eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyRezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 92

  • 41. Data: 2013-12-08 17:16:21
    Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
    Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>

    W dniu 2013-12-08 16:51, Cavallino pisze:

    > Ale tutaj znowu chodzi nie o to, żeby karać PO fakcie, ale o to, żeby
    > ten w którego wjedzie, nie stawał się z tego tytułu nędzarzem.

    Patrz wyżej. Pierwszym kilku (tysiącom) poszkodowanych odszkodowanie
    skredytuje państwo, a odkuje się potem na sprawcach. Później już nie
    będzie trzeba, bo sprawców bez OC będzie "na palcach policzyć".

    > A nie jestem przekonany, czy bym wolał aby ew. odszkodowanie dla niego
    > wypłacać z podatków (w tej czy w innej formie).

    Problem jest głębszy. OC, zwłaszcza obowiązkowe skutecznie zwalnia z
    myślenia, przewidywania i odpowiedzialności.



    --

    Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.


  • 42. Data: 2013-12-08 17:32:25
    Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "sqlwiel" <"nick"@googlepoczta.com> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:52a49b54$0$2168$6...@n...neostrada
    .pl...
    > W dniu 2013-12-08 16:51, Cavallino pisze:
    >
    >> Ale tutaj znowu chodzi nie o to, żeby karać PO fakcie, ale o to, żeby
    >> ten w którego wjedzie, nie stawał się z tego tytułu nędzarzem.
    >
    > Patrz wyżej. Pierwszym kilku (tysiącom) poszkodowanych odszkodowanie
    > skredytuje państwo, a odkuje się potem na sprawcach.

    Chyba nie bardzo się odkuje, skoro na dziś UFG oprócz kosztów szkód, ściąga
    RÓWNIEŻ kary od tych, którzy wypadków nie spowodowali, może nawet na ulicę
    nie wyjechali, a mimo to trzeba do niego dopłacać.
    Więc teorie teoriami, a praktyka pokazuje że to czcze marzenia.

    >> A nie jestem przekonany, czy bym wolał aby ew. odszkodowanie dla niego
    >> wypłacać z podatków (w tej czy w innej formie).
    >
    > Problem jest głębszy. OC, zwłaszcza obowiązkowe skutecznie zwalnia z
    > myślenia, przewidywania i odpowiedzialności.

    To jest już filozofia, a nie problem, mnie w to proszę nie mieszać.



  • 43. Data: 2013-12-08 17:49:48
    Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Sun, 08 Dec 2013 17:16:21 +0100 osobnik zwany sqlwiel
    napisał:

    > Problem jest głębszy. OC, zwłaszcza obowiązkowe skutecznie zwalnia z
    > myślenia, przewidywania i odpowiedzialności.

    dawno większej bzdury nie słyszałem. Obowiązkowe OC chroni ofiary nie
    sprawców. Inaczej sprawca w 20letnim maluchu pozyczonym od kolegi mógłby
    sobie bezkarnie robić demolition derby na ulicach bo i tak nie ma z czego
    zapłacić szkód. A to, że bedą z niego ściągać do końca zycia mu wisi bo i
    tak niegdy nie będzie miał legalnej pracy.



    --
    Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 44. Data: 2013-12-08 17:59:32
    Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
    Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>

    W dniu 2013-12-08 17:49, masti pisze:
    > Dnia pięknego Sun, 08 Dec 2013 17:16:21 +0100 osobnik zwany sqlwiel
    > napisał:
    >
    >> Problem jest głębszy. OC, zwłaszcza obowiązkowe skutecznie zwalnia z
    >> myślenia, przewidywania i odpowiedzialności.
    >
    > dawno większej bzdury nie słyszałem. Obowiązkowe OC chroni ofiary nie
    > sprawców. Inaczej sprawca w 20letnim maluchu pozyczonym od kolegi mógłby
    > sobie bezkarnie robić demolition derby na ulicach bo i tak nie ma z czego
    > zapłacić szkód. A to, że bedą z niego ściągać do końca zycia mu wisi bo i
    > tak niegdy nie będzie miał legalnej pracy.

    To pójdzie do obozu pracy albo "na narządy".

    Popatrz na tych wszystkich meneli, pensjonariuszy opieki społecznej i
    nadopiekuńczego państwa, oczywiście za Twoje (być może) i moje
    pieniądze. Gdyby tej opieki nie było, to paru najsłabszych umrze z
    głodu, ale pozostali postarają się mieć z czego żyć.


    --

    Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.


  • 45. Data: 2013-12-08 18:46:01
    Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    >>> w Polsce nie wolno ci zrezygnować z OC, nawet jeżeli nie jezdzisz
    >>> samochodem.
    >>
    >> To głupie. Bo nie chodzi mi o omijanie ubezpieczenia.
    >> Po prostu auto na 100% nie będzie jeździć po drodze (jadę zagranicę).
    >> Będzie stało w garażu i może za rok dopiero wróci do użytku.
    >> W ten sposób będę kilkaset pln do tyłu.
    >
    > To, że pojazd zostawiasz w garażu, nie oznacza, że nie może wyrządzić
    > szkód.

    Sam jesteś pojazd :-)


  • 46. Data: 2013-12-08 18:49:09
    Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
    Od: ToMasz <n...@n...neostrada.pl>

    >. Haracz w
    > postaci OC jaki się płaci tow. ubezpieczeniowym z przyzwoleniem państwa
    > jest nieusprawiedliwiony.

    co pół roku, przez PMS przetacza się dyskusja na temat ubezpieczeń. w
    teoriach spiskowych króluje kogutek, ale jego mało kto czyta bo nie
    potrafi ciąć i cytować. w skrócie, To Państwo, jest gwarantem, TU
    jedynie jednostkami wykonawczymi. nie mam zamiaru przekonywać
    kogokolwiek do tej tezy, ale pomyślcie, że to samo państwo płaci za
    skutki wypadków i leczenie.
    Z bardziej surowych pomysłów które tutaj padały, mnie się podoba
    mikroskopijna stawka ubezpieczeniowa, która jest tylko poto aby
    sponsorować raty kredytu. czyli walniesz komuś - płacisz 100% ale w
    ratach. za to OC kosztuje 10zł/rok.
    Moim zdaniem całe to OC i UFG jest sprytnym sposobem dofinansowania
    upadającej służby zdrowia.
    Podsumowując. gdyby każdy z nas był wypłacalny, szpitale prywatne,
    ubezpieczyciele niezależni od Państwa, umowy dowolne, to przede
    wszystkim nie musielibyśmy jeździć w pasach i kaskach. Bo za swoje
    zdrowie płacilibyśmy sami. To by pociągało dowolność w kształtowaniu
    stawek OC - więc zabytki bez prawa ruchu miałby oc, za symboliczną
    złotówkę.....
    ToMasz


  • 47. Data: 2013-12-08 18:52:23
    Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-12-08 17:49, masti pisze:
    > Obowiązkowe OC chroni ofiary nie
    > sprawców.

    Nie (gdyby tak miało być, istniałoby OC z regresem do sprawcy).

    --
    Liwiusz


  • 48. Data: 2013-12-08 18:58:56
    Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Sun, 08 Dec 2013 17:59:32 +0100 osobnik zwany sqlwiel
    napisał:

    > W dniu 2013-12-08 17:49, masti pisze:
    >> Dnia pięknego Sun, 08 Dec 2013 17:16:21 +0100 osobnik zwany sqlwiel
    >> napisał:
    >>
    >>> Problem jest głębszy. OC, zwłaszcza obowiązkowe skutecznie zwalnia z
    >>> myślenia, przewidywania i odpowiedzialności.
    >>
    >> dawno większej bzdury nie słyszałem. Obowiązkowe OC chroni ofiary nie
    >> sprawców. Inaczej sprawca w 20letnim maluchu pozyczonym od kolegi
    >> mógłby sobie bezkarnie robić demolition derby na ulicach bo i tak nie
    >> ma z czego zapłacić szkód. A to, że bedą z niego ściągać do końca zycia
    >> mu wisi bo i tak niegdy nie będzie miał legalnej pracy.
    >
    > To pójdzie do obozu pracy albo "na narządy".

    pomyliłeś czas lub miejsce w którym żyjesz. Takie rzeczy to w
    sredniowieczu albo w KRLD




    --
    Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 49. Data: 2013-12-08 18:59:43
    Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "ToMasz" <n...@n...neostrada.pl>

    >>> w Polsce nie wolno ci zrezygnować z OC, nawet jeżeli nie jezdzisz
    >>> samochodem.
    >>
    >> To głupie. Bo nie chodzi mi o omijanie ubezpieczenia.
    > sory, ale głupie jest to co napisałeś. FAkt że musimy mieć ubezpieczenie,
    > dla Ciebie jest niekorzystny na jakieś 350zł. ale pomyśl co by było jakby
    > Ci ktoś w auto wjechał i powiedział sory niemam OC bo nie muszę.
    > oczywiście oddasz sprawę do sądu, ale jak gość ma 14 letnie seicento i nic
    > więcej, nie będzie z kogo/czego ściągnąć należnych Tobie pieniędzy.
    > Podobnie z wrakami. gdyby nie konieczność płacenia OC, Twoje (moje też)
    > miejsce parkingowe zajmował by fiat 125p albo łada 2107.
    > W sytuacji w której musimy płacić, tacy jak Ty - będą niezadowoleni, ale
    > wspólne dobro jest chronione.

    Ja pierd... To przecież jak ubezpieczy samochod to my wszyscy będziemy
    musieli złożyć się na szkodę spowodowaną przez niego bo te 350 złotych nie
    wystarczy. Przeciętna szkoda to ile ? 2, 3, 5 tysięcy ? Na pewno nie 350. A
    jak nie zapłaci to nie będziemy musieli składać się bo go poszkodowany
    dorwie osobiście.

    > żeby nie było że się staję po stronie zła. Skoro jedziesz za granicę, to
    > masz tam znajomych? Czy tam są bardziej korzystne przepisy? Więc sprzedaj
    > ten samochód komuś kto tam mieszka - masz problem z głowy. Oczywiście po
    > powrocie powinieneś go odkupić. czy to będzie korzystniejsze? nie wiem.
    > Samo stanie przez rok auta jest mało korzystne.

    A nie mógłby go legalnie porzucić na ten czas ? :-)


  • 50. Data: 2013-12-08 19:24:15
    Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Jacek Maciejewski" <j...@g...pl>

    >> Powód jest bardzo prosty - gdyby nie było UFG, to policja nie dałaby rady
    >> wyłapywać jeżdzących bez OC.
    >> Niestety... :(
    >
    > Nie widzę związku. Policji jestwszystko jedno czy pojazd jest ubezpieczony
    > czy nie jak nie jest na drodze publicznej. A jak ktoś zamierza pojawić
    > się
    > na niej, to ma mieć ubezpieczenia na czas pobytu na niej. Oczywiście
    > powinna być możliwość ubezpieczenia choćby na dzień podróży. Haracz w
    > postaci OC jaki się płaci tow. ubezpieczeniowym z przyzwoleniem państwa
    > jest nieusprawiedliwiony.

    Znaczy jeden haracz ma być lepszy od drugiego ?


    > Wszystko to jest efektem odchodzenia od anarchistycznego modelu
    > społeczeństwa (w którym każdy odpowiada bezpośrednio za swoje czyny) na
    > rzecz modelu demokratycznego z centralnym prawodawstwem, w którym obywatel
    > rezygnuje ze swoich praw i obowiązków na rzecz państwa.
    > PS. Nie sądźcie pochopnie że anarchia oznacza bezprawie :)

    Anarchia oznacza brak prawa państwowego jako zupełnie nieuzgodnionego między
    stronami.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: