-
1. Data: 2011-01-10 19:14:11
Temat: Skoda Fabia - nie zapala
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Witam,
rodzice mają problem z samochodem - nie kręci rozrusznikiem, jakby
gdzieś był jakiś opór. Dokładnie wygląda to tak, że po przekręceniu
kluczyka rozrusznik jakby próbował kręcić a miał taki opór że nie może -
wszystko w samochodzie gaśnie. Podejrzenie było na akumulator, ale to
nie to - prostownik ładuje niewielkim prądem. Jeśli próbuję kręcić z
załączonym prostownikiem - wskazówka amperomierza wybija do końca skali.
Co to może być? Dodam, że auto od jakiegoś czasu "świszczało" jakby
pasek rozrządu się ślizgał, najpierw tylko zaraz po odpaleniu, od
jakiegoś czasu ciągle.
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
2. Data: 2011-01-10 19:30:01
Temat: Re: Skoda Fabia - nie zapala
Od: Olo <a...@d...pl>
W dniu 2011-01-10 19:14, MadMan pisze:
> Jeśli próbuję kręcić z
> załączonym prostownikiem - wskazówka amperomierza wybija do końca skali.
ratunku
-
3. Data: 2011-01-10 19:30:08
Temat: Re: Skoda Fabia - nie zapala
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 10 Jan 2011 19:14:11 +0100, MadMan wrote:
>rodzice mają problem z samochodem - nie kręci rozrusznikiem, jakby
>gdzieś był jakiś opór. Dokładnie wygląda to tak, że po przekręceniu
>kluczyka rozrusznik jakby próbował kręcić a miał taki opór że nie może -
>wszystko w samochodzie gaśnie. Podejrzenie było na akumulator, ale to
>nie to - prostownik ładuje niewielkim prądem. Jeśli próbuję kręcić z
>załączonym prostownikiem - wskazówka amperomierza wybija do końca skali.
No i skad wniosek ze to nie to ?
Podlacz inny akumulator, ale nie kablami "400A" z supermarketu, albo
prostownik rozruchowy (taki co daje 200A) i wtedy sprawdz.
Obstawiam ze jednak uszkodzony akumulator, ewentualnie wyczysc klemy.
silnikiem mozna sprobowac pokrecic kluczem lub na pych, a jak nie to -
to trzebarozrusznik naprawiac.
Mozesz jeszcze sprobowac kable pomacac - jesli akumulator daje duzy
prad, to one sie robia cieple po kilku probach.
J
-
4. Data: 2011-01-10 19:33:38
Temat: Re: Skoda Fabia - nie zapala
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-01-10 19:14, MadMan pisze:
> Witam,
>
> rodzice mają problem z samochodem - nie kręci rozrusznikiem, jakby
> gdzieś był jakiś opór. Dokładnie wygląda to tak, że po przekręceniu
> kluczyka rozrusznik jakby próbował kręcić a miał taki opór że nie może -
> wszystko w samochodzie gaśnie. Podejrzenie było na akumulator, ale to
> nie to - prostownik ładuje niewielkim prądem.
To że prostownik ładuje niewielkim prądem jeszcze niczego nie przesądza.
Podmień akumulator i dopiero wtedy będziesz wiedział czy to akumulator.
To czy silnik ma jakiś dodatkowy opór można sprawdzić próbując popchać
samochód na V biegu. Ale żeby ocenić czy opór jest za duży czy w sam
raz, potrzebujesz sprawnego samochodu żeby sobie skalibrować siłę
potrzebną do pchania.
Ale najpierw sprawdź ten akumulator.
> Jeśli próbuję kręcić z
> załączonym prostownikiem - wskazówka amperomierza wybija do końca skali.
No bo prostownik pewnie ma skalę do kilkunastu-kilkudziesięciu A, a taki
rozrusznik na start weźmie pewnie z 200A.
> Co to może być? Dodam, że auto od jakiegoś czasu "świszczało" jakby
> pasek rozrządu się ślizgał
Pasek rozrządu ma zęby i się nie ślizga.
Jeżeli mówisz o pasku napędowym alternatora (który faktycznie świszcze
jak jest nienapięty), to tym bardziej wskazuje to na padnięty akumulator.
-
5. Data: 2011-01-10 19:34:09
Temat: Re: Skoda Fabia - nie zapala
Od: Czarek Daniluk <c...@n...com>
W dniu 2011-01-10 19:30, J.F. pisze:
> Podlacz inny akumulator, ale nie kablami "400A" z supermarketu, albo
> prostownik rozruchowy (taki co daje 200A) i wtedy sprawdz.
>
> Obstawiam ze jednak uszkodzony akumulator, ewentualnie wyczysc klemy.
>
> silnikiem mozna sprobowac pokrecic kluczem lub na pych, a jak nie to -
> to trzebarozrusznik naprawiac.
>
> Mozesz jeszcze sprobowac kable pomacac - jesli akumulator daje duzy
> prad, to one sie robia cieple po kilku probach.
>
> J
>
Radzę przeczytać to co napisał dalej ;)
Coś świstało - świstała rolka napinacza - skończyła się i rozleciał się
rozrząd.
Tłoki podparte zaworami i temu nie może rozrusznik przekręcić ;)
Pozdrawiam !
-
6. Data: 2011-01-10 19:38:53
Temat: Re: Skoda Fabia - nie zapala
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-01-10 19:34, Czarek Daniluk pisze:
> Coś świstało - świstała rolka napinacza - skończyła się i rozleciał się
> rozrząd.
Stawiam że świszczał napęd alternatora, a nieładowany akumulator się
rozładował
> Tłoki podparte zaworami i temu nie może rozrusznik przekręcić ;)
Rozrząd to się raczej rozlatuje w czasie jazdy i z hukiem.
Pobujać samochodem na biegu i będzie czuć.
-
7. Data: 2011-01-10 20:13:00
Temat: Re: Skoda Fabia - nie zapala
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Mon, 10 Jan 2011 19:30:08 +0100, J.F. napisał(a):
> Podlacz inny akumulator, ale nie kablami "400A" z supermarketu, albo
> prostownik rozruchowy (taki co daje 200A) i wtedy sprawdz.
>
> Obstawiam ze jednak uszkodzony akumulator, ewentualnie wyczysc klemy.
>
> silnikiem mozna sprobowac pokrecic kluczem lub na pych, a jak nie to -
> to trzebarozrusznik naprawiac.
>
> Mozesz jeszcze sprobowac kable pomacac - jesli akumulator daje duzy
> prad, to one sie robia cieple po kilku probach.
Jak zwykle ciąg dalszy szybko nastąpił.
Udało się uruchomić na pych, ale po pierwszej próbie zgasł. Migała
czasami na początku kontrolka od aku, co by potwierdzało pasek
alternatora. Później rodzice pojechali do mechanika.
Niemniej po odgłosach to się rozleciało jakieś łożysko, albo ten
pasek...
Podmiana akumulatora - nie próbowałem, w zasadzie mając 2 auta możnaby
spróbować... A co jakbym tylko podłączył kable rozruchowe?
Klemy czyste.
Takczysiak dzięki za pomoc.
A co do ruszania z podpiętym prostownikiem - nie był to mój pomysł :)
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
8. Data: 2011-01-10 21:06:08
Temat: Re: Skoda Fabia - nie zapala
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
nikt jeszcze nie powiedzial:
bendiks ktory zakleszczyl sie i rozrusznik jest spiety na stale z silnikiem
mialem juz taka sytuacje raz. jak sie zapalilo silnik na pych to puszczal.
tak samo jak sie popukalo kluczem czy mlotkiem w rozrusznik
-
9. Data: 2011-01-11 00:13:31
Temat: Re: Skoda Fabia - nie zapala
Od: "bihor" <b...@g...pl>
Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> napisał(a):
>
> Pasek rozrządu ma zęby i się nie ślizga.
No czasem jednak może :)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
10. Data: 2011-01-11 20:18:25
Temat: Re: Skoda Fabia - nie zapala
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-01-11 00:13, bihor pisze:
> Tomasz Pyra<h...@s...spam.spam> napisał(a):
>>
>> Pasek rozrządu ma zęby i się nie ślizga.
>
> No czasem jednak może :)
Ale tylko raz, a nie "najpierw tylko zaraz po odpaleniu, od
jakiegoś czasu ciągle"
Mam gdzieś jeszcze w garażu taki wyślizgany pasek rozrządu - zatarł się
wałek rozrządu, a silnik dalej się kręcił ;)