eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieria › Uchwyt wiertarski
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 77

  • 31. Data: 2014-04-16 23:20:51
    Temat: Re: Uchwyt wiertarski
    Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>

    > 2. nie ma powtarzalnej pozycji w osi Z wiertła.

    Można kupić wiertła z trzonkiem np: 1/8" i zderzakami na tym trzonku.
    Zderzak ma za zadanie utrzymać wysokość montażu wiertła na powtarzalnym
    poziomie.

    Na życzenie zdjęcie ;)

    Miłego.
    Irek.N.
    ps. jest pewna wada - cena :(, ale jest też zaleta - widiowe :)


  • 32. Data: 2014-04-16 23:57:01
    Temat: Re: Uchwyt wiertarski
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    Wiem wiem, chodziło mi tylko o to że "przypadki kiedy posuw nie zgadza się z obrotem"
    to błędy sterowania a nie mechaniki. Albo sterowanie nie wie gdzie narzędzie jest bo
    nie ma sygnału zwrotnego, albo nie potrafi skorygować NIEUNIKNIONYCH błędów położenia
    narzędzia wynikających z niedokładności wymiarów samej maszyny, ograniczonej
    sztywności, bezwładności, luzów, czego tam chcesz. Po to tam siedzi komputer i ma
    enkodery, czujniki, liniały itd żeby te korekcje rachować. Więc jeśli podczas
    gwintowania da posuw taki jak wychodzi ze skoku gwintu razy 10 krpm, podczas gdy
    wrzeciono jeszcze się nawet nie rozpędziło do pięciu, to jest wina sterowania, a nie
    bezwładności wrzeciona. Praw fizyki pan nie zmienisz, ale trzeba mieć ich świadomość
    i przewidywać ich skutki.


  • 33. Data: 2014-04-17 08:15:46
    Temat: Re: Uchwyt wiertarski
    Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>

    "Irek N."
    > Można kupić wiertła z trzonkiem np: 1/8" i zderzakami na tym trzonku.
    > Zderzak ma za zadanie utrzymać wysokość montażu wiertła na powtarzalnym
    > poziomie.
    > Na życzenie zdjęcie ;)
    > Miłego.
    > Irek.N.
    > ps. jest pewna wada - cena :(, ale jest też zaleta - widiowe :)

    Chętnie zobaczę jak to rozwiązali. Opiera się wewnątrz wrzeciona czy na
    tulejce?
    I chyba pójdę w tym kierunku. Wszystkie wiertła mocowanie fi 12. Tylko jak
    szybko blokować wrzeciono, aby nie używać dwóch kluczy?

    Robert






  • 34. Data: 2014-04-17 08:18:36
    Temat: Re: Uchwyt wiertarski
    Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>

    Takie wrzeciono.
    http://www.dakam-lozyska.pl/upload/products/weze/ele
    ktrowrzeciono.jpg

    Robert


  • 35. Data: 2014-04-17 08:43:20
    Temat: Re: Uchwyt wiertarski
    Od: PeJot <P...@s...pl>

    W dniu 2014-04-17 08:18, Robert Wańkowski pisze:
    > Takie wrzeciono.
    > http://www.dakam-lozyska.pl/upload/products/weze/ele
    ktrowrzeciono.jpg

    Nie ma bata - 2 klucze i 3 ręce :) Używałem czegoś podobnego, jedyne
    ułatwienie to był uchwyt, który trzymał klucz płaski trzymający wrzeciono.


    --
    P.Jankisz


  • 36. Data: 2014-04-17 22:39:27
    Temat: Re: Uchwyt wiertarski
    Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>

    Konrad Anikiel pisze:
    > Wiem wiem, chodziło mi tylko o to że "przypadki kiedy posuw nie zgadza się z
    obrotem" to błędy sterowania a nie mechaniki.

    Ok.
    Przy gwintowaniu na sztywno trzeba założyć, że wrzeciono jest kolejną
    osią*, a osie muszą poruszać się synchronicznie. Są oprawki, które
    pozwalają na pewne tolerancje w zgodności pozycji osi.
    Co do parametrów, nie znam sterowania, przy którym przekroczenie limitów
    jednej z osi dopuszczało by rozsynchronizowanie osi. Jak wrzeciono nie
    daje rady z dynamiką, to daje ile może, a posuwy się do tego dopasowują.
    Decyduje zawsze najgorsza z osi (w sensie najwolniejsza).


    Miłego.
    Irek.N.
    * wrzeciono ma na sobie enkoder (nie tacho czy inne draństwo, gdyż ważna
    jest pozycja), pozycja jest potrzebna do zmiany narzędzia, do pomiarów
    sądami pomiarowymi, wreszcie choćby do gwintowania wielokrotnego.


  • 37. Data: 2014-04-17 22:43:16
    Temat: Re: Uchwyt wiertarski
    Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>

    > Chętnie zobaczę jak to rozwiązali. Opiera się wewnątrz wrzeciona czy na
    > tulejce?

    Plastikowy kołnierz naciśnięty na trzonek, ten kołnierz ma się oprzeć na
    tulejce.
    Precyzji wielkiej toto nie ma, ale do większości zastosowań pewnie
    wystarczy.

    > I chyba pójdę w tym kierunku. Wszystkie wiertła mocowanie fi 12. Tylko
    > jak szybko blokować wrzeciono, aby nie używać dwóch kluczy?

    Obawiam się, że niewiele da się wymyślić.
    Można zrobić zasuwkę, mocowaną do wrzeciona i wsuwaną na spłaszczenia w
    osi wrzeciona, wtedy miał byś o 1 klucz mniej, ale przenosisz moment na
    obudowę i mechanikę trzymającą wrzeciono.

    Miłego.
    Irek.N.
    ps. musi być zabezpieczenie, żeby samo się nie zasunęło - pewnie
    wystarczy sprężynka odciągająca, wtedy zasunięcie i próba obrócenia
    utrzyma zasuwkę na osi wrzeciona.


  • 38. Data: 2014-04-18 07:59:27
    Temat: Re: Uchwyt wiertarski
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2014-04-16 23:20, Irek N. pisze:

    > Można kupić wiertła z trzonkiem np: 1/8" i zderzakami na tym trzonku.
    > Zderzak ma za zadanie utrzymać wysokość montażu wiertła na powtarzalnym
    > poziomie.
    >
    > Na życzenie zdjęcie ;)
    >
    > Miłego.
    > Irek.N.
    > ps. jest pewna wada - cena :(, ale jest też zaleta - widiowe :)

    Zaraz, zaraz - bo obok piszesz, że zderzakiem jest plastikowa tulejka
    nasuwana
    na chwyt (takie rozwiązania jak w dentalu), to rozumiem, że cena nie wynika
    z samego - prymitywnego skądinąd rozwiązania- tylko z tego, że jest
    węglikowe narzędzie.
    Czyli jeśli znajdzie się narzędzie z HSS, to będzie taniej czy chodzi o
    coś innego?
    PS
    Nie dla każdego widia jest zaletą :-)


  • 39. Data: 2014-04-18 10:21:56
    Temat: Re: Uchwyt wiertarski
    Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>

    > Zaraz, zaraz - bo obok piszesz, że zderzakiem jest plastikowa tulejka
    > nasuwana
    > na chwyt (takie rozwiązania jak w dentalu), to rozumiem, że cena nie wynika
    > z samego - prymitywnego skądinąd rozwiązania- tylko z tego, że jest
    > węglikowe narzędzie.

    Ta tulejka jest już z wiertłem sprzedawana i zapewne zawsze jednakowo od
    ostrza oddalona - tak sądzę.

    > Czyli jeśli znajdzie się narzędzie z HSS, to będzie taniej czy chodzi o
    > coś innego?
    > PS
    > Nie dla każdego widia jest zaletą :-)

    Masz rację, jak nie ma zalety, to cena staje się wadą.
    Pisałem o znanym mi gotowym rozwiązaniu, wcale nie twierdzę że to
    jedyne. Jak się teraz zastanawiam, to nie przypominam sobie HSS-ów na
    pogrubionym trzonku.
    Jaką zaletę ma HSS na maszynach sterowanych? Wiem, że maszyny z luzami
    na osiach wolą frezy HSS, są elastyczniejsze i nie wykruszają się tak
    szybko (pomijając też temat kierunku obróbki). Ale przy wiertłach tego
    problemu przecież nie ma. Napisał bym, że trwałość + szybkość skrawania
    rekompensują wyższą cenę, ale jestem świadom jaką żywotność ma zwykłe
    przyzwoite wiertło HSS-owe przy wierceniu w miękkich materiałach (nawet
    alu).

    Miłego.
    Irek.N.




  • 40. Data: 2014-04-18 11:09:55
    Temat: Re: Uchwyt wiertarski
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2014-04-18 10:21, Irek N. pisze:

    > Jak się teraz zastanawiam, to nie przypominam sobie HSS-ów na
    > pogrubionym trzonku.

    Nie pisałeś, że chwyt jest o innej średnicy.
    Narzędzie jak narzędzie - jakie potrzebne, takie można zrobić,
    byleby się sprzedawało :-)


    > Jaką zaletę ma HSS na maszynach sterowanych? Wiem, że maszyny z luzami
    > na osiach wolą frezy HSS, są elastyczniejsze i nie wykruszają się tak
    > szybko (pomijając też temat kierunku obróbki). Ale przy wiertłach tego
    > problemu przecież nie ma. Napisał bym, że trwałość + szybkość skrawania
    > rekompensują wyższą cenę, ale jestem świadom jaką żywotność ma zwykłe
    > przyzwoite wiertło HSS-owe przy wierceniu w miękkich materiałach (nawet
    > alu).

    Sterowanie do użycia narzędzia z HSS czy węglika nie ma za wiele do rzeczy
    pomijąc przytaczaną kwestię niepożądanego frezowania współbieżnego
    na starych maszynach.
    Decyduje charakter detalu, obróbki, materiał i wiele innych rzeczy i
    maszyna oczywiście też.
    Akurat z wiertłami też jest to problem sztywności maszyny - jest wiele
    mało sztywnych maszyn - typu plotery gdzie z samego zastosowania (do
    plastiku czy do alu) możesz wyciągnąć wnioski o sztywności (czy choćby
    usuwania wióra jeśli brak chłodzenia przez wrzeciono).
    To o czym piszesz rekompensuje cenę, ale w użyciu w produkcji masowej
    (naprawdę wielkoseryjnej) gdzie technologia jest dopięta na maksimum
    możliwości.
    W mniejszej skali zawsze prędzej będziesz miał
    postój z powodu problemów związanych z wysilonym rozwiązaniem, narzędzie
    się
    będzie łamać od byle czego, albo zabraknie wymiaru, albo będzie grad,
    albo powierzchnia do d....albo coś innego i szybciej osiągniesz cel
    obróbką wolniejszą, ale stabilniejszą.
    Do ceny samego narzędzia dochodzi jego regeneracja -w przypadku węglika
    czasami dość wymagająca i jak nie wyciągasz z narzędzia 110%, to ono się
    nie opłaca.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: