-
11. Data: 2017-06-12 11:18:16
Temat: Re: Trzesie kierownica przyh 120km/h
Od: viktorius <v...@i...pl>
W dniu 2017-06-12 o 10:51, J.F. pisze:
>
> Trudno reklamowac.
> Wiekszosc wywazarek robi to na dosc niskich obrotach, a tu trzeba 120.
> Wina byc moze w oponie.
>
Wyważarka jest bardziej czuła od samochodu, nie potrzebuje wielkich
prędkości obrotowych, żeby wykryć bicie. Bo bicie jest zawsze, tylko w
rezonans wpada przy określonej w określonej dla siebie prędkości i wtedy
dopiero to czuć w samochodzie.
Zawsze po zmianie zimowe/letnie jadę gdzies na pusta drogę i rozpędzam
się do prędkości autostradowych.
Parę razy zdarzyło mi się wrócić do wulkanizatora, bo po 130-140 coś tam
biło. Wyważenie ponowne pomogło.
Teraz jeżdżę do zakładu, który ogląda bieżnik i wydłubuje kamyki. Taki
kamyk to właśnie częsta przyczyna problemów z biciem, wyważą z nim, a on
sobie wyleci, wyważenie wtedy psu na budę.
> Kiedys mialem stacje co wywazala na samochodzie, ta byla szybka i
> faktycznie lepiej to robila.
>
> J.
>
Nie widziałem takiego cuda.
--
viktorius
-
12. Data: 2017-06-12 11:34:34
Temat: Re: Trzesie kierownica przyh 120km/h
Od: CTP <a...@g...com>
W dniu niedziela, 11 czerwca 2017 18:17:09 UTC+2 użytkownik marko napisał:
> co moze byc nie tak ze trzesie mi kierownica w granicach 120-140, poza
> tymi predkosciami nie odczuwam zadnych drgan
> audi b7
To ja się podepnę pod temat, bo mam identyczny efekt. Znacie jakiś porządny zakład w
Warszawie, najlepiej z hotelem opon? Obecnie wymieniam w Motoricusie przy
Łopuszańskiej. Po zamianie na zimówki jeszcze zrzuciłem to na karb nowych opon ale
jak mi założyli letnie, które rok temu nie biły a teraz po wymianie zaczęły, to widać
ewidentnie, że robią to źle.
-
13. Data: 2017-06-12 11:38:16
Temat: Re: Trzesie kierownica przyh 120km/h
Od: marko <m...@g...com>
ok to pojade na wywazenie, ale to moze byc wina jezeli bije tylko od ok
120-140 ?
i jeszcze jedno pytanie mam, jak skrecam-predkosc minimalna, lekko cos
zadrży
-
14. Data: 2017-06-12 11:47:56
Temat: Re: Trzesie kierownica przyh 120km/h
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "viktorius" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ohlm8o$s7b$1$v...@n...chmurka.net.
..
W dniu 2017-06-12 o 10:51, J.F. pisze:
>> Trudno reklamowac.
>> Wiekszosc wywazarek robi to na dosc niskich obrotach, a tu trzeba
>> 120.
>> Wina byc moze w oponie.
>
>Wyważarka jest bardziej czuła od samochodu, nie potrzebuje wielkich
>prędkości obrotowych, żeby wykryć bicie. Bo bicie jest zawsze, tylko
>w rezonans wpada przy określonej w określonej dla siebie prędkości i
>wtedy dopiero to czuć w samochodzie.
Ja to mialem w scierce nagminnie, swiezo wywazone, a przy wiekszej
predkosci kierownika wibruje,
Wiec co jest czulsze.
>Zawsze po zmianie zimowe/letnie jadę gdzies na pusta drogę i
>rozpędzam się do prędkości autostradowych.
>Parę razy zdarzyło mi się wrócić do wulkanizatora, bo po 130-140 coś
>tam biło. Wyważenie ponowne pomogło.
Ja sie zawsze przygladam jak robi, i dobrze to robi.
Ponowne wywazenie powinno byc wiec takie same.
>Teraz jeżdżę do zakładu, który ogląda bieżnik i wydłubuje kamyki.
>Taki kamyk to właśnie częsta przyczyna problemów z biciem, wyważą z
>nim, a on sobie wyleci, wyważenie wtedy psu na budę.
Na to nie zwrocilem uwagi.
Wiekszosc w ogole nie patrzy na kolo w czasie wywazania, co zreszta
oslona maszyny utrudnia.
Felga czy opona moga byc krzywe, kolo bije na maszynie, maszyna mowi
jakie ciezarki ... i jest dobrze, nastepny prosze.
J.
-
15. Data: 2017-06-12 12:14:00
Temat: Re: Trzesie kierownica przyh 120km/h
Od: viktorius <v...@i...pl>
W dniu 2017-06-12 o 11:47, J.F. pisze:
>>
>> Wyważarka jest bardziej czuła od samochodu, nie potrzebuje wielkich
>> prędkości obrotowych, żeby wykryć bicie. Bo bicie jest zawsze, tylko w
>> rezonans wpada przy określonej w określonej dla siebie prędkości i
>> wtedy dopiero to czuć w samochodzie.
>
> Ja to mialem w scierce nagminnie, swiezo wywazone, a przy wiekszej
> predkosci kierownika wibruje,
> Wiec co jest czulsze.
>
Pozostaje zmienić wyważarkę, a jak jedna na zakładzie, to i zakład. To
tylko maszyna, ma swoje dokładności, no się zuzywa.
Pojęcia nie ma, czy toto się jakoś kalibruje po tysiącach cykli...
>> Zawsze po zmianie zimowe/letnie jadę gdzies na pusta drogę i rozpędzam
>> się do prędkości autostradowych.
>> Parę razy zdarzyło mi się wrócić do wulkanizatora, bo po 130-140 coś
>> tam biło. Wyważenie ponowne pomogło.
>
> Ja sie zawsze przygladam jak robi, i dobrze to robi.
> Ponowne wywazenie powinno byc wiec takie same.
>
Patrz niżej, kamyki, albo i nawet kleks błota na feldze, wszystko to
jest dodatkową masą, która rozwala pomiar.
>> Teraz jeżdżę do zakładu, który ogląda bieżnik i wydłubuje kamyki. Taki
>> kamyk to właśnie częsta przyczyna problemów z biciem, wyważą z nim, a
>> on sobie wyleci, wyważenie wtedy psu na budę.
>
> Na to nie zwrocilem uwagi.
>
> Wiekszosc w ogole nie patrzy na kolo w czasie wywazania, co zreszta
> oslona maszyny utrudnia.
A co da patrzenie na koło jak się kręci?
Są warsztaty, gdzie siedzisz w ciepłym biurze i czekasz na zrobienie
usługi. A jakość tej usługi sprawdzasz podczas jazdy, czasem trzeba
wrócić i reklamować. Mają zrobić to porządnie, albo wskazać inną
przyczynę bicia.
> Felga czy opona moga byc krzywe, kolo bije na maszynie, maszyna mowi
> jakie ciezarki ... i jest dobrze, nastepny prosze.
>
No po to jest ta maszyna, żeby bicie wyeliminować. Nawet przy lekko
krzywej feldze pewnie się da to skorygować.
--
viktorius
-
16. Data: 2017-06-12 12:39:41
Temat: Re: Trzesie kierownica przyh 120km/h
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "viktorius" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ohlph7$ti5$1$v...@n...chmurka.net.
..
W dniu 2017-06-12 o 11:47, J.F. pisze:
>>> Wyważarka jest bardziej czuła od samochodu, nie potrzebuje
>>> wielkich
>>> prędkości obrotowych, żeby wykryć bicie. Bo bicie jest zawsze,
>>> tylko w
>>> rezonans wpada przy określonej w określonej dla siebie prędkości i
>>> wtedy dopiero to czuć w samochodzie.
>
>> Ja to mialem w scierce nagminnie, swiezo wywazone, a przy wiekszej
>> predkosci kierownika wibruje,
>> Wiec co jest czulsze.
>Pozostaje zmienić wyważarkę, a jak jedna na zakładzie, to i zakład.
>To tylko maszyna, ma swoje dokładności, no się zuzywa.
Rozne byly, a wywazarki sprawialy raczej dobre wrazenie.
Pokazuje po pierwszym razie ze trzeba np 60 i 40g,
gosc zaklada 60, rozkreca, maszyna pokazuje ze trzeba 35g,
zaklada, rozkreca - i maszyna pokazuje 0.
>>> Teraz jeżdżę do zakładu, który ogląda bieżnik i wydłubuje kamyki.
>>> Taki
>>> kamyk to właśnie częsta przyczyna problemów z biciem, wyważą z
>>> nim, a
>>> on sobie wyleci, wyważenie wtedy psu na budę.
>
>> Na to nie zwrocilem uwagi.
>> Wiekszosc w ogole nie patrzy na kolo w czasie wywazania, co zreszta
>> oslona maszyny utrudnia.
>A co da patrzenie na koło jak się kręci?
"panie, kup pan nowe felgi, bo bedzie panu trzeslo na autostradzie"
:-)
>> Felga czy opona moga byc krzywe, kolo bije na maszynie, maszyna
>> mowi
>> jakie ciezarki ... i jest dobrze, nastepny prosze.
>No po to jest ta maszyna, żeby bicie wyeliminować. Nawet przy lekko
>krzywej feldze pewnie się da to skorygować.
No wlasnie nie ma problemu - wywazona bedzie dobrze.
J.
-
17. Data: 2017-06-12 13:19:46
Temat: Re: Trzesie kierownica przyh 120km/h
Od: viktorius <v...@i...pl>
W dniu 2017-06-12 o 12:39, J.F. pisze:
>
> Rozne byly, a wywazarki sprawialy raczej dobre wrazenie.
> Pokazuje po pierwszym razie ze trzeba np 60 i 40g,
> gosc zaklada 60, rozkreca, maszyna pokazuje ze trzeba 35g,
> zaklada, rozkreca - i maszyna pokazuje 0.
>
Przy takich masach ciężarków to bym faktycznie szukał nowych felg...
Po głowie kołata mi się zasada że max 60g, a jak maszyna każe więcej, to
po prostu obracamy oponę na feldze, żeby różnice w masach same się
wyeliminowały i sprawdzamy jeszcze raz.
--
viktorius
-
18. Data: 2017-06-12 13:34:05
Temat: Re: Trzesie kierownica przyh 120km/h
Od: sirapacz <n...@s...pl>
W dniu 2017-06-12 o 11:38, marko pisze:
> ok to pojade na wywazenie, ale to moze byc wina jezeli bije tylko od ok
> 120-140 ?
> i jeszcze jedno pytanie mam, jak skrecam-predkosc minimalna, lekko cos
> zadrży
bicie poprzeczne - jak wejdą w przeciwfazę to będzie spokojnie a jak
będą będą w zgodnej fazie to będzie telepać. Objawem będzie np. raz bije
raz nie bije(jadąc ze stałą prędkością. To, że powyżej pewnej prędkości
ci przestaje bić dowodzi tego, że to może być poprzeczne. Gdyby to była
nierówność (niewyważenie) to wraz z prędkością rosłyby siły działające
odśrodkowo. Mówiąc krótko raczej masz przekoszone felgi + być może także
luz na łożysku(który będzie to bicie potęgował)
-
19. Data: 2017-06-12 13:48:19
Temat: Re: Trzesie kierownica przyh 120km/h
Od: xyz <x...@i...pl>
W dniu 12.06.2017 o 06:50, marko pisze:
> Koła miałem wyważane
> Felgi 18, nie są krzywe
Taaa....
Kiedyś jeździłem do gościa poleconego przez teścia, przez 2-3 lata było
ok. Pewnego razu po wymianie okazało się że odważniki zostały na ziemi
po postoju. mówię ok bywa może felga krzywa już albo na coś najechałem
i pospadały, choć to i tak dziwne. kolejny sezon, wymiana u tego samego
gościa. Miasto - ok, poza do ok 100km/h - ok.
Wyjazd na święta do rodziców, autostrada i już>100km/h się jechać nie dało.
Podjechałem do pierwszego lepszego warsztatu, jak się okazało koła bez
odważników były lepiej wyważone niż przed zdjęciem ich.
Koleś wyważył i droga powrotna była już ok.
Od tej pory nie ufam stwierdzeniom było wyważone więc jest ok.
Polecam sprawdzić w innym miejscu.
--
--- xyz
-
20. Data: 2017-06-12 13:54:07
Temat: Re: Trzesie kierownica przyh 120km/h
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Mon, 12 Jun 2017 06:50:03 +0200, w <593e1d7b$0$647$65785112@news.neostrada.pl>,
marko <m...@g...com> napisał(-a):
> Koła miałem wyważane
> Felgi 18, nie są krzywe
Wyważyć dynamicznie -- czyli założone na auto. Poszukać takiego warsztatu (we
Wrocku znam).