-
1. Data: 2010-06-21 12:12:54
Temat: Telekonwerter do Pętaksa.
Od: Grzegorz Krukowski <r...@o...pl>
Drogie Brawo ;)
Jako iż jestem leniwy i nienapastliwy, to już od pewnego czasu widzę,
że DA55-300 do Pentaxa jest trochę z krótki dla mnie. Zooma mi jednym
słowem brakuje. Wiem za to, że są jakieś konwertery o powiększeniu 1,4
lub bodajże 2, które mogły by mi pomóc. Używał ktoś z was takiego
konwertera z DA55-300 lub podobnym zakresem ogniskowych i może się
pochwalić swoimi przemyśleniami na temat (bez)sensu stosowania takiego
zestawu?
--
Kiedyś publikacja zdjęć w internecie wymagała odwagi...
dziś wystarczy aparat cyfrowy ;) (c)Billy the Fish
-
2. Data: 2010-06-21 15:38:08
Temat: Re: Telekonwerter do Pętaksa.
Od: "pk" <p...@e...pl>
http://pentax.org.pl/
Tam jest wątek poswięcony tym zagadnieniom.
Jak dopniesz konwereter to i tak ciemny juz obiektyw zrobi sie uzyteczny
tylko w poludnie w sloneczny dzien.
F przyjmie minimalną wartosc 8 ...11 i o AF mozesz zapomniec.
PK
-
3. Data: 2010-06-21 17:21:48
Temat: Re: Telekonwerter do Pętaksa.
Od: "Yogi\(n\)" <y...@t...pl>
Użytkownik "Grzegorz Krukowski" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4glu161ur8ekuogno1b3omj1u7hv81qcb9@4ax.com...
> Drogie Brawo ;)
> Jako iż jestem leniwy i nienapastliwy, to już od pewnego czasu widzę,
> że DA55-300 do Pentaxa jest trochę z krótki dla mnie. Zooma mi jednym
> słowem brakuje. Wiem za to, że są jakieś konwertery o powiększeniu 1,4
> lub bodajże 2, które mogły by mi pomóc. Używał ktoś z was takiego
> konwertera z DA55-300 lub podobnym zakresem ogniskowych i może się
> pochwalić swoimi przemyśleniami na temat (bez)sensu stosowania takiego
> zestawu?
Używałem, ale tylko w trybie M, bo mam konwerter bez styków. Efekty całkiem
przyzwoite - ale tylko ze statywem i na przysłonach do mniej więcej 8, potem
za ciemno. Ostrość na dobrym poziomie, w rogach pojawiają się abberacje
(AC). Z ręki używalność praktycznie zerowa (przy dłuższych ogniskowych).
--
Yogi(n)
-
4. Data: 2010-06-21 18:55:53
Temat: Re: Telekonwerter do Pętaksa.
Od: Bartlomiej Lidke <o...@r...cy.rot13.invalid>
"Yogi\(n\)" <y...@t...pl> wrote:
> Używałem, ale tylko w trybie M, bo mam konwerter bez styków. Efekty całkiem
> przyzwoite - ale tylko ze statywem i na przysłonach do mniej więcej 8, potem
> za ciemno. Ostrość na dobrym poziomie, w rogach pojawiają się abberacje
> (AC)
porownywales moze konwerter z resizem w programie graficznym?
--
butthead
o 'Niesmiertelnym' (c) Pleciucha:
"Jest to jedyny film, w którym Szkot gra Egipcjanina, który jest Hiszpanem
i Francuz, który gra Szkota, który jest Nowojorczykiem..."
-
5. Data: 2010-06-21 20:08:32
Temat: Re: Telekonwerter do Pętaksa.
Od: "Paweł W." <p...@p...onet.pl>
Grzegorz Krukowski pisze:
> Drogie Brawo ;)
> Jako iż jestem leniwy i nienapastliwy, to już od pewnego czasu widzę,
> że DA55-300 do Pentaxa jest trochę z krótki dla mnie. Zooma mi jednym
> słowem brakuje. Wiem za to, że są jakieś konwertery o powiększeniu 1,4
> lub bodajże 2, które mogły by mi pomóc.
Ze względu na słabe światło obiektywu, sugerowałbym dobrej jakości
nasadkę tele 1,4x nakręcaną na gwint filtrowy - nie redukuje ilości
światła(w sposób istotny). Większych krotności w przypadku konwerterów
nasadkowych raczej nie ma sensu używać - spadek jakości.
Z drugiej strony - czy naprawdę wydłużenie do ok. 450mm będzie takie
istotne? Różnica między 300 a 450 jest podobna jak między 200 a 300mm.
Porównaj sobie, jak wygląda zbliżenie przy 200 i jak przy 300mm.
Jeśli potrzebujesz ekstremalnych ogniskowych, to może od razu szukaj
czegoś a'la 600/4 ???
Pozdrawiam,
Paweł W.
--
http://www.prawnicydlabiznesu.pl/
-
6. Data: 2010-06-21 20:22:02
Temat: Re: Telekonwerter do Pętaksa.
Od: "PW" <c...@p...wytnijto.e-wro.pl>
Użytkownik "Bartlomiej Lidke" <o...@r...cy.rot13.invalid> napisał w
wiadomości news:hvocjp$laj$1@news.onet.pl...
> "Yogi\(n\)" <y...@t...pl> wrote:
>> Używałem, ale tylko w trybie M, bo mam konwerter bez styków. Efekty
>> całkiem
>> przyzwoite - ale tylko ze statywem i na przysłonach do mniej więcej 8,
>> potem
>> za ciemno. Ostrość na dobrym poziomie, w rogach pojawiają się abberacje
>> (AC)
>
> porownywales moze konwerter z resizem w programie graficznym?
Ja porównywałem, ale na innej platformie. Do D700 zapinałem lustrzanego
Rubinara 5.6/500 bezpośrednio i z rosyjskim konwerterem 2x, takim
przerabialnym na pierścień pośredni po wyjęciu soczewek. Zdjęcia samplowane
z ogniskowej 500 do powiększenia takiego jak z konwerterem wypadały jednak
gorzej. Ale ustawianie ostrości i uzyskanie nieporuszonej foty na takim
zestawie to loteria, sztuka dla sztuki. Ogniskowe niby dłuższe niż u Ciebie,
ale przeliczając na DX kąt widzenia mniej więcej podobny.
zdrówka, PW
-
7. Data: 2010-06-22 07:10:54
Temat: Re: Telekonwerter do Pętaksa.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 21 Jun 2010, "Paweł W." wrote:
> Grzegorz Krukowski pisze:
>> Drogie Brawo ;)
>> Jako iż jestem leniwy i nienapastliwy, to już od pewnego czasu widzę,
>> że DA55-300 do Pentaxa jest trochę z krótki dla mnie. Zooma mi jednym
>> słowem brakuje. Wiem za to, że są jakieś konwertery o powiększeniu 1,4
>> lub bodajże 2, które mogły by mi pomóc.
>
> Ze względu na słabe światło obiektywu, sugerowałbym dobrej jakości nasadkę
> tele 1,4x nakręcaną na gwint filtrowy - nie redukuje ilości światła(w sposób
> istotny).
Co do zasady się zgadzam, ale jako posiadacz Raynoxa 2020 (znaczy
przekraczającego Twój "limit 2x powierzchni", bo to 2x liniowo,
niemniej nie sądzę aby 1,4x miały się inaczej zachowywać) przestrzegę,
że bez organoleptycznej weryfikacji współdziałania konkretnego
konwertera z konkretnym obiektywem można się ewentualnie zdziwić.
Dobrego konwertera z dobrym obiektywem, co wyraźnie zastrzegę,
żeby ktoś mi nie wyskoczył np. z Selco, który założony do lustrzanki
może robić za filtr efektowy - kiedyś widziałem, przed sklepem
sprzedającym takie filtry gość z lustrzanką wziął "do obejrzenia",
oglądał co wychodzi i dał popatrzeć, było na co :)
O ile zapięcie dobrego konwerter do hybryd 2/3" daje znośne wyniki
(mam na myśli: "różnych hybryd z różnymi obiektywami", bez szcze-
gólnego wyszukiwania modelu), nawet na otwartym na f/3,5 obiektywie
(z dokładnością do "mydła na tele" w takim aparacie, niejako
"naturalnym" ;)), nie licząc winiety całkiem sporej jeszcze przy
50mm (fizycznych 50mm, "200mm eq"), owego zdziwienia (podłą ostrością
na otwartym obiektywie) doświadczyłem przy próbach podpięcia do
przypadkowych "lustrzankowych" obiektywów.
Nie, to nie "wina Raynoxa" jako takiego - skoro przy pracy "kompaktowej"
szczegóły przenoszone są na tyle, że widać ich przyrost na mikromatrycy,
to tragiczne mydło po założeniu na "lustrzankowca" zupełnie nie
mieści się w skali jakości.
Żeby nie było - oczywiście przymknięcie obiektywu do f:11
rozwiązuje problem, ale jak mniemam - nie każdy ;)
Kwestia dopasowania optyki - pewnie przez to że obiektyw 200mm f:3,5
zbiera światło z większej źrenicy wejściowej niż "200mmm eq 2/3''" (50mm)
też f:/3,5, więc jak wady optyczne, normalnie skutkujące krzywymi
powierzchniami ostrości nie "trafiają w siebie" skutki są widoczne.
Wyraźnie napiszę:
Z tego co kiedyś podawał Raynox, co poniektóre ichnie konwertery
były opisane jako "kompatybilne" z co poniektórymi obiektywami
(przynajmniej kitowymi :P) Canona, daleki jestem od sugerowania
jakoby nie było współdziałających nasadek, takoż jakoby konkretny
kowerter nie współpracował z *żadnym* obiektywem "lustrzankowo
systemowym" - jedynie piszę, że losowo wzięty z półki konwerter
dołączony do losowo wziętego obiektywu może dać losowy wynik :)
> Większych krotności w przypadku konwerterów nasadkowych raczej nie
> ma sensu używać - spadek jakości.
Przy okazji: jak ktoś zna przypadki "dobrego" działania konwerterów
nasadkowych (konkretnych) z obiektywami (konkretnymi), to miło
jakby się pochwalił.
Powiedzmy że kryterium może być zwiększenie ilości szczegółów
na zdjęciu przy maksymalnie otwartej przysłonie obiektywu.
Z tego co widać w opisach, na grupach i forach, konwertery nasadkowe
występują skrajnie rzadko (na palcach można policzyć opisy osób,
które zapodały jakiekolwiek wnioski i przykłady użycia), więc
każda informacja jest IMO przydatna!
> Z drugiej strony - czy naprawdę wydłużenie do ok. 450mm będzie takie istotne?
> Różnica między 300 a 450 jest podobna jak między 200 a 300mm. Porównaj sobie,
> jak wygląda zbliżenie przy 200 i jak przy 300mm.
A to mało? :D
pzdr, Gotfryd
-
8. Data: 2010-06-22 09:12:23
Temat: Re: Telekonwerter do Pętaksa.
Od: "Paweł W." <p...@p...onet.pl>
Gotfryd Smolik news pisze:
>> Z drugiej strony - czy naprawdę wydłużenie do ok. 450mm będzie takie
>> istotne? Różnica między 300 a 450 jest podobna jak między 200 a 300mm.
>> Porównaj sobie, jak wygląda zbliżenie przy 200 i jak przy 300mm.
>
> A to mało? :D
Przy słabym optycznie obiektywie, przymknięcie o 1 działkę EV może dać
lepszą szczegółowość motywu niż wydłużenie z 200 na 300mm. Teraz już nie
ma matryc 6mpx, które potrafiły długo ukrywać niską rozdzielczość szkła.
Teraz lustrzanki mają co najmniej 12mpx, co przy oglądaniu 1:1 (wiadomo
przecież, że teraz już nikt nie ogląda zdjęć na odbitkach, a na ekranie
komputera przy powiększeniu 1:1 ;) ) ujawnia słabą jakość tanich zoomów.
Takie moje zdanie, a nie prawda objawiona. :D
Pozdrawiam,
Paweł W.
--
http://www.prawnicydlabiznesu.pl/
-
9. Data: 2010-06-22 11:33:47
Temat: Re: Telekonwerter do Pętaksa.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 22 Jun 2010, "Paweł W." wrote:
> Teraz już nie ma matryc 6mpx
Chyba zaraz się przejdę sprawdzić czy poznikały ;)
> że teraz już nikt nie ogląda zdjęć na odbitkach, a na ekranie komputera przy
> powiększeniu 1:1 ;)
:D
pzdr, Gotfryd
-
10. Data: 2010-06-22 12:08:55
Temat: Re: Telekonwerter do Pętaksa.
Od: Grzegorz Krukowski <r...@o...pl>
On Mon, 21 Jun 2010 22:08:32 +0200, "Paweł W."
<p...@p...onet.pl> wrote:
>Grzegorz Krukowski pisze:
>> Drogie Brawo ;)
>> Jako iż jestem leniwy i nienapastliwy, to już od pewnego czasu widzę,
>> że DA55-300 do Pentaxa jest trochę z krótki dla mnie. Zooma mi jednym
>> słowem brakuje. Wiem za to, że są jakieś konwertery o powiększeniu 1,4
>> lub bodajże 2, które mogły by mi pomóc.
>
>Ze względu na słabe światło obiektywu, sugerowałbym dobrej jakości
>nasadkę tele 1,4x nakręcaną na gwint filtrowy - nie redukuje ilości
>światła(w sposób istotny). Większych krotności w przypadku konwerterów
>nasadkowych raczej nie ma sensu używać - spadek jakości.
>Z drugiej strony - czy naprawdę wydłużenie do ok. 450mm będzie takie
>istotne? Różnica między 300 a 450 jest podobna jak między 200 a 300mm.
>Porównaj sobie, jak wygląda zbliżenie przy 200 i jak przy 300mm.
>Jeśli potrzebujesz ekstremalnych ogniskowych, to może od razu szukaj
>czegoś a'la 600/4 ???
Ja wiem czy ekstremalne, było by miło gdybym miał 2 razy powiększony
obraz (po przekątnej) w stosunku do tej 300. Ile to by musiało być?
Jakości ma starczyć na 10x15.
--
Kiedyś publikacja zdjęć w internecie wymagała odwagi...
dziś wystarczy aparat cyfrowy ;) (c)Billy the Fish