On 3 Cze, 20:18, "Paweł W." <p...@p...onet.pl> wrote:

> To z Tobą jest coś nie tak, a nie z odpowiadającymi :P

Naprawdę?
Ktoś rozpoczyna wątek, nie bierze potem udziału w dyskusji, a tu jak
grzyby po deszczu pojawiają się egzaltowane rady nawiedzonych
użytkowników pałających wywnętrzaniem się.

Dla mnie zabawna ciekawostka.

do góry

On 3 Jun., 22:19, Jester <j...@t...net.pl> wrote:
> j...@u...at wrote:
> > podalem tresciwie pare waznych uwag.- na co osoba poczatkujaca winna
> > zwracac uwage ?
> > powtarzam:
>
> A ta Twoja interpunkcja to świadome łamanie obowiązujących zasad pisowni
> czy po prostu ignorancja? Nikiforem raczej nie będziesz - więc po co to?
>
> J

odnosze wrazenie , ze niektorym sprawia jakas masochistyczna wrecz
przyjemnosc spieranie sie ze mna , czy tez zwracanie uwagi na
cokolwiek , wobec braku rzeczowych kontrargumentow.
spor dla przyjemnosci sporu.

w cytowanym fragmencie niepotrzebnie znajduje sie kropka przed
myslnikiem.
I co - to rzeczywiscie tak powazny problem ?
Toz to wiekszym zasmiecaniem grupy sa takie posty Jak Twoj i wywolana
nim moja riposta , niz ta kropka.

napisz cos n.t. fotografii to poczytam.

jesli sie czepiasz kropek , tzn , ze nie masz nic do powiedzenia
istotnego.

Zreszta badania dowodza ze bledy tzw literowki nie maja zadnego
znaczenia dla czytajacych .
tresc zostaje prawidlowo rozpoznana. Czyta sie tzw blokami - na
podstawie rozpoznanego jakiegos bloku liter mozg przywoluje z pamieci
prawidlowe slowo.
Mam takie teksty , w ktorych zadne slowo nie jest prawidlowo napisane
a mimo tego sa calkowicie zrozumiale , dokladnie tak samo jak teskty
napisane calkowicie prawidlowo.
napisz cos o fotografii.

do góry

Użytkownik <j...@u...at> napisał w wiadomości:

> odnosze wrazenie , ze niektorym sprawia jakas masochistyczna wrecz
> przyjemnosc spieranie sie ze mna , czy tez zwracanie uwagi na
> cokolwiek , wobec braku rzeczowych kontrargumentow.

Bo Ty na rzeczowe argumenty nie odpowiadasz rzeczowo, tylko
zaczynasz obrażać respondenta.

A teraz możesz już wyjść. Na dziś dosyć się napisałeś.

-- Zibi

do góry

j...@u...at wrote:

> Zreszta badania dowodza ze bledy tzw literowki nie maja zadnego
> znaczenia dla czytajacych .

Mają. I nie mieszaj tu literówek.
To, że nie piszesz z zachowaniem obowiązujących zasad pisowni - to jedna
z przyczyn, dla której jesteś tu traktowany jak arogancki ćwierćanalfabeta.

> tresc zostaje prawidlowo rozpoznana. Czyta sie tzw blokami

Sęk w tym, że Ciebie nikt nie będzie czytał, bo pisanie z błędami to
zlewanie ludzi, którzy to będą czytać.

> Mam takie teksty ,

I ta interpunkcja to efekt czytania tych tekstów?
Współczujemy, serio.

do góry

j...@u...at pisze:
> jesli sie czepiasz kropek , tzn , ze nie masz nic do powiedzenia
> istotnego.
>
> Zreszta badania dowodza ze bledy tzw literowki nie maja zadnego
> znaczenia dla czytajacych .
> tresc zostaje prawidlowo rozpoznana. Czyta sie tzw blokami - na
> podstawie rozpoznanego jakiegos bloku liter mozg przywoluje z pamieci
> prawidlowe slowo.

Błędy literowe i interpunkcyjne mają wielkie znaczenie dla szybkości
pisania, a przede wszystkim wyrabiają opinię o piszącym. Człowiek, który
przekręca wyrazy, używa raz wielkich, raz małych liter na początku
zdania, a wreszcie nie potrafi cytować, wycinać nagłówków i podpisać się
jest po prostu, mówiąc językiem popularnym, jełopem nadającym się do
nieskomplikowanej pracy fizycznej. A już z pewnością nie jest, jak
niejednokrotnie tu słyszeliśmy, pracownikiem naukowym.
No ale cóż można oczekiwać po kimś, kto od lat konsekwentnie obraża tu
wszystkich bez wyjątku sprawiając, że wiele ludzi po prostu odeszło z
niesmakiem...

Tak marginesie, nie wstawiamy spacji przed znakiem interpunkcyjnym, ale
założę się o cokolwiek, że moja uwaga zostanie jak zwykle zignorowana...

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/z instytucji publicznych najsprawniej działa dom publiczny bo jest
prywatny/

do góry

> No ale cóż można oczekiwać po kimś, kto od lat konsekwentnie obraża tu
> wszystkich bez wyjątku sprawiając, że wiele ludzi po prostu odeszło z
> niesmakiem...
>
#


nic podobnego

zawsze z szacunkiem i uprzejmoscia odnosilem sie do partnerow w
dyskusji.
ze wzgledow dla mnie zupelnie nieuzasadnionych parokrotnie a moze
wielokrotnie kilka osob obrazalo wlasnie mnie.
nawet zabawne pojecia jak troll czy glupol mozna jakis czas
tolerowac , jakis czas ( nie pamietasz zdaje sie , ze sam je
stosowales ? ).
w pewnym momencie czas skonczyc zabawe.
jesli po raz kolejny , ktos bez najmniejszego powodu odnosi sie do i
o mnie "glupol" tak jak ustatnio niejaki typ podpisujacy sie ludwin
czy jak mu tam to czas dziada strzepnac - tak jak sie strzepuje wesz z
ubrania.
tak postapilby kazdy facet z jajami.
Oparlem sie tylko na dobrze znanej i stosowanej w prawie zasadzie
wzajemnosci.

Pozostalych mimowolnych uczestnikow tej scysji serdecznie przepraszam
za nia ,wiem ze to nic przyjemnego . nie byla ona planowana , ani
zamierzona z mojej strony. Uwazam jednak , ze to bylo niestety jedyne
wyjscie w tej sytuacji.
Niektorzy traca umiar i niestety inaczej nie zrozumieja , niekiedy
trzeba przeciac wrzod.

do góry

j...@u...at pisze:
> za nia ,wiem ze to nic przyjemnego . nie byla ona planowana , ani
> zamierzona z mojej strony. Uwazam jednak , ze to bylo niestety jedyne
> wyjscie w tej sytuacji.

Tak marginesie, nie wstawiamy spacji przed znakiem interpunkcyjnym, ale
założę się o cokolwiek, że moja uwaga zostanie jak zwykle zignorowana...

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/synoptycy mieli rację, w całym kraju pada deszcz/

do góry

Użytkownik <j...@u...at> napisał w wiadomości:

> zawsze z szacunkiem i uprzejmoscia odnosilem sie do partnerow w
> dyskusji.

Zwłaszcza, że mnie kilka razy obraziłeś, ale to pewnie szczegół.

> w pewnym momencie czas skonczyc zabawe.
> tak postapilby kazdy facet z jajami.

To pokaż, że jesteś facet z jajami i skończ tą zabawę.
Poprostu opuść już tą grupę.

(Jak tego nie zrobisz, za każdym razem Ci wypomnę, żeś facet bez jaj)

-- Zibi

do góry

at Thu 04 of Jun 2009 11:41, Zibi wrote:

> Użytkownik <j...@u...at> napisał w wiadomości:
>
>> odnosze wrazenie , ze niektorym sprawia jakas masochistyczna wrecz
>> przyjemnosc spieranie sie ze mna , czy tez zwracanie uwagi na
>> cokolwiek , wobec braku rzeczowych kontrargumentow.
>
> Bo Ty na rzeczowe argumenty nie odpowiadasz rzeczowo, tylko
> zaczynasz obrażać respondenta.

Raczej nie. Moim zdaniem jest o wiele częściej obrażany
i to obrażanie ma charakter nagonki - najpaskudniejszej
rzeczy jaką ludzie sobie robią,

Co do rzeczowej/nierzeczowej argumentacji można się spierać.
Ale naprawdę spierać, nawet jeśli trudno i masz wrażenie,
że argumenty trafiaja w pustkę.


> A teraz możesz już wyjść. Na dziś dosyć się napisałeś.

Możesz odpowiedzieć, co daje Ci prawo tak pisać,
a odmawiać innym pisania?
Jeśli powiem. że tak postępuje kanalia, cham, ktoś nieuprzejmy
albo w kiepskiej formię, to się mylę, przesadzam czy tylko
nie wiem, że jesteś właścicielem usenetu?


--
nb

do góry

at Thu 04 of Jun 2009 16:21, Janko Muzykant wrote:

> j...@u...at pisze:
>> jesli sie czepiasz kropek , tzn , ze nie masz nic do powiedzenia
>> istotnego.
>>
>> Zreszta badania dowodza ze bledy tzw literowki nie maja zadnego
>> znaczenia dla czytajacych .
>> tresc zostaje prawidlowo rozpoznana. Czyta sie tzw blokami - na
>> podstawie rozpoznanego jakiegos bloku liter mozg przywoluje z pamieci
>> prawidlowe slowo.
>
> Błędy literowe i interpunkcyjne mają wielkie znaczenie dla szybkości
> pisania, a przede wszystkim wyrabiają opinię o piszącym. Człowiek,
> który przekręca wyrazy, używa raz wielkich, raz małych liter na
> początku zdania, a wreszcie nie potrafi cytować, wycinać nagłówków i
> podpisać się jest po prostu, mówiąc językiem popularnym, jełopem
> nadającym się do nieskomplikowanej pracy fizycznej. A już z pewnością
> nie jest, jak niejednokrotnie tu słyszeliśmy, pracownikiem naukowym.
> No ale cóż można oczekiwać po kimś, kto od lat konsekwentnie obraża tu
> wszystkich bez wyjątku sprawiając, że wiele ludzi po prostu odeszło z
> niesmakiem...
>
> Tak marginesie, nie wstawiamy spacji przed znakiem interpunkcyjnym,
> ale założę się o cokolwiek, że moja uwaga zostanie jak zwykle
> zignorowana...


O! I ten powyższy akapit jest sto razy lepszy niż osobiste docinki.

Zawsze mówię, że do nauczenia się pisania maszynowego (nieodręcznego,
czyli manipulowania spacją i spacjami :-) wystarczy pięć minut.
Gotowca na złe kodowanie w Outlooku już mam, mogę spłodzić następny
dla interpunkcji.

Ale nie chcę mieć sławy Sławoja-Składkowskiego i walczyć z kupami,
kiedy nurtuje sprawa upadania jakości polskiej fotografii w miarę
zbliżania do człowieka. Począwszy od scenek rodzajowych - kiepsko,
portrety - tragedia, akty - jakie akty?


--
nb

do góry