eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykleRozpoczęcie przygody z motocyklami.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 63

  • 11. Data: 2009-05-11 13:16:12
    Temat: Re: Rozpoczęcie przygody z motocyklami.
    Od: "BartekGSXF" <b...@g...com>


    Użytkownik "Darek Mroz" <D...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:gu97q8$kb$1@news.onet.pl...
    > >Tak a propo to z racji, że jestem nowy niechcę tutaj sporów za bardzo
    >
    > Sporami się nie przejmuj. Zawsze się znajdą tacy co mało jeżdzą a dużo
    > wiedzą (toretycznie).
    > Napisałe o kupowaniu posezonie, bo takie mam doświadczenie.
    > Swoje ostatnie toczydło kupiłem o ok 20% taniej w listopadzie 2008 niż
    > wychodziło mi w kwietniu.
    No i sie sprawa wyjasnila, kupiles szrota _taniej_ i nie jezdzisz.
    Wyjasnij moze Chuckowi odkad to cena jest wyznacznikiem stanu motocykla?

    --
    Bartek
    i rozbity czajnik 6
    Ave1,8
    EL



  • 12. Data: 2009-05-11 13:21:49
    Temat: Re: Rozpoczęcie przygody z motocyklami.
    Od: "BartekGSXF" <b...@g...com>


    Użytkownik <c...@g...com> napisał w wiadomości
    news:1e55488a-9a86-4ec8-88ca-9e2fff0e6f84@v4g2000vba
    .googlegroups.com...
    >Odnośnie FAQ to przeczytałem wszystko uważnie.
    >Z tym, że motocykle mają to coś... a ja niechce kupować pierwszego z
    >listy najlepszych motorów na początek bo wiem, że moto to bardzo
    >indywidualna sprawa i tak jak kolega napisał niewiem w czym się będe
    >najlepiej czuł za kilka sezonów.
    Wiec kup motocykl na dwa sezony. Wydasz mniej, nawet jak go popsujesz to
    zbyt duzo nie stracisz :)
    I kup cos mniejszego na poczatek, mimo wszystko jest to rozsadna rada,
    lepiej zaczac od slabszego sprzeta niz porwac sie z motyka i glupio skonczyc
    sezon.

    >Więc nawet do pierwszego poważnego moto chciałbym podejść
    >indywidualnie... chyba, że przetartym szlakiem jest najlepiej. Czyli
    >kupić ten z listy polecanych na pierwsze moto :)
    Czyli cos z przedzialu 500-650 ccm i mocy mniejszej niz 90 koni?

    >Tak a propo to z racji, że jestem nowy niechcę tutaj sporów za bardzo
    >wywoływać. No chyba, że na temat co powinienem zrobić bo alternatywa
    >zawsze ma sens :)
    Spory zawsze sa mile widziane, problem tylko w odsianiu ziarna od plew.
    Pobedziesz tutaj dluzej bedziesz wiedzial czyjego zdania warto wysluchac.
    Ale tego DeeMa mozesz spokojnie zignorowac :)


    --
    Bartek
    i rozbity czajnik 6
    Ave1,8
    EL



  • 13. Data: 2009-05-11 13:24:07
    Temat: Re: Rozpoczęcie przygody z motocyklami.
    Od: Kuczu <p...@j...pl>

    Darek Mroz pisze:

    > Sporami się nie przejmuj. Zawsze się znajdą tacy co mało jeżdzą a dużo
    > wiedzą (toretycznie).

    WOW ! Nie ma to jak opinia motocyklisty w 5. pokoleniu :)


    --
    Kuczu
    LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
    Harley Davidson FXR-C 666 Edition /soon/


  • 14. Data: 2009-05-11 13:35:04
    Temat: Re: Rozpoczęcie przygody z motocyklami.
    Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>

    c...@g...com pisze:
    > Sprawa wygląda tak.
    > Wiem co to motocykl. Sam miałem kilka ale w stylu Jawa 350, cz 175 czy
    > MZ 150,250.
    > Okazyjnie miałem przyjemność pojeździć Hondą cbr900 i zgoła inną Hondą
    > VTX 1300

    ile masz lat?

    > Czy teraz kupić moto do poważnej nauki jazdy większym motocyklem czy
    > poczekać do następnego sezonu i kupić motor, który służyłby mi przez
    > lata?

    jak to do nauki jazdy? miałes już 4 motocykle, to czego chcesz się
    uczyć? chyba tylko ujarzmiania kolejnego.

    > Jeśli chodzi o moje preferencje co do motoru to zawsze pociągała mnie
    > Yamaha fazer :)
    >
    > Jestem dużym chłopcem bo 185 cm i 120kg... (wiem wiem trzeba
    > zrzucić :))

    a o jakim fazerze mowa? bo nowy to dla Ciebie motorynka (gabarytowo)

    > I tu jest pytanie czy takim sport-turystykiem jak fazer dobrze by mi
    > się na dłuższą metę jezdziło?

    i który fazer, 1000 czy 600?

    > Wiem że spore gabaryty przeszkadzają w jeżdzie supersportem ale np
    > lubię też nakedy.

    fajne som

    > Z racji tego, że to ma być pierwsze moto

    pisałeś, że już miałes kilka, to jak pierwsze?

    > Może ktoś byłby tak miły i udzielił kilku rad co na moim miejscu
    > zrobić byłoby najlepiej.

    kupić to, co się podoba. o ile faktycznie jeździłeś tymi demoludami z
    początku. dasz radę.
    i tak niedługo będziesz szukał czegoś innego. nie ma motocykli
    docelowych. a jak znajdziesz jakiegoś UJMa, to się pochwal.

    > Mam dopiero niecałe 20 lat więc nie będę wciskał kitu, że nię będe
    > odkręcał okazyjnie manetki do końca bo każdego czasem ponosi.

    oho, 20 lat. to kiedyś Ty miał czas mieć te 4 demoludy? a może tylko się
    nimi przejechałeś?
    z uwagi na wieku ułańską fantazję, kup sobie fazerka starszego.

    --
    gildor
    9'99


  • 15. Data: 2009-05-11 13:36:56
    Temat: Re: Rozpoczęcie przygody z motocyklami.
    Od: "Darek Mroz" <D...@w...pl>

    >> Okazyjnie miałem przyjemność pojeździć Hondą cbr900 i zgoła inną Hondą

    Myślę że otymalny na 2 sezony dla cię i nie drogi byłby LS650.

    DM



  • 16. Data: 2009-05-11 13:38:48
    Temat: Re: Rozpoczęcie przygody z motocyklami.
    Od: "BartekGSXF" <b...@g...com>


    Użytkownik "Darek Mroz" <D...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:gu99ls$6ek$1@news.onet.pl...
    >>> Okazyjnie miałem przyjemność pojeździć Hondą cbr900 i zgoła inną Hondą
    >
    > Myślę że otymalny na 2 sezony dla cię i nie drogi byłby LS650.
    Pieknie a jak do tego doszedles, drogi Watsonie??

    Przestan myslec, pozbedziesz sie bolu glowy.

    --
    Bartek
    i rozbity czajnik 6
    Ave1,8
    EL



  • 17. Data: 2009-05-11 13:46:24
    Temat: Re: Rozpoczęcie przygody z motocyklami.
    Od: fv <f...@c...com>

    gildor wrote:
    >> Z racji tego, że to ma być pierwsze moto
    >
    > pisałeś, że już miałes kilka, to jak pierwsze?

    Ta uwaga jest warta podkreślenia.

    > oho, 20 lat. to kiedyś Ty miał czas mieć te 4 demoludy? a może tylko się
    > nimi przejechałeś?
    > z uwagi na wieku ułańską fantazję, kup sobie fazerka starszego.

    No i teraz jesteś niekonsekwentny. Yamaha FZS600 ma prawie 100 km i waży 189kg.

    Czemu nikt nie napisał np.:
    Normalnie to CB500/GS500/ER-5 ale skoro taka masa to Bandit 600?

    Osobiście polecałbym ER-5. Bandit jest o wiele za mocny na pierwszy motocykl. Jeśli
    rzeczywiście
    demoludy były więcej niż 5 minut objeżdżane (tzn. Chuck posiadał je i eksploatował
    conajmniej przez
    pół roku) to może i Bandit. Ale tylko bez owiewki.

    --
    fv
    Xbox gamertag: fastviper PL
    Moto: Suzuki GSX 650F
    Auto: Nissan Primera 2,0


  • 18. Data: 2009-05-11 14:02:10
    Temat: Re: Rozpoczęcie przygody z motocyklami.
    Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>

    fv pisze:
    > gildor wrote:
    >>> Z racji tego, że to ma być pierwsze moto
    >> pisałeś, że już miałes kilka, to jak pierwsze?
    >
    > Ta uwaga jest warta podkreślenia.
    >
    >> oho, 20 lat. to kiedyś Ty miał czas mieć te 4 demoludy? a może tylko się
    >> nimi przejechałeś?
    >> z uwagi na wieku ułańską fantazję, kup sobie fazerka starszego.
    >
    > No i teraz jesteś niekonsekwentny. Yamaha FZS600 ma prawie 100 km i waży 189kg.

    chyba suchy, tej. no i co z tego że ma 100KM? jeździł. da radę.

    > Czemu nikt nie napisał np.:
    > Normalnie to CB500/GS500/ER-5 ale skoro taka masa to Bandit 600?

    cięzki jest bandit. maluchy za małe dla kogoś, kto coś jeździł. bandit
    ma słabe heble. fazer jest ciekawszy a wcale nie mniejszy. ten stary
    fazer, nie ta nowa motorynka. nowy jest jak piździk. pokurcz dla dużego
    konia.

    > Osobiście polecałbym ER-5. Bandit jest o wiele za mocny na pierwszy motocykl.

    no to już przesadzasz. za ciężki, ale 78KM to nie za wiele (stary
    bandit). nie jest za mocny.

    > Jeśli rzeczywiście
    > demoludy były więcej niż 5 minut objeżdżane (tzn. Chuck posiadał je i eksploatował
    conajmniej przez
    > pół roku) to może i Bandit. Ale tylko bez owiewki.

    bo co, bo brzydki z owiewką? on chce w turyste.

    --
    gildor
    9'99


  • 19. Data: 2009-05-11 14:08:27
    Temat: Re: Rozpoczęcie przygody z motocyklami.
    Od: Piotrek Roczniak <piotrek@oczniak.net>

    Dnia 11.05.2009 gildor <g...@N...gazeta.pl> napisał/a:

    [...]

    >> Jeśli rzeczywiście
    >> demoludy były więcej niż 5 minut objeżdżane (tzn. Chuck posiadał je i eksploatował
    conajmniej przez
    >> pół roku) to może i Bandit. Ale tylko bez owiewki.
    >
    > bo co, bo brzydki z owiewką? on chce w turyste.

    Chyba chodzi o to że wiatr na klacie ma studzić chęć zapierdalania.

    --
    [....] łałałiła! [...]
    borat sagdiyev
    :::::::::::::::: http://www.roczniak.net/ :::::::::::::::::::


  • 20. Data: 2009-05-11 14:23:30
    Temat: Re: Rozpoczęcie przygody z motocyklami.
    Od: fv <f...@c...com>

    gildor wrote:
    > fv pisze:
    >> gildor wrote:
    >>>> Z racji tego, że to ma być pierwsze moto
    >>> pisałeś, że już miałes kilka, to jak pierwsze?
    >>
    >> Ta uwaga jest warta podkreślenia.
    >>
    >>> oho, 20 lat. to kiedyś Ty miał czas mieć te 4 demoludy? a może tylko się
    >>> nimi przejechałeś?
    >>> z uwagi na wieku ułańską fantazję, kup sobie fazerka starszego.
    >>
    >> No i teraz jesteś niekonsekwentny. Yamaha FZS600 ma prawie 100 km i
    >> waży 189kg.
    >
    > chyba suchy, tej. no i co z tego że ma 100KM? jeździł. da radę.

    To jest kwestia oczywiście osobista, natomiast ja wiem że bym rady nie dał i dlatego
    być może innych
    ostrzegam. Taki stosunek mocy wymieszany z dwudziestolatkiem może dać niefajny dla
    dwudziestolatka
    efekt.
    W sam raz jestem dobrym przykładem takiej osoby, dla której mocna maszyna skończyła
    by się
    tragicznie. Absolutna wiara we własne umiejętności, brak doświadczenia i kilka
    wypadków... I to
    autem o 50 konikach.

    >> Czemu nikt nie napisał np.:
    >> Normalnie to CB500/GS500/ER-5 ale skoro taka masa to Bandit 600?
    >
    > cięzki jest bandit.

    To prawda, jednak przy 120kg masy może się udać. Dobrze skręca i ogólnie fajny, tani
    sprzęt.

    > maluchy za małe dla kogoś, kto coś jeździł. bandit
    > ma słabe heble.

    Zupełnie jakby GS500 czy ER-5 miały jakieś wypaśnie..

    >> Osobiście polecałbym ER-5. Bandit jest o wiele za mocny na pierwszy
    >> motocykl.
    >
    > no to już przesadzasz. za ciężki, ale 78KM to nie za wiele (stary
    > bandit). nie jest za mocny.

    Robi 180km/h w mgnieniu oka. To spora różnica do standardowych pińćsetek gdzie 180
    stanowi wyzwanie.

    >> Ale tylko bez owiewki.
    > bo co, bo brzydki z owiewką? on chce w turyste.

    Bardzo trudno nowiciuszowi utrzymywać przez dłuższy czas przelotówkę powyżej 140. To
    zniechęca do
    zap*** dając szansę na nauczenie się normalnej jazdy i przewidywania przy
    wyprzedzaniu.
    Inaczej rosną następni mocykliści, którym 100KM jest do wyprzedzania za mało.

    Poza tym na początku człowiek nie wie że jest zmęczony i spada mu koncentracja.
    Owiewka przyspiesza
    i uwydatnia ważne efekty związane ze zmęczeniem i skłania do np. odsapnięcia na
    parkingu. To może
    uratować życie. Przynajmniej ja tak miałem, ale może jakiś wyjątkowy jestem...

    --
    fv
    Xbox gamertag: fastviper PL
    Moto: Suzuki GSX 650F
    Auto: Nissan Primera 2,0

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: