-
11. Data: 2009-03-30 18:32:06
Temat: Re: Skradziony sprzęt - co dalej?
Od: "MarekF" <o...@w...pl>
Użytkownik "Jurekk" <J...@c...pl> napisał w wiadomości
news:gqqjbt$o36$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> chyba Ci nie zależy na odzyskaniu sprzetu,
> gdyby to mi zginęło, nie prowadziłbym dywagacji filozoficznych, tylko od
> razu podał numery, im więcej info wszędzie, tym większe prawdopodobieństwo
> znalezienia,
Niedawna byl watek o skradzionym sprzecie.
Zanotowales nr seryjne? Czy ktokolwiek zanotowal na karteczce i wlozyl do
portfela zeby jak zlodziej zaproponuje okazje, miec nr przy sobie?
Nie sadze, zeby ktokolwiek to zrobil. chocby dlatego, ze np nie ma zamiaru
kupowania sprzetu, ale zlodziej widzac fotografa moze mu zaproponowac cos do
kupienia. Masz nr seryjne z tamtego watku?
Pozdr
MarekF
-
12. Data: 2009-03-30 19:15:54
Temat: Re: Skradziony sprzęt - co dalej?
Od: j...@a...at
On 30 Mrz., 19:14, Jan <j...@w...pl> wrote:
> Irokez pisze:
>
>
>
> > Zajumali mi z działki podkaszarke akumulatorową Bosch, tak pół roku temu...
> (...)
> > No i dostałem miesiąc temu zawiadomienie o wszczęciu postepowania
> > bleble... nieletniego takiego a takiego... zobaczym co dalej :)
>
> Jeśli już rozważamy kradzieże ogólnie, to podam
> jeszcze jeden przykład, dość ciekawy. Krewniakowi
> obrobiono piwnicę, a najbardziej odczuł brak wiertarki
> udarowej. Nie dlatego, żeby była cenna, ale z powodu
> remontu mieszkania, który właśnie zaczął. Udał się więc
> na targowisko - i zobaczył bardzo podobną wiertarkę
> na straganie. Wziął do ręki - i patrzy, że to jego
> sprzęt. Pogadał chwilkę ze sprzedawcą i z rozmowy
> wynikło, że to mu dał do sprzedania sąsiad krewniaka.
> Taka dziś etyka złodziei, że kradną nawet sąsiadom.
> A że ten sąsiad złodziej to niezła świnia i ochlapus,
> krewniak wytargował najniższą cenę, chyba na dwa piwa
> starczyło, i odkupił. Tyle że piwnicę zabezpieczył tak,
> że się już sąsiadowi-złodziejowi nie opłaca włamywać.
> Za dużo roboty.
>
> Jan
mnie raz sie wlamali do samochodu , znalazlem wlasnym sumptem
zlodzieja , po czym odkupilem od niego czesc moich wlasnych
przedmiotow. Z zazenowaniem wyjawil , ze reszty juz nie ma.
Zrobilem interes mojego zycia - w sumie bylo mniej zachodu i kosztow
niz bym zglaszal na policji.
wlasciwie i formalnie powinen byl od uzyskanego przychodu odprowadzic
podatek.
Ciekawe czy ja kupujac swiadomie rzeczy od zlodzieja , czyli
pochodzace z kradziezy ( wprawdzie moje wlasne ) popelnilem
przestepstwo ?
-
13. Data: 2009-03-30 19:37:20
Temat: Re: Skradziony sprzęt - co dalej?
Od: "Andrzej M" <d...@w...pl>
A gdzie była ta kradzież? Tak ku przestrodze.
-
14. Data: 2009-03-31 09:23:57
Temat: Re: Skradziony sprzęt - co dalej?
Od: Jurekk <J...@c...pl>
Andrzej M pisze:
> A gdzie była ta kradzież? Tak ku przestrodze.
>
>
musisz sie uzbroic w cierpliwość, w 3 lub 4 odpowiedzi dopiero
dostaniesz, facet trochę wolno mysli ;)
-
15. Data: 2009-03-31 09:49:15
Temat: Re: Skradziony sprzęt - co dalej?
Od: "Alfer_z_pracy" <a...@m...pl>
Jurekk napisał:
> Andrzej M pisze:
>> A gdzie była ta kradzież? Tak ku przestrodze.
W Tunezji w turystycznej miejscowości Sousse, na głównym deptaku nadmorskim.
Goniłem złodziei taksówką (oni byli na skuterze), niestety umknęli.
> musisz sie uzbroic w cierpliwość, w 3 lub 4 odpowiedzi dopiero dostaniesz,
> facet trochę wolno mysli ;)
Żart śmieszny niesamowicie. Zauważ, że jesteśmy na grupie dyskusyjnej a nie
na czacie... mogę jedynie ubolewać że niektórym owa "dyskusja" słabo
wychodzi, panie Jurekk.
Uwielbiam życzliwość ludzi na grupach dyskusyjnych.
Pzdr
A.
-
16. Data: 2009-03-31 10:04:42
Temat: Re: Skradziony sprzęt - co dalej?
Od: "Zennon" <z...@n...pl>
Użytkownik "Jurekk" <J...@c...pl> napisał w wiadomości
news:gqqjbt$o36$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Alfer_z_pracy pisze:
>> f1969 napisał:
>>> Ale wyszukiwarki będą pamiętac i wpisanie takiego numeru seryjnego
>>> spowoduje odnalezienie m.in. tego wątku.
Jest chyba pewne rozwiazanie "polamatorskie" ;) Jpg-i z wiekszosci aparatow
maja automatycznie wszyty w exif numer seryjny aparatu, a w Canonie da sie
rowniez wpisac nazwisko wlasciciela. Pola te sa nietypowe i niewidoczne w
wiekszosci popularnych programow graficznych. Gdyby napisac robaczka
internetowego, ktory by zwiedzal strony WWW sciagal tylko zdjecia i
sprawdzal zawartosc tych pol, to IMHO szansa trafienia na swoj aparat
rosnie. A gdyby stworzyc baze danych kradzionych aparatow i robaczek by
sprawdzal wiele numerow, to robi sie prosciutkie narzedzie "statystycznie"
wylapujace zlodzieji ;)
Zennon
-
17. Data: 2009-03-31 10:10:46
Temat: Re: Skradziony sprzęt - co dalej?
Od: "Patryk P. Nowak" <p...@w...pl>
Alfer_z_pracy pisze:
> Witam grupę. Wstępnie przeszukałem archiwum, ale chyba ostatnio ten
> temat nie był poruszany więc stworzę nowy wątek bo może się coś ostatnio
> zmieniło.
>
[ciach o szukaniu]
Tak mi przyszło do głowy że niektóre aparaty zapisują w EXIF numer
seryjny - na pewno Canon 400D. Niektóre zaś programy nie usuwają
informacji eksportując zdjęcia, a niektórzy z kolei użytkownicy
umieszczający zdjęcia w Internecie nie są tego świadomi. No więc gdyby
udało się poguglać po informacji w EXIF to może by się dało w końcu
trafić na jakiś ślad. Niestety jak poszukać po EXIF nie mam pojęcia. Ale
może ktoś wie?
Pozdrawiam -
P.
--
----------------------------------------------------
--------------------
Patryk P. Nowak
"...You may say I'm a dreamer, but I'm not the only one..."
e-mail: p...@w...pl http://www.ue.eti.pg.gda.pl/~patrykp/
Poglady wyglaszane przez autora nie zawsze sa zgodne z pogladami autora.
----------------------------------------------------
--------------------
-
18. Data: 2009-03-31 10:26:26
Temat: Re: Skradziony sprzęt - co dalej?
Od: "mkowalczuk" <m...@p...onet.pl>
Doczekamy się danych skradzionego sprzętu czy będziesz dalej lamentował, że
ludzie są nieżyczliwi?
Jeśli poznam te dane, to będe przez jakiś czas pamiętał i będę spoglądął na
taki sprzet przez pryzmat Twej przygody, by Ci pomóc. Sądzę, że zrobię to
nie tylko ja.
Jesli jednak rozmowa skończy się tak, jak to na tę chwilę się zapowiada to
pomyślę żeś wariat, co to nie wie czego chce, albo kradzież może Ci się
przysniła lub (oby nie) zwyczajnie sprawdzasz czy rąbnięty przez Ciebie
sprzęt lub sprzęt jaki zamierzsz kupić da się wyśledzić.
To jak? Za kogo mam Cię uważać?
Pozdrawiam:
mkowalczuk
-
19. Data: 2009-03-31 10:52:17
Temat: Re: Skradziony sprzęt - co dalej?
Od: "Alfer_z_pracy" <a...@m...pl>
mkowalczuk napisał:
> Doczekamy się danych skradzionego sprzętu czy będziesz dalej lamentował,
> że ludzie są nieżyczliwi?
Przecież juz wczoraj podałem... może nie wszystkie posty dochodzą, a koledzy
nerwowi. Dane wrzuciłem także na SSSF. Poniżej wklejam jeszcze raz.
======================
Skradziono aparat:
Body
Sony Alpha 300 DSLR-A300K
Nr: 1993998
Obiektyw
Sony DT 18-70 mm
Nr: 2652800
-
20. Data: 2009-03-31 14:25:40
Temat: Re: Skradziony sprzęt - co dalej?
Od: "Alfer_z_pracy" <a...@m...pl>
> Pytanie dodatkowe, konkretnie w moim przypadku, czy może chociaż Sony
> prowadzi taki oficjalny rejestr?
Może komuś się taka informacja przyda, sięgnąłem do źródła, odpowiedź Sony
jest następująca:
"Dziękujemy za kontakt z firmą Sony Poland.
Nie posiadamy rejestru numerów seryjnych. Mogę podać Panu adresy
Autoryzowanych Centrów Serwisowych na terenie kraju. Jedynym rozwiązaniem
jest przesłanie do tych punktów numeru seryjnego skradzionego aparatu.
Oto strona z adresami serwisów: http://www.sony.pl/article/id/1074437781755"