eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikazarowki LEDRe: zarowki LED
  • Data: 2011-09-03 00:52:14
    Temat: Re: zarowki LED
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Maciek napisał:

    >> Skoro mafia oświetleniowa jest tak dobrze zorganizowana, że udało
    >> jej się zgodnie przepchnąć dyrektywę zakazjującą żarówek, to sądzę,
    >> że i z tym sobie poradzi.
    >
    > Coś mi dziś mignęło na kioskowym tabloidzie (wywieszona gazeta), że
    > świetlówki kompaktowe mają podrożeć, bo produkcja podrożała :-). Nawet
    > nie pamiętam w którym - Fakt, SE, czy Wyborcza. Nie wczytywałem się, bo
    > raczej omijam tego typu literaturę ale jeżeli to prawda, to chyba raczej
    > w związku ze wzrostem popytu. Kasują żarówki, to można golić rynek z
    > kasy. W końcu łapówki muszą się zwrócić.

    Tak mniej więcej działa rynek. Halogeny "głównego szeregu", czyli te
    dwunastowoltowe z reflektorem, kosztowały na początku po jakieś dwie
    dychy. One są fajne, ludzie chętnie kupują, tym więcej im tańsze. Więc
    każdy Chińczyk wziął się za ich produkcję i cena spadła do kilku złotych.
    Później pojawiły się halogeny 230V z gwintem E27. Kosztowały kilka razy
    więcej od zwykłych żarówek. Kupowali je ci, którzy uznali, że werto.
    Na przykład ja. Ale ja mam jakiś rodzaj ekoświra i lubię fajne nowe
    rzeczy. Z tym że takich jak ja jest niewielu, obrót był niewielki,
    a cena wyznaczona kosztami produkcji i presją rzeczonego świra. Jak
    tylko zakazano zwykłych żarówek, to cena halogenowych (tych E27)
    skoczyła dwa razy albo i lepiej. Bo to już była sytuacja przymusowa,
    nie ma wyboru, poza świrami kupują też normalni.

    Ze świetlówkami może być podobnie. Trzeba pamiętać o tym, że ustawodawca
    włożył wiele wysiłku w to, by przekonać ciemny lud, że nowe źródła
    światła *muszą* być droższe (bo *powinny* być trwalsze i lepsze).

    Jarek

    PS
    Za cara było tak, że jak urzędnik wziął łapówkę i sprawy nie szałatwił,
    to honor nakazywał mu pieniądze zwrócić. W tym przypadku o czymś takim
    nie może być mowy, jeszcze się premia należy.

    --
    Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy
    i durnowaty, tak by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego.
    [Ukaz cara Rosji, Piotra I z 2 grudnia 1708 roku]

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: