-
71. Data: 2016-12-17 19:25:51
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Sebastian Biały"
Patologie nalezy zwalczać. Najlepiej w zarodku. patologia, nawet
powszechna, nie jest normą. Picie i kierowanie jest patologiczne.
Pisanie o swojej patologi w internecie to przejaw cieżkiej głupoty.
---
Patologią jest przekonanie o weryfikowaniu norm
-
72. Data: 2016-12-17 19:26:59
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2016-12-17 19:23, re wrote:
> My od dawna wiemy ze jeszcze nie pojąłeś pojęcia społeczeństwa i norm.
> Pamiętaj że jest wiele miejsc na świecie gdzie społeczeństwo nie
> istnieje i czułbys się tam dobrze, bez żadnych ograniczeń wolności. Może
> warto.
> ---
> A jacy Wy ? Przedszkolacy ? Ograniczeni ? No jacy to ludzie reprezentują
> twoje poglądy ?
Powiedzmy że z gubsza znacząca część spoleczeństwa. Mniej więcej Ci
którzy rozumieją że wolność to coś co się bezustannie negocjuje z
sąsiadami, grupami, politykami itd. Wolność dla wszystkich w
społeczeństwach pochodzenia powiedzmy rzymskiego siłą rzeczy jest
ograniczona wzajemnymi relacjami i prawem. Możesz zaproponować jakąś
inną relację która podwyższy poziom wolności. Ja na przykład chciałbym
strzelać z arkebuza do każdego kto nie potrafi cytować. Masz jakąś
sugestię jak sprawiedliwie osiągnąć taką wolność?
-
73. Data: 2016-12-17 19:28:34
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2016-12-17 19:19, re wrote:
> Że też sam tego nie zauważyłem tylko musiałeś mi powiedzieć. Może Cię
> coś boli ?
Boli mnie że w tym kraju chwalenie sie pijaczków że siadali za kółkiem
jest tolerowane przez cwaniaczków bez umiejętności cytowania.
-
74. Data: 2016-12-17 19:30:26
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Shrek"
...
To co się rzuca w oczy studiując _oficjalny_ raport , to próba
zakłamania rzeczywistości. Z jednej strony robi się na ten temat osobny
rozdział, z drugiej nie publikuje najbardziej oczywistych danych - o ile
ci pijani kierowcy są bardziej niebezpieczni. Czy to przypadek? Biorąc
pod uwagę, że 10% "pijanych wypadków" zostało 5% pijanych sprawców (a
dalej nie wiemy ile miało mniej niż 0,5), a z ogólnej liczby "pijanych
kierowców" zostało również koło połowy, to sądzę, że przypadek to nie
był, tylko te liczby wcale nie są takie wygodne dla publikujących.
---
Liczycie, liczycie a ja chciałbym zauważyć, że z tego, że większość sprawców
wypadków stanowią mężczyźni nie wynika, że powinno się im zabronić
prowadzenia pojazdów.
-
75. Data: 2016-12-17 19:31:26
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2016-12-17 19:16, re wrote:
> Ale oni już skończyli i napisali że wynika z tego, że nie jest szkodliwe
Nie, z tego nie wynika. Przykro mi, ale nauka przy 3 piwach i opinie o
szczęściu szwagra dziadka nie wydaje się być obowiązującą normą do
wyznaczania limitów bądź okreslania bezpieczeństwa na drogach.
Bez wątpienia jest jednak przepięknym przykładem tradycyjnego
samozaorania, że tak zapożyczę z działań władzy.
-
76. Data: 2016-12-17 19:33:57
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2016-12-17 19:25, re wrote:
> Patologie nalezy zwalczać. Najlepiej w zarodku. patologia, nawet
> powszechna, nie jest normą. Picie i kierowanie jest patologiczne.
> Pisanie o swojej patologi w internecie to przejaw cieżkiej głupoty.
> ---
> Patologią jest przekonanie o weryfikowaniu norm
Ja ich nie weryfikuje. Statystyki, nauka i czasem polityka weryfikuje.
Jednak picie dzień w dzień przez miesiąc za kierownicą raczej nie będzie
nigdy mieściło się w żadnej normie. Wiem jednak doskonale że kilku
lumpów z pod sklepu uzna to za całkiem normalne. Można więc powiedzieć
że niektóre normy mają lokalne anomalie. Trudno.
-
77. Data: 2016-12-17 21:26:03
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Sebastian Biały"
> Patologie nalezy zwalczać. Najlepiej w zarodku. patologia, nawet
> powszechna, nie jest normą. Picie i kierowanie jest patologiczne.
> Pisanie o swojej patologi w internecie to przejaw cieżkiej głupoty.
> ---
> Patologią jest przekonanie o weryfikowaniu norm
Ja ich nie weryfikuje. Statystyki, nauka i czasem polityka weryfikuje.
---
Polityka ... ROTFL
Jednak picie dzień w dzień przez miesiąc za kierownicą raczej nie będzie
nigdy mieściło się w żadnej normie. Wiem jednak doskonale że kilku
lumpów z pod sklepu uzna to za całkiem normalne. Można więc powiedzieć
że niektóre normy mają lokalne anomalie. Trudno.
---
Bo Ty akurat znasz środowisko lumpów spod sklepu.
-
78. Data: 2016-12-17 21:27:31
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Sebastian Biały"
> My od dawna wiemy ze jeszcze nie pojąłeś pojęcia społeczeństwa i norm.
> Pamiętaj że jest wiele miejsc na świecie gdzie społeczeństwo nie
> istnieje i czułbys się tam dobrze, bez żadnych ograniczeń wolności. Może
> warto.
> ---
> A jacy Wy ? Przedszkolacy ? Ograniczeni ? No jacy to ludzie reprezentują
> twoje poglądy ?
Powiedzmy że z gubsza znacząca część spoleczeństwa. Mniej więcej Ci
którzy rozumieją że wolność to coś co się bezustannie negocjuje z
sąsiadami, grupami, politykami itd. Wolność dla wszystkich w
społeczeństwach pochodzenia powiedzmy rzymskiego siłą rzeczy jest
ograniczona wzajemnymi relacjami i prawem. Możesz zaproponować jakąś
inną relację która podwyższy poziom wolności. Ja na przykład chciałbym
strzelać z arkebuza do każdego kto nie potrafi cytować. Masz jakąś
sugestię jak sprawiedliwie osiągnąć taką wolność?
---
To jest przymus a nie żadne negocjowanie a twój przykład KOMPLETNIE Z DUPY
-
79. Data: 2016-12-17 21:30:59
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Sebastian Biały"
> Ale oni już skończyli i napisali że wynika z tego, że nie jest szkodliwe
Nie, z tego nie wynika. Przykro mi, ale nauka przy 3 piwach i opinie o
szczęściu szwagra dziadka nie wydaje się być obowiązującą normą do
wyznaczania limitów bądź okreslania bezpieczeństwa na drogach.
---
To do wyznaczania norm też są jakieś normy ? Ja pierd..., chyba się za
przeproszeniem zesram :-)
Masz prostą statystykę, ktoś użył i mu nie zaszkodziło. Oczywiście mała
próba, ale może akurat reprezentatywna.
Bez wątpienia jest jednak przepięknym przykładem tradycyjnego
samozaorania, że tak zapożyczę z działań władzy.
---
Myśl, nie pierd...
-
80. Data: 2016-12-17 21:35:21
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Sebastian Biały"
> Że też sam tego nie zauważyłem tylko musiałeś mi powiedzieć. Może Cię
> coś boli ?
Boli mnie że w tym kraju chwalenie sie pijaczków że siadali za kółkiem
jest tolerowane przez cwaniaczków bez umiejętności cytowania.
---
Bo Ty głupi jesteś. Cytowanie nie wynika z umiejętności albo ich braku tylko
z możliwości programu i ma g... do wiatraka. Po prostu widzę, że się
dopierdalasz bez sensu to se to komentuję. I każdemu polecam bo Ty pierdoły
piszesz. Można nie pochwalać picia, ale jak ktoś mówi że pił i efekt był
żaden to znaczy, że był żaden i temu się należy przyjrzeć bo taka jest
argumentacja uzasadniająca bezprawne kontrole. A że Ty pierdami zajmujesz
się to ja nie wiem, może mógłbyś się po prostu przestawić.