eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsm › Telefon jako wifi hotspot?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 336

  • 251. Data: 2011-03-27 10:32:35
    Temat: Re: Telefon jako wifi hotspot?
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com>

    >>>> Poza tym że w wielu kwestiach wypowiadasz sie absurdalnie, to tu masz
    >>>> rację, ta firma robi interesy bardzo dobrze. Jesteś świetnym przykładem
    >>>> tego jak wmówiono klientowi, że ta sama ilośc danych generuje większe
    >>>> obciążenie w przypadku smartfona. Tak na prawdę czy to smartfon, czy
    >>>> PC to wielkiej różnicy nie robi, a już najmniejszą to czy dane idą do
    >>>> fona czy do PC za pośrednictwem fona... Przesyłanie danych za pomocą
    >>>> starej komórki łącza nie obciąży więc kwestia wykupienia odpowiedniej
    >>>> prędkości i limitu danych to wszystko czego potrzebnuje operator by
    >>>> stworzyć ofertę.
    >>> Następny co mu się wydaje, że lepiej od AT&T zna możliwości ich
    >>> sieci....
    >>
    >> Nic takiego nie twierdziłem,
    >> ale wyciąganie dziwnych wnioskuj nieszczególnie mnie zaskoczyło.
    >
    > Pisząc, że taka sama ilość danych nie generuje większego obciążenia
    > w przypadku smartfona wyrażałeś swoje zdanie na temat sieci AT&T...

    Ustalmy, że tym kto pisał te brednie o obciążaniu sieci był Pszemol.


  • 252. Data: 2011-03-27 10:54:37
    Temat: Re: Telefon jako wifi hotspot?
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>

    >> Poza tym że w wielu kwestiach wypowiadasz sie absurdalnie, to tu masz
    >> rację, ta firma robi interesy bardzo dobrze. Jesteś świetnym przykładem
    >> tego jak wmówiono klientowi, że ta sama ilośc danych generuje większe
    >> obciążenie w przypadku smartfona. Tak na prawdę czy to smartfon, czy PC
    >> to wielkiej różnicy nie robi, a już najmniejszą to czy dane idą do fona
    >> czy do PC za pośrednictwem fona...
    >
    > I tu nie dał sobie wmówić, a taka jest prawda. Smartfon generuje inny ruch
    > niż komputer z modemem z dwóch powodów:
    >
    > 1. smartfon generuje więcej sesji z małym transferem, komputer odwrotnie
    > 2. smartfon jest z reguły urządzeniem mobilnym, zachodzi więc konieczność
    > przełączania sesji między stacjami bazowymi. Komputer z reguły jest w
    > jednym miejscu.
    >
    > Te dwa zjawiska powodują, że dla smartfonów jest dużo więcej ruchu
    > sygnalizacyjnego i sieć się po prostu zatyka w warstwie sygnalizacyjnej,
    > mimo tego, że w warstwie transmisyjnej tłoku nie ma.
    >

    A mnie się zatyka ucho...































    ...od śledzia :-)


  • 253. Data: 2011-03-27 10:58:05
    Temat: Re: Telefon jako wifi hotspot?
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com>

    >>>>>> To JEST właśnie monopol, dla niepoznaki zwany wyłącznością.
    >>>>>
    >>>>> Mają wyłączność na oferowanie klientom iPhone.
    >>>>
    >>>> Widzisz, a tej starej złem Europie obowiązuje zakaz sprzedaży
    >>>> wiązanej... Nie wolno nakazać klientowi zakupu towaru razem z usługą.
    >>>> ALe my zacofani jesteśmy :-)
    >>>
    >>> Już to przerabialiśmy... tu nie chodzi o zacofanie. Tu chodzi o ceny.
    >>> Dlatego że nie toleruje się sprzedaży wiązanej to cena iPhone jest
    >>> kilkukrotnie wyższa niż tego samego urządzenia w USA...
    >>> Kto na tym prawie skorzystał? Bo ja się cieszę tanim iPhonem...
    >>
    >> Ale Ty nie kupiłeś iPhone tylko iPhone i 2-letnie płacenie abonamentu.
    >> U nas tak nie można ?
    >
    > W kółko to samo... Nie przeniosłem się do AT&T gdy kupiłem iPhone.
    > Już tam byłem od 5 lat. Miałem ten sam abonament. Jedyne co zmieniłem
    > to kupiłem 2x iPhone4 i 1x BlackBerry Torch i do smartfonów 3x data plan
    > po $15 za linię.

    To tego iPhone w nagrodę po tych 5 latach dostałeś ???


  • 254. Data: 2011-03-27 11:21:29
    Temat: Re: Telefon jako wifi hotspot?
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com>

    >>>>>> gremialnie opór dyktowaniu im, co mają zrobić z towarem za który
    >>>>>> zapłacili:
    >>>>>> http://www.tipb.com/2011/03/18/atts-war-jailbreak-te
    thering/
    >>>>>> (i setki innych artykułów dowodzących, że problem dotyczy tysięcy
    >>>>>> użytkowników)
    >>>>>> Ważne, żeby zademonstrować swoją hamerykańskość ("u nas w
    >>>>>> niujorku...")
    >>>>>
    >>>>> Co innego być przeciwny do polityki firmy i protestować
    >>>>> a co innego łamać reguły i umowy które się samemu podpisało.
    >>>>> Szkoda że tego nie rozumiesz.
    >>>>
    >>>> To właśnie niektórzy protestują łamiąc warunki "umowy" :-)
    >>>
    >>> Akuratnie taki protest jest niezgodny z prawem
    >>
    >> Protest to prostest. Prawo nie ma tu nic do rzeczy.
    >
    > Według mojej opinii ma - co innego jest wyjść na ulicę z transparentem,
    > tak Ci wolno protestować, a co innego nie wypełnić warunków umowy
    > którą samemu podpisałeś.

    Też Ty wychodzisz na ulicę (czyli tutaj) a ktoś inny tam (czyli sobie umowę
    kwestionuje)

    >>> ani etyką.
    >>
    >> Ale to chyba jakaś chora etyka, by przedkładać swoje prawa nad prawa
    >> firmy.
    >
    > Dla ludzi bez honoru liczą się tylko i wyłącznie ich własne interesy.
    > Masz rację.

    Coś pieprzysz od rzeczy :-)

    >
    >>> Co innego gdyby AT&T był monopolistą (co się zbliża do rzeczywistości
    >>> bo słyszałem w TV wczoraj że mają kupić T-Mobile od Deutche Telecom)
    >>> i nie mógłbyś mieć telefonu z inne firmy. Ale możesz mieć, więc taki
    >>> protest jest nieetyczny.
    >>
    >> Pierdoły. Etyczność protestu nie jest w ogóle istotnym elementem samego
    >> protestu. Możesz z czymś zgadzać się lub nie zgadzać. Najwyżej poniesiesz
    >> jakieś sankcje złamania umowy. To nie jest koniec świata by uniemożliwiał
    >> protestowanie.
    >
    > Problem w tym, że oni nie chcą stosować się do umowy ani ponosić
    > jej konsekwencję - właśnie przeciw nim protestują sobie :-)

    To dobrze. Inaczej może nie widać byłoby problemu.


  • 255. Data: 2011-03-27 11:28:10
    Temat: Re: Telefon jako wifi hotspot?
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com>

    >>>> Co nie znaczy ze jestesmy z polskich zapisow dumni :-)
    >>>
    >>> Ja też nie jestem z zapisów w umowie AT&T "dumny".
    >>> Też bym chciał dostać iPhone bez simlocka, do ktorego
    >>> mogę sobie włożyć polską lub kanadyjską sim kartę na
    >>> wycieczce za granicę. Też chciałbym sobie bez ograniczeń
    >>> dzielić internet z iPhone przez funkcję hotspot do laptopa.
    >>> Ale jeśli dzięki tym zapisom mam tańszego iPhone
    >>> niż w Europie, jeśli dzięki temu wiecej osób może go mieć
    >>> i dla niego pisać ciekawe aplikacje to dlaczego by nie?
    >>> Chyba fajniej mieć to samo taniej niż to samo drożej, nie?
    >>
    >> Nie, ponieważ ten tańszy iPhone kosztuje Cię konieczność 2-letniego
    >> płacenia abonamentu i tethering. W podstawówce uczą przenosić między
    >> stronami równania. Wydaje mi się, że skończyłeś polską podstawówkę i
    >> mógłbyś to przenoszenie między stronami sam robić...
    >
    > Już wytłumaczyłem że ten sam abonament płacę od 5 lat i zamierzałem
    > płacić przez następne lata, więc to czy podpiszę papierek na 2 lata
    > czy na rok czy na 3 lata nie ma dla mnie finansowych konsekwencji.

    Nie mógłbyś w ramach tego "swobodnego" przedłużania dostać normalnego
    telefonu by sobie móc do Polski wyjechać ???


  • 256. Data: 2011-03-27 11:29:48
    Temat: Re: Telefon jako wifi hotspot?
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com>

    >>> Akurat w przypadku tethering ...
    >>
    >> No to jeszcze oprócz iPhone i 2-letniego płacenia abonamentu
    >> kupiłeś sobie tethering.
    >
    > Pomyliłeś się, nie kupiłem. Nie jest mi potrzebny w domu w USA.

    To siedź w chałpie i nie zawracaj gitary sobie i innym :-)


  • 257. Data: 2011-03-27 11:49:31
    Temat: Re: Telefon jako wifi hotspot?
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 27 Mar 2011 13:28:10 +0200, niusy.pl wrote:
    >Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com>
    >> Już wytłumaczyłem że ten sam abonament płacę od 5 lat i zamierzałem
    >> płacić przez następne lata, więc to czy podpiszę papierek na 2 lata
    >> czy na rok czy na 3 lata nie ma dla mnie finansowych konsekwencji.
    >
    >Nie mógłbyś w ramach tego "swobodnego" przedłużania dostać normalnego
    >telefonu by sobie móc do Polski wyjechać ???

    Pewnie by nie mogl, bo to nadal taryfy nie zachecaja, a i standardy
    rozne.

    Wiec ja ma potrzebe korzystania z internetu - wozic z notebookiem moze
    byc niewygodnie i kosztownie, kupowac malego netbooka przydatnego raz
    do roku na wyjazdzie - troche glupio, wiec smartfon to nieglupi wybor.

    Tylko ze w takim wypadku szukamy smartfona na dwie karty, lub bez
    smoka, lub potrafiacego skorzystac z dostepu do sieci przez inny
    telefon/modem USB lub BT, lub jakiegos kieszonkowego routera
    GMS->Wifi.

    Albo w ogole d* nie zawracamy, tylko placimy ile kaza zaplacic.


    J.


  • 258. Data: 2011-03-27 11:55:33
    Temat: Re: Telefon jako wifi hotspot?
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 27 Mar 2011 12:58:05 +0200, niusy.pl wrote:
    >Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com>
    >> W kółko to samo... Nie przeniosłem się do AT&T gdy kupiłem iPhone.
    >> Już tam byłem od 5 lat. Miałem ten sam abonament. Jedyne co zmieniłem
    >> to kupiłem 2x iPhone4 i 1x BlackBerry Torch i do smartfonów 3x data plan
    >> po $15 za linię.
    >
    >To tego iPhone w nagrodę po tych 5 latach dostałeś ???

    Poniekad.
    Do korzystania z komorki sie juz przyzwyczail i wymaga i chce za to
    zaplacic, wiec w tym momencie telefon po znizkowej cenie jest nagroda.

    No chyba ze moglby miec bez telefonu nizszy abonament niz obecnie,
    albo doplaca 25$ miesiecznie za to ze moze sobie cos poogladac do
    poduszki, bo poza tym transmisja danych jest mu w zasadzie
    niepotrzebna :-)

    Na taryfach ATT sie nie znam, wiec nie wiem czy ma tanszy wybor.

    J.


  • 259. Data: 2011-03-27 12:54:22
    Temat: Re: Telefon jako wifi hotspot?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid> wrote in message
    news:imn2c2$a89$1@news.net.icm.edu.pl...
    > Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com>
    >>>>>> To, że Ty nie znasz realiów finansowych w USA nie jest moją winą.
    >>>>>> Nikt Ci tu nie zrobi naprawy na Twoich częściach - jak w Polsce...
    >>>>>> Tu płacisz za robociznę i za części haracz bo nie ma innej drogi.
    >>>>>
    >>>>> W takim chorym kraju żyjesz :-)
    >>>>
    >>>> Dlaczego chorym? Czyż to nie jest logiczne, że skoro serwis
    >>>> bierze odpowiedzialność za jakość naprawy, to musi też odpowiadać
    >>>> za części i materiałów eksploatacyjnych jakich użyto do naprawy?
    >>>
    >>> Nie, to jest zupełnie bez związku.
    >>
    >> Jak to bez związku? A jak klient kupi sobie kaprawe klocki
    >> które przy każdym hamowaniu będą piszczeć a potem będzie
    >> za piszczenie obciążał robociznę warsztatu?
    >
    > To samo co gdy mu warsztat wciśnie te klocki.

    Nie to samo, bo warsztat dobrze wie które klocki są kaprawe
    a które nie są i nie będzie chciał mieć klienta narzekającego
    jeśli nawet na tych klockach marży nie zarobił.
    Ale lepsze wytłumaczenie podał J.F. o części od małej Skody
    włożonej do dużego Audi bo tak samo wyglądała a mechanik nie
    zauważył różnicy.

    >>>>>> No chyba że wybierzesz nieautoryzowany serwis na rogu ciemnej
    >>>>>> ulicy, ale wtedy lepiej abyś wiedział co robisz i znał człowieka
    >>>>>> który
    >>>>>> Ci naprawę robił.
    >>>>>
    >>>>> Acz ... nie słyszałem by w Polsce autoryzowane "robiły na częściach
    >>>>> klienta". Taki "urok" przemysłu samochodowego. Tyle, że rzadko się
    >>>>> zdarza by odwiedzenie autoryzowanego było uzasadnione jak można części
    >>>>> kupić 2x taniej a całą naprawdę zrobić 3x taniej.
    >>>>
    >>>> No więc o co chodzi?
    >>>
    >>> O to, że mimo tych serwisów autoryzowanych jest wybór nie tylko
    >>> taki, że robisz sam albo w autoryzowanym warsztacie.
    >>
    >> Owszem, już to omawialiśmy, że jak tylko pójdziesz gdzieś indziej
    >> niż do ASO to lepiej byłoby dla Ciebie abyś dobrze znał to miejsce.
    >> Bo jak pójdziesz byle gdzie to będziesz zdany na loterię...
    >
    > Na tym właśnie polega ASO, że wiesz gdzie idziesz. No ale nie tylko ASO
    > wiesz. Możesz iść do innego mechanika, swojego kumpla albo sam zrobić.
    > Możesz wybrać między wiedzeniem o ASO i zapłaceniem 3x więcej niż
    > wiedzeniem o innym warsztacie, kumplu czy swoich możliwościach.
    > Raczej prosta i oczywista sprawa.

    To po co tracisz czas na dyskusję na ten temat?


  • 260. Data: 2011-03-27 12:54:52
    Temat: Re: Telefon jako wifi hotspot?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid> wrote in message
    news:imn2lr$avo$1@news.net.icm.edu.pl...
    >
    > Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl>
    >
    >>>>>>Acz ... nie słyszałem by w Polsce autoryzowane "robiły na częściach
    >>>>>>klienta". Taki "urok" przemysłu samochodowego.
    >>>>>Zdarza sie. Aczkolwiek .. to potencjalnie rodzi wiele problemow
    >>>>>prawnych.
    >>>>Jakich ?
    >>
    >> Pelno. Ot chocby "to jest czesc od Skody, a montujecie do Audi.
    >> Wygladaja identycznie, ale w Audi sa mocniejsze i tylko takie nalezy
    >> stosowac" ... tylko skad mechanik ma wiedziec co mu klient przyniosl.
    >> Oczywiscie na koncu bedzie "skoro nie wiedzieliscie czy pasuje, to
    >> czemu montowaliscie".
    >
    > Daj spokój. Jak klient chce by kółko skwadracić to warsztat podejmuje się
    > tego lub nie. Problemu prawnego nie ma.

    Bzdury gadasz bez znajomości prawa. Po co to robisz?

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 25 . [ 26 ] . 27 ... 34


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: