eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieria › Uchwyt wiertarski
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 77

  • 51. Data: 2014-04-20 21:27:16
    Temat: Re: Uchwyt wiertarski
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 20 Apr 2014 08:15:35 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
    > On Saturday, 19 April 2014 10:37:27 UTC+2, J.F. wrote:
    >> Jakis przyklad mozna prosic ?
    >
    > Wpisz do googla "closed loop stepper motor". Rozwiązań jest kilka, wszystkie na
    tyle proste że nikt nie nazwałby tego enkoderem. Prosta detekcja czy przeskoczył czy
    nie.

    Wpisalem, to mi wyskakuja rozwiazania z enkoderem lub jakies
    niewyrazne.

    >> Hm ... taki sygnal niewiele daje, kroki zgubione i juz jest krzywo :-(
    > A jak myślisz po co jest enkoder na serwosilniku? On wręcz bez przerwy zwraca
    informację o błędzie.

    Ale blad chyba mniej poszarpany niz przy przeskakujacym krokowcu.

    >Serwo jest w poprawnym położeniu tylko w jednym przypadku: kiedy stoi (i ma stać).

    To chyba daloby sie poprawic.

    >> Bo owszem, stosuje sie takie kratki, ale w rozstawie prazkow na
    >> tasiemce, w celu odczytu swiatla z kilku szczelin, a nie z jednej.
    >> (bo w jednej za malo)
    > Ja Ci opisałem zasadę działania, ilustrując to z sufitu wziętymi liczbami, dla
    uproszczenia okrągłymi. A Ty się będziesz teraz czepiał szczegółów, tak?

    Nie o szczegoly chodzi, tylko o wykorzystanie zasady noniusza.
    IMO - nie uzywa sie w sensorach ... choc w sumie pomysl ciekawy i dzis
    realizowalny.

    >> A jak sie temperatura zmieni i wstazka skurczy do 1001dpi ?
    > A czemu temperatura jednego elementu miałaby się zmienić bardziej niż drugiego?

    Ale jeden z krzemu, a drugi z mylaru.
    Jeden grzeje dioda oswietlacza, drugi dobrze chlodzony powietrzem.

    >> Odczyt danych z 1000 elementow tez wymaga czasu, niby teraz
    >> elektronika na GHz potrafi, daloby sie ... mysle ze tam jednak cos
    >> znacznie prostszego jest :-)
    > Znacznie prostsze to są kamerki w telefonach. Policz ile pikseli na sekundę trzeba
    odczytać żeby zrobić filmik full hd.

    Oszukuja na tym full HD. No i kosztuja wiecej niz drukarka :-)

    J.


  • 52. Data: 2014-04-20 22:19:45
    Temat: Re: Uchwyt wiertarski
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On Sunday, 20 April 2014 21:27:16 UTC+2, J.F. wrote:
    > >> Jakis przyklad mozna prosic ?
    > > Wpisz do googla "closed loop stepper motor". Rozwiązań jest kilka, wszystkie na
    tyle proste że nikt nie nazwałby tego enkoderem. Prosta detekcja czy przeskoczył czy
    nie.
    > Wpisalem, to mi wyskakuja rozwiazania z enkoderem lub jakies
    > niewyrazne.

    Trzeba uważać co się pije w święta. Ja mam wzrok jeszcze ostry :-)
    Masz: http://tiny.pl/qkj76
    Wpisz to samo do alibaby. To nie są ciekawostki, to jest standard przemysłowy, w
    masowej produkcji.

    >
    >
    > >> Hm ... taki sygnal niewiele daje, kroki zgubione i juz jest krzywo :-(
    >
    > > A jak myślisz po co jest enkoder na serwosilniku? On wręcz bez przerwy zwraca
    informację o błędzie.
    >
    > Ale blad chyba mniej poszarpany niz przy przeskakujacym krokowcu.

    Jaki poszarpany? Program sterujący otrzymuje sygnał o błędzie i uruchamia procedurę
    korekcji. W serwie zwiększa/zmniejsza prąd, w krokowcu powtarza krok. Co ty tu
    widzisz poszarpanego? Wiesz, to już tak jest że natura silnika krokowego jest, jakby
    tu powiedzieć prostym słowem... krokowa!

    >
    >
    >
    > >Serwo jest w poprawnym położeniu tylko w jednym przypadku: kiedy stoi (i ma stać).

    >
    > To chyba daloby sie poprawic.

    Że co? Poprawne położenie chcesz poprawiać?


    >
    >
    >
    > >> Bo owszem, stosuje sie takie kratki, ale w rozstawie prazkow na
    >
    > >> tasiemce, w celu odczytu swiatla z kilku szczelin, a nie z jednej.
    >
    > >> (bo w jednej za malo)
    >
    > > Ja Ci opisałem zasadę działania, ilustrując to z sufitu wziętymi liczbami, dla
    uproszczenia okrągłymi. A Ty się będziesz teraz czepiał szczegółów, tak?
    >
    >
    >
    > Nie o szczegoly chodzi, tylko o wykorzystanie zasady noniusza.
    >
    > IMO - nie uzywa sie w sensorach ... choc w sumie pomysl ciekawy i dzis
    > realizowalny.

    Myślę że masz szansę to "odkryć" zanim zostanie zastąpione przez coś jeszcze
    prostszego. Ja mimo wszystko wierzę w ludzi :-)

    >
    >
    >
    > >> A jak sie temperatura zmieni i wstazka skurczy do 1001dpi ?
    >
    > > A czemu temperatura jednego elementu miałaby się zmienić bardziej niż drugiego?
    >
    >
    >
    > Ale jeden z krzemu, a drugi z mylaru.
    >
    > Jeden grzeje dioda oswietlacza, drugi dobrze chlodzony powietrzem.

    To trzeba to szybko powiedzieć konstruktorom drukarek! Męczą się bidule z tą
    rozszerzalnością, a Ty im tu znalazłeś taką prostą przyczynę problemu...

    >
    >
    >
    > >> Odczyt danych z 1000 elementow tez wymaga czasu, niby teraz
    >
    > >> elektronika na GHz potrafi, daloby sie ... mysle ze tam jednak cos
    >
    > >> znacznie prostszego jest :-)
    >
    > > Znacznie prostsze to są kamerki w telefonach. Policz ile pikseli na sekundę
    trzeba odczytać żeby zrobić filmik full hd.
    >
    >
    >
    > Oszukuja na tym full HD. No i kosztuja wiecej niz drukarka :-)
    >
    >

    Oczywiście! Te co oszukują, to kosztują mniej. A te co nie kosztują mniej, to też
    oszukują, bo z np. 8MPixelowej matrycy odczytują wszystkie piksele i zapisują ramkę
    po filtracji/obróbce i skalowaniu w dół w czasie rzeczywistym. Matryca ma np 8 mega,
    a zapisywane jest z tego tylko 1920x1080. Oszustwo na miarę międzynarodowego
    skandalu!


  • 53. Data: 2014-04-21 22:13:37
    Temat: Re: Uchwyt wiertarski
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 20 Apr 2014 13:19:45 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
    > On Sunday, 20 April 2014 21:27:16 UTC+2, J.F. wrote:
    >>>> Jakis przyklad mozna prosic ?
    >>> Wpisz do googla "closed loop stepper motor". Rozwiązań jest kilka, wszystkie na
    tyle proste że nikt nie nazwałby tego enkoderem. Prosta detekcja czy przeskoczył czy
    nie.
    >> Wpisalem, to mi wyskakuja rozwiazania z enkoderem lub jakies
    >> niewyrazne.
    >
    > Trzeba uważać co się pije w święta. Ja mam wzrok jeszcze ostry :-)
    > Masz: http://tiny.pl/qkj76

    A, to wlasnie to "niewyrazne". W pierwszym czytaniu zauwazylem tylko
    "kompletne sterowanie w obudowie".

    > Wpisz to samo do alibaby. To nie są ciekawostki, to jest standard przemysłowy, w
    masowej produkcji.

    i mowisz ze powszechnie uzywane ? Dokladnie to rozwiazanie ?

    >>>> Hm ... taki sygnal niewiele daje, kroki zgubione i juz jest krzywo :-(
    >>> A jak myślisz po co jest enkoder na serwosilniku? On wręcz bez przerwy zwraca
    informację o błędzie.
    >> Ale blad chyba mniej poszarpany niz przy przeskakujacym krokowcu.
    > Jaki poszarpany? Program sterujący otrzymuje sygnał o błędzie i uruchamia
    > procedurę korekcji. W serwie zwiększa/zmniejsza prąd, w krokowcu powtarza krok.
    > Co ty tu widzisz poszarpanego?

    Ale w miedzyczasie silnik sie o pare krokow cofnie. I o tyle narzedzie
    mniej lub wiecej ukroi. Choc jesli to np frez o wiekszej srednicy ...
    po korekcie moze przyciac wieksza czesc z tego co pominal.

    >>>Serwo jest w poprawnym położeniu tylko w jednym przypadku: kiedy stoi (i ma stać).

    >> To chyba daloby sie poprawic.
    > Że co? Poprawne położenie chcesz poprawiać?

    Nie, chce sterowanie poprawic, aby w czasie ruchu tez byl w miejscu
    gdzie powinien w danej chwili byc.

    >>>> A jak sie temperatura zmieni i wstazka skurczy do 1001dpi ?
    >>> A czemu temperatura jednego elementu miałaby się zmienić bardziej niż drugiego?
    >> Ale jeden z krzemu, a drugi z mylaru.
    >> Jeden grzeje dioda oswietlacza, drugi dobrze chlodzony powietrzem.
    >
    > To trzeba to szybko powiedzieć konstruktorom drukarek! Męczą się
    > bidule z tą rozszerzalnością, a Ty im tu znalazłeś taką prostą
    > przyczynę problemu...

    Bo IMO oni wcale nie uzywaja noniuszy.
    Wiec im ta rozszerzalnosc powiewa ... wydruk i tak nie jest dokladny.
    Byle tylko nie bylo widac szarpania w kolejnych przejsciach miednicy.

    J.


  • 54. Data: 2014-04-22 00:17:31
    Temat: Re: Uchwyt wiertarski
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On Monday, 21 April 2014 22:13:37 UTC+2, J.F. wrote:
    > > Masz: http://tiny.pl/qkj76
    > A, to wlasnie to "niewyrazne". W pierwszym czytaniu zauwazylem tylko
    > "kompletne sterowanie w obudowie".

    Napisz do nich że mają niewyraźny produkt. Śmiechem Cię zabiją.

    > > Wpisz to samo do alibaby. To nie są ciekawostki, to jest standard przemysłowy, w
    masowej produkcji.
    > i mowisz ze powszechnie uzywane ? Dokladnie to rozwiazanie ?

    Jeszcze mnie zapytaj czy pomalowane na taki sam kolor, potem znajdź gdzieś inny i
    zacznij marudzić że kolor się nie zgadza. Ty jeszcze pamiętasz czego Ty się w ogóle
    uczepiłeś?

    > > Co ty tu widzisz poszarpanego?
    > Ale w miedzyczasie silnik sie o pare krokow cofnie.

    W międzyczasie czyli kiedy? Pomiędzy krokiem numer X i X+1? Sterownik dostaje sygnał
    zgubionego kroku X i zanim przejdzie do kroku X+1, powtarza zgubiony X. Czemu miałby
    się o parę kroków cofnąć?

    > > Że co? Poprawne położenie chcesz poprawiać?
    > Nie, chce sterowanie poprawic, aby w czasie ruchu tez byl w miejscu
    > gdzie powinien w danej chwili byc.

    W sensie że serwo by nie potrzebowało enkodera? Zapomnij. Nawet o tym nie myśl.


  • 55. Data: 2014-04-22 11:09:35
    Temat: Re: Uchwyt wiertarski
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości
    On Monday, 21 April 2014 22:13:37 UTC+2, J.F. wrote:
    >> > Masz: http://tiny.pl/qkj76
    >> A, to wlasnie to "niewyrazne". W pierwszym czytaniu zauwazylem
    >> tylko
    >> "kompletne sterowanie w obudowie".
    >Napisz do nich że mają niewyraźny produkt. Śmiechem Cię zabiją.

    O, zdarzylo mi sie i takich smiechem zabijac.

    >> > Wpisz to samo do alibaby. To nie są ciekawostki, to jest standard
    >> > przemysłowy, w masowej produkcji.
    >> i mowisz ze powszechnie uzywane ? Dokladnie to rozwiazanie ?
    >Jeszcze mnie zapytaj czy pomalowane na taki sam kolor, potem znajdź
    >gdzieś inny i zacznij marudzić że kolor się nie zgadza. Ty jeszcze
    >pamiętasz >czego Ty się w ogóle uczepiłeś?

    Ja chcialbym wiedziec czy to jest powszechnie uzywane, czy to jakis
    margines, a reszta, jesli w ogole uzywa krokowcow ze sprzezeniem, to
    wybiera klasyczne enkodery.

    >> > Co ty tu widzisz poszarpanego?
    >> Ale w miedzyczasie silnik sie o pare krokow cofnie.
    >W międzyczasie czyli kiedy? Pomiędzy krokiem numer X i X+1? Sterownik
    >dostaje sygnał zgubionego kroku X i zanim przejdzie do kroku X+1,
    >powtarza
    >zgubiony X. Czemu miałby się o parę kroków cofnąć?

    Taka natura krokowca - jak nie przeskoczy na pozycje X+1, to sie
    cofnie do do X-3 np.

    >> > Że co? Poprawne położenie chcesz poprawiać?
    >> Nie, chce sterowanie poprawic, aby w czasie ruchu tez byl w miejscu
    >> gdzie powinien w danej chwili byc.
    >W sensie że serwo by nie potrzebowało enkodera? Zapomnij. Nawet o tym
    >nie myśl.

    Nie, - w sensie takim zeby serwo (z enkoderem) mialo dokladna pozycje
    nie tylko gdy stoi, ale takze w czasie ruchu.

    J.


  • 56. Data: 2014-04-22 11:28:52
    Temat: Re: Uchwyt wiertarski
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On Tuesday, 22 April 2014 11:09:35 UTC+2, J.F wrote:

    O, zdarzylo mi sie i takich smiechem zabijac.
    Nieźle. A oni o tym wiedzieli?

    > Ja chcialbym wiedziec czy to jest powszechnie uzywane, czy to jakis
    > margines, a reszta, jesli w ogole uzywa krokowcow ze sprzezeniem, to
    > wybiera klasyczne enkodery.

    Jak coś jest na alibabie, to jest masówka. Niektórzy producenci podają wydajność
    swojej linii produkcyjnej. Kilkadziesiąt tysięcy sztuk tygodniowo. Nie stawia się
    fabryki licząc na niepewny rynek. Oni to robią i sprzedają. Jeśliś ciekawy to zadzwoń
    i zapytaj ile sprzedają. Ja Ci otworzyłem oczy że coś takiego jest. Nie musisz
    dziękować.


    > Taka natura krokowca - jak nie przeskoczy na pozycje X+1, to sie
    > cofnie do do X-3 np.

    Maszyna musiałaby być z gumy chyba.


    > Nie, - w sensie takim zeby serwo (z enkoderem) mialo dokladna pozycje
    > nie tylko gdy stoi, ale takze w czasie ruchu.

    Sterownik serwa musi wiedzieć ile prądu mu dać żeby ani za mocno nie pchało, ani za
    słabo. Jak myślisz, skąd wie? Zgaduje?


  • 57. Data: 2014-04-25 08:16:31
    Temat: Re: Uchwyt wiertarski
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 22 Apr 2014 02:28:52 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
    > On Tuesday, 22 April 2014 11:09:35 UTC+2, J.F wrote:
    > O, zdarzylo mi sie i takich smiechem zabijac.
    > Nieźle. A oni o tym wiedzieli?

    Wiedziec wiedzieli, ale czy sie przejeli ..

    >> Ja chcialbym wiedziec czy to jest powszechnie uzywane, czy to jakis
    >> margines, a reszta, jesli w ogole uzywa krokowcow ze sprzezeniem, to
    >> wybiera klasyczne enkodery.
    > Jak coś jest na alibabie, to jest masówka. Niektórzy producenci podają
    >wydajność swojej linii produkcyjnej. Kilkadziesiąt tysięcy sztuk tygodniowo.
    >Nie stawia się fabryki licząc na niepewny rynek. Oni to robią i sprzedają.

    Fabryka moze masowo krokowce robic. A czujnik i modulik dokreci sie na
    zyczenie.

    > Jeśliś ciekawy to zadzwoń i zapytaj ile sprzedają.
    >Ja Ci otworzyłem oczy że coś takiego jest. Nie musisz dziękować.

    Ale za to dziekuje. Tylko sie zastanawiam na ile to powszechnie
    stosowane jest, bo nawet wyniki z googla nie bardzo przekonuja.
    Tzn konkretnie taka metoda, bez dodatkowego enkodera.

    >> Taka natura krokowca - jak nie przeskoczy na pozycje X+1, to sie
    >> cofnie do do X-3 np.
    > Maszyna musiałaby być z gumy chyba.

    Tym niemniej jak maszyna nie przeskoczy, to silnik zaraz w druga
    strone ciagnie.

    >> Nie, - w sensie takim zeby serwo (z enkoderem) mialo dokladna pozycje
    >> nie tylko gdy stoi, ale takze w czasie ruchu.
    > Sterownik serwa musi wiedzieć ile prądu mu dać żeby ani za mocno nie
    > pchało, ani za słabo. Jak myślisz, skąd wie? Zgaduje?

    No wlasnie chodzi o to zeby na poczatku zgadl z dobrym przyblizeniem.
    A potem dzieki enkoderowi sie upewni ze dobrze zgadl, albo skoryguje
    ... i moze nawet zapamieta korekcje na przyszlosc :-)

    J.


  • 58. Data: 2014-04-25 09:17:40
    Temat: Re: Uchwyt wiertarski
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On Friday, 25 April 2014 08:16:31 UTC+2, J.F. wrote:
    > Fabryka moze masowo krokowce robic. A czujnik i modulik dokreci sie na
    > zyczenie.

    Część ma dokręcany moduł na zadzie, część ma to zintegrowane w korpusie.
    Silniki krokowe mają główne zastosowanie w zabawkach. Jedne zabawki są dla małych
    dzieci, drugie dla dużych dzieci, ale szczyty technologii to to nie są. One zazwyczaj
    nie potrzebują żadnego sprzężenia zwrotnego. A te co potrzebują, to margines, nawet
    jeśli w liczbach absolutnych to są miliardy euro (np przepustnica w silniku
    spalinowym). Jeśli udział jakiegoś nowego patentu w marginalnym zastosowaniu lekko
    się zwiększył, to Trybuna Ludu na pierwszej stronie nie będzie o tym pisać. Ale to
    nie jest żaden nowy patent, ja to znałem jak byłem na studiach, czyli 20 lat temu.
    Rewolucji być może to nie wywołało, ale istnieje i dobrze się miewa.
    Konrad
    PS ostatnio kupiłem stację dyskietek 3.5". Tam wciąż jest rozwój, ona w środku
    wygląda inaczej niż kiedyś. Więcej plastików, cieńsze blachy, na oko z bardziej
    sztywnej stali. Ale silnik krokowy od napędu głowicy z czterema drutami, po staremu.


  • 59. Data: 2014-04-26 13:12:40
    Temat: Re: Uchwyt wiertarski
    Od: BartekK <s...@d...org>

    W dniu 2014-04-16 12:17, Robert Wańkowski pisze:
    > Podpytam w tym wątku. Jak ułątwić sobie pracę i szybko ręcznie zmieniać
    > narzędze?
    > W moim przypadku to wiertło. Przy maszynie CNC. Od 2,5 mm do 12 mm. Do
    > 3000 obr/min.
    > Teraz mam w uchwycie wrzecina założony uchwyt wiertarski.
    > Minus to:
    > 1. małe wiertło wchodzi niecentrycznie, jak się szybko to robi. Dwie
    > szczęki je chwytają. Trzeba skręcić szczęki w miarę na średnicę wiertła
    > i dopiero je wsunąć.
    >
    > 2. nie ma powtarzalnej pozycji w osi Z wiertła.
    >
    > Myślę nad umocowaniem wszystkich wierteł w wałkach fi 12 i je chwytać.
    > Może nawet w ER20 od razu. Ale to potrzeba 2 klucze.

    A tak się spytam - to jest CNC, które ma trochę naddatku pola roboczego?
    Bo może zrobisz sobie partyzancki "zasobnik narzędzi" - w ustalonym
    miejscu XY współrzędnych maszyny masz wiertła powsadzane w materiał
    jakiś ponawiercany do odpowiednich otworów (guma?). Do kompletu makro
    "wyjmij narzędzie":
    - sprawdza jakie teraz jest narzędzie wsadzone, więc jedzie na
    odpowiednią - pustą - pozycję dla niego
    - z zatrzymanym wrzecionem wjeżdza delikatnie w materiał trzymający
    narzędzia i zatrzymuje się
    - wyskakuje komunikat "poluzuj uchwyt", odkręcasz futerko i wrzeciono
    wyjeżdża do góry już bez narzędzia, które zostaje w materiale trzymającym
    Oraz makro "zamontuj narzędzie":
    - wybierasz z listy narzędzie, każe ci poluzować futerko
    - jedzie do odpowiedniej pozycji xy nad magazynkiem narzędzi
    powsadzanych w materiał, pomału zjeżdza w Z do narzędzia i sobie je
    aplikuje, i czeka aż dokręcisz futerko. Gotowe

    Pytanie tylko - czy precyzja pozycjonowania i wsadzania w np gumę
    narzędzi pozwoli na "samoczynne" nabijanie ich w twoje futerko?
    I czy zakres narzędzi masz taki pozwoli je wsadzać do jednego rozmiaru
    futerka (np wszystkie wiertła/frezy na na standardowe trzpienie 8, 6 czy
    3.175mm)




    --
    | Bartłomiej Kuźniewski
    | s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
    | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
    173


  • 60. Data: 2014-04-26 17:15:21
    Temat: Re: Uchwyt wiertarski
    Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>

    "BartekK"
    > A tak się spytam - to jest CNC, które ma trochę naddatku pola roboczego?


    Jest, ale mi szkoda tej powierzchni. Narzędzia odłożonego w gumę nie
    nawlecze się samo na poluzowany uchwyt.
    Maszyna jadąc do magazynka z narzędziami traci czas. Ja i tak stoję przy
    maszynie. Dlatego dla mnie idealnym rozwiązaniem było by szybkie poluzowanie
    nakrętki i ręczne wetknięcie narzędzia. Pomiar długości narzędzia zrobię
    szybko bez ruszania XY.

    Jako, że spaliłem wrzeciono to je rozebrałem i widzę, że jest możliwość
    zrobienia zmiany narzędzia półautomatycznie.
    Po wyłaczeniu wrzeciona, sprzęgłem łaczę napęd z tylną częścią wirnika
    wrzeciona. Nakrętka po drugiej stronie wirnika od tulejki zaciskowej zostaje
    automatycznie zablokowana (jeszcze nie wiem jak). Napęd kręci wirnikiem (1
    obr/s) i poluzowuje nakrętkę (jeden obrót). Zmieniam narzędzie i napęd
    dokręca nakrętkę.

    Robert

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 . 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: