-
31. Data: 2009-07-11 09:31:49
Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic
Od: Arni <a...@N...spam>
Easy pisze:
> wczoraj jeden gostek stojacy przede mna nie zauwazył zielonego. facet z
> tyłu zatrabił dosc ostentacyjnie... najpierw mnie sie oberwało fuckiem (
> choc nawet łapek na kierownicy nie miałam) a potem chujek złosliwie
> zajezdzał mi droge ( tanczył po pasach i zwalniał do 30 jak jechałam za
> nim)
byly tu kiedys takie filmiki z youtuba. Takim idiotom pokazuje sie
zginający mały paluszek
--
Arni Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC najlepsze auto dla motocyklisty
'91 Honda Prelude 2,0 EX piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
-
32. Data: 2009-07-11 09:46:34
Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic
Od: "Easy" <e...@m...nospam.org>
Użytkownik "Arni" <a...@N...spam> napisał w wiadomości
news:h39m62$j1o$1@inews.gazeta.pl...
> Easy pisze:
>
>> wczoraj jeden gostek stojacy przede mna nie zauwazył zielonego. facet z
>> tyłu zatrabił dosc ostentacyjnie... najpierw mnie sie oberwało fuckiem
>> ( choc nawet łapek na kierownicy nie miałam) a potem chujek złosliwie
>> zajezdzał mi droge ( tanczył po pasach i zwalniał do 30 jak jechałam za
>> nim)
>
> byly tu kiedys takie filmiki z youtuba. Takim idiotom pokazuje sie
> zginający mały paluszek
ja generalnie olewam, bo wole miec gówno jak najdalej od siebie...tylko
cholera tym razem sie spieszyłam....
--
Easy
Zielona Dziura
Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni
NT650V i NTNT650V ;)
-
33. Data: 2009-07-11 11:06:10
Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic
Od: "Ivam" <f...@-...fm>
"Easy" <e...@m...nospam.org> wrote in message
news:h39fvl$4uc$1@news.dialog.net.pl...
> jaskółcza z ogrodowa
Aha
> hm.. nie znamy sie czy moja skleroza jest wieksza niz sadziłam?
Spoko, z glowka masz ok, bo sie nie znamy;)... ja ogolnie taki aspoleczniak
jestem:P
--
pzdr:
Ivam
-
34. Data: 2009-07-11 18:14:39
Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic
Od: "Henio" <h...@m...mp>
Użytkownik "Kuba (aka cita)" <y...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h37vme$j7i$1@inews.gazeta.pl...
> PB wydusił z siebie te słowy:
>
>> Fri, 10 Jul 2009 19:06:39 +0200, na pl.rec.motocykle, Jacek Czerwinski
>> napisał(a):
>>
>>
>>>> a tak konkretnie to o co pytasz?
>>>>
>>> Czy przejechać z prawej taką kolumienkę.
>>
>> oczywiscie ze tak, po upewnieniu sie ze nic nie nadlatuje z tylu i ze
>> zaden z tych z przodu nie wpadnie na ten sam pomysl.
>>
>
> pytanie bylo o przepisy ... a wiec nie specjalnie.
> Bo jakkolwiek mozna z prawej wyprzedzić skręcającego w lewo .. to jednak
> dwa samochody stojące *ZA* skręcającym nie skręcają tylko jadą na wprost,
> wiec zeby pozostać w zgodzie z przepisamy, trzeba by (nie przekraczając
> ciąglej) wyprzedzić dwa samochody z lewej, a sa,mego skręcającego z prawej
> .. co jest tak karkołomnym manewrem .. ze lepiej złamac przepisy i
> pojechac z prawej.
ale jak one stoją to się ich nie wyprzedza tylko omija :)
-
35. Data: 2009-07-11 19:29:39
Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic
Od: Monster <"alpy2usun _to"@op.pl>
Easy pisze:
> a propo klaksonu..
w zeszłym tygodniu miałem lepszą scenkę-ominąłem jakiegoś Garniturka w
Discovery,zaczął wściekle trąbić,dwa skrzyżowania dalej skręcałem w lewo
w osiedlową,ustawiłem się przy osi i czekam,ruch spory,gość terenówką
też skręcał,ale nie odpuścił,wyjechał przede mnie i...pięknie wymusił
zmuszając do gwałtownego hamowania auta z przeciwka,ja przeskoczyłem w
jego "cieniu",wtedy chyba trafił go szlag,pierwszy raz widziałem że
przez progi można przelecieć z 80km/h:-)
no i stanął przed bramą na osiedle,zatrzymałem się i pytam czy mu czasem
żyłka nie pękła,uuu,ale zaczął bluzgać:-)
--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem
-
36. Data: 2009-07-11 20:15:01
Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Henio wydusił z siebie te słowy:
> ale jak one stoją to się ich nie wyprzedza tylko omija :)
już 10 razy w wątku bylo to poruszone. Moze przeczytaj całość, zanim
odpiszesz na jeden z pierwszych postów.
--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI
-
37. Data: 2009-07-12 07:41:04
Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic
Od: "Henio" <a...@k...com>
Użytkownik "Kuba (aka cita)" <y...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h3arsd$b6j$1@inews.gazeta.pl...
> Henio wydusił z siebie te słowy:
>
>
> > ale jak one stoją to się ich nie wyprzedza tylko omija :)
>
> już 10 razy w wątku bylo to poruszone. Moze przeczytaj całość, zanim
> odpiszesz na jeden z pierwszych postów.
sorry, ale jak ktoś takiego babola wali na początku, to się odechciewa
reszty czytać ;)
-
38. Data: 2009-07-12 10:08:58
Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Henio wydusił z siebie te słowy:
> Użytkownik "Kuba (aka cita)" <y...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:h3arsd$b6j$1@inews.gazeta.pl...
>> Henio wydusił z siebie te słowy:
>>
>>
>>> ale jak one stoją to się ich nie wyprzedza tylko omija :)
>>
>> już 10 razy w wątku bylo to poruszone. Moze przeczytaj całość, zanim
>> odpiszesz na jeden z pierwszych postów.
>
> sorry, ale jak ktoś takiego babola wali na początku, to się odechciewa
> reszty czytać ;)
to nie czytaj :P
--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI
-
39. Data: 2009-07-12 22:50:40
Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic
Od: Ditron <t...@g...com>
On 11 Lip, 09:48, "Easy" <e...@m...nospam.org> wrote:
> najpierw mnie sie oberwało fuckiem
> nawet łapek na kierownicy nie miałam) a potem chujek złosliwie zajezdzał mi
> droge ( tanczył po pasach i zwalniał do 30 jak jechałam za nim)
> no, wyzaliłam sie ;)
>
> a zeby nie było niemotocyklowo - jechałam do garazu po moto;)
no to ja tez naskarze na tych 2 zjebow co mi dzis dokuczali :(
Jade sobie no moze ze 110/h i nagle cos w lusterku sie zaswiecilo -
siedzi mi na zadzie jakis burak
Nie zjade do boku bo bedzie sie mameja wciskac pomiedzy mnie i
nadjezdzajace z naprzeciwka auta (a pobocza nie bylo).
To pomachuje mu lewicą zeby sie oddystansowal od mojej tylicy
(bezskutecznie).
W koncu mnie zaczal wyprzedzac i wymachiwac palcem ze mialem mu
zjechac do prawej - w odzewie puknalem sie w glowe (w kask).
W tym momencie z bliskosci moich za-plecow wyskoczyl drugi i usadowil
sie blisko przede mna i gwaltownie przychamowal.
A to huj (mysle), huje. Tylko sie upewnilem po rejestracjach - że jadą
razem.
Za chwilę zrobiło się "powoli" bo była droga w budowie i jakieś auto
przed nimi wolno się posuwało no to chciałem jednego po drugim
wyprzedzić i pojechać w siną dal. No to mi ten huj drugi zaczął
zajeżdżać do tych pachołków po środku - jak się tylko przymierzałem do
wyprzedzania tak mi notorycznie to uniemożliwiał. Na moje trąbienie
pokazał mi tego no.. na F
Zaczął również prowadzić dyskusję przez CB radio - nie trudno domyślić
się, że z tym 2-im hujem kompanem co tez mial antene.
Nie trudno domyslic sie o kim dyskutowali... kiedy to jeden drugiemu
nieomal wjechal w dupe :/
... zjechali na pobocze, no nie chcialo mi sie ale podjechalem do nich
- zostalem pouczony (poprzez darcie ryja tego pierwszego) ze nie umiem
jezdzic bo powinienem jechac calkiem z prawej strony a nie srodkiem
pasa bo on zna przepisy.
Ogolnie mialem ochote zrobic ała jemu albo jego samochodowi - jednak z
uwagi, że często jeżdżę tą trasą a oni mieli w okolicy rejestrowane
auta to dla swojego bezpiecznstwa w przyszlosci - odpuściłem. Cos mi
tam poza tym switalo, ze moze miec racje co do takiego przepisu wiec..
no to tyle.
a jak juz napisałem, to może mnie ktoś olśni jak ja mam kurwa jechac
przy krawedzi jezdni bez pobocza i po huj mam tak ryzykowac - zeby
jakis zapierdalacz pchał się (na moje zaproszenie) na 3-go pomiedzy
mnie a mijające mnie auta?
i z dołu proszę wybaczyć język,
pozdra
-
40. Data: 2009-07-13 07:22:41
Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic
Od: Monster <"alpy2usun _to"@op.pl>
Ditron pisze:
Cos mi
> tam poza tym switalo, ze moze miec racje co do takiego przepisu wiec..
Przepis przepisem,ale długo byś tak nie pojeździł,trzeba było zadzwonić
pod wiadomy nr,to często skutkuje,jeszcze dodać że chyba pijany bo tak
go nosi:-)
Znam oszołoma który bawił się utrudnianiem wyprzedzania,ktoś
zadzwonił,po mandacie już go to nie bawi:-)
--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem