eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyToyota - ktoś u góry naprawdę ich nie lubi...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 64

  • 51. Data: 2011-01-27 14:15:40
    Temat: Re: Toyota - ktooe u góry naprawde ich nie lubi...
    Od: kamil <k...@s...com>

    On 27/01/2011 13:06, Waldek Godel wrote:
    > Dnia Thu, 27 Jan 2011 12:17:19 +0000, kamil napisał(a):
    >
    >> Glownie bagaznikiem i tym, ze przejechaie nia 150 mil bedzie nieco
    >> drozsze, a przesiadka z samolotu zajmie dluzej niz ta podroz samochodem. ;)
    >
    > z tym, że niekoniecznie, bo na lotnisku na parking dla samochodu
    > najczęściej musisz drałować 10-15 minut (czyli mniej więcej tyle, co czas
    > czekania na taksówkę) albo 20 minut jechac autobusem.
    > A jak będą korki, to już w ogóle masakra, bo taksówka pojedzie pasem dla
    > autobusów albo swoimi skrótami, a ty będziesz stał w korku.

    Na godzinny lot przypada 1.5 godziny odpraw, czekania na lotnisku i
    taksowek.

    Uwierz, ze gdybym mogl pewne rzeczy robic szybcie i wygodniej niz
    samochodem, robilbym to. Dlatego do pracy jezdze rowerem, bo moge. I
    dlatego pewnie kupilbym sobie hybryde, gdybym jezdzil glownie po miescie
    i cieszyl sie z 4.5 litra na setke i zerowego podatku.





    --
    Pozdrawiam
    Kamil


  • 52. Data: 2011-01-27 14:17:19
    Temat: Re: Toyota - ktoś u góry naprawdę ich nie lubi...
    Od: kamil <k...@s...com>

    On 27/01/2011 13:08, Waldek Godel wrote:
    > Dnia Thu, 27 Jan 2011 12:04:25 +0000, kamil napisał(a):
    >
    >> Fakt, ze ostatnio w Londynie jezdzilem dobre 4 lata temu, ale klient u
    >> ktorego wdrazalismy system mial swoj parking pod biurowcem. Akurat o
    >> oplaty nie musialem sie martwic bo to zmartwienie firmy, ale gdybym mial
    >> z wlasnej kieszeni te dyche codziennie wylozyc, nie byloby przyjemnie.
    >
    > no.. i jeszcze musiałbyś przeczytać to i owo, bo wtedy nikt nie
    > przejmowałby się jakie masz brednie w tej glowie, tylko normalnie byś się z
    > kar nie wypłacił.

    Przeczytac co, belkot Waldka z internetu, ktory realiow nie zna, wie
    lepiej czego potrzebuja dziesiatki tysiecy klientow priusa i nie
    przyjmuje do wiadomosci faktu, ze w pewnych warunkach taka hybryda
    spisze sie o wiele lepiej od 10 letniego HDI?

    To sie juz nudne robi, masz cos sensownego do dodania w temacie, czy
    bedziesz powtarzac kolejny dzien te same bzdury? Jak tak, to konczymy.


    >> Niektorzy w centrum samochodu jednak potrzebuja, jakos nie wyobrazam
    >> sobie wozenia 30 kilogramowego serwera taksowka. ;)
    >
    > prywatnego serwera prywatnym samochodem na koszt prywatnej osoby? ty
    > naprawdę musiałes się mocno walnąć w głowę.

    Myslisz, ze Priusy maja tylko prywatne osoby?



    --
    Pozdrawiam
    Kamil


  • 53. Data: 2011-01-27 14:18:11
    Temat: Re: Toyota - ktooe u góry naprawde ich nie lubi...
    Od: Waldek Godel <n...@o...info>

    Dnia Thu, 27 Jan 2011 13:15:40 +0000, kamil napisał(a):

    > Na godzinny lot przypada 1.5 godziny odpraw, czekania na lotnisku i
    > taksowek.

    albo dwie godziny parkowania, transportu z/na parking, odpraw i czekania na
    lotnisku. CBDU.

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
    wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
    tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.


  • 54. Data: 2011-01-27 14:18:25
    Temat: Re: Toyota - ktoś u góry naprawdę ich nie lubi...
    Od: kamil <k...@s...com>

    On 27/01/2011 13:14, Waldek Godel wrote:


    >> Rozumiem, wszyscy posiadacze Priusa to przyglupy, ekspert z polskiego
    >> internetu, ktory po prostu takiego samochodu nie potrzebuje to dla
    >> odmiany prawdziwy autorytet.
    >
    > Nie, przyglupami są ci, którzy wierzą, że Prius jest istotnie bardziej
    > ekologiczny od wszystkich innych pojazdów spalinowych.
    > Osoby które wbrew faktom wmawiają to innym są przygłupami do kwadratu.

    Na szczescie Waldek z polskiego internetu rozgryzl system. Wiecej takich
    ludzi nam trzeba, zaloz jakiegos konspiracyjnego bloga na poczatek. ;)


    --
    Pozdrawiam
    Kamil


  • 55. Data: 2011-01-27 14:20:30
    Temat: Re: Toyota - ktooe u góry naprawde ich nie lubi...
    Od: kamil <k...@s...com>

    On 27/01/2011 13:18, Waldek Godel wrote:
    > Dnia Thu, 27 Jan 2011 13:15:40 +0000, kamil napisał(a):
    >
    >> Na godzinny lot przypada 1.5 godziny odpraw, czekania na lotnisku i
    >> taksowek.
    >
    > albo dwie godziny parkowania, transportu z/na parking, odpraw i czekania na
    > lotnisku. CBDU.

    CBDU? Jedyne co chciales udowodnic, to ze samochod w centrum Londynu
    jest glupota. Nie udalo ci sie, zlituj sie wiec i przestan odwracac kota
    ogonem panie kolego.

    Widze, ze nie tylko wiesz lepiej jaki samochod jest potrzebny, ale tez
    jak ktos powinien dostac sie do pracy. Badz wiec tak mily i popracuj
    jutro za mnie, strasznie mam ochote pospac.




    --
    Pozdrawiam
    Kamil


  • 56. Data: 2011-01-27 14:22:05
    Temat: Re: Toyota - ktoś u góry naprawdę ich nie lubi...
    Od: Waldek Godel <n...@o...info>

    Dnia Thu, 27 Jan 2011 13:17:19 +0000, kamil napisał(a):

    > Przeczytac co, belkot Waldka z internetu, ktory realiow nie zna, wie
    > lepiej czego potrzebuja dziesiatki tysiecy klientow priusa i nie
    > przyjmuje do wiadomosci faktu, ze w pewnych warunkach taka hybryda
    > spisze sie o wiele lepiej od 10 letniego HDI?

    zakładając, że 10-letnie akumulatory będą jeszcze na chodzie a z kabli nie
    oblezie izolacja, jak w Mercedesach, to być może.

    > To sie juz nudne robi, masz cos sensownego do dodania w temacie, czy
    > bedziesz powtarzac kolejny dzien te same bzdury? Jak tak, to konczymy.

    rozmawiasz sam z sobą?

    >> prywatnego serwera prywatnym samochodem na koszt prywatnej osoby? ty
    >> naprawdę musiałes się mocno walnąć w głowę.
    >
    > Myslisz, ze Priusy maja tylko prywatne osoby?

    nie, nie myślę, WIEM
    WIEM że serwery które trzeba wozić samochodem mają w 99,999% firmy, które
    stać na refundację transportu albo (częściej) zamówienie stosownego
    kuriera.
    Dla uściślenia - kurier przyjedzie albo autem pędzonym klasycznym dieslem,
    albo pojazdem czysto elektrycznym, bo to są spore firmy i umieją liczyć,
    opierając się na realnych danych a nie urban legends dla frajerów.

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
    wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
    tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.


  • 57. Data: 2011-01-27 14:22:51
    Temat: Re: Toyota - ktooe u góry naprawde ich nie lubi...
    Od: Waldek Godel <n...@o...info>

    Dnia Thu, 27 Jan 2011 13:20:30 +0000, kamil napisał(a):

    > Widze, ze nie tylko wiesz lepiej jaki samochod jest potrzebny, ale tez
    > jak ktos powinien dostac sie do pracy. Badz wiec tak mily i popracuj
    > jutro za mnie, strasznie mam ochote pospac.

    tak się zmęczyłeś opowiadaniem pseudoekologicznych pierdół w internecie?

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
    wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
    tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.


  • 58. Data: 2011-01-27 17:46:24
    Temat: Re: Toyota - ktooe u góry naprawde ich nie lubi...
    Od: kamil <k...@s...com>

    On 27/01/2011 13:22, Waldek Godel wrote:
    > Dnia Thu, 27 Jan 2011 13:20:30 +0000, kamil napisał(a):
    >
    >> Widze, ze nie tylko wiesz lepiej jaki samochod jest potrzebny, ale tez
    >> jak ktos powinien dostac sie do pracy. Badz wiec tak mily i popracuj
    >> jutro za mnie, strasznie mam ochote pospac.
    >
    > tak się zmęczyłeś opowiadaniem pseudoekologicznych pierdół w internecie?

    Zmeczylem sie tlumaczeniem kretynowi, ze jego "bo ja nie mam i nie
    potrzebuje" nie jest uniwersalna recepta na szczescie dla prawie 7
    miliardow ludzi.


    Juz w jednej z poprzednich dyskusji zastanawialem sie czy tego nie
    zrobic, ale przekonales mnie ostatecznie do PLONKa. Zegnam.



    --
    Pozdrawiam
    Kamil


  • 59. Data: 2011-01-27 17:53:36
    Temat: Re: Toyota - ktoś u góry naprawdę ich nie lubi...
    Od: kamil <k...@s...com>

    On 27/01/2011 13:22, Waldek Godel wrote:
    > Dnia Thu, 27 Jan 2011 13:17:19 +0000, kamil napisał(a):
    >
    >> Przeczytac co, belkot Waldka z internetu, ktory realiow nie zna, wie
    >> lepiej czego potrzebuja dziesiatki tysiecy klientow priusa i nie
    >> przyjmuje do wiadomosci faktu, ze w pewnych warunkach taka hybryda
    >> spisze sie o wiele lepiej od 10 letniego HDI?
    >
    > zakładając, że 10-letnie akumulatory będą jeszcze na chodzie a z kabli nie
    > oblezie izolacja, jak w Mercedesach, to być może.

    Klienta na nowy samochod w salonie Merca raczej nie martwi, czy za 10
    lat odlezie (nie "oblezie") izolacja z kabli. Ciebie zas strasznie
    martwi los tych klientow, doprawdy godne podziwu.

    >> To sie juz nudne robi, masz cos sensownego do dodania w temacie, czy
    >> bedziesz powtarzac kolejny dzien te same bzdury? Jak tak, to konczymy.
    >
    > rozmawiasz sam z sobą?


    Wolalbym, szczerze mowiac.


    > nie, nie myślę, WIEM
    > WIEM że serwery które trzeba wozić samochodem mają w 99,999% firmy, które
    > stać na refundację transportu albo (częściej) zamówienie stosownego
    > kuriera.
    > Dla uściślenia - kurier przyjedzie albo autem pędzonym klasycznym dieslem,
    > albo pojazdem czysto elektrycznym, bo to są spore firmy i umieją liczyć,
    > opierając się na realnych danych a nie urban legends dla frajerów.

    WIESZ? Mowisz o polowie taksowek w San Francisco, czy 1/3 w Nowym Jorku?

    A moze o hybrydowych autobusach w Londynie i dziesiatkach innych miast?

    Faktycznie, duzo WIESZ kolego, dech zapiera. Czekam na kolejne rewelacje!



    Naprawde nie widzisz faktu, ze nikomu nie oplacaloby sie wydawac
    miliardow dolcow na nowe rodzaje baterii dla samochodow czysto
    elektrycznych, ktorych sprzeda sie 1000 sztuk rocznie, ale dla dzieki
    hybrydom sprzedawanym w dziesiatkach tysiecy sprawa nieco sie zmienia?
    Naprawde przerasta cie skorelowanie tego prostego faktu z rozwojem wielu
    innych dziedzin?

    Proponuje biala laske i rente, z tak kiepskim wzrokiem wpadniesz szybko
    pod samochod. Zwlaszcza jesli bedzie to cicha hybryda jadaca na napedzie
    elektrycznym.



    --
    Pozdrawiam
    Kamil


  • 60. Data: 2011-01-27 18:07:43
    Temat: Re: Toyota - ktoś u góry naprawdę ich nie lubi...
    Od: Waldek Godel <n...@o...info>

    Dnia Thu, 27 Jan 2011 16:53:36 +0000, kamil napisał(a):

    >> rozmawiasz sam z sobą?
    >
    > Wolalbym, szczerze mowiac.
    >

    A 7 minut temu obiecałeś mi plonka, tandetny klonie koniotrzepolino.
    OBIECAŁEŚ

    > A moze o hybrydowych autobusach w Londynie i dziesiatkach innych miast?
    >

    Niesamowite. I kurierzy wożą nimi serwery? Serio?


    > Faktycznie, duzo WIESZ kolego, dech zapiera. Czekam na kolejne rewelacje!
    >

    Nie, niestety, do takiego poziomu jak serwery wożone przez kurierów
    hybrydowymi autobusami to ni chu chu.. nie podskoczę. Nie jestem w stanie
    tyle wypić.

    > Naprawde nie widzisz faktu, ze nikomu nie oplacaloby sie wydawac
    > miliardow dolcow na nowe rodzaje baterii dla samochodow czysto
    > elektrycznych, ktorych sprzeda sie 1000 sztuk rocznie, ale dla dzieki
    > hybrydom sprzedawanym w dziesiatkach tysiecy sprawa nieco sie zmienia?
    > Naprawde przerasta cie skorelowanie tego prostego faktu z rozwojem wielu
    > innych dziedzin?

    Ojej... widze, że guru finansistów też jesteś.
    No to by znaczyło w takim razie, że najlepsze jedzenie powinno być w
    Biedronkach, o wyrocznio ekonomii. Bo skoro się sprzedaje w największych
    ilościach to musi byc lepsze.

    > Proponuje biala laske i rente, z tak kiepskim wzrokiem wpadniesz szybko
    > pod samochod. Zwlaszcza jesli bedzie to cicha hybryda jadaca na napedzie
    > elektrycznym.

    i rozwinie już niebezpieczne prędkości? O.. to rzeczywiście się szybko
    rozwijają, bo mimo tego bombastycznego rozwoju do wczoraj jeszcze nie
    potrafiły.

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
    wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
    tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: