-
161. Data: 2010-12-10 21:48:17
Temat: Re: Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Fri, 10 Dec 2010 20:27:52 +0100, Krzysiek Kielczewski
<k...@g...com> wrote:
>> W typowej sytuacji "czuję że coś mi ucieka" zdjęcie nogi z gazu w 99%
>> przypadków natychmiast stabilizuje tor jazdy.
>
> To tak samo jak w FWD.
Akurat do wyprostowania FWD niejednokrotnie trzeba dać łychę.
Jak odpuścisz na śliskim i pojawi się jakaś siła boczna, to auto
zacznie się boczyć. Ale tu dochodzi jeszcze konieczność
przemożenia się do odwinięcia w sytuacji kryzysowej.
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
162. Data: 2010-12-10 21:49:43
Temat: Re: Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Fri, 10 Dec 2010 20:27:52 +0100, Krzysiek Kielczewski
<k...@g...com> wrote:
>> W typowej sytuacji "czuję że coś mi ucieka" zdjęcie nogi z gazu w 99%
>> przypadków natychmiast stabilizuje tor jazdy.
>
> To tak samo jak w FWD.
Akurat do wyprostowania FWD niejednokrotnie trzeba dać łychę.
Jak odpuścisz na śliskim i pojawi się jakaś siła boczna, to auto
zacznie się boczyć. Ale tu dochodzi jeszcze konieczność
przemożenia się do odwinięcia w sytuacji kryzysowej.
A jak masz już odpuszczać, to niejednokrotnie lepiej przytrzymać
lewą, bo to bardziej precyzyjne narzędzie. Ale znów, trzeba
umieć i wiedzieć kiedy.
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
163. Data: 2010-12-10 21:52:02
Temat: Re: Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Fri, 10 Dec 2010 20:26:05 +0100, Krzysiek Kielczewski
<k...@g...com> wrote:
> W FWD odpuszczasz gaz i zaczyna skręcać.
A czasami zaczyna skręcać i stawiać się bokiem. Albo nadal się
ślizga, bo odpuściłeś za dużo :)
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
164. Data: 2010-12-10 21:52:13
Temat: Re: Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-12-10 21:42, Robert Rędziak pisze:
> On Fri, 10 Dec 2010 19:36:43 +0100, Artur Maśląg
> <f...@p...com> wrote:
>
>> BTW - twierdzenie "w RWD wystarczy odjąć gazu, żeby wyprowadzić auto
>> z poślizgu"
>
> Kiedy to prawda.
No właśnie nie bardzo. Z podobnych stwierdzeń rodzą się jak zwykle
legendy, które wiele wspólnego z rzeczywistością nie mają.
> Trzeba ująć lub/i założyć kontrę. Pies jest
> pogrzebany w tym, *ile i kiedy*. Ale tak naprawdę we wszystkich
> przypadkach, {A,F,R}WD, podstawy są proste, za to diabeł tkwi w
> szczegółach.
Ano właśnie, dopiero to co Ty napisałeś można nazwać prawdą.
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
165. Data: 2010-12-10 21:57:24
Temat: Re: Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-12-10 21:31, Krzysiek Kielczewski pisze:
> On 2010-12-10, Artur Maśląg<f...@p...com> wrote:
>
>>> W FWD odpuszczasz gaz i zaczyna skręcać. Jak bardziej przesadzisz to na
>>> chwilę odkręcasz kierownicę.
>>
>> Niestety nie jest tak różowo jak to opisujesz.
>
> A jak jest? Oczywiście przy małym uślizgu.
Ja nie wiem jak wygląda definicja małego uślizgu itd.
Odpuszczenie gazu w FWD może skutkować postawienie bokiem.
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
166. Data: 2010-12-10 21:58:34
Temat: Re: Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Użytkownik "Mariusz Chwalba" <m...@c...net> napisał w wiadomości
news:op.vnimc8eea6rut4@balthazar...
> Dnia 10-12-2010 o 21:34:31 Kuba (aka cita) <y...@w...pl> napisał(a):
> Ba. Pouczające jest zaobserwowanie, jak w takich warunkach AWD wpada w
> poślizg. Przejechanie się nawet kawałek samochodem którego *wszystkie*
> koła się ślizgają uczy pewnej pokory.
zabawa AWD uczy pokory?
To dopiero śmiała teza...
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka
-
167. Data: 2010-12-10 22:01:02
Temat: Re: Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Fri, 10 Dec 2010 19:44:03 +0100, Mariusz Chwalba
<m...@c...net> wrote:
> 1) Zbytnie wychylenie kół skrętnych. Niezależne od napędu, więc pomijam.
Lub zbyt szybko na wejściu. Lub wejście bez dociążenia kół. I
pięknie wypluwa niezależnie od rodzaju napędu. Cała różnica w
tym, że niektóre auta mają większą tendencję do wypluwania
przodem, inne mniejszą.
> 2b) W RWD: w poślizgu masz koła napędowe, skrętne mają przyczepność.
> Tzw "dupa" jedzie więc gdzie chce, ale masz cały czas kontrolę nad
> ogólnym kierunkiem ruchu auta.
Zależy od tego, jak bardzo przepałujesz. Powyżej pewnego kąta
wychylenia ciężko wyprostować. Lepiej się obrócić, jeśli masz
na to miejsce. Ale to jest regułą przy każdym rodzaju napędu.
A ogólnie to albo ja po prostu wolę RWD, bo na tym się uczyłem,
albo trójka jest mięciutka jak kaczuszka i jeśli podejść do niej
z respektem (co by nie było, ma te 170 patatajów i bezmyślne
odwijanie skończy się kontaktem z twardym) to prowadzi się jak
dzidzi za rączkę.
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
168. Data: 2010-12-10 22:01:30
Temat: Re: Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Fri, 10 Dec 2010 21:29:13 +0100, Krzysiek Kielczewski
<k...@g...com> wrote:
> Jak masz nieplanowany uślizg jednej osi (wszystko jedno której) to już
> nie jedzie tak jak chcesz.
To go wywołaj i już będzie planowany.
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
169. Data: 2010-12-10 22:01:47
Temat: Re: Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w wiadomości
news:idu3d5$fh0$1@inews.gazeta.pl...
>
> Wiesz - ja jestem wychowany na RWD, lubię RWD (nie z racji wychowania)
> i nie zamierzam komukolwiek udowadniać, że jest to łatwiejsze w
> prowadzeniu niż FWD. Jednak również nie będę twierdził, że RWD to
> pojazd dla mistrzów, bądź nie da się tym jeździć w warunkach
> ekstremalnych. Ostatni atak zimy - w RWD łańcuchy na tył problem
> rozwiązały, FWD wyjechało do pracy o własnych siłach bez dodatkowego
> zainteresowania :)
otóż to. Z tym sie zgadzam.
ps. ostatniej zimy jeździlem 211KM Omegą RWD i też przejeździlem.
Też mialem saperke w bagażniku, bo bywała potrzebna.
Da sie? Da sie.
Ale nie o tym jest ta dyskusja.
ps. tego roku mam FWD (tak, ubolewam nad tym) i odsnieżałem zderzakiem
przednim parking przed kolegą, ktory wjeżdzał za mną E39 540i ;)
>
> O faktycznej stabilności jednego i drugiego pewnie by można
> podyskutować, ale raczej nie w takiej atmosferze.
pewnie masz racje.
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka
-
170. Data: 2010-12-10 22:16:21
Temat: Re: Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Fri, 10 Dec 2010 21:58:34 +0100, Kuba (aka cita)
<y...@w...pl> wrote:
> zabawa AWD uczy pokory?
>
> To dopiero śmiała teza...
Owszem. Bo żeby wywołać pewne zjawiska w AWD, trzeba mieć
konkretne jaja :)
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.