eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodySzkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 408

  • 61. Data: 2015-06-08 10:42:31
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: p...@g...com

    --Przy 50 rosną jeszcze bardziej.

    IMHO 70 km/h to jest rozsadny kompromis ale oczywiscie nie wykluczam 50-tki przy np
    ulewnym deszczu ... choc czasami widze na wiosce zapierdalaczy w jakis rzechach
    ktorzy chyba mysla ze maja tryb niesmiertelnosci wlaczony ...

    P.


  • 62. Data: 2015-06-08 10:42:50
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości
    >Jak szybko trzeba zapierdalać aby uderzenie w jelenia nie
    >spowolniło samochodu i zapalił się po spotkaniu z drzewem ?
    >Drzewa mają nie zabijać normalnie jadących. Zapierdalaczy
    >mogą. Lepiej żeby zrobiło to drzewo niż pojazd ze spokojnie
    >jadącą rodziną.

    No, obronca drzew pewnie by zwolnil.
    Ale jechalem wczoraj dk8 z Wrocka do Klodzka i z powrotem - srednia 70
    albo i mniej.
    Az sie dziwilem co ci ludzie szukaja w poludnie we wroclawiu, bo jeden
    za drugim i wyprzedzic sie nie da ... a oni chyba spokojnie do domu
    wracali, bo to wiadomo - korki beda, trzeba caly dzien zarezerwowac na
    powrot, jak ktos 300km dalej mieszka :-(

    Choc po prawdzie - duzo rejestracji lokalnych.

    J.


  • 63. Data: 2015-06-08 10:51:51
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl>


    Użytkownik <p...@g...com> napisał w wiadomości
    news:b48d8cca-1882-4848-a754-8f02d90d8a33@googlegrou
    ps.com...
    --Czy naprawdę macie tak wąskie horyzonty myślowe i całkowity brak
    wyobraźni,
    że nie jesteście w stanie zrozumieć, że wypadek w którym samochód wpada na
    drzewo w skrajni drogi nie zawsze wynika z niedostosowania prędkości i nie
    zawsze konsekwencje ponosi ten, który ewentualnie tej prędkości nie
    dostosował?

    >to jest bezdyskusyjne ... roznimy sie co do przyczyny powstawania tych
    >wypadkow i zapewne co do pomyslow ich rozwiazania

    No to podaj te przyczyny. Bo na razie to wskazywałeś na prędkość, chociaż w
    tym poście już zgadzasz się, że jednak niekoniecznie... I te pomysły
    poproszę...
    Bo jeśli Twoim koronnym argumentem ma być max 70km/h w nocy, to w zasadzie
    podziękuję Ci za dyskusję.


    >przy takiej predkosci w dobrze wyposazonym aucie, przy odpowiednio
    >wyszkolonym kierowcy szanse na przezycie rosna ...

    Tia. A typowy polski kierowca jeździ dobrze wyposażonym autem (podobno masa
    u nas rzęchów z zachodu) i jest odpowiednio wyszkolony (patrz sposób uczenia
    kierowców).
    Ty tak poważnie, czy po prostu lubisz drzewa? Bo z argumentami, to słabiutko
    u Ciebie...

    Wiwo


  • 64. Data: 2015-06-08 11:10:26
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: p...@g...com

    --Bo jeśli Twoim koronnym argumentem ma być max 70km/h w nocy, to w zasadzie
    podziękuję Ci za dyskusję.

    nie wymiekaj tak szybko ... predkosc dostosowana do warunkow to zasada nr 1 czyli
    jest jest ciemno, wasko (np drzewa) to jedziemy wolniej w ten sposob ograniczamy
    ryzyko ... mozna tez zapxxx jak kurczak bez glowy i zadac wyciecia wszystkiego w
    zasiegu pola razenia, tak tez mozna ...

    --Tia. A typowy polski kierowca jeździ dobrze wyposażonym autem (podobno masa u nas
    rzęchów z zachodu) i jest odpowiednio wyszkolony (patrz sposób uczenia
    kierowców).

    brak umiejetnosci czy niedostatek sprzetu w zadnym wypadku nie usprawiedliwia
    zapierdalania ...

    --Ty tak poważnie, czy po prostu lubisz drzewa? Bo z argumentami, to słabiutko
    u Ciebie...

    nie mam najmniejszego problemu z wycieciem drzew jesli stanowia zagrozenie dla osob
    jezdzacych zgodnie z przepisami natomiast nie przemawia do mnie argument zeby robic
    to bo ktos nie potrafi opanowac sie za kierownica ...

    P.


  • 65. Data: 2015-06-08 11:27:36
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2015-06-08 o 11:10, p...@g...com pisze:
    > nie mam najmniejszego problemu z wycieciem drzew jesli stanowia zagrozenie dla osob
    jezdzacych zgodnie z przepisami

    Czyli jesteś za wycięciem. Po co zatem trollujesz udając, że masz inne
    zdanie na ten temat?

    No chyba że uważasz, że dla osób jeżdżących zgodnie z przepisami takie
    drzewa nie stanowią zagrożenia, ale wówczas to eot, bo to ignorancja z
    twojej strony.

    --
    Liwiusz


  • 66. Data: 2015-06-08 11:41:42
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: "T." <k...@i...pl>

    W dniu 2015-06-07 o 19:27, atm pisze:
    > Temat od dluzszego czasu pojawia sie w internecie:
    > http://www.krbrd.gov.pl/pl/aktualnosci/drzewa-w-koro
    nie-drogi-istotny-czynnik-zagrozenia-w-ruchu-drogowy
    m.html
    >
    > http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul
    /wypadki-na-przydroznych-drzewach-prezes-nik,218,0,1
    758426.html
    >
    > Jak podaje NIK, z danych Policji wynika, że w 2014 roku doszło w Polsce
    > do 1818 wypadków z najechaniem na drzewo. W konsekwencji 421 osób
    > poniosło śmierć, a 2226 zostało rannych. W 2013 roku ofiar było jeszcze
    > więcej bo aż 2055 takich zdarzeń, w których zginęły 473 osoby, a rany
    > odniosło o 350 więcej niż w ubiegłym roku. Przydrożne drzewa mają pod
    > tym względem gorsze statystyki niż wszystkie inne elementy
    > infrastruktury drogowej razem wzięte.

    Zobacz do statystyk, ile było zabójstw z użyciem noży. Zabrać wszystkie?
    T.


  • 67. Data: 2015-06-08 11:46:43
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: p...@g...com

    --Czyli jesteś za wycięciem. Po co zatem trollujesz udając, że masz inne
    zdanie na ten temat?

    pominales (zapewne przypadkowo) dalsza czesc wiec pomoge:
    "natomiast nie przemawia do mnie argument zeby robic to bo ktos nie potrafi opanowac
    sie za kierownica"

    wycinanie drzew w pewnych warunkach jest konieczne i nieuniknione np rozbudowa
    miejscowosci, powstanie jakies duzej firmy ktora generuje duzy ruch itp w pozostalych
    przypadkach wystarczy zdjac noge z gazu ...


    --No chyba że uważasz, że dla osób jeżdżących zgodnie z przepisami takie
    drzewa nie stanowią zagrożenia, ale wówczas to eot, bo to ignorancja z
    twojej strony.

    drzewa znajdujace sie w poblizu pasa drogowego zawsze stanowia zagrozenie ale osoba
    jadaca z predkoscia dostosowana do warunkow drogowych ma wieksze szanse niz ktos
    zapierdalajacy ile fabryka dala ...

    P.


  • 68. Data: 2015-06-08 11:47:24
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl>


    Użytkownik <p...@g...com> napisał w wiadomości
    news:7ac776c7-8f80-415b-bd0e-e4bd9ecfbb30@googlegrou
    ps.com...

    >nie mam najmniejszego problemu z wycieciem drzew jesli stanowia zagrozenie
    >dla osob jezdzacych zgodnie z przepisami natomiast >nie przemawia do mnie
    >argument zeby robic to bo ktos nie potrafi opanowac sie za kierownica ...

    A co z resztą pytań? Bo ciągle skupiasz się na prędkości, a jednocześnie
    wcześniej przyznałeś, że nie zawsze prędkość jest winna. To w końcu co
    chcesz przekazać?

    Podałem przykład (konkretny, gdzie bardzo dokładnie wiem jak wyglądał i
    jakie były skutki), gdzie prędkość poszkodowanego była niższa niż dozwolona,
    do wypadku doszło, a jego konsekwencje były bardzo poważne. I to nie dla
    sprawcy, tylko poszkodowanego, któremu przeciwnik wyjechał na czołowe. Gdyby
    drzewa były odsunięte od skrajni tylko o kilka metrów skończyłoby się na
    strachu i kilku siniakach. No może lakier samochodu jescze by ucierpiał.
    Wg Ciebie to nie jest wystarczający argument, żeby jednak tych drzew w
    skrajni drogi się pozbywać? Co by Cię przekonało, że drzewa na krawędzi
    jezdni to jednak słaby pomysł i mogą zagrażać uczestnikom ruchu? 10 takich
    wypadków, 100, a może ktoś z Twoich bliskich musiałby ucierpieć?

    I żeby nie było, że wg mnie to drzewa powodują wypadki, bo zaraz oszołomy
    zaczną takimi tekstami rzucać.
    Po prostu nie rozumiem, jak w czasach kiedy wszędzie są montowane specjalne
    bariery energochłonne, ogrodzenia, specjalne latarnie, itp. elementy, które
    mają minimalizować skutki wypadnięcia z drogi, jednocześnie są ludzie,
    którzy się upierają, że drzewa w skrajni jezdni nie są niebezpieczne.

    Argument, że wystarczy zmniejszyć prędkość i drzewa przestają być problemem
    jest tak głupi, że po prostu szkoda czasu na dyskusje.

    Wiwo


  • 69. Data: 2015-06-08 11:47:27
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: atm <...@v...pl>

    On 2015-06-08 11:41, T. wrote:
    > W dniu 2015-06-07 o 19:27, atm pisze:
    >> Temat od dluzszego czasu pojawia sie w internecie:
    >> http://www.krbrd.gov.pl/pl/aktualnosci/drzewa-w-koro
    nie-drogi-istotny-czynnik-zagrozenia-w-ruchu-drogowy
    m.html
    >>
    >>
    >> http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul
    /wypadki-na-przydroznych-drzewach-prezes-nik,218,0,1
    758426.html
    >>
    >>
    >> Jak podaje NIK, z danych Policji wynika, że w 2014 roku doszło w Polsce
    >> do 1818 wypadków z najechaniem na drzewo. W konsekwencji 421 osób
    >> poniosło śmierć, a 2226 zostało rannych. W 2013 roku ofiar było jeszcze
    >> więcej bo aż 2055 takich zdarzeń, w których zginęły 473 osoby, a rany
    >> odniosło o 350 więcej niż w ubiegłym roku. Przydrożne drzewa mają pod
    >> tym względem gorsze statystyki niż wszystkie inne elementy
    >> infrastruktury drogowej razem wzięte.
    >
    > Zobacz do statystyk, ile było zabójstw z użyciem noży. Zabrać wszystkie?
    > T.

    Spojrz na prawodawstwo w wielu krajach - nie masz prawa posiadac noza w
    miejscach publicznych.


  • 70. Data: 2015-06-08 12:23:11
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: p...@g...com

    -- Wg Ciebie to nie jest wystarczający argument, żeby jednak tych drzew w
    skrajni drogi się pozbywać?

    uscislijmy: wycinanie drzew na uzasadnic pacjent, ktory wyjechal na czolowke ?

    --I żeby nie było, że wg mnie to drzewa powodują wypadki, bo zaraz oszołomy
    zaczną takimi tekstami rzucać.

    drzewa nie powoduja wypadkow ale tez ich nie wybaczaja ...

    --Po prostu nie rozumiem, jak w czasach kiedy wszędzie są montowane specjalne
    bariery energochłonne, ogrodzenia, specjalne latarnie, itp. elementy, które
    mają minimalizować skutki wypadnięcia z drogi, jednocześnie są ludzie,
    którzy się upierają, że drzewa w skrajni jezdni nie są niebezpieczne.

    oczywiscie ze sa niebezpieczne i aby zminimalizowac ryzyko nalezy dostosowac predkosc
    albo na zlosc mamie odmrozic sobie uszy ...

    --Argument, że wystarczy zmniejszyć prędkość i drzewa przestają być problemem
    jest tak głupi, że po prostu szkoda czasu na dyskusje.

    nikt tego nie twierdzi ... problem mozna bylo przeciez (przynajmniej czesciowo)
    rozwiazac tylko trzeba chciec ... policja dysponuje statystyka, gdzie, kiedy itp
    zatrudnic paru mozgowcow zeby wylapali jakies prawidlowosci odcinki drog, pore dnia i
    itd zrobic program pilotazowy np w pierwszej czworce*, zainwestowac kase z funduszy
    unijnych i dzialac ... po roku, 2, 4 przeglad sytuacji i decyzja co przynioslo
    najwieksze efekty ...

    *Największym udział wypadków, w których doszło do najechania na drzewo występuje w
    województwach warmińsko-mazurskim (16%), lubuskim (10%), zachodniopomorskim (10%) i
    kujawsko-pomorskim (9%).

    P.


strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 20 ... 30 ... 41


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: