-
31. Data: 2012-05-16 14:27:48
Temat: Re: Stare dobre czasy...
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello pytajacy,
Wednesday, May 16, 2012, 1:29:52 PM, you wrote:
[...]
> A tak spytam z ciekawości, ile w tamtych czasach kosztował Orcad?
Ustawa o prawie autorskim weszła w zycie dopiero w 1994 roku...
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
32. Data: 2012-05-16 14:29:13
Temat: Re: Stare dobre czasy...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"pytajacy" <r...@p...fm> wrote in message
news:9935385.9.1337167792656.JavaMail.geo-discussion
-forums@ynia9...
> A tak spytam z ciekawości, ile w tamtych czasach kosztował Orcad?
Na uczelniach był za darmo :-))))
-
33. Data: 2012-05-16 14:47:51
Temat: Re: Stare dobre czasy...
Od: pytajacy <r...@p...fm>
W dniu środa, 16 maja 2012 14:29:13 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
> "pytajacy" <r...@p...fm> wrote in message
> news:9935385.9.1337167792656.JavaMail.geo-discussion
-forums@ynia9...
> > A tak spytam z ciekawości, ile w tamtych czasach kosztował Orcad?
>
> Na uczelniach był za darmo :-))))
Ciekawe na której uczelni w Polsce w tamtych czasach był dostępny i używany przez
naukowców? To chyba jakiś żart :).
Ja mam takie doświadczenie, że pod tym względem to raczej studenci byli bardziej
rozgarnięci i organizowali sobie programy, w których próbowali coś tam robić
(schematy, PCB).
Teraz to chyba trochę się zmieniło pod tym względem, ale kiedy ja studiowałem (15 lat
temu) to była totalna lipa z takimi programami na uczelniach.
pytajacy
-
34. Data: 2012-05-16 14:49:09
Temat: Re: Stare dobre czasy...
Od: John Smith <d...@b...pl>
>
> Hahh, no to kolego działaliśmy bardzo podobnie. Ale nie do końca.. Też BARDZO
> sobie chwalę ZX-80, póżniej spectrum z interpretorem Basic'a. Baa.., do
> dzisiaj mam go w szufladzie łącznie z kasetami magnetofonowymi zawierającymi
> kompilator SPECTRUM-BASIC na kod Z80!! Hahh! , mam u siebie MUZEUM!!
Ja używałem kompilatora Pascala na ZXSpectrum, albo asemblera.
A eksponaty pozostawiłem nieliczne.
> Co się zaś tyczy ODRY, prawda nie jest okrutna. Prawda jest taka, że był to na
> owe lata, w realiach PRL'owskich znakomity produkt!! W latach 80'tych robiłem
> "magisterkę" która wymagała trochę rachunków. Nie wdając się w szczególy
> zagadnienia, matematycznie chodziło o znalezienie pierwiastka (zespolonego)
> funkcji określonej przez wyznacznik macierzy [12x12] gdzie każdy element był
> pewną funkcją A[i,j]=f(i,j,z).
W 1971 roku i nieco później Odra 1305 to było coś. Ale w latach
'80-tych Z80 był w obliczeniach stałoprzecinkowych nieco szybszy od
Odry, robiłem testy.
Jak zabrakło pamięci, to dołożyłem zewnętrznej 256KB i już było dobrze,
a po dołożeniu stacji dysków emulującej taśmę magnetofonową to już był
luksus a nie praca. Odra się nie umywała. A był rok 1984.
> W Spektrumie 48K pamięci nie było w stanie pomieścić samej mnemoniki softu.
> ODRA - 32K słów (24-bit) dawała sobie z tym radę - system GEORGE2 - pierwowzór
> pamięci wirtualnej. Obliczenia trwały trochę, coś ok. 1 godziny, ale dawało
> radę. Robiłem to w FORTRANie. Jasne, dzisiaj mam to samo przerobione na
> Pascal/Delphi i trwa to na moim laptopie ok. 2 min.
G2 używałem. Jakość kompilatorów też ma znaczenie.
> A może jeszcze napiszesz, że ENIAC to też chujnia z patatajnią ?!
Nie widziałem, wypowiadał się nie będę.
> A może zaprojektujesz coś co wyprzedzi epokę. Ot coś powyżej sklepiku "nie dla
> idiotów" ??
Dziękuję, już mam na koncie dwa takie produkty i starczy, czyli
inwestycja prawie bez zwrotu.
Teraz dbam o to aby produkt był "na czasie".
K.
-
35. Data: 2012-05-16 16:05:14
Temat: Re: Stare dobre czasy...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "pytajacy" napisał w wiadomości grup
W dniu środa, 16 maja 2012 14:29:13 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
>> > A tak spytam z ciekawości, ile w tamtych czasach kosztował Orcad?
>
>> Na uczelniach był za darmo :-))))
>Ciekawe na której uczelni w Polsce w tamtych czasach był dostępny i
>używany przez naukowców? To chyba jakiś żart :).
Dlaczego zart ? Pare schematow tym jednak zaprojektowalem.
>Ja mam takie doświadczenie, że pod tym względem to raczej studenci
>byli bardziej rozgarnięci i organizowali sobie programy, w których
>próbowali coś >tam robić (schematy, PCB).
>Teraz to chyba trochę się zmieniło pod tym względem, ale kiedy ja
>studiowałem (15 lat temu) to była totalna lipa z takimi programami na
>uczelniach.
No bo to juz bylo po tej niedobrej ustawie :-)
J.
-
36. Data: 2012-05-16 16:19:33
Temat: Re: Stare dobre czasy...
Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>
Użytkownik "pytajacy" <r...@p...fm> napisał w wiadomości
news:5322581.1423.1337172471292.JavaMail.geo-discuss
ion-forums@ynjm4...
> Ciekawe na której uczelni w Polsce w tamtych czasach był dostępny i
> używany przez naukowców? To chyba jakiś żart :).
> Ja mam takie doświadczenie, że pod tym względem to raczej studenci byli
> bardziej rozgarnięci i organizowali sobie programy, w których próbowali
> coś tam robić (schematy, PCB).
Gdy średnią pensję mogłeś wymienić na jakieś $15, a najtańszy XT kosztował
jakieś $1000 uczelnie miały pojedyncze sztuki, a studenci jeszcze nie, więc
raczej nie organizowali sobie oprogramowania na XT.
> Teraz to chyba trochę się zmieniło pod tym względem, ale kiedy ja
> studiowałem (15 lat temu) to była totalna lipa z takimi programami na
> uczelniach.
Te moje doświadczenia z OrCadem i Racalem to z 1987/88 roku. Na całym
Wydziale Elektroniki PG były ze 3 PC-ty, ale (nie wiem skąd) był i OrCad i
Racal Redak, tylko nie było przejścia z netlisty Orcada do netlisty Racala.
Zrobiłem to przejście i się okazało, że mam więcej znajomych niż myślałem
;-).
Komputery IBM/XT na PG miały hdd 20M, ale jak założyliśmy w 88 roku firmę to
kupiliśmy (ktoś przywiózł, podarował swojej teściowej i od niej kupiliśmy,
choć spotykaliśmy tylko tego ktosia ;-)) XT bez HDD i bez monitora bo za
drogo by było i to na nim uruchamiałem OrCada i Racala aby zrobić płytkę.
P.G.
-
37. Data: 2012-05-16 19:13:57
Temat: Re: Stare dobre czasy...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Piotr Gałka" <p...@C...pl> wrote in message
news:4fb3b775$1@news.home.net.pl...
> Komputery IBM/XT na PG miały hdd 20M, ale jak założyliśmy w 88 roku firmę
> to kupiliśmy (ktoś przywiózł, podarował swojej teściowej i od niej
> kupiliśmy, choć spotykaliśmy tylko tego ktosia ;-)) XT bez HDD i bez
> monitora bo za drogo by było i to na nim uruchamiałem OrCada i Racala aby
> zrobić płytkę.
No... pracować z OrCADem bez hdd na samych floppach 320kb to jedno
ale na ślepo, bez monitora to tylko prawdziwi twardziele potrafią... ;-)
-
38. Data: 2012-05-16 19:53:53
Temat: Re: Stare dobre czasy...
Od: sundayman <s...@g...pl>
> A tak spytam z ciekawości, ile w tamtych czasach kosztował Orcad?
a ja nie wiem, to było w pracowni w szkole...
-
39. Data: 2012-05-17 15:31:14
Temat: Re: Stare dobre czasy...
Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:jp05m5.1po.0@poczta.onet.pl...
> "Piotr Gałka" <p...@C...pl> wrote in message
> news:4fb3b775$1@news.home.net.pl...
>> Komputery IBM/XT na PG miały hdd 20M, ale jak założyliśmy w 88 roku firmę
>> to kupiliśmy (ktoś przywiózł, podarował swojej teściowej i od niej
>> kupiliśmy, choć spotykaliśmy tylko tego ktosia ;-)) XT bez HDD i bez
>> monitora bo za drogo by było i to na nim uruchamiałem OrCada i Racala aby
>> zrobić płytkę.
>
> No... pracować z OrCADem bez hdd na samych floppach 320kb to jedno
> ale na ślepo, bez monitora to tylko prawdziwi twardziele potrafią... ;-)
To były twarde czasy ;-) i to faktycznie było prawie na ślepo. Pisałem
wcześniej, że CGA z odcieniami zieloności (w Bomisie rzucili zielone
kineskopy). Teraz bym w takich warunkach chyba nie dał rady.
P.G.
-
40. Data: 2012-05-19 14:21:58
Temat: Re: Stare dobre czasy...
Od: "Robbo" <n...@g...com>
> Co się zaś tyczy ODRY, prawda nie jest okrutna. Prawda jest taka, że był
> to na
> owe lata, w realiach PRL'owskich znakomity produkt!!
Świetnie, że w Polsce w owym czasie się robiło komputety. Natomiast Odra to
był produkt awaryjny. Jeden z dyskutantów napisał, że w jego zakładzie
ciągle się psuł. Ja napisałem, że w Hucie Warszawa szybko z tego
zrezygnowali, bo więcej ten komputer stał zepsuty niż pracował. Ale Ty i tak
swoje. Podobno z wiekiem ludzie zaczynają bezkrytycznie podchodzić do czasów
swojej młodości.
R.