-
21. Data: 2013-02-12 18:23:50
Temat: Re: Spraweidliwosc
Od: tá´Ź
Allegrowiec wrote:
> Długo utrzymywana pierwsza wersja mówiła o niesprawności pojazdu jak ją
> obalono to pojawił się udar po którym nie ma śladu no ale mógł
> być.Zauważ że stwierdzono że był możliwy a nie że na 100% był i to
> wystarczyło do uniewinnienia.
No i co Cię w tym dziwi? Powiedzmy, że zdarza się coś takiego Tobie, a
przecież wiesz, że celowo nie rozjechałeś pieszych. Najpierw szukasz
problemu w aucie, a potem zdrowotnego u siebie. Chociaż nie wiem na
jakiej podstawie stwierdzono, że auto było sprawne, w przypadku aut z
dużą ilością elektroniki jest to praktycznie niewykonalne.
--
ss??q s? ??u??ou??
-
22. Data: 2013-02-12 18:50:44
Temat: Re: Spraweidliwosc
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2013-02-12 18:23, t? wrote:
> Chociaż nie wiem na
> jakiej podstawie stwierdzono, że auto było sprawne, w przypadku aut z
> dużą ilością elektroniki jest to praktycznie niewykonalne.
Właśnie się zastanawiam, czy mogę się każdą sprawę z fotoradaru kierować
do sądu i niech mi udowodnią, że samochód sam nie przekroczył prędkości.
Jak sam piszesz, nie są w stanie, więc z automatu muszą uniewinnić. A
potem jeszcze ich pozwę za zawracanie dupy pokrzywdzonemu przez
samoprzyspieszający samochód:P Gdzie się mylę/mylisz?
Shrek.
-
23. Data: 2013-02-12 18:51:41
Temat: Re: Spraweidliwosc
Od: "h.w.d.p." <h...@i...yfd>
> Chociaż nie wiem na
> jakiej podstawie stwierdzono, że auto było sprawne, w przypadku aut z
> dużą ilością elektroniki jest to praktycznie niewykonalne.
>
nie sadzilem ze kiedykolwiek sie z toba zgodze.
stwierdzajacymi byli debile moim zdaniem.
-
24. Data: 2013-02-12 18:53:07
Temat: Re: Spraweidliwosc
Od: "h.w.d.p." <h...@i...yfd>
> Gdzie się mylę/mylisz?
swiat nie jest idealny, zero-jedynkowy i sprawiedliwy.
-
25. Data: 2013-02-12 19:20:32
Temat: Re: Spraweidliwosc
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2013-02-12 18:53, h.w.d.p. wrote:
>> Gdzie się mylę/mylisz?
>
> swiat nie jest idealny, zero-jedynkowy i sprawiedliwy.
No dobra, to gdzie ten odcień szarości skoro nawet nie zerojedynkowo, a
zerozerowo, nie da się udowodnić, że samochód był sprawny?
Shrek.
-
26. Data: 2013-02-12 19:54:22
Temat: Re: Spraweidliwosc
Od: tá´Ź
Shrek wrote:
> Właśnie się zastanawiam, czy mogę się każdą sprawę z fotoradaru kierować
> do sądu i niech mi udowodnią, że samochód sam nie przekroczył prędkości.
> Jak sam piszesz, nie są w stanie, więc z automatu muszą uniewinnić. A
> potem jeszcze ich pozwę za zawracanie dupy pokrzywdzonemu przez
> samoprzyspieszający samochód:P Gdzie się mylę/mylisz?
Sprawa o wykroczenie to trochę co innego niż sprawa karna.
--
ss??q s? ??u??ou??
-
27. Data: 2013-02-12 19:57:00
Temat: Re: Spraweidliwosc
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2013-02-12 19:54, t? wrote:
> Shrek wrote:
>
>> Właśnie się zastanawiam, czy mogę się każdą sprawę z fotoradaru kierować
>> do sądu i niech mi udowodnią, że samochód sam nie przekroczył prędkości.
>> Jak sam piszesz, nie są w stanie, więc z automatu muszą uniewinnić. A
>> potem jeszcze ich pozwę za zawracanie dupy pokrzywdzonemu przez
>> samoprzyspieszający samochód:P Gdzie się mylę/mylisz?
>
> Sprawa o wykroczenie to trochę co innego niż sprawa karna.
Znaczy nie ma obowiązku udowodnienia winy?
Shrek.
-
28. Data: 2013-02-12 20:54:18
Temat: Re: Spraweidliwosc
Od: Pawel O'Pajak <o...@i...pl>
Powitanko,
> Chociaż nie wiem na
> jakiej podstawie stwierdzono, że auto było sprawne, w przypadku aut z
> dużą ilością elektroniki jest to praktycznie niewykonalne.
Jesli jest tak, ze elektronika steruje absolutnie wszystkim i do tego
jest wykonana w ROHS, to faktycznie moga sie dziac rozne cuda. Kluczowa
sprawa jest, czy rzeczywiscie nie ma mechanicznego polaczenia kierownicy
z reszta mechanizmu kierowniczego, czy pedal hamulca to tylko styk
jakiegos potencjometru, czy jednak ma bezposrednie polaczenie z pompa.
Jak zbudowany jest reczny. Nawet jesli by wysiadlo wspomaganie, czy ABS,
to i tak da sie sterowac. Wreszcie jesli stacyjka odcina zasilanie
mechanicznym wylacznikiem i nie doszlo do "rozbiegania" silnika, to
proste wylaczenie zaplonu powinno sprawe zalatwic. Wystarczy to
stwierdzic, by wydac opinie, czy sprawca mial mozliwosc unikniecia
tragedii.
Osobna sprawa to panika wobec naglej niesprawnosci samochodu, no ale to
jednak facet z jakims doswiadczeniem ponoc.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
-
29. Data: 2013-02-12 21:20:27
Temat: Re: Spraweidliwosc
Od: "h.w.d.p." <h...@i...yfd>
> Wreszcie jesli stacyjka odcina zasilanie
> mechanicznym wylacznikiem i nie doszlo do "rozbiegania" silnika, to
> proste wylaczenie zaplonu powinno sprawe zalatwic. Wystarczy to
> stwierdzic, by wydac opinie, czy sprawca mial mozliwosc unikniecia
> tragedii.
jestes jednym z tych expertow?
w moim samochodzie czasami silnik nie gasnie po wyjeciu kluczyka ze
stacyjki. i nie ma elektroniki ani zaplonu bo to dizel. jakis przekaznik
sie nie rozlacza. i co by stwierdzili tacy expierdzi? ze wszystko bylo ok !
abs czasami dziala przy hamowaniu na suchym asfalcie az w koncu go
odlaczylem bo bylo niebezpieczne. co by stwierdzili expierdzi gdybym tym
autem wjechal w pieszych? ze bylo sprawne.
-
30. Data: 2013-02-12 21:27:07
Temat: Re: Spraweidliwosc
Od: Pawel O'Pajak <o...@i...pl>
Powitanko,
> i nie ma elektroniki ani zaplonu bo to dizel. jakis przekaznik sie nie
> rozlacza.
To wywal ten przekaznik, skoro nie ma elektroniki, to on jest zbedny.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com