-
31. Data: 2010-02-25 15:01:07
Temat: Re: TDCI kontra TDI
Od: krzysiek82 <s...@u...pl>
to pisze:
> krzysiek82 wrote:
>
>>> A Ty wkładałeś?
>> nie ale byłem przy tym, jak mechanik wyciągał i zakładał
>
> A skakałeś z wiewiórkami po szyszkach?
>
>> Jak myślisz gdzie są montowane pompowtryski?
>
> W fabryce?
>
nie ironizuj pytam poważnie, jeśli chcesz aby Cię traktowali poważnie
nie odwalaj szopek po co to?
--
krzysiek82
-
32. Data: 2010-02-25 15:03:26
Temat: Re: TDCI kontra TDI
Od: krzysiek82 <s...@u...pl>
Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
> Generalnie, to ludzie zapominają o starej zasadzie - że olej się
> zmienia, co zadany przebieg LUB co rok (w zależności co nastąpi pierwsze).
Niestety świadomość i kultura techniczna w naszym kraju jest jeszcze na
etapie średniowiecza, a wszelkie przejawy normalności są przez takich
osobników jak np "mleko" lub "to" od razu krytykowane w żałosny sposób.
--
krzysiek82
-
33. Data: 2010-02-25 15:03:49
Temat: Re: TDCI kontra TDI
Od: "adym" <a...@n...pl>
Użytkownik "krzysiek82" <s...@u...pl> napisał :
> Agent pisze:
>> Tylko czy koszty serwisowania to tylko i wyłacznie czas wyciągania
>> wtryskiwaczy? Weź sie zastanów.
>
> a nie widzisz związku przyczynowo skutkowego? Czas to pieniądz a i z racji
> swojej budowy pompowtryski są zapewne droższe w naprawie zresztą sam fakt,
> że VW się z tego wycofuje o czymś świadczy.
bynajmniej nie o skomplikowaniu/zawodności/kosztowności konstrukcji
obecnie rozwoj pchaja normy proekologiczne narzucane przez decydentów
dowod? chocby to, ze zaczyna sie stosowac duzo bardziej drogie i
skomplikowane
konstrukcyjnie silniki turbodoładowane nawet w tych najmniejszych autach.
w przypadku CR chodzi o dokładnie to samo: przewagę w kategorii poziom
emisji CO2
-
34. Data: 2010-02-25 15:07:51
Temat: Re: TDCI kontra TDI
Od: krzysiek82 <s...@u...pl>
adym pisze:
> bynajmniej nie o skomplikowaniu/zawodności/kosztowności konstrukcji
twierdzisz, że pompowtryski nie są bardziej skomplikowne niż CR? Sam
koszt produkcji pompowtrysku to znacznie bardziej zaawansowany proces
przecież. Tak twierdzą przynajmniej producenci i fachowcy z branży.
--
krzysiek82
-
35. Data: 2010-02-25 15:09:51
Temat: Re: TDCI kontra TDI
Od: to <t...@a...xyz>
krzysiek82 wrote:
>> Czyli Ty i kto jeszcze?
>>
> Ty i mleko koleszko :)
"Koleszków" to sobie poszukaj na oddziale.
--
cokolwiek
-
36. Data: 2010-02-25 15:10:08
Temat: Re: TDCI kontra TDI
Od: "Robert_J" <r...@w...pl>
> Generalnie jeśli komuś zależy na trwałości to także
> wymianę oleju należy skrócić przynajmniej o połowę okresu
> deklarowanego przez producenta.
Na czym opierasz swoje twierdzenie? :-)
-
37. Data: 2010-02-25 15:12:03
Temat: Re: TDCI kontra TDI
Od: krzysiek82 <s...@u...pl>
to pisze:
> krzysiek82 wrote:
>
>>> Czyli Ty i kto jeszcze?
>>>
>> Ty i mleko koleszko :)
>
> "Koleszków" to sobie poszukaj na oddziale.
>
jak mam Was nazywać, towarzysze, kochający inaczej?? sam już nie wiem.
Zachowujecie się mniej więcej podobnie, więc pewnie klikacie nawet na
wspólnej klawiaturze.
--
krzysiek82
-
38. Data: 2010-02-25 15:17:00
Temat: Re: TDCI kontra TDI
Od: krzysiek82 <s...@u...pl>
Robert_J pisze:
> Na czym opierasz swoje twierdzenie? :-)
Na ogólnie dostępnych badaniach na temat olejów oraz na tym, że mam
świadomość tego, że producentowi zależy na jak najkrótszej żywotności auta.
--
krzysiek82
-
39. Data: 2010-02-25 15:21:33
Temat: Re: TDCI kontra TDI
Od: mleko <m...@m...ml>
On 2010-02-25 15:07, krzysiek82 wrote:
> Sam koszt produkcji pompowtrysku to znacznie bardziej zaawansowany proces
> przecież.
Czytasz czasem te bzdety ktore piszesz? Czy tylko nagrywasz?
-
40. Data: 2010-02-25 15:33:14
Temat: Re: TDCI kontra TDI
Od: krzysiek82 <s...@u...pl>
mleko pisze:
> Czytasz czasem te bzdety ktore piszesz? Czy tylko nagrywasz?
nie chcę Cię obrażać bo robią to pewnie także inni, jeśli to bzdety to
mi to udowodnij.
--
krzysiek82