-
41. Data: 2014-05-27 23:01:27
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: PlaMa <m...@w...pl>
W dniu 2014-05-27 13:07, Myjk pisze:
> Dobrze, że nie znalazł się nikt by pokazać jak te jego
> krakowskie ronda by funkcjonowały (w sensie przepustowości i kolizyjności)
> zgodnie z jego teoriami. Forum TVP, gdzie go ludzie obsmarowywali za ronda
> i wytykali inne błędy, już skasował. :|
bo ronda to wymysł szatana - turbiny! To jest to!
-
42. Data: 2014-05-27 23:03:04
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: PlaMa <m...@w...pl>
W dniu 2014-05-27 13:30, MichaelData(R) pisze:
> Sorry bo leciałem z pamieci i gdzies napisałem że to BMW przywaliło
> Mitsu. Nie zmienia to jednak obowiązujacej reguły prawej reki, która
> daje pierwszeństwo dla Mitsu.
jak prawa ręka? Jaka prawa ręka? Toć to art. 22 ust. 4 pełną gębą a nie
prawa ręka.
-
43. Data: 2014-05-27 23:05:00
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: PlaMa <m...@w...pl>
W dniu 2014-05-27 13:59, Myjk pisze:
> W każdym razie w tej sytuacji prawo mówi, że jak ktoś ma A-7 przed
> skrzyżowaniem, to ten znak dotyczy obszaru tego skrzyżowania (jezdni,
> obwiedni).
podaj paragraf
-
44. Data: 2014-05-27 23:08:28
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: PlaMa <m...@w...pl>
W dniu 2014-05-27 14:53, Myjk pisze:
> Jechali z tego samego kierunku, nikt nie był zobligowany znakiem A-7, wtedy
> naturalnie ten z prawej ma pierwszeństwo wynikające z "posiadania" swojego
> pasa ruchu. Zatem prawidłowo: winna kobieta i żaden sąd jej nie pomoże.
o hohoho! Piekło zamarzło! Myjk przyznał, że na soro art 22. ust. 4 nie
jest magicznie unieważniony! Z 4 dyskusje już próbuję z Ciebie to
wyciągnąć! :D Aż sobie piwko otworzę z tej Okazji! :D
-
45. Data: 2014-05-27 23:13:19
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: PlaMa <m...@w...pl>
W dniu 2014-05-27 09:03, Myjk pisze:
>> Wyrok z du...
> Oczywiście, bo się nie zgadza z jedyną
> słuszną linią rondoprostowaczy... heh
według Twojego sposobu myślenia mamy konflikt między podporządkowaniem
się znakowi A-7 a Art. 22 ust. 4, wskaż mi w przepisach, który jest
ważniejszy.
-
46. Data: 2014-05-27 23:20:29
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: PlaMa <m...@w...pl>
W dniu 2014-05-27 14:41, Myjk pisze:
> Tutaj pojazdy jechały
> z innych kierunków,
jeden pod prąd :) A! Zapomniałem! nie ma tam pod prąd, jest tylko wokół
wysepki.
>> Nie mam pojecia dlaczego załozyłes sobie, że student wymusił
>> pierwszenstwo nie stosując się do A-7.
> Doszło do kolizji na jezdni którą miał podporządkowaną.
> To nie jest założenie, tylko fakt.
ale on nie wtargnął przed bmw, tylko zajął równoległy pas.
> Zmiana pasa ruchu na skrzyżowaniu nie jest zabroniona. Jest zabroniona
> jeśli na pasie znajduje się inny pojazd i ten pojazd ma również
> pierwszeństwo na tym skrzyżowaniu (czyli najczęściej gdy porusza się z tego
> samego kierunku). Ale Mitsubishi poruszało się z innego kierunku, w innym
> kierunku i było PODPORZĄDKOWANE na tej jezdni
Jak Cię czytam, to mam wrażenie że mitsu jechało pod prąd i walnęło
czołowo bmw.
> A u nas pakują się na skrzyżowanie w wolne miejsce, a potem z pianą na
> pysku i "regułą prawej ręki" w rękawie drą na kolizję, w najlwpszym wypadku
> trąbią i klną. Liczę, że ten wyrok choć paru osobom otworzy oczy -- choć
> patrząc jak szerszeń ostrzy żądełko, marne me nadzieje. :P
Albo:
szkoła 1 - zawsze ustąp osobie, której pas przerywasz. I tyle w tym temacie
albo
szkoła 2 - ustąp pojazdowi na jego pasie, chyba, że byłeś wcześniej na
łuku wysepki, no chyba, że jedziecie z tego samego kierunku... o wiele
prościej :/
-
47. Data: 2014-05-27 23:25:24
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: PlaMa <m...@w...pl>
W dniu 2014-05-27 18:54, mk4 pisze:
> Jesli nie potrafisz zorozumeic co Myjk napisal (albo znalezc gdzie to
> napisal) to po co wprowadzas zniepotrzebny zamet?
To weź wytłumacz co Myjk napisał, bo on tego nie potrafi.
Na tę chwilę wiemy, że:
- jeżeli wjeżdżamy na rondo przy A7 i widzimy samochód na rondzie to nie
mamy pierwszeństwa na naszym pasie,
- gorzej jak był akurat za łukiem wysepki (a budują teraz takie coś 3m w
górę + park narodowy pośrodku) i go nie widzieliśmy - to tu nie wiem czy
mamy pierwszeństwo na własnym pasie, czy nie mamy,
- wszystko się zmienia jak wjechaliście razem, bo wtedy już mamy
pierwszeństwo na własnym pasie,
kur*a proste i jasne :/
-
48. Data: 2014-05-28 01:36:22
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: MichaelData(R) <s...@o...com>
"Myjk" wydumał(a) w wiadomości ID news:nn3iquws2x28.dlg@myjk.org
> Ależ matematyka wszystko wyjaśnia. Akurat w przypadku tego ronda fakty są
> nieubłagane i jakich założeń by nie przyjąć, taranują kierownika Mitsubishi
> jak tramwaj.
Chyba że Mitsu jechał szybko i sobie staranował BMW :)
> Czyli BMW może jechało szybko, ale 80-100/h? Z kolei jak jechało 50/h (a to
> już nie tak znowu szybko) to nie mogło być poza skrzyżowaniem tylko musiało
> być ewidentnie na skrzyżowaniu i kierownik Mitsu MUSIAŁ to widzieć.
Nie musiał. To rondo nie jest aż takie duże, dodatkowo art 22 pkt2/1 nakłada na
BMW zbliżenie się do prawej, co prawda to nie ma tam "narysowanych" pasów ruchu
ale precyzuje to PORD, który mówi jak szeroki ma być pas ruchu. Jesli BMW
"przykleiło" się do lewej to oczywiste że chciało jechać w kółko. OK, był tam
kierunkowskaz ale niezauważony przez Mitsu i tutaj też sąd poleciał sobie po
Mitsu...bo nie widział. Słowo vs słowo.
> Aby doszło do kolizji tam gdzie do niej doszło to Mitsu musiało mieć niewiele
> mniej jak 40 w czasie wjazdu, itd.
> Wg mnie Mitsu widząc miejsce bezpardonowo się wpakowało na rondo a potem
> już typowo uzurpowało sobie prawo do przejazdu z regułą prawej ręki za
> pazuchą.
Nie uzurpowało, w/g PORD miał to prawo i tyle. Mógł widzieć BMW ale wyliczył, że
spokojnie spełni A-7, nie wymusi i pojedzie. A-7 to nie B-20. W momencie kiedy
znalazł się na skrzyżowaniu, równolegle do BMW miał PEŁNE PRAWO. Wtedy nie było
kolizji. Były dwa pojazdy poruszające się po równoległych pasach. Kolizja
nastąpiła w momencie ZMIANY PASA RUCHU przez BMW i cokolwiek napiszesz, tego
stanu nie zmienisz. Zauważyłem jednak, że policja zinterpretowała to na zasadzie
kto w kogo uderzył, zupełenie tak samo jak uderzenie w tył pojazdu i na tej
podstawie uznała winę Mitsu. Co jednak w takich okolicznościach? Przede wszystkim
widoczność w lusterkach. Ten w Misu mogł nie widzieć BMW bo lusterko go nie
pokazało. Geometria ronda nie wpływa dodatnio na takowe. Na dodatek nie wiadomo
czy były tam inne pojazdy, mogące zasłaniać czy cokolwiek sugerować, np pojazd
poprzedzający BMW, który "trzymał" się lewej i pojechał sobie dalej a BMW, nagle
"wyskoczyło" na prawo.
> Takich spotykam na pęczki na rondach będąc na miejscu BMW (i
> możesz wierzyć lub nie, jadę normalnie a nie wyścigowo). Z tą różnicą, że
> ja na siebie uważam -- szkoda mi potem czasu na szwędanie się po serwisach
> i sądach.
Pfff, wisz ile razy mnie "obtrąbili" na rondach? Też nie miałem kolizji na
rondzie ale spokojnie mógłbym "spawać" ubezpieczenia :)
--
Michael________
______/) /\ | /\
"Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you
as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)EUR(R)(TM)
-
49. Data: 2014-05-28 02:03:56
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: MichaelData(R) <s...@o...com>
"Myjk" wydumał(a) w wiadomości ID news:yn9sztu9hk31$.dlg@myjk.org
> Tue, 27 May 2014 14:22:02 +0200, MichaelData(R)
>> Masz gdzieś link do relacji kierowcy BMW? Nie czytałem.
> J.F podawał w swoim pierwszym poście,
> a na który odpisywałeś. ;P
Rozpaczliwie się broni. Z tekstu jasno wynika (między wierszami) że czuje się
winny ale oddaje sprawę bo ma poparcie :) Skąd to wiem? Miliardy takich tekstów
się naczytałem a później poznałem "prawdę" :)
--
Michael________
______/) /\ | /\
"Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you
as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)EUR(R)(TM)
-
50. Data: 2014-05-28 02:06:31
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: MichaelData(R) <s...@o...com>
"PlaMa" wydumał(a) w wiadomości ID
news:5384fd8b$0$2373$65785112@news.neostrada.pl
> W dniu 2014-05-27 13:30, MichaelData(R) pisze:
>> Sorry bo leciałem z pamieci i gdzies napisałem że to BMW przywaliło
>> Mitsu. Nie zmienia to jednak obowiązujacej reguły prawej reki, która
>> daje pierwszeństwo dla Mitsu.
> jak prawa ręka? Jaka prawa ręka? Toć to art. 22 ust. 4 pełną gębą a nie
> prawa ręka.
Trudne tutaj do zastosowania, bo nie ma wydzielonych liniami pasów ruchu :>
--
Michael________
______/) /\ | /\
"Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you
as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)EUR(R)(TM)