-
51. Data: 2011-08-16 04:41:12
Temat: Re: Samsung i pojemnośc dysku dodatkowego - niewiadoma.
Od: Rafał Łukawski <r...@l...pl>
>
>>
>> Z jednej strony jest mowa o 6 miesiącach, z drugiej o 2 latach rękojmi
>
> Człowieku, czy ty czytasz w ogóle to co piszesz? Rękojmia jest dla firm,
> niezgodność z umową dla klientów indywidualnych. Inne przepisy regulują
> jedno i drugie, inne są uprawnienia i obowiązki stron, ty sobie mieszasz
> obie instytucje prawne zupełnie się nie przejmując, że bzdury przy tym
> wygadujesz.
Masz racje Człowieku, aczkolwiek zabrakło skojarzenia z długim
weekendem, co róznie wpływa na kojarzenie ;) Cięzki poniedziałek ;)
Odłóż proszę emocje na bok, ustawy to wyjątkowa nudna lektura ;)
Poprawiam się: "W przypadku sprzedaży rzeczy ruchomej z udziałem
konsumentów nie stosuje się rękojmi, lecz niezgodność towaru z umową",
>
>> (konsument) lub też innym okresie rękojmii deklarowanym przez inne
>> podmioty gospodarcze. Jak wspomnialem, nie jestem prawnikiem, czy wg
>> Ciebie dystrybutorzy sprzetu powinni (mogą) domagać się dodatkowych
>> dowodów, ze sprzęt nie funkcjonował odpowiednio w momencie zakupu?
>> Udowodnienie tego jest praktycznie niemozliwe.
>
> Nie że sprzęt nie działał prawidłowo, tylko że niezgodność istniała. I tak,
> sprzedawca po pół roku ma prawo się domagać, żeby klient dowiódł, że
> istniała. Że prawie niemożliwe do udowodnienia? Owszem. Dlatego
> bezpieczniej korzystać z gwarancji.
Wyobraźmy sobie sytuacje, że sklep internetowy przy sprzedaży
konsumenckiej zgodnie z ustawą odpowiada za niezgodność do dwóch lat
(aczkolwiek trace powoli praktyczne zrozumienie pojęcia tych dwóch lat).
Jednakże gdy klient zgłosi wadliwy sprzęt po 7 miesiącach, to już może
mieć problemy - dobrze to rozumiem? Gwarancji nie daje bo jak dobrze
rozumiem - nie musi? W kazdym razie dowodem zakupu jest paragon na
którym nie ma żadnych pisemnych informacji o formie reklamacji
(gwarancja/niezgodność etc)
-
52. Data: 2011-08-16 04:48:12
Temat: Re: Samsung i pojemnośc dysku dodatkowego - niewiadoma.
Od: Rafał Łukawski <r...@l...pl>
> SMART niekoniecznie pokaże na przykład szybkie nagrzanie czy schłodzenie
> dysku!
> Można nie znaleźć tam informacji o upadkach dysku czy właśnie o przebiegu
> maltretowania styków. :) Nawet nie zawsze taki dysk musi dostać poprawne
> zasilanie -- napięcie może być zbyt wysokie lub zbyt niskie, albo i może
> być źródło niewydajne do tego stopnia, że napięcie będzie skakało...
>
> Biorąc to wszystko pod uwagę -- raczej nie warto kupować dysków ,,po
> przejściach''.
Dlatego też dyski po zwrotach są testowane i z mojej praktyki wynika, że
klient kupując taki dysk /jeżeli testy przejdzie poprawnie/ ma znacznie
większe szanse otrzymać dysk bez wad niż taki, który kupuje stricte w
woreczku. Nowe, zapakowane, a bywają wadliwe. Do tego jest to znacznie
więcej niż jeden promil.
W interesie także sprzedawcy (który daje się oceniać publicznie -
systemy ocen ceneo/inne platne) lezy to by sprzedać sprzęt jak
najwyższej jakości.
> Ale zapakowanie w woreczek nie musi być oznaką zdrowia dysku! Toż
> zapakowanym też
Ano dokładnie
> można łomotnąć (wraz z paczką -- gdy odbiorca zdenerwuje szanownego pana
> kuriera)
> o coś twardego...
Weźmy pod uwagę, że każdy nowy sprzęt zawsze transportowany jest firmami
kurierskimi do dystrybutora, czy wiemy dokładnie co tam z nim robią w
Chinach/Korei?
>
--
Western Digital Silver Partner - http://luktronik.pl/
-
53. Data: 2011-08-16 07:41:04
Temat: Re: Samsung i pojemnośc dysku dodatkowego - niewiadoma.
Od: Dominik & Co <d...@c...invalid>
W dniu 12-08-2011 14:15, Dawid rzecze:
>> http://www.net4lawyer.com/openlaw/wikka.php?wakka=Wy
rokETSC48907
>>
> A ty to czytałeś, co to ma do rzeczy?
Czytałem (Ty chyba tylko rzuciłeś okiem).
Słowa kluczowe "dyrektywy 97/7/WE Parlamentu Europejskiego
i Rady z dnia 20 maja 1997 r. w sprawie ochrony konsumentów w przypadku
umów zawieranych na odległość".
ETS orzekł, że krajowe prawo wdrażające rzeczoną dyrektywę
_nie może zawierać_ prawa do "odszkodowania za używanie" rzeczy
zakupionej na odległość i _zwróconej w terminie_.
Polskie prawo _nie zawiera_ takiej klauzuli- możesz
używać rzeczy przed skorzystaniem z prawa do zwrotu w ramach
zwykłego zarządu*.
Ale dla wątpiących- dodatkowo z wyroku ETS wynika,
że _nie może_ zawierać.
Teraz jasne?
Reasumując, towar nabyty "na odległość" możesz do czasu,
który masz na odstąpienie od umowy _normalnie używać_,
a jakiekolwiek "żądanie odstępnego" jest niezgodne z prawem
(zresztą Art 7 ust. 2 Ustawy z dnia 2 marca 2000 r.
o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności
za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny
expressis verbis tego zabrania).
Aha, i proszę nie mylić przedstawienia faktów z ich oceną.
Prawo jest jakie jest, nie zamierzam tu ani atakować
"wrednych sprzedawców" ani "wrednych klientów, chcących
sobie za darmo tego i tamtego poużywać".
> Podajesz jakieś bzdury, sprawy o używane, stare śmieci, naprawy.
Może jakbyś przeczytał, to by dotarło...
*
Sąd Najwyższy orzekł, że "do czynności zwykłego zarządu zalicza się
wszelkie czynności, mające na celu utrzymanie rzeczy w dotychczasowym
stanie oraz zarządzanie nią dla umożliwienia korzystania z niej i
pobierania pożytków, nie ma jednak ustawowej definicji czynności
zwykłego zarządu oraz niemożliwe jest ich wyczerpujące skatalogowanie"
Uchwała SN - III CZP 18/02
--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
-
54. Data: 2011-08-16 08:55:30
Temat: Re: Samsung i pojemnośc dysku dodatkowego - niewiadoma.
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>
Dnia Tue, 16 Aug 2011 06:41:12 +0200, Rafał Łukawski napisał(a):
>>
>>>
>>> Z jednej strony jest mowa o 6 miesiącach, z drugiej o 2 latach rękojmi
>>
>> Człowieku, czy ty czytasz w ogóle to co piszesz? Rękojmia jest dla firm,
>> niezgodność z umową dla klientów indywidualnych. Inne przepisy regulują
>> jedno i drugie, inne są uprawnienia i obowiązki stron, ty sobie mieszasz
>> obie instytucje prawne zupełnie się nie przejmując, że bzdury przy tym
>> wygadujesz.
>
> Masz racje Człowieku, aczkolwiek zabrakło skojarzenia z długim
> weekendem, co róznie wpływa na kojarzenie ;) Cięzki poniedziałek ;)
> Odłóż proszę emocje na bok, ustawy to wyjątkowa nudna lektura ;)
Jest ci wybaczone :)
>
> Poprawiam się: "W przypadku sprzedaży rzeczy ruchomej z udziałem
> konsumentów nie stosuje się rękojmi, lecz niezgodność towaru z umową",
>
Otóż to.
>>
>>> (konsument) lub też innym okresie rękojmii deklarowanym przez inne
>>> podmioty gospodarcze. Jak wspomnialem, nie jestem prawnikiem, czy wg
>>> Ciebie dystrybutorzy sprzetu powinni (mogą) domagać się dodatkowych
>>> dowodów, ze sprzęt nie funkcjonował odpowiednio w momencie zakupu?
>>> Udowodnienie tego jest praktycznie niemozliwe.
>>
>> Nie że sprzęt nie działał prawidłowo, tylko że niezgodność istniała. I tak,
>> sprzedawca po pół roku ma prawo się domagać, żeby klient dowiódł, że
>> istniała. Że prawie niemożliwe do udowodnienia? Owszem. Dlatego
>> bezpieczniej korzystać z gwarancji.
>
> Wyobraźmy sobie sytuacje, że sklep internetowy przy sprzedaży
> konsumenckiej zgodnie z ustawą odpowiada za niezgodność do dwóch lat
> (aczkolwiek trace powoli praktyczne zrozumienie pojęcia tych dwóch lat).
>
> Jednakże gdy klient zgłosi wadliwy sprzęt po 7 miesiącach, to już może
> mieć problemy - dobrze to rozumiem?
Może, chcoć jak sam zauważyłeś, nie musi.
> Gwarancji nie daje bo jak dobrze
> rozumiem - nie musi?
Gwarancję daje _wyłącznie_ producent sprzętu, nie sprzedawca.
> W kazdym razie dowodem zakupu jest paragon na
> którym nie ma żadnych pisemnych informacji o formie reklamacji
> (gwarancja/niezgodność etc)
Szczegółowe warunki gwarancji producenta są zwykle w dokumentacji
urządzenia lub na stronie producenta.
--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
"Control the coinage and the courts -- let the rabble have the rest."
Thus the Padishah Emperor advises you. And he tells you; "If you want
profits, you must rule." There is truth in these words, but I ask
myself; "Who are the rabble and who are the ruled?"
-
55. Data: 2011-08-16 11:59:40
Temat: Re: Samsung i pojemnośc dysku dodatkowego - niewiadoma.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 15 Aug 2011, Rafał Łukawski wrote:
[...gwarancja vs niezgodność konsumencka...]
> Racja, mój błąd pojęciowy. IMHO z pkt. widzenia klienta wiele się nie zmienia
> w stosunku do jego (obecnych) oczekiwań.
Bardzo dużo się zmienia, jeśli zrobi to co Ty, czyli w reklamacji
pomiesza pojęcia ze sobą.
Zwyczajnie i po prostu przegra sprawę sądową - "bo wysoki sądzie klient
wyraźnie złożył reklamację gwarancyjną, to zgodnie z warunkami gwarancji
jej nie uznaliśmy".
BTW: do wielu tekstów, również ze strony rzeczników praw konsumentów, są
komentarze w archiwach .prawo.
Włącznie z przypadkami procesów przegranych przez klientów, które to
procesy zostały rozpoczęte na zasadzie "bo rzecznik powiedział..."
(ba, co poniektóre teksty nadal wiszą na stronach rzeczników).
pzdr, Gotfryd
-
56. Data: 2011-08-16 12:09:26
Temat: Re: Samsung i pojemnośc dysku dodatkowego - niewiadoma.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 16 Aug 2011, Andrzej Libiszewski wrote:
> Dnia Tue, 16 Aug 2011 06:41:12 +0200, Rafał Łukawski napisał(a):
>
>> Wyobraźmy sobie sytuacje, że sklep internetowy
W kwestii formalnej: internetowość nie ma tu nic do rzeczy.
"Internetowość" dotyczy wyłącznie przypadku chęci zwrócenia
SPRAWNEGO sprzętu, nie ten przypadek.
>> przy sprzedaży
>> konsumenckiej zgodnie z ustawą odpowiada za niezgodność do dwóch lat
>> (aczkolwiek trace powoli praktyczne zrozumienie pojęcia tych dwóch lat).
>>
>> Jednakże gdy klient zgłosi wadliwy sprzęt po 7 miesiącach, to już może
>> mieć problemy - dobrze to rozumiem?
>
> Może, chcoć jak sam zauważyłeś, nie musi.
>
>> Gwarancji nie daje bo jak dobrze
>> rozumiem - nie musi?
>
> Gwarancję daje _wyłącznie_ producent sprzętu, nie sprzedawca.
Sprzeciw.
Gwarancję daje ten kto daje, nie ma ŻADNYCH powodów zarówno do
tego producent nie mógł NIE dać gwarancji ani żadnych dla których
gwarancji nie mógłby dać sklep.
Szczególnie ten ostatni błąd (jakoby sprzedawca nie dawał gwarancji)
wpisałeś wielokrotnie, więc wymaga sprostowania.
Ba, z rzadka gwarancja powstaje "z automatu" - jeśli sklep pozwoli
sobie na *reklamę* która spełnia formalny wymóg wymienienia oczekiwanych
cech produktu oraz zobowiązanie:
http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?st
ory=321
+++
Art. 13.
1. Udzielenie kupujšcemu gwarancji następuje bez odrębnej opłaty
przez owiadczenie gwaranta, zamieszczone w dokumencie gwarancyjnym
lub reklamie[...]
^^^^^^^^^^^^
---
> Szczegółowe warunki gwarancji producenta są zwykle w dokumentacji
> urządzenia lub na stronie producenta.
...albo sklepu :P
Co co reszty rzecz jasna się zgadzam.
pzdr, Gotfryd
-
57. Data: 2011-08-16 12:14:07
Temat: Re: Samsung i pojemnośc dysku dodatkowego - niewiadoma.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 12 Aug 2011, Rafał Łukawski wrote:
[...sprawa zwrotu "do 10 dni"...]
> Weź pod uwagę:
> - zamówienie nie oznacza jednoznacznie, że towar wyśle, jeżeli ktoś robi
> jaja, anuluje zamówienia
O ile dopilnowałeś, aby klient wyraźnie był powiadomiony że o zawarciu
umowy zostanie powiadomiony inną drogą, albo jak kto woli - że
zaakceptowanie "propozycji ceny" nie stanowi akceptacji "propozycji
sprzedaży" (nie jest zawarciem umowy w rozumieniu KC).
> - klient każdorazowo płaci za przesyłke w jedną i w druga stronę,
No to jeszcze nie wiesz, że tylko kwestią czasu jest kiedy
przegrasz jakiś proces :>
(nie, nie tłumacz *MI* że uważasz iż robisz dobrze a inne postawienie
sprawy jest bzdurne, stwierdzam fakt, nie wyrażam swojej opinii).
> Ja wychodze na przeciw klientom, nie przeciw nim ;) Więcej czasu i pieniędzy
> traci się nie z powodu przyjęcia zwrotu, ale z powodu dalszej potencjalnej
> batalii.
Zgadza się.
pzdr, Gotfryd
-
58. Data: 2011-08-16 17:08:28
Temat: Re: Samsung i pojemnośc dysku dodatkowego - niewiadoma.
Od: Rafał Łukawski <r...@l...pl>
On 2011-08-16 14:14, Gotfryd Smolik news wrote:
> On Fri, 12 Aug 2011, Rafał Łukawski wrote:
>
> [...sprawa zwrotu "do 10 dni"...]
>
>> Weź pod uwagę:
>> - zamówienie nie oznacza jednoznacznie, że towar wyśle, jeżeli ktoś
>> robi jaja, anuluje zamówienia
>
> O ile dopilnowałeś, aby klient wyraźnie był powiadomiony że o zawarciu
> umowy zostanie powiadomiony inną drogą, albo jak kto woli - że
> zaakceptowanie "propozycji ceny" nie stanowi akceptacji "propozycji
> sprzedaży" (nie jest zawarciem umowy w rozumieniu KC).
>
>> - klient każdorazowo płaci za przesyłke w jedną i w druga stronę,
>
> No to jeszcze nie wiesz, że tylko kwestią czasu jest kiedy
> przegrasz jakiś proces :>
Nie ukrywam tego, że ja zajmuje się sprzętem i technologią, od kwestii
prawnych mam prawników... no niestety skala działalności powoduje to, że
nie są 24h/dobe. W razie procesu lub też w przypadkach
nierostrzygniętych wątpliwości, to oni są gonieni do roboty.
>
> (nie, nie tłumacz *MI* że uważasz iż robisz dobrze a inne postawienie
> sprawy jest bzdurne, stwierdzam fakt, nie wyrażam swojej opinii).
Bez obawy, ja mogę napisać, że się nie znam ;) Ale ja jako ja, nie jako
firma ;)
--
Western Digital Silver Partner - http://luktronik.pl/
-
59. Data: 2011-08-16 17:11:00
Temat: Re: Samsung i pojemnośc dysku dodatkowego - niewiadoma.
Od: Rafał Łukawski <r...@l...pl>
>
> Szczególnie ten ostatni błąd (jakoby sprzedawca nie dawał gwarancji)
> wpisałeś wielokrotnie, więc wymaga sprostowania.
> Ba, z rzadka gwarancja powstaje "z automatu" - jeśli sklep pozwoli
> sobie na *reklamę* która spełnia formalny wymóg wymienienia oczekiwanych
> cech produktu oraz zobowiązanie:
> http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?st
ory=321
> +++
> Art. 13.
>
> 1. Udzielenie kupujšcemu gwarancji następuje bez odrębnej opłaty
> przez owiadczenie gwaranta, zamieszczone w dokumencie gwarancyjnym
> lub reklamie[...]
> ^^^^^^^^^^^^
Niezależnie od nieżyciowych przepisów, ja daje z własnej woli klientom
gwarancje na własnych zasadach. Niestety nie moge zapewnić bezpłatnego
transportu w obie strony. Jest zapewniony w jedna /nie ten poziom marż/
pozdr.
--
Western Digital Silver Partner - http://luktronik.pl/
-
60. Data: 2011-08-16 17:22:16
Temat: Re: Samsung i pojemnośc dysku dodatkowego - niewiadoma.
Od: Rafał Łukawski <r...@l...pl>
On
>> - klient każdorazowo płaci za przesyłke w jedną i w druga stronę,
>
> No to jeszcze nie wiesz, że tylko kwestią czasu jest kiedy
> przegrasz jakiś proces :>
Czy możesz podać jakąś wykładnie prawną, która mówi, iż klientowi
przysługuje zwrot kosztów transportu w przypadku odstąpienia od umowy?
W szczególnych przypadkach gdyby tak było duża grupa osób jest w stanie
doprowadzić zgodnie z prawem praktycznie każdy sklep do bankructwa.
Ustawodawca musiałby być pijany tak stanowiąc. (co może być bliskie
prawdy ;) ).
>
> (nie, nie tłumacz *MI* że uważasz iż robisz dobrze a inne postawienie
> sprawy jest bzdurne, stwierdzam fakt, nie wyrażam swojej opinii).
Myśle, że nikogo nie interesują fakty tylko wykładnia prawna, nawet
jeżeli jest bzdurna i jeżeli nawet zmienia się co chwila... to jednak
jest podstawa do roszczeń i ew. sporów sądowych.