-
1. Data: 2010-02-25 08:04:10
Temat: Poszukuję kierownika
Od: "Massai" <t...@w...pl>
samochodu Toyota Landcruiser, o numerach WPI 36Gx.
Chętnie kupię tę brykę, jak już ci odbiorą prawko, skurwysynu.
--
Pozdro
Massai
-
2. Data: 2010-02-25 08:28:30
Temat: Re: Poszukuję kierownika
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
miał naklejkę grupową?
-
3. Data: 2010-02-25 08:36:09
Temat: Re: Poszukuję kierownika
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Michał Gut wrote:
> miał naklejkę grupową?
Nie, ale może ktoś zobaczy tę furkę u sibie pod blokiem i da cynk ;-)
--
Pozdro
Massai
-
4. Data: 2010-02-25 08:54:37
Temat: Re: Poszukuję kierownika
Od: "Dman-666" <d...@t...o2.pl>
Patrze a tu w szybce robal taki: news:hm5999$63m$1@news.onet.pl ! Pewnie
kiero jakis, ten Massai . Tak se patrze i patrze jak nawija makaron na
uszy:
> Michał Gut wrote:
>
>> miał naklejkę grupową?
>
Nie, ale może ktoś zobaczy tę furkę u siebie pod blokiem i da cynk ;-)
NTG: pl.misc.frustracja.za.kolkiem ;>
Jasne...pewnie ludzie nie maja co robic tylko gapic sie w Piasecznie z
kartka czy to nie aby ten LCka.
Nos wytrzyj, herbatke wypic i sie nie mazac ;-P
--
Dman-666
6A13 z bombom LPG, Stolec
-
5. Data: 2010-02-25 09:22:32
Temat: Re: Poszukuję kierownika
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
>> miał naklejkę grupową?
>
> Nie, ale może ktoś zobaczy tę furkę u sibie pod blokiem i da cynk ;-)
dosc sporo takich lata tutaj:) raczej pod blokiem nie:) predzej za ktoras
brama w konstancinie :)
jak napisal dman nie mazac sie i nastepnym razem nie oszczedzac klaksonu:P
sir
-
6. Data: 2010-02-25 09:45:03
Temat: Re: Poszukuję kierownika - czyli jak sobie przedluzyc malego w terenowce
Od: "Maciej M." <x...@i...pl>
On 2010-02-25 08:04, Massai wrote:
> samochodu Toyota Landcruiser, o numerach WPI 36Gx.
>
> Chętnie kupię tę brykę, jak już ci odbiorą prawko, skurwysynu.
>
>
No wlasnie.
Nie wiem co takiego maja do siebie kierownicy w terenowkach, ale
wyraznie odnosze wrazenia ze samce to kupuja sobie auta zeby sobie
przedluzyc i czuc ze wiekszy moze wszystko.
Wczoraj jeden burak namietnie "gnal" autostrada A4 jakies 100kmh lewym
pasem... i jeszcze sie jak kretyn patrzyl jak go wyprzedzam prawym pasem
jednoczesnie zjezdzajac zjadem z autostrady...
Dzisiaj drugi burak najpierw z pasa do jazdy wlewo wpieprzyl sie na pas
do jazdy na wprost, potem to samo tyle ze w druga strone, to pasa do
jazdy w prawo pojechal w ... lewo.
Wczesniej podobny numer - nastepny kretyn w Jeep'ie Compassie odwalil. I
na okraglo tak jakby sie dobrze poprzygladac.
Czekam tylko na takiego buca, zobaczymy co zrobi jak nie odpuszcze jak
zacznie mi sie wpieprzac przed maske...
Pozdrawiam,
--
MM
-
7. Data: 2010-02-25 09:52:06
Temat: Re: Poszukuję kierownika
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Michał Gut wrote:
> > > miał naklejkę grupową?
> >
> > Nie, ale może ktoś zobaczy tę furkę u sibie pod blokiem i da cynk
> > ;-)
>
> dosc sporo takich lata tutaj:) raczej pod blokiem nie:) predzej za
> ktoras brama w konstancinie :) jak napisal dman nie mazac sie i
> nastepnym razem nie oszczedzac klaksonu:P
>
Ech, normalnie jak ktoś mnie wnerwi na drodzie to mnie trzyma maks 10
sekund.
Ale tutaj nie odpuściłem, pojechałem kawałek za nim (uciekł mi po około
1 km, na skręcie z podporządkowanej się wcisnął pomiędzy jadących z
prawej) i zadzwoniłem na 112...
Po prostu debil jakich mało.
Stoję przed skrzyżowaniem, Trojdena ze Żwirkami, skręcam z Trojdena w
lewo. To wredne skrzyżowanie bo światła dla Trojdena są krótko i długo
jest czerwone.
W każdym razie ni z tego ni z owego mi zgasł silnik. Znaczy sądzę że to
czujnik niskich obrotów, bo już miał narowy, zamówiłem nawet i leci ze
stanów (tam kosztuje 20 dolców, u nas aso woła 650 pln), ale nieważne.
Zgasł, więc skrzynia na N, przekręcam kluczyk, zapalam, odpalił, ale w
tym czasie zapaliło się zielone. Więc skrzynia na D, chwilka żeby
zapiął, i ruszam, ale wcześniej ten idiota się wkurwił, ominął mnie po
prawej (zawsze się tam przytulam do linii, żeby zostawić miejsce po
prawej dla skręcających w prawo), i wjechaliśmy na skrzyżowanie równo.
Niby nie problem, bo żwirki mają dwa pasy, więc ja na lewy on na prawy
i nie byłoby problemu.
Tylko że ten idiota celowo ścina zakręt, trąbi, przyciska mnie do
krawężnika, ja hamulec. Wcisnął się przede mnie i jedzie 20 km/h. Ja na
prawy, on zarzuca w prawo. Ja na lewy, wcisnąłem się tak do połowy
jego, a ten skurwiel w lewo i znowu na krawężnik mnie spycha. Jakby nie
to że jechałem z żoną, to bym po prostu pojechał dalej, i potem się
remontował z jego OC, ale nie chciałem jej stresów robić.
Hamulec, on chwilę jedzie prosto, wraca na prawy, ja w palnik, jestem
obok niego, a ten odbija w Rostafińskich w prawo. Więc hamulec, i za
nim, dojechaliśmy do Batorego (a dokładniej Boboli), i tam dał w prawo
w Boboli, ja już nie ryzykowałem, a miałem już jego numery...
Po prostu skurwiel próbował użyć tej swojej kolubryny jako narzędzia,
bo ja rozumiem - komuś przypadkiem zajechać drogę, nieuwaga, błąd
ludzki. Ale to ścierwo robiło to celowo.
--
Pozdro
Massai
-
8. Data: 2010-02-25 10:01:39
Temat: Re: Poszukuję kierownika
Od: "Dman-666" <d...@t...o2.pl>
Patrze a tu w szybce robal taki: news:hm5dnm$hv5$1@news.onet.pl ! Pewnie
kiero jakis, ten Massai . Tak se patrze i patrze jak nawija makaron na
uszy:
> Ech, normalnie jak ktoś mnie wnerwi na drodzie to mnie trzyma maks 10
> sekund.
>
> Ale tutaj nie odpuściłem, pojechałem kawałek za nim (uciekł mi po około
> 1 km, na skręcie z podporządkowanej się wcisnął pomiędzy jadących z
> prawej) i zadzwoniłem na 112...
Pogratulowac zony...ze Ci wpierdolu nie spuscila za nadszarpnieta meska
ambicje na drodze ;>
I ciesz sie, ze nie wysiadl na swiatalach zwalisty czarnuch bo bys gupio
wygladal puchnac na potege ;>
Naprawde nie warto. Jak nie masz argumentu w postaci bejsbola/klamki i nie
jedziesz sam to sie w to nie pakuj.
Aha, i nie mazgaic sie tutaj bo to nie sciana placzu. Co najwyzej usmiech z
politowaniem dostaniesz...taki stary (pmsowiec) a tak sie podlozyles ;)
--
Dman-666
6A13 z bombom LPG, Stolec
-
9. Data: 2010-02-25 10:08:52
Temat: Re: Poszukuję kierownika - czyli jak sobie przedluzyc malego w terenowce
Od: "Katanka" <k...@i...pl>
Maciej M. wrote:
> Czekam tylko na takiego buca, zobaczymy co zrobi jak nie odpuszcze jak
> zacznie mi sie wpieprzac przed maske...
Ja wczoraj miałem fajną sytuację z udziałem terenówki :) Dojechałem na
2-pasmowej w Bielsku do świateł (akurat było czerwone). Stałem na prawym pasie i
czekam. Z lewej strony podjechała jakimś duzym Subaru (terenowym, nowocześnie
wyglądającym) młoda babeczka - na oko 30 lat. Gada przez telefon jak najęta i od
czasu do czasu dodaje ostro gazu - chyba chciała pokazać, że ma power motor pod
maską. Zakłądam, że miała tam jakiś potężny silnik. Zmiana światła i ruszyła z
impetem. Tylko nie przewidziała, że ja na dwójce bez najmniejszego problemu
ponad setkę wyciagam i też nieco koników mam pod maską. Ale miała zdziwko po
okołu stu metrach :)
PS. Prawie tak samo jak ja, kiedy mnie Lancer Evo X w Poznaniu na 2-pasie ze
startu smyrnął, że nawet nie zdążyłem powąchać jego spalin ;) hehehehe
--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PS3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl
-
10. Data: 2010-02-25 10:50:42
Temat: Re: Poszukuję kierownika
Od: Jacek <m...@s...pl>
Massai pisze:
> samochodu Toyota Landcruiser, o numerach WPI 36Gx.
WPI - siedlisko warsiawskiej bohemy