-
1. Data: 2009-01-15 18:16:24
Temat: zasilanie LED z gniazdka - ma to sens?
Od: ToMasz <twitek4@no_spam.gazeta.pl>
witam
juz wyjaśniam o co mi chodzi. Ze wzgledu na oszczędnośc energi
elektrycznej, wpadłęm na pomysł zeby zrobić parę punktów oświetleniowych
z diód ( żeby w nocy nie swiecić swiatła) włączonych do 230V. Schemat
znalazłem na "elektrodzie" Dwie diody przeciwnie równolegle +
kondensator i rezystor w szereg.
PRzy stosunkowo niskich prądach działa to dobrze. tzn pare mA jest OK.
Diody raczej słabo swiecą, ale tak miało być.
Wczoraj próbowałem zaświecic taką lepszą białą diode, która dobrze
zaczyna swiecic przy 30 mA a 70mA (przez chwile) też wytrzymuje. Tu
zaczęły sie schody. Rezystory sie dymiły itp. Po przestudiowaniu wielu
schematów pozostało na c=470n +R=1k(5W) Właśnie ten rezystor grzeje sie
dość mocno. tzn jeszcze go można dotknąć palcem, niemniej skoro sie
grzeje to generuje straty. Czy w takim przypadku nie lepiej jednak
stosować transformator obniżający napięcie?... Akurat wpadła mi w rece
ładowarka z telefonu gsm, w stanie jałowym nie da sie wyczuć
jakiegokolwiek wzrostu temperatury. jak ja obciarze tym zawrotnym prądem
50mA powinna wytrzymac!?
Poradźcie cos?
dziekuje
ToMasz
-
2. Data: 2009-01-15 19:42:33
Temat: Re: zasilanie LED z gniazdka - ma to sens?
Od: "Desoft" <d...@i...pl>
> juz wyjaśniam o co mi chodzi. Ze wzgledu na oszczędnośc energi
> elektrycznej, wpadłęm na pomysł zeby zrobić parę punktów oświetleniowych z
> diód ( żeby w nocy nie swiecić swiatła) włączonych do 230V. Schemat
> znalazłem na "elektrodzie" Dwie diody przeciwnie równolegle + kondensator
> i rezystor w szereg.
dwie diody w ten sposób to trochę trudne do dobrania.
> PRzy stosunkowo niskich prądach działa to dobrze. tzn pare mA jest OK.
> Diody raczej słabo swiecą, ale tak miało być.
> Wczoraj próbowałem zaświecic taką lepszą białą diode, która dobrze zaczyna
> swiecic przy 30 mA a 70mA (przez chwile) też wytrzymuje. Tu zaczęły sie
> schody. Rezystory sie dymiły itp. Po przestudiowaniu wielu schematów
> pozostało na c=470n +R=1k(5W) Właśnie ten rezystor grzeje sie dość mocno.
> tzn jeszcze go można dotknąć palcem, niemniej skoro sie grzeje to generuje
> straty. Czy w takim przypadku nie lepiej jednak stosować transformator
> obniżający napięcie?... Akurat wpadła mi w rece ładowarka z telefonu gsm,
> w stanie jałowym nie da sie wyczuć jakiegokolwiek wzrostu temperatury. jak
> ja obciarze tym zawrotnym prądem 50mA powinna wytrzymac!?
Najoszczędniej to:
Kondensator, rezystor w szereg o oporności 100R podajemy to na mostek
prostowniczy za nim kondensator 10-100uF i bezpośrednio z kondensatora
zasilamy
diodę lub diody LED.
Kondensator liczymy normalnie reaktancja potrzebna do uzyskania danego
prądu.
Rezystor jest tylko po to żeby nie spalić mostka w momencie włączenia
zasilania.
Dobrze żeby był małej mocy, pełni w ten sposób rolę bezpiecznika.
Mostek wiadomo.
Kondensator elektrolityczny służy do zabezpieczenia LEDów przed udarem
prądowym w momencie włączenia.
Ledów można podpiąć mnóstwo - ja wpiąłem ~30szt.
Dobrze jest dać równolegle do kondenastora (tego ograniczającego prąd) lub
na bolce zasilania rezystor 1M. Jeżeli światełko jest zrobione w formie
wtyczki do kontaktu, to zabezpiecza on urządzenie przed uszkodzeniem. Można
nim nieźle rzucić jak poczuje się kopnięcie :-)
--
Desoft
> Poradźcie cos?
>
> dziekuje
> ToMasz
-
3. Data: 2009-01-16 00:14:19
Temat: Re: zasilanie LED z gniazdka - ma to sens?
Od: Konop <k...@g...pl>
Desoft pisze:
>> juz wyjaśniam o co mi chodzi. Ze wzgledu na oszczędnośc energi
>> elektrycznej, wpadłęm na pomysł zeby zrobić parę punktów
>> oświetleniowych z diód ( żeby w nocy nie swiecić swiatła) włączonych
>> do 230V. Schemat znalazłem na "elektrodzie" Dwie diody przeciwnie
>> równolegle + kondensator i rezystor w szereg.
>
> dwie diody w ten sposób to trochę trudne do dobrania.
Pewnie jedna z tych diodek to LED, a druga przepuszczą drugą połówkę
sinusa i chroni LEDa przed napięciem wstecznym.
-
4. Data: 2009-01-16 09:20:36
Temat: Re: zasilanie LED z gniazdka - ma to sens?
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 15 Jan 2009 19:16:24 +0100, ToMasz wrote:
>Wczoraj próbowałem zaświecic taką lepszą białą diode, która dobrze
>zaczyna swiecic przy 30 mA a 70mA (przez chwile) też wytrzymuje. Tu
>zaczęły sie schody. Rezystory sie dymiły itp. Po przestudiowaniu wielu
>schematów pozostało na c=470n +R=1k(5W) Właśnie ten rezystor grzeje sie
>dość mocno. tzn jeszcze go można dotknąć palcem, niemniej skoro sie
>grzeje to generuje straty.
coz chcesz - 50 mA to 50V i 2.5W
Zmniejsz rezystor - on tam jest tylko po to zeby ograniczyc udar
napiecia w chwili wlaczenia. Ta dioda powinna znacznie wiecej
wytrzymac.
Ewentualnie skorzystaj z pomyslu Romana - kondensator, mostek,
elektrolit. udar pojdzie w elektrolit, diody nie migaja..
>Czy w takim przypadku nie lepiej jednak
>stosować transformator obniżający napięcie?
Ale on tez sie grzeje :-)
>... Akurat wpadła mi w rece
>ładowarka z telefonu gsm, w stanie jałowym nie da sie wyczuć
>jakiegokolwiek wzrostu temperatury.
Impulsowa ?
>jak ja obciarze tym zawrotnym prądem
>50mA powinna wytrzymac!?
ona na pol ampera projektowana.
J.
>Poradźcie cos?
>
>dziekuje
>ToMasz
-
5. Data: 2009-01-16 20:18:16
Temat: Re: zasilanie LED z gniazdka - ma to sens?
Od: "Piotr \"Pitlab\" Laskowski" <p...@p...wp.pl>
>> dwie diody w ten sposób to trochę trudne do dobrania.
> Pewnie jedna z tych diodek to LED, a druga przepuszczą drugą połówkę
> sinusa i chroni LEDa przed napięciem wstecznym.
Owszem. ale lepiej jest wstawić 2 LED, bo wtedy mamy dwukrotnie mniejsze
migotanie światła. Diody migają na przemian co daje f migania 100Hz.
Ja mam tak zrobione w sypialni (R, C i 2x LED). Zamontowane w nasadzie
jednolampowego klosza, włączane drugą sekcją przełącznika.
Przy prądzie diód ustawionym na 15mA wystarcza aby dziecko wstając w nocy
trafiło do łazienki a jeszcze nie razi w oczy.
Do autora wątku. Rezystaor grzeje się od prądu. Może skorzystaj z tego że
masz duże napięcie i zamiast jednej dużej diody wstaw szeregowo kilka o
mniejszym prądzie nominalnym. Będzie pobierało tyle samo prądu co jedna
dioda a będziesz musiał wytracać mniej mocy.
--
Piotrek.
http://www.pitlab.pl
-
6. Data: 2009-01-17 14:36:20
Temat: Re: zasilanie LED z gniazdka - ma to sens?
Od: ToMasz <twitek4@no_spam.gazeta.pl>
>> Czy w takim przypadku nie lepiej jednak
>> stosować transformator obniżający napięcie?
> Ale on tez sie grzeje :-)
>> ... Akurat wpadła mi w rece
>> ładowarka z telefonu gsm, w stanie jałowym nie da sie wyczuć
>> jakiegokolwiek wzrostu temperatury.
> Impulsowa ?
>> jak ja obciarze tym zawrotnym prądem
>> 50mA powinna wytrzymac!?
> ona na pol ampera projektowana.
>> Poradźcie cos?
ładowarka z allegro kosztuje 2.5zł. kondensator400V, resystor 5W -
wychodzi podobnie. (moze troche mniej).
Pytanie o aspekt energetyczny! Czy ładowarka (lekka, w niej jest
transformatorek jak kostka cukru) zużyje tyle samo mocy co [R+C] na
230v? Jeżeli sa różnice to czy są znaczne czy minimalne?
ToMasz
-
7. Data: 2009-01-17 17:17:19
Temat: Re: zasilanie LED z gniazdka - ma to sens?
Od: Shooter <s...@w...op.pl>
ToMasz pisze:
> Pytanie o aspekt energetyczny! Czy ładowarka (lekka, w niej jest
> transformatorek jak kostka cukru) zużyje tyle samo mocy co [R+C] na
> 230v? Jeżeli sa różnice to czy są znaczne czy minimalne?
Ładowarka z tego co pamiętam w spoczynku ciągnie ok. 1W. Układ RC (ale
ten z opisu Desofta z R=100 om) w czasie pracy wydzieli poniżej 0,1 W na
rezystorze i pomijalnie mało na pojemności.
--
Shooter