eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodySeicento - cos dziwnego z odpalaniem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2011-02-14 07:22:51
    Temat: Seicento - cos dziwnego z odpalaniem
    Od: majer <a...@n...ma>

    Witam
    Mam w Seicento 900 (1998 rok) dziwny problem z odpalaniem. Mianowicie
    gdy chce odpalic z chwile po tym jak zgasze silnik lub sam zgasnie przy
    gwaltownym ruszeniu to rozrusznik kreci a silnik nie zaskakuje. Nie mam
    zadnych problemow przy zapalaniu zimnego silnika czy goracego -
    problemem jest tylko z ta chwila po zgaszeniu i proba ponownego
    odpalenia. Odczekanie 15-20 s rozwiazuje problem - wtedy silnik zaskoczy
    ale to dosyc dlugo gdy np zgasnie nam auto na skrzyzowaniu. Wymienilem
    swiece, kable wysokiego napiecia. Wszystkie przewody gumowe wchodzace i
    wychodzace z silnika, ktore byly sparciale lub nawet lekko dziurawe tez
    powymienialem - problem istnieje nadal. Co to moze by?

    pozdrawiam
    M


  • 2. Data: 2011-02-14 08:10:26
    Temat: Re: Seicento - cos dziwnego z odpalaniem
    Od: Czarek Daniluk <c...@c...com>

    On 14 Lut, 07:22, majer <a...@n...ma> wrote:
    > Witam
    > Mam w Seicento 900 (1998 rok) dziwny problem z odpalaniem. Mianowicie
    > gdy chce odpalic z chwile po tym jak zgasze silnik lub sam zgasnie przy
    > gwaltownym ruszeniu to rozrusznik kreci a silnik nie zaskakuje. Nie mam
    > zadnych problemow przy zapalaniu zimnego silnika czy goracego -
    > problemem jest tylko z ta chwila po zgaszeniu i proba ponownego
    > odpalenia. Odczekanie 15-20 s rozwiazuje problem - wtedy silnik zaskoczy
    > ale to dosyc dlugo gdy np zgasnie nam auto na skrzyzowaniu. Wymienilem
    > swiece, kable wysokiego napiecia. Wszystkie przewody gumowe wchodzace i
    > wychodzace z silnika, ktore byly sparciale lub nawet lekko dziurawe tez
    > powymienialem - problem istnieje nadal. Co to moze by?
    >
    > pozdrawiam
    > M

    Ja bym sprawdził przekaźnik od pompy paliwa. Może się przycinać.

    Pozdrawiam !

    PS:
    Jak miałem SC to raz na pół roku wyjmowałem wszystkie wtyki na silniku
    i zapsikiwałem WD40. Po odłączeniu aku, można też zapiskać tą dużą
    wtykę na ECU.


  • 3. Data: 2011-02-14 10:51:24
    Temat: Re: Seicento - cos dziwnego z odpalaniem
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    W dniu 2011-02-14 08:10, Czarek Daniluk pisze:

    > PS:
    > Jak miałem SC to raz na pół roku wyjmowałem wszystkie wtyki na silniku
    > i zapsikiwałem WD40. Po odłączeniu aku, można też zapiskać tą dużą
    > wtykę na ECU.

    To ja bym proponował psikać jakimś kontaktem, a nie WD-40.
    Pewnie będzie i taniej i lepiej.
    Bo WD-40 tłusty taki bardziej i potem brud łapie.

    Ale styk to raczej nie przyczyna problemów z odpalaniem - nie byłoby
    związku z nagrzaniem silnika.


  • 4. Data: 2011-02-14 19:24:33
    Temat: Re: Seicento - cos dziwnego z odpalaniem
    Od: Olo <a...@d...pl>

    W dniu 2011-02-14 08:10, Czarek Daniluk pisze:
    > Jak miałem SC to raz na pół roku wyjmowałem wszystkie wtyki na silniku
    > i zapsikiwałem WD40. Po odłączeniu aku, można też zapiskać tą dużą
    > wtykę na ECU.

    błagam bez takich "porad"!!! Rób sobie takie operacje na swoim aucie,
    ale nie radź tego innym , bo przysługa to zaiste niedźwiedzia...
    WD-40 to nie jest środek na styki elektryczne, tylko środek wypierający
    wodę (WD - Water Displacer) i zapobiegający rdzewieniu elementów
    metalowych. Ma oleistą konsystencję i bardzo wątpię by pomagał przy
    stykach elektrycznych...
    Jak już koniecznie chcesz psikać styki raz na pół roku to kup sobie coś
    takiego http://www.atel.com.pl/produkt.php?hash=04282



  • 5. Data: 2011-02-14 20:53:32
    Temat: Re: Seicento - cos dziwnego z odpalaniem
    Od: Czarek Daniluk <c...@n...com>

    W dniu 2011-02-14 19:24, Olo pisze:
    > W dniu 2011-02-14 08:10, Czarek Daniluk pisze:
    >> Jak miałem SC to raz na pół roku wyjmowałem wszystkie wtyki na silniku
    >> i zapsikiwałem WD40. Po odłączeniu aku, można też zapiskać tą dużą
    >> wtykę na ECU.
    >
    > błagam bez takich "porad"!!! Rób sobie takie operacje na swoim aucie,
    > ale nie radź tego innym , bo przysługa to zaiste niedźwiedzia...
    > WD-40 to nie jest środek na styki elektryczne, tylko środek wypierający
    > wodę (WD - Water Displacer) i zapobiegający rdzewieniu elementów
    > metalowych. Ma oleistą konsystencję i bardzo wątpię by pomagał przy
    > stykach elektrycznych...
    > Jak już koniecznie chcesz psikać styki raz na pół roku to kup sobie coś
    > takiego http://www.atel.com.pl/produkt.php?hash=04282
    >
    >
    Po 1 - srajczento nie mam od 2004 roku ;P
    Po 2 - w moim na takie i podobne przypadłości to pomagało, pragnę
    zauważyć, iż wszystkie wtyki są izolowane i na jakieś zaśniedzenie to wd
    pomoże, w moim pomagało ;)
    Po 3 - przypomniało mi się jeszcze jedno, może sobie kolega w sc
    sprawdzić przewód masowy idący na silnik, ale z drugiej strony wtedy by
    mu nie kręcił.

    Pozdrawiam !

    PS:
    W moim przewód masowy odleciał po jakichś 2 latach - wymieniłem na
    miedzianą plecionkę i tak jeździł do końca swoich dni w moich rękach ;)


  • 6. Data: 2011-02-14 21:58:14
    Temat: Re: Seicento - cos dziwnego z odpalaniem
    Od: Olo <alexhawk@usuntentekst_onet.pl>

    On 2011-02-14 20:53, Czarek Daniluk wrote:

    >>
    > Po 1 - srajczento nie mam od 2004 roku ;P

    no ok, ale co to ma do rzeczy?

    > Po 2 - w moim na takie i podobne przypadłości to pomagało, pragnę
    > zauważyć, iż wszystkie wtyki są izolowane i na jakieś zaśniedzenie to wd
    > pomoże, w moim pomagało ;)

    dla Twojej wiadomości - wd-40 nie rozpuszcza śniedzi i nie poprawia
    kontaktu elektrycznego, wręcz przeciwnie - jest tłusty i oleisty i może
    pogorszyć poprawne przewodzenie... napisałem Ci - chcesz psikać to sobie
    psikaj, ale tym sprayem z linka (Kontakt S) - to jest spray poprawiający
    kontakt elektryczny styków... btw. psikanie na styki, jeśli działają,
    nic nie poprawia i nie wiem w jakim celu to robisz?


  • 7. Data: 2011-02-14 22:02:36
    Temat: Re: Seicento - cos dziwnego z odpalaniem
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 14 Feb 2011 19:24:33 +0100, Olo wrote:
    >W dniu 2011-02-14 08:10, Czarek Daniluk pisze:
    >> Jak miałem SC to raz na pół roku wyjmowałem wszystkie wtyki na silniku
    >> i zapsikiwałem WD40. Po odłączeniu aku, można też zapiskać tą dużą
    >> wtykę na ECU.
    >
    >błagam bez takich "porad"!!! Rób sobie takie operacje na swoim aucie,
    >ale nie radź tego innym , bo przysługa to zaiste niedźwiedzia...
    >WD-40 to nie jest środek na styki elektryczne, tylko środek wypierający
    >wodę (WD - Water Displacer) i zapobiegający rdzewieniu elementów

    to jest nafta.

    >metalowych. Ma oleistą konsystencję i bardzo wątpię by pomagał przy
    >stykach elektrycznych...

    a czego chciec wiecej do stykow ? Wiecej tego oleistego, zeby lepiej
    chronilo na dluzej.

    >Jak już koniecznie chcesz psikać styki raz na pół roku to kup sobie coś
    >takiego http://www.atel.com.pl/produkt.php?hash=04282

    prawdopodobny sklad: propanol, benzyna, propan, butan.

    Roznica nie taka znow wielka :-)
    J.


  • 8. Data: 2011-02-14 22:16:20
    Temat: Re: Seicento - cos dziwnego z odpalaniem
    Od: Olo <alexhawk@usuntentekst_onet.pl>

    On 2011-02-14 22:02, J.F. wrote:

    >> błagam bez takich "porad"!!! Rób sobie takie operacje na swoim aucie,
    >> ale nie radź tego innym , bo przysługa to zaiste niedźwiedzia...
    >> WD-40 to nie jest środek na styki elektryczne, tylko środek wypierający
    >> wodę (WD - Water Displacer) i zapobiegający rdzewieniu elementów
    >
    > to jest nafta.

    no no :) wklejam z wiki:
    Formuła WD-40 stanowi tajemnicę handlową. Produkt nie został
    opatentowany, aby uniknąć ujawnienia jego dokładnych składników.
    Głównymi składnikami WD-40 zgodnie z jego amerykańską kartą
    charakterystyki są:

    * 50% spirytus mineralny
    * 25% LPG (prawdopodobnie jako środek napędowy; obecnie używany
    jest dwutlenek węgla aby zmniejszyć palność produktu)
    * 15+% oleje mineralne (lekkie oleje smarujące)
    * 10-% składniki obojętne.

    W niemieckiej wersji językowej karty są wymienione następujące składniki
    istotne ze względów bezpieczeństwa:

    * 60% ciężkiej benzyny (produkt ropopochodny)
    * 1-5% dwutlenek węgla

    W polskiej wersji językowej karty są wymienione następujące składniki
    istotne ze względów bezpieczeństwa:

    * 67% ciężkiej benzyny (produkt ropopochodny)
    * 21% oleju bazowego (niespecyfikowanego)

    może od razu te styki olejem pojechać...


    >
    >> metalowych. Ma oleistą konsystencję i bardzo wątpię by pomagał przy
    >> stykach elektrycznych...
    >
    > a czego chciec wiecej do stykow ? Wiecej tego oleistego, zeby lepiej
    > chronilo na dluzej.

    no elektronik to z Ciebie nie jest...ja bym powiedział , że WD-40 jest
    wręcz izolatorem, łatwo "przywierając" do metali....

    >
    >> Jak już koniecznie chcesz psikać styki raz na pół roku to kup sobie coś
    >> takiego http://www.atel.com.pl/produkt.php?hash=04282
    >
    > prawdopodobny sklad: propanol, benzyna, propan, butan.

    skąd masz ten skład? ze szklanej kuli? z chęcią poznam źródło...

    jak już koniecznie chcecie psikać sobie na te styki to lepiej kupić
    jakiś izopropanol i tyle...

    >
    > Roznica nie taka znow wielka :-)
    > J.
    >

    wcale ;)




  • 9. Data: 2011-02-14 22:26:14
    Temat: Re: Seicento - cos dziwnego z odpalaniem
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 14 Feb 2011 22:16:20 +0100, Olo wrote:
    >On 2011-02-14 22:02, J.F. wrote:
    >>> WD-40 to nie jest środek na styki elektryczne, tylko środek wypierający
    >>> wodę (WD - Water Displacer) i zapobiegający rdzewieniu elementów
    >> to jest nafta.
    >
    >no no :) wklejam z wiki: [...]
    > * 67% ciężkiej benzyny (produkt ropopochodny)
    > * 21% oleju bazowego (niespecyfikowanego)
    >
    >może od razu te styki olejem pojechać...

    Od razu to nie, bo te "ciezkie benzyny" troche czyszcza, i nawet to
    "wyparcie wody" sie przyda.

    A potem .. no, co sie daje na styki ? Wazeline bezkwasowa. Mozna i
    olej.

    >>> Jak już koniecznie chcesz psikać styki raz na pół roku to kup sobie coś
    >>> takiego http://www.atel.com.pl/produkt.php?hash=04282
    >> prawdopodobny sklad: propanol, benzyna, propan, butan.
    >skąd masz ten skład? ze szklanej kuli? z chęcią poznam źródło...

    Google :-)

    http://www.termopasty.pl/EditorUpload/file/Preparat%
    20czyszcz%C4%85cy%20(Kontakt%20S).pdf

    >jak już koniecznie chcecie psikać sobie na te styki to lepiej kupić
    >jakiś izopropanol i tyle...

    Ale potem wytrzec i olejem zachlapac. Silikonowym, jesli sa tam gumowe
    uszczelki.

    >> Roznica nie taka znow wielka :-)
    >wcale ;)

    tylko o ten izopropanol :-)

    J.


  • 10. Data: 2011-02-15 00:23:05
    Temat: Re: Seicento - cos dziwnego z odpalaniem
    Od: Olo <alexhawk@usuntentekst_onet.pl>

    On 2011-02-14 22:26, J.F. wrote:
    > On Mon, 14 Feb 2011 22:16:20 +0100, Olo wrote:
    >> On 2011-02-14 22:02, J.F. wrote:
    >>>> WD-40 to nie jest środek na styki elektryczne, tylko środek wypierający
    >>>> wodę (WD - Water Displacer) i zapobiegający rdzewieniu elementów
    >>> to jest nafta.
    >>
    >> no no :) wklejam z wiki: [...]
    >> * 67% ciężkiej benzyny (produkt ropopochodny)
    >> * 21% oleju bazowego (niespecyfikowanego)
    >>
    >> może od razu te styki olejem pojechać...
    >
    > Od razu to nie, bo te "ciezkie benzyny" troche czyszcza, i nawet to
    > "wyparcie wody" sie przyda.
    >
    > A potem .. no, co sie daje na styki ? Wazeline bezkwasowa. Mozna i
    > olej.
    >
    >>>> Jak już koniecznie chcesz psikać styki raz na pół roku to kup sobie coś
    >>>> takiego http://www.atel.com.pl/produkt.php?hash=04282
    >>> prawdopodobny sklad: propanol, benzyna, propan, butan.
    >> skąd masz ten skład? ze szklanej kuli? z chęcią poznam źródło...
    >
    > Google :-)
    >
    > http://www.termopasty.pl/EditorUpload/file/Preparat%
    20czyszcz%C4%85cy%20(Kontakt%20S).pdf
    >
    >> jak już koniecznie chcecie psikać sobie na te styki to lepiej kupić
    >> jakiś izopropanol i tyle...
    >
    > Ale potem wytrzec i olejem zachlapac. Silikonowym, jesli sa tam gumowe
    > uszczelki.
    >
    >>> Roznica nie taka znow wielka :-)
    >> wcale ;)
    >
    > tylko o ten izopropanol :-)
    >
    > J.
    >

    proszę Cię weź to sprostuj, bo jeszcze zacznie chłopak psikać WD-40 po
    elektronice i stykach, dla lepszego kontaktu i sobie w ogóle szkód narobi...

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: