eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Rozruch i ladowanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 61

  • 11. Data: 2018-02-28 21:54:35
    Temat: Re: Rozruch i ladowanie
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2018-02-28 o 18:59, Tomasz Gorbaczuk pisze:

    >> Chyba że auto nowoczesne i projektowane przez księgowych
    >> a nie przez inżynierów. Klimatyzacja na prąd, wspomaganie kierownicy
    >> na prąd i przy manewrach parkingowych prądu braknie.
    >
    > Ale aż tak, że napięcie spada poniżej 12,6V?
    > Raczej "światła przygasają" a to może oznaczać, że wspomaganie ciągnie
    > właśnie 80A i na wolnych obrotach napięcie spadło z 14 do 13V.

    Wedle opisów aż tak że silnik gaśnie. Benzyniak.


    Pozdrawiam


  • 12. Data: 2018-02-28 22:42:32
    Temat: Re: Rozruch i ladowanie
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Dnia Wed, 28 Feb 2018 18:59:34 +0100, Tomasz Gorbaczuk napisał(a):

    > W dniu .02.2018 o 18:43 RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> pisze:
    >
    >
    >> Chyba że auto nowoczesne i projektowane przez księgowych
    >> a nie przez inżynierów. Klimatyzacja na prąd, wspomaganie kierownicy
    >> na prąd i przy manewrach parkingowych prądu braknie.
    >
    > Ale aż tak, że napięcie spada poniżej 12,6V?
    > Raczej "światła przygasają" a to może oznaczać, że wspomaganie ciągnie
    > właśnie 80A i na wolnych obrotach napięcie spadło z 14 do 13V.

    Chwilowo może spaść nisko.
    U mnie np. alternator 120A, a samo wspomaganie potrafi pociągnąć szczytowo
    150A.
    Jak się do tego doliczy jeszcze wszystkie pozostałe odbiorniki, to się może
    okazać ża akumulator musi dorzucić ładnych kilkadziesiąt amperów w takich
    chwilach.

    A to może oznaczać 12V, albo i nawet mniej jak akumulator już nienowy.

    Tylko tu założenie jest takie że wspomaganie kierownicy takie obciążenie
    generuje tylko przez krótki czas manewrów na parkingu, to można prąd brać
    na kredyt z akumulatora.


  • 13. Data: 2018-02-28 22:44:25
    Temat: Re: Rozruch i ladowanie
    Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>

    Dnia Wed, 28 Feb 2018 21:32:41 +0100, Kaczin napisał(a):

    > Bzdura

    Co ty nie powiesz?
    --
    Jacek
    I hate haters.


  • 14. Data: 2018-02-28 23:01:37
    Temat: Re: Rozruch i ladowanie
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    na ** p.m.s ** Jacek Maciejewski pisze tak:

    > Przy czym cały czas regulator pilnuje by prąd łądowania nie
    > przekroczył właściwego dopuszczalnego.

    No co Ty. Nie pilnuje prądu ładowania. Pilnuje tylko napięcia 14v.
    Prąd płynie taki jaki sobie płynie.

    --
    Piter

    Sweet little girl I prefer
    You behind the wheel
    Me the passenger


  • 15. Data: 2018-02-28 23:10:02
    Temat: Re: Rozruch i ladowanie
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    na ** p.m.s ** Majka pisze tak:

    > 3. Czy to prawda, że prędkość obrotowa nie ma wpływu na prąd
    > ładowania

    W nowoczesnych nowożytnych samochodach gdzieś od roku 1998
    nie ma wpływu na prąd ładowania.


    > że zawsze alternator/prądnica "produkuje" prąd ok 14V?

    Prąd jest mierzony w amperach a napięcie w woltach.

    --
    Piter

    Sweet little girl I prefer
    You behind the wheel
    Me the passenger


  • 16. Data: 2018-03-01 07:24:48
    Temat: Re: Rozruch i ladowanie
    Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>

    Dnia Wed, 28 Feb 2018 22:01:37 GMT, PiteR napisał(a):

    > na ** p.m.s ** Jacek Maciejewski pisze tak:
    >
    >> Przy czym cały czas regulator pilnuje by prąd łądowania nie
    >> przekroczył właściwego dopuszczalnego.
    >
    > No co Ty. Nie pilnuje prądu ładowania. Pilnuje tylko napięcia 14v.
    > Prąd płynie taki jaki sobie płynie.

    Nie użyłem słowa "reguluje" czy "stabilizuje". Użyłem słowa "pilnuje"
    nie bez powodu. Po prostu alternator jest tak skonstruowany że w sporym
    zakresie prędkości obrotowej oddaje taki sam (w dobrym przybliżeniu)
    prąd. To cecha konstrukcyjna a nie cecha układu regulacji.
    Ponadto, kiedy napięcie na ładowanym aku zbliża się do pożądanego, prąd
    ładowania ulega redukcji. To cecha układu regulacji a nie cecha
    konstrukcyjna maszyny. Te dwie cechy razem składają się na to co
    nazwałem (na potrzeby odpowiedzi dla niefachowca) słowem "pilnuje".
    Kto ma jakieś wąty może sobie obejrzeć charakterystyki.
    --
    Jacek
    I hate haters.


  • 17. Data: 2018-03-01 09:00:52
    Temat: Re: Rozruch i ladowanie
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Majka k...@g...com ...

    > Cześć,
    > (Założenie dla całego wątku/tematu: wszystko średnio, nie popadajmy
    > w obliczenia z wielką dokładnością, nie używamy epitetów)
    >
    > Interesuje mnie, jak długo muszę jechać (lub mieć tylko włączony
    > silnik), by uzupełnić stratę energii z akumulatora, jaka była
    > podczas rozruchu silnika.
    >
    > Dane wyjściowe:
    > przeciętny popularny samochód osobowy, w przeciętny wiek auta,
    > przeciętny popularny silnik, przeciętny akumulator, i tak dalej
    > wszystko przeciętne...
    >
    > Podczas rozruchu silnik zaczyna pracę. Po jednym 2-4 sek. "kręceniu"
    > zaskakuje, bo jest sprawny, i ruszamy: Minimum odbiorników, czyli:
    > włączone światła mijania (przeciętne chyba 2x55w z przodu, dwie
    > przeciętne żaróweczki z tyłu), włączony nawiew na najmniejszej
    > prędkości. Nic więcej kierowca nie włączył.
    >
    > 1. Po jakim czasie jazdy (cykl mieszany) do akumulatora "wróci"
    > energia, jaka została zużyta przez rozrusznik? 2. Po jakim czasie
    > postoju z włączonym TYLKO silnikiem (bez odbiorników energii) do
    > akumulatora "wróci" energia zużyta przez rozrusznik? 3. Czy to
    > prawda, że prędkość obrotowa nie ma wpływu na prąd ładowania, że
    > zawsze alternator/prądnica "produkuje" prąd ok 14V?
    >
    Trudne do oszacowania.
    Kiedys czytałem ze trzeba przyjac ok 10 min. (to pewnie z pewna rezerwa
    in plus)

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Kto leczy się z poradników lekarskich, ten umiera na pomyłkę w druku".


  • 18. Data: 2018-03-01 09:10:22
    Temat: Re: Rozruch i ladowanie
    Od: "abn140" <a...@g...com>

    > W nowoczesnych

    ile to nowoczesne?
    moj przyklad jest ekstremalny. auto stoi w garazu ale garaz nie ma drzwi -
    taki klimat panie.
    wiec jakby na dworze.
    -14 przy odpalaniu, nocne min. o dwa stopnie nizej.
    jest to staruch ale w dobrym stanie - felicja 1,3, pb oczywiscie....
    aku kiedys wyladowywala - ale nie do zera - syrenka alarmu, po takiej akcji
    powolne ladowanie. trzy lata temu. aku niedotykany.
    auto lapie od strzala.
    dalej robi zona do roboty 7 km, no i powrot 7 km.
    nic sie nie dzieje.
    - a - sprawdzilem te swiatla co to ktos wyzej pisze. po odpaleniu,
    rozjasniaja sie lekko jak dam gaz.
    mimo to auto normalnie dziala....
    to to juz jest to nowoczesne czy po prostu jak klamoty sa ok i aku ok to
    chocby skaly sraly musi byc na wyjsciu tez ok?



  • 19. Data: 2018-03-01 12:43:20
    Temat: Re: Rozruch i ladowanie
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Jacek Maciejewski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:1xc5d6oc0s48d$.1r8txqgu71g2w.dlg@40tude
    .net...
    Dnia Wed, 28 Feb 2018 22:01:37 GMT, PiteR napisał(a):
    > na ** p.m.s ** Jacek Maciejewski pisze tak:
    >>> Przy czym cały czas regulator pilnuje by prąd łądowania nie
    >>> przekroczył właściwego dopuszczalnego.
    >
    >> No co Ty. Nie pilnuje prądu ładowania. Pilnuje tylko napięcia 14v.
    >> Prąd płynie taki jaki sobie płynie.

    >Nie użyłem słowa "reguluje" czy "stabilizuje". Użyłem słowa "pilnuje"
    >nie bez powodu. Po prostu alternator jest tak skonstruowany że w
    >sporym
    >zakresie prędkości obrotowej oddaje taki sam (w dobrym przybliżeniu)
    >prąd. To cecha konstrukcyjna a nie cecha układu regulacji.

    Niestety, ale to cecha ukladu regulacji.
    Ten utrzymuje te 14V.

    No chyba, ze obroty niskie, odbiornikow duzo, i na wszyskie ledwo
    starcza.

    >Ponadto, kiedy napięcie na ładowanym aku zbliża się do pożądanego,
    >prąd
    >ładowania ulega redukcji.

    Samoczynnej. Naladowany akumulator z 14V duzego pradu nie wezmie.

    >To cecha układu regulacji a nie cecha
    >konstrukcyjna maszyny. Te dwie cechy razem składają się na to co
    >nazwałem (na potrzeby odpowiedzi dla niefachowca) słowem "pilnuje".
    >Kto ma jakieś wąty może sobie obejrzeć charakterystyki.

    Tylko jak masz alternator "200A", ktory przy polowie obrotow
    maksymalnych potrafi dac ciagle 130A, to jaki jest prad ladowania ?


    J.


  • 20. Data: 2018-03-01 12:44:35
    Temat: Re: Rozruch i ladowanie
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "PiteR" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:X...@l...net.
    ..
    na ** p.m.s ** Majka pisze tak:
    >> 3. Czy to prawda, że prędkość obrotowa nie ma wpływu na prąd
    >> ładowania

    >W nowoczesnych nowożytnych samochodach gdzieś od roku 1998
    >nie ma wpływu na prąd ładowania.

    Taa, jak zapalisz swiatla, dmuchawe, podgrzewanie szyb i tylka ... to
    myslisz, ze obroty nadal nie maja wplywu ?

    J.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: