-
71. Data: 2014-06-28 00:40:05
Temat: Re: US dziala.
Od: tá´Ź
Gotfryd Smolik news wrote:
> Taki sam od "czystej usługi" i od handlu? Bo jak nie, to właśnie
> wtopiłeś na punkcie pierwszym (tym u góry).
Taki sam.
> Dodatkowo dajesz *bardzo* duże bonusy dużym sieciom handlowym
> (nieznaczny
> opust przekłada się na bardzo dużą różnicę w prowizji, a podatek tego
> nijak nie uwzględnia).
Duże koncerny już w tej chwili mają gigantyczne bonusy, gorzej być nie
może. Zresztą małe sklepy jako cenowa konkurencja z supermarketami to
bzdura. To się po prostu nie może udać. One powinny konkurować jakością,
różnorodnością, doradztwem itd.
--
ss??q s? ??u??ou??
-
72. Data: 2014-06-28 08:40:48
Temat: Re: US dziala.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia 27 Jun 2014 22:37:39 GMT, tá´ napisał(a):
> J.F. wrote:
>> Ale 1% czy 9% ?
>> Bo jak mam kupic czesci do komputerow za 900zl, sprzedac za 1000zl i
>> zaplacic 90zl podatku, to ja p* taki podatek. Szczegolnie jak klient
>> chcialby karta zaplacic, bank chce 25zl prowizji.
>> Albo jak kupilem po 1100zl, towar sie nie chcial sprzedac po 1200, wiec
>> obnizylem do 1000, ale podatku i tak musze zaplacic 90 ..
>
> Przecież VAT-u by też nie było.
Przeciez ja nie o VAT.
Ktory zreszta dziala jak dochodowy, procent od zysku, wiec nie robi
takich zastrzezen - maly zysk, to jeszcze mniejszy podatek.
>> Owszem, obrot ukryc trudniej, ale i to sie zdarza .... czesto. I ci
>> klienci co nie biora paragonu, i np mechanicy samochodowi.
> Nie w każdej działalności jest to możliwe, można to stosunkowo łatwo
> wykryć, a poza tym przy niskim podatku coś takiego by się po prostu nie
> opłacało.
Za to male hurtownie tez sie nie beda oplacaly.
J.
-
73. Data: 2014-06-28 15:00:31
Temat: Re: US dziala.
Od: tá´Ź
J.F. wrote:
> Przeciez ja nie o VAT.
Ale ja piszę też o VAT. Z rozliczaniem VAT-u jest podobny cyrk, jak z
kosztami. Zresztą w tej dyskusji chodzi przecież głównie o VAT.
> Ktory zreszta dziala jak dochodowy, procent od zysku, wiec nie robi
> takich zastrzezen - maly zysk, to jeszcze mniejszy podatek.
To jest bardzo zły podatek, bo ludzie go nie odczuwają. Podatki powinny
być jasne, czytelne i trudne do obejścia -- i zarazem niskie. Liniowy
podatek przychodowy od firm i dochodowy od osób fizycznych w zupełności
wystarczy.
> Za to male hurtownie tez sie nie beda oplacaly.
Tak samo jak nie opłaca się wiele "małych" działalności w sektorach,
gdzie istotny jest efekt skali. Akurat utrzymywanie małych, lokalnych
hurtowni w czasach, gdy prawie wszystko można przesłać w obrębie kraju w
granicach doby nie ma wielkiego sensu.
Poza tym wcale niekoniecznie, takie hurtownie mogłyby funkcjonować jako
filie większych i otrzymywać prowizję od sprzedaży.
--
ss??q s? ??u??ou??
-
74. Data: 2014-06-28 15:02:21
Temat: Re: US dziala.
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-06-28 00:29, t? wrote:
>> A jak sobie wyobrażasz, żeby ktoś kto ponizej minimum socjalnego
>> zarabiał wolał mieć wypasiony samochód? Mówiłeś, że dlatego kombinują,
>> bo im na jedzenie nie starcza. No więc skoro jadą suvem na rodzinne
>> wakacje to widać im starcza.
>
> Ale to Ty wprowadzasz do dyskusji SUV-y, a przecież to margines.
To pojedź do Zakopca w zimę albo do Jastarni w lato;)
> Poza tym
> w niektórych działalnościach potrzebne jest drogi samochód (taki czy
> inny) i nie musi to bezpośrednio korespondować z zarobkami właściciela.
Jasne - sam napisałeś - nie ma co do garnka włożyć, ale samochód kupi
wypasiony. I nie pieprz, że drogi samochód nie koresponduje z zarobkami
- to nie spółka z.o.o - tu twoja kasa i kasa firmy, to jedno i to samo.
>> A twoja argumentacja jest do dupy - nie
>> dlatego kombinują, że mają mało, tylko dlatego, że mogą - ot i cała
>> filozofia.
>
> Jedni kombinują, bo muszą, a inni, bo do zyskania jest sporo, a ryzyko
> niewielkie. W obu przypadkach problemem jest system.
Masz wybór - albo 50%, albo nie korzystasz prywatnie. IMHO dla mnie
rozsądnie by było, że płacisz ryczałt za korzystanie prywatnie (w
zależności od wartosci samochodu np).
Shrek.
-
75. Data: 2014-06-28 15:35:22
Temat: Re: US dziala.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia 28 Jun 2014 13:00:31 GMT, tá´ napisał(a):
> J.F. wrote:
>> Przeciez ja nie o VAT.
> Ale ja piszę też o VAT. Z rozliczaniem VAT-u jest podobny cyrk, jak z
> kosztami. Zresztą w tej dyskusji chodzi przecież głównie o VAT.
Jesli chcesz zlikwidowac vat, to musisz podniesc ten swoj obrotowy.
>> Ktory zreszta dziala jak dochodowy, procent od zysku, wiec nie robi
>> takich zastrzezen - maly zysk, to jeszcze mniejszy podatek.
> To jest bardzo zły podatek, bo ludzie go nie odczuwają. Podatki powinny
> być jasne, czytelne i trudne do obejścia -- i zarazem niskie. Liniowy
> podatek przychodowy od firm i dochodowy od osób fizycznych w zupełności
> wystarczy.
Tylko ze obciaza kazda transakcje, nawet te z mala marza.
W efekcie nalezy likwidowac posrednikow i malo rentowne firmy.
A u mechanika uslyszysz "u mnie czesci 10% drozsze niz w sklepie, bo
musze podatek doliczyc. Zamow pan w internecie, to bedzie taniej".
>> Za to male hurtownie tez sie nie beda oplacaly.
> Tak samo jak nie opłaca się wiele "małych" działalności w sektorach,
> gdzie istotny jest efekt skali. Akurat utrzymywanie małych, lokalnych
> hurtowni w czasach, gdy prawie wszystko można przesłać w obrębie kraju w
> granicach doby nie ma wielkiego sensu.
> Poza tym wcale niekoniecznie, takie hurtownie mogłyby funkcjonować jako
> filie większych i otrzymywać prowizję od sprzedaży.
Casus Kluski pamietasz ? Przyjda noca, kolbami do drzwi zalomoca, moze
i zakazu nie ma, ale dzialanie uszczuplilo naleznosci podatkowe.
J.
-
76. Data: 2014-06-28 19:54:46
Temat: Re: US dziala.
Od: tá´Ź
Shrek wrote:
> Jasne - sam napisałeś - nie ma co do garnka włożyć, ale samochód kupi
> wypasiony. I nie pieprz, że drogi samochód nie koresponduje z zarobkami
> - to nie spółka z.o.o - tu twoja kasa i kasa firmy, to jedno i to samo.
Co Ty za głupoty opowiadasz, jak masz udziały w spółce to kasa jest
Twoja, kwestia tylko, jak się można do niej dostać. W DG jest trochę
łatwiej, ale tak naprawdę to nie są jakieś dramatyczne różnice.
>> Jedni kombinują, bo muszą, a inni, bo do zyskania jest sporo, a ryzyko
>> niewielkie. W obu przypadkach problemem jest system.
>
> Masz wybór - albo 50%, albo nie korzystasz prywatnie. IMHO dla mnie
> rozsądnie by było, że płacisz ryczałt za korzystanie prywatnie (w
> zależności od wartosci samochodu np).
Ale dlaczego masz w ogóle płacić za coś, co jest Twoje? Poza tym -- nie
możesz wrzucić w koszty garnituru, butów, zegarka, drogiego pióra,
kolacji z klientem i stu innych rzeczy, chociaż są to ewidentnie
uzasadnione koszty prowadzenia działalności (o ile spotykasz się z
zamożnymi klientami).
Mam wrażenie, że politycy robili Ci już wodę z mózgu i przestałeś widzieć
absurdy tego całego systemu.
--
ss??q s? ??u??ou??
-
77. Data: 2014-06-28 21:30:00
Temat: Re: US dziala.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 27 Jun 2014, tá´ wrote:
> Gotfryd Smolik news wrote:
>
>> Taki sam od "czystej usługi" i od handlu? Bo jak nie, to właśnie
>> wtopiłeś na punkcie pierwszym (tym u góry).
>
> Taki sam.
A to co innego.
Poprzednie zarzuty padają, za to jest jeden generalny: kładziesz
wszelką produkcję pomocniczą i podwykonawstwo. Mnie na przykład.
Bo "dużemu", zamiast korzystać z gotowych produktów, półproduktów
i usług, opłaca się "wszystkoizm", dosłownie od produkcji igieł,
śrubek i wydobywania kwarcu na procesory - jest do przodu o podatek
dochodowy od każdego szczebla współpracy z innymi podmiotami.
> Duże koncerny już w tej chwili mają gigantyczne bonusy,
Ale tu na czele są operacje międzynarodowe.
Wychodzi że należałoby zacząć od skasowania umów o unikaniu
podwójnego opodatkowania :>
pzdr, Gotfryd
-
78. Data: 2014-06-28 21:33:40
Temat: Re: US dziala.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 27 Jun 2014, k...@g...com wrote:
> [...] urzędy skarbowe [...]
> Mają zastrzeżenia jeśli ktoś używa takiego samochodu do celów
> prywatnych,
Ja w sprawie formalnej.
W celach *OSOBISTYCH*.
Używanie samochodu stanowiacego własność prywatnej firmy na cele
tej firmy jest JAK NAJBARDZIEJ używaniem na cele PRYWATNE.
pzdr, Gotfryd
-
79. Data: 2014-06-28 21:45:01
Temat: Re: US dziala.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 28 Jun 2014, tá´ wrote:
> Shrek wrote:
>
>> - to nie spółka z.o.o - tu twoja kasa i kasa firmy, to jedno i to samo.
>
> Co Ty za głupoty opowiadasz, jak masz udziały w spółce to kasa jest
> Twoja,
No właśnie średnio.
Z prawnego punktu widzenia, to "osoba prawna" stanowi de facto
przywrócenie niewolnictwa. Podmiot po prawdzie nie jest człowiekiem :>
i można mu zabrać jego własność, ale, na nieszczęście, wiąże się
to z... podatkiem. I tu leży "interes państwa".
>> rozsądnie by było, że płacisz ryczałt za korzystanie prywatnie (w
>> zależności od wartosci samochodu np).
>
> Ale dlaczego masz w ogóle płacić za coś, co jest Twoje?
Idzie o PODATEK.
Jak kupujesz benzynę z akcyzą za 100 zł, to *oprócz* tego płacisz
jeszcze 23zł VAT. To jest podatek od konsumpcji i kropka.
No to państwo nie chce, abyś go NIE płacił tylko dlatego, że
samochód do którego tankujesz jest "firmowy".
Oczywiscie, można złożyć sprawiedliwy wniosek o zniesienie podatku
(albo w ogóle podatków) dla wszystkich.
> Poza tym -- nie
> możesz wrzucić w koszty garnituru, butów, zegarka, drogiego pióra,
> kolacji z klientem
Tylko "reprezentacyjnej" AFAIK.
> i stu innych rzeczy, chociaż są to ewidentnie
> uzasadnione koszty prowadzenia działalności
> (o ile spotykasz się z zamożnymi klientami).
Pic w tym, że szpanowanie akurat niekoniecznie jest uzasadnione.
I za te prawie 1500zł zapłacone służbową kartą uczestnicy "podsłuchanych
rozmów" powinni zdrowo beknąć (skoro komuś tam przywalono bodaj
300 zł mandatu za udowodnione niewbicie na kasę rejestrującą
pięciu groszy czy jakoś tak).
> Mam wrażenie, że politycy robili Ci już wodę z mózgu i przestałeś
> widzieć absurdy tego całego systemu.
Ale tu musisz napisać - akceptujesz podatek od konsumpcji czy nie?
pzdr, Gotfryd
-
80. Data: 2014-06-28 21:51:30
Temat: Re: US dziala.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 27 Jun 2014, J.F. wrote:
> Swego czasu te ryczalty juz byly, wtedy od handlu bylo 3%. Ale to bylo dawno.
Nadal *są*.
I wbrew pozorom są stosowane, szczególnie w branżach w których
"przebicie" na towarze przekracza czasami 50% (antyki itede)
zaś obrót odbywa się bez innych pośredników (zakup od "ludzia
z ulicy", sprzedaż "ludziowi z ulicy"). Zajrzyj do archiwów .podatki,
handlarze takich nisz sami się przyznawali :)
pzdr, Gotfryd