eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyRopniak czy beznyniak
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 82

  • 11. Data: 2012-06-06 22:35:20
    Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "A5tu5" <a...@g...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:jqoe3f$l5i$...@i...gazeta.pl...
    > To ja pozwolę sobie spłycić pytanie kolegi, może będzie prościej, bo
    > polemika robi się dość uogólniona (wyższość jednych świat nad drugimi...)
    > :
    > jakie modele współczesnych samochodów w porównaniu benzyna/diesel bardziej
    > się opłaca

    W jakim sensie się opłaca?
    Który wyjdzie taniej?
    Zależy od ceny zakupu, zwłaszcza różnicy pomiędzy tymi wersjami silnikowymi,
    ilości lat eksploatacji, rocznego przebiegu, oraz ceny obu paliw w
    przyszłości.
    Ja wyboru diesla nie żałuję, a fajny benzyniak stoi zazwyczaj w garażu i
    czeka na niższe ceny paliw (głównie przez wysokie spalanie).



  • 12. Data: 2012-06-07 09:38:21
    Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
    Od: Marek <m...@g...pl>

    > Nie generalizuj, są diesle które nagrzewają się szybciej niż benzyniaki.
    >
    Tia i przez 2km osiagnie swoja temperature robocza. Jasne :)


    --
    Marek
    echo q...@k...csq | tr a-di-rs-ze-h a-z


  • 13. Data: 2012-06-07 12:25:05
    Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
    Od: anacron <a...@a...pl>

    W dniu 2012-06-06 16:40, Janusz Janusz pisze:
    > Jak to z tymi silnikami dzisiaj jest. Szwagier mówi, że dieslem to po
    > mieście się nie jeździ bo spala wiele. Mi odwrotnie wydaje się,
    > beznyna znacznie więcej spali i w dieslu łatwiej moc poczuć jest. Chcę
    > Octavie pięcioletnią kupić i wybrać co mam nie wiem.

    Diesel w mieście wymaga machania dźwignią zmiany biegów częściej niż w
    przypadku benzyny (inaczej wpadasz w turbo dziurę). Do jazdy tylko, czy
    też przede wszystkim po mieście nie kupowałbym nowoczesnego diesla, bo
    ten zanim się rozgrzeje wymaga obchodzenia się z nim jak z jajkiem
    (delikatne operowanie pedałem gazu) i na zimnym silniku pali dużo więcej
    (czasami więcej niż analogiczna benzyna).

    Benzynowy po 30s od uruchomienia można już normalnie cisnąć. W mieście
    będzie o wiele bardziej elastyczny i przyjemniejszy do jazdy, ale i
    droższy w tankowaniu (i o wiele tańszy w w przypadku napraw). A jazda na
    niedogrzanym silniku nie powoduje aż tak dużego wzrostu spalania jak w
    przypadku silnika diesla z turbiną.

    1.4 CVVT 109KM palił w mieście 10l Pb / 100 km
    1.4 CRDI 90KM pali często 9l ON / 100 km

    Masy pojazdów podobne, i mowa o zimnym silniku, czyli pierwsze 4-5km po
    nocy. Jeśli weźmiesz założenie, że 3/4 to trasy, a 1/4 to miasto
    spalanie będzie przestawiało się w ten sposób (realne dane):

    1.4 CVVT PB 7,6 l/100km
    1.4 CVVT LPG -9,3 l/100km
    1.4 CRDI ON - 5.2 l/100km

    Tak prywatnie po mieście (jeśli mówmy o manualnej skrzyni biegów)
    znacznie przyjemniej jeździ się autem z silnikiem benzynowym. Ja mam
    diesla, żona benzynę, obydwa 1.4, obydwa w okolicach 1250kg i obydwa
    około 100KM i jak mam po mieście jeździć wolę jej benzynę (obydwa
    tankuje ja, więc nie chodzi tu o to, że nie za swoje jadę - bo zapewne
    taki Maśląg zaraz ten argument wyciągnie).


  • 14. Data: 2012-06-07 12:34:16
    Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
    Od: anacron <a...@a...pl>

    W dniu 2012-06-07 12:25, anacron pisze:
    > W dniu 2012-06-06 16:40, Janusz Janusz pisze:
    >> Jak to z tymi silnikami dzisiaj jest. Szwagier mówi, że dieslem to po
    >> mieście się nie jeździ bo spala wiele. Mi odwrotnie wydaje się,
    >> beznyna znacznie więcej spali i w dieslu łatwiej moc poczuć jest. Chcę
    >> Octavie pięcioletnią kupić i wybrać co mam nie wiem.
    >
    > Diesel w mieście wymaga machania dźwignią zmiany biegów częściej niż w
    > przypadku benzyny (inaczej wpadasz w turbo dziurę). Do jazdy tylko, czy
    > też przede wszystkim po mieście nie kupowałbym nowoczesnego diesla, bo
    > ten zanim się rozgrzeje wymaga obchodzenia się z nim jak z jajkiem
    > (delikatne operowanie pedałem gazu) i na zimnym silniku pali dużo więcej
    > (czasami więcej niż analogiczna benzyna).
    >
    > Benzynowy po 30s od uruchomienia można już normalnie cisnąć. W mieście
    > będzie o wiele bardziej elastyczny i przyjemniejszy do jazdy, ale i
    > droższy w tankowaniu (i o wiele tańszy w w przypadku napraw). A jazda na
    > niedogrzanym silniku nie powoduje aż tak dużego wzrostu spalania jak w
    > przypadku silnika diesla z turbiną.
    >
    > 1.4 CVVT 109KM palił w mieście 10l Pb / 100 km
    > 1.4 CRDI 90KM pali często 9l ON / 100 km
    >
    > Masy pojazdów podobne, i mowa o zimnym silniku, czyli pierwsze 4-5km po
    > nocy. Jeśli weźmiesz założenie, że 3/4 to trasy, a 1/4 to miasto
    > spalanie będzie przestawiało się w ten sposób (realne dane):
    >
    > 1.4 CVVT PB 7,6 l/100km
    > 1.4 CVVT LPG -9,3 l/100km
    > 1.4 CRDI ON - 5.2 l/100km
    >
    > Tak prywatnie po mieście (jeśli mówmy o manualnej skrzyni biegów)
    > znacznie przyjemniej jeździ się autem z silnikiem benzynowym. Ja mam
    > diesla, żona benzynę, obydwa 1.4, obydwa w okolicach 1250kg i obydwa
    > około 100KM i jak mam po mieście jeździć wolę jej benzynę (obydwa
    > tankuje ja, więc nie chodzi tu o to, że nie za swoje jadę - bo zapewne
    > taki Maśląg zaraz ten argument wyciągnie).

    Aha ze świateł w przy _manualnej_ _skrzyni_ _biegów_ na starcie diesel
    nie ma szans z benzyniakiem, przy założeniu, że _obydwa_ _trzymamy_ _w_
    _ekonomicznym_ _przedziale_ _obrotów_ (oceniam na podstawie dwóch aut o
    podobnej mocy i masie). Diesel swoje walory pokazuje dopiero na trasie
    przy wyższych prędkościach.


  • 15. Data: 2012-06-07 12:42:58
    Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
    Od: anacron <a...@a...pl>

    Podsumowanie:

    1. Jeśli tylko, przede wszystkim miasto

    Wolnossący benzyniak ze zmiennymi fazami rozrządu to najlepsze
    rozwiązanie. (Te zmienne fazy rozrządu to bardzo ważna cecha).

    2. Jeśli tylko/przede wszystkim trasy

    Turbodoładowany diesel będzie lepszy.


  • 16. Data: 2012-06-07 13:09:06
    Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 07.06.2012 09:38, Marek pisze:
    >> Nie generalizuj, są diesle które nagrzewają się szybciej niż benzyniaki.
    >>
    > Tia i przez 2km osiagnie swoja temperature robocza. Jasne :)

    Na trasę 2km to nie chciało by mi się nawet odpalać samochodu... No,
    chyba że po jakieś większe zakupy.


  • 17. Data: 2012-06-07 13:17:30
    Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
    Od: AL <a...@s...tam>

    W dniu 2012-06-06 21:05, Cavallino pisze:
    >
    > Użytkownik "Mumin" <m...@T...onet.pl> napisał w wiadomości
    > grup dyskusyjnych:jqo9hc$kap$...@n...vectranet.pl...
    >> W dniu 2012-06-06 16:40, Janusz Janusz pisze:
    >>> Jak to z tymi silnikami dzisiaj jest. Szwagier mówi, że dieslem to po
    >>> mieście się nie jeździ bo spala wiele. Mi odwrotnie wydaje się,
    >>> beznyna znacznie więcej spali i w dieslu łatwiej moc poczuć jest. Chcę
    >>> Octavie pięcioletnią kupić i wybrać co mam nie wiem.
    >>
    >> Zależy jakie dystanse robisz po mieście. Bo jak masz do przejechania
    >> 2-3km to diesel będzie wiecznie niedogrzany.
    >
    > Nie generalizuj, są diesle które nagrzewają się szybciej niż benzyniaki.
    >
    które?

    diesel na krotkie dystanse - ze wzgl na swoja wyzsza sprawnosc niz
    silniki benzynowe - jest nieekonomiczny, z powodu jak powiedzial
    przedmowca. I chocbys nie wiem co robil - to na krotkich odcinkach dl
    silnikow o tej samej pojemnosci benzyna bedzie bardziej oszczedna (do
    tego dochodza problemy zimowe z dieslem i drozszy serwis).
    Diesel to na trasy jest super - bo oszczedny i elastyczny.

    --
    pozdr
    Adam (AL)
    TG


  • 18. Data: 2012-06-07 13:37:47
    Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
    Od: Marek <m...@g...pl>


    > 1.4 CVVT LPG -9,3 l/100km

    Czy moglbys cos wiecej napisac o tej instalce LPG?
    Jaki rodzaj i firma? Jak sie sprawuje itp?

    --
    Marek
    echo q...@k...csq | tr a-di-rs-ze-h a-z


  • 19. Data: 2012-06-07 13:43:57
    Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
    Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>

    W dniu 2012-06-07 13:17, AL pisze:
    >> Nie generalizuj, są diesle które nagrzewają się szybciej niż benzyniaki.
    >>
    > które?
    >
    > diesel na krotkie dystanse - ze wzgl na swoja wyzsza sprawnosc niz
    > silniki benzynowe - jest nieekonomiczny, z powodu jak powiedzial
    > przedmowca.

    No dobrze, ale jaka to różnica w sprawności? Benzyniak ma 20% a diesel
    80%? Czy może to różnica typu "20% vs 24%"?

    > I chocbys nie wiem co robil - to na krotkich odcinkach dl
    > silnikow o tej samej pojemnosci benzyna bedzie bardziej oszczedna (do
    > tego dochodza problemy zimowe z dieslem i drozszy serwis).

    Ciekawe. Laguną benzynową 1.8 8V 90KM ciężko mi było zejść poniżej 12
    litrów. Z góry uprzedzę - tak wiem, to dość stary silnik.
    Pugiem z dieslem - 2.0HDi 90KM uzyskanie wyniku rzędu 8L na
    _tych_samych_trasach_ nie jest problemem. Dodam, że to trasy po 5-6km.
    Problemów zimowych praktycznie brak. Ważna jest dbałość o w miarę
    sprawdzone paliwo, naładowany aku i ogólną sprawność auta.

    > Diesel to na trasy jest super - bo oszczedny i elastyczny.
    >

    A mnie się bardzo fajnie jeździ moim po mieście. Ale ja mam niewysilony
    silnik (45KM z litra, w przeciwieństwie do nowszych konstrukcji,
    mających po 60-100KM z tegoż 1L pojemności). Do tego mam skrzynię
    5-biegową, co też robi sporą róznicę do niektórych 6-tek.

    --
    Marcin "Kenickie" Mydlak
    Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
    P307 2.0HDi/90
    "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."


  • 20. Data: 2012-06-07 14:31:17
    Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "anacron" <a...@a...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:jqpvml$7is$...@m...internetia.pl...
    > W dniu 2012-06-06 16:40, Janusz Janusz pisze:
    >> Jak to z tymi silnikami dzisiaj jest. Szwagier mówi, że dieslem to po
    >> mieście się nie jeździ bo spala wiele. Mi odwrotnie wydaje się,
    >> beznyna znacznie więcej spali i w dieslu łatwiej moc poczuć jest. Chcę
    >> Octavie pięcioletnią kupić i wybrać co mam nie wiem.
    >
    > Diesel w mieście wymaga machania dźwignią zmiany biegów częściej niż w
    > przypadku benzyny (inaczej wpadasz w turbo dziurę).

    Ale tylko wtedy gdy jedziesz jak ostatnia ofiara.
    Jadąc normalnie nie dopuszczasz do obrotów poniżej 1500 i nie masz problemu
    z turbodziurą, czy zbyt częstą zmianą biegów.


    > Benzynowy po 30s od uruchomienia można już normalnie cisnąć.

    I znowu piszesz o wolnossącym.
    A w erze downsizingu coraz więcej benzyniaków, nawet malutkich, również ma
    turbiny, więc dotyczą ich prawie wszystkie zastrzeżenia do diesla.

    > 1.4 CVVT 109KM palił w mieście 10l Pb / 100 km
    > 1.4 CRDI 90KM pali często 9l ON / 100 km

    A u mnie benzyniak 115 koni palił 9-10 l benzyny, diesel zawsze mieści się w
    6,5-7 litrów.

    Na trasie różnica staje się mniejsza, 7-8 l w przypadku benzyniaka i 5,5-6,5
    litra w przypadku diesla.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: