Czy skręcając na skrzyżowaniu, po manewrze lądując
na drodze czteropasowej (2 pasy w każdym kierunku)
mamy obowiązek znaleźć się na pasie odpowiadającym
kierunkowi z którego zaczynaliśmy manewr?

W sensie: skręt w lewo, lądujemy na lewym pasie,
skręt w prawo, musimy lądować na prawym pasie?

Mam tu dużo klownów co to skręca z prawej z ulicy
podporządkowanej i robi taki łuk że trafia na lewy pas.

Albo ktoś stoi na zielonym świetle, chce skręcić w lewo,
czeka na przejeżdzających prosto i potem wali się
w czasie skrętu od razu na prawy pas...

Albo stoję chcąc skręcić w lewo, widzę że na prawym
pasie z naprzeciwka ktoś skręca w prawo - liczę na to
że będzie manewr kończył na prawym pasie drogi
w którą ja skręcam w lewo i chcę się przytulić do niego
na lewym pasie a tu się okazuje, że on z prawego robi
znowu szerokim łukiem zamach i znajduje się na lewym...

Który przepis determinuje gdzie masz się znaleźć
zaraz po skręcie? Nie mówię już o zmianie pasa potem...