> dobra opcja. Nie wiem jakie tam sobie koszty dostawy do Polski liczą,
>> ale w dzisiejszych czasach to prawie każdy ma jakiegoś znajomego/rodzinę
>> w UK, wiec można zlecić zakup na miejscu i przywieźć przy okazji. Dobra
>> opcja.
>
> Jakies 15 funtow. Przy cenach o ktorych rozmawiamy, koszt jest pomijalny.

Eee.. to mi wychodzi, że zapłaciłbym jakieś 150zł taniej. W sumie
parenaście procent. Może jakbym wcześniej pomyślał o tym, to też
sprowadziłbym sobie z UK. Ale z drugiej strony, pogadałem sobie z
zegarmistrzem (towar odbierałem osobiście w zakładzie), po półrocznym
dotarciu zrobi mi darmową korektę na vibrografie. Książkę która jest w
pakiecie mam po polsku, zamiast po angielsku (a ja wolę po polsku). Niby
takie drobiazgi, ale zawsze :)
Pozdrawiam

--
BlaTek

do góry

Mateusz Ludwin pisze:
> Bogdan Blaszczak rzecze:
>
>> Ofkoz, jednak jakby nie patrzeć, te 500 złociszy dla zegareczka na ecie,
>> to jest troszke mało.
>
> Więcej jednak:
>
> http://www.tchibo.pl/is-bin/INTERSHOP.enfinity/eCS/S
tore/pl/-/PLN/TdPlDisplayProductInformation-Start;si
d=TiRNHgPYbZdNH0rtBmdHegBGHo8vcbTv2b4=?ProductSKU=00
15716

No, tu już cena bardziej realistyczna. Na zdjęciu nawet przyjemne
wrażenie robi. Ale i tak wolałbym najpierw na żywo obejrzeć..

--
BlaTek
mail(atob(rot13('LzkuqTIeDTWfLHejnl5wol51nj=='.repla
ce('Hej','KEy'))))

do góry