eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikazaroweczki choinkowe - pewnie banalne.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 11. Data: 2015-01-18 15:53:05
    Temat: Re: zaroweczki choinkowe - pewnie banalne.
    Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>

    "Zachariasz Dorożyński"
    > Mają i to spoty wpływ. Tym większy im mniej żarówek jest w komplecie. Po
    > przepaleniu jednej na innych rośnie napięcie. Jak zostanie połowa to
    > zaczynają się przepalać z prędkością światła. Zwłaszcza te ostatnie.

    A może te druciki (antybezpieczniki) mają oporność równą gorącemu włóknu?

    Robert




  • 12. Data: 2015-01-18 15:55:24
    Temat: Re: zaroweczki choinkowe - pewnie banalne.
    Od: jg <f...@f...pl>

    Dnia Sun, 18 Jan 2015 15:39:50 +0100, J.F. napisał(a):

    > Dnia Sun, 18 Jan 2015 15:32:49 +0100, jg napisał(a):
    >> Dnia Sun, 18 Jan 2015 12:53:11 +0100, Artur Miller napisał(a):
    >>> http://ise.pl/index.php?option=com_jfusion&Itemid=39
    &jfile=viewtopic.php&f=23&t=8572
    >>
    >> jedyny probujacy wyjasnic sprawe tekst z powyzszego linku (cyt. ponizej)
    >> jakos mi sie kupy nie trzyma.
    >>
    >> "Wewnątrz bańki szklanej znajdują się dwa wsporniki doprowadzajace prąd do
    >> włókna. Wsporniki pokryte są bardzo cienką izolacją. Na tej izolacji, w
    >> dolnej części wsporników, równolegle do włókna, nawinięty jest cienki
    >> drucik. Jeżeli włókno żarówki jest sprawne, to napięcie między wspornikami
    >> wynosi od 12V do 24V w zalezności od rezystancji włókna.
    >> Kiedy jednak włókno się przepali, napięcie miedzy wspornikami wzrośnie do
    >> wartosci napięcia zasilania. Wysokie napięcie (220V) powoduje przebicie
    >> cienkiej warstwy izolacji i zwarcie wsporników poprzez nawiniety drucik.
    >> Ciągłość zostaje zachowana."
    >>
    >> skad nagle 220v na jednej zaroweczce? jesli szeregowo to szeregowo i nie ma
    >> calego napiecia na zarowce...
    >
    > Nie ma, jak wszystkie sa takie same.
    > A jak na jednej jest przerwa, prad nie plynie, spadku napiecia na
    > pozostalych zarowkach w obwodzie nie ma, i na tej jednej przerwie jest
    > 230V

    faktycznie. nieglupie, nieglupie...

    >> aczkolwiek, rzeczywiscie zauwazylem juz wczesniej, ze jest tam jakis drucik
    >> ktory obejmuje oba wsporniki, ale w najsmielszych zalozeniach nie
    >> przypuszczalem, ze az tak zaawansowana ta zaroweczka.
    >
    > Hm, zrobic izolacje, ktora pusci przy 200-300V to chyba nie tak latwo.
    > Tzn moze sobie puszczac i przy 50V, ale zeby na pewno 300V nie
    > przetrwala ... jaka to grubosc musi byc ?
    >
    > J.

    no a teraz to tylko ledowe te lampki. i jak tam jest? sa jakies
    antybezpieczniki?

    --
    jg


  • 13. Data: 2015-01-18 16:49:23
    Temat: Re: zaroweczki choinkowe - pewnie banalne.
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>

    W dniu 2015-01-18 o 15:42, jg pisze:
    > Dnia Sun, 18 Jan 2015 05:11:57 -0800 (PST), Zachariasz Dorożyński
    > napisał(a):
    >
    >> Mają i to spoty wpływ. Tym większy im mniej żarówek jest w komplecie. Po
    przepaleniu jednej na innych rośnie napięcie. Jak zostanie połowa to zaczynają się
    przepalać z prędkością światła. Zwłaszcza te ostatnie.
    >
    > chyba moznaby jakis rezystorek zastepujacy kilka przepalonych zarowek
    > wetknac w miejsce jednej z przepalonych zaroweczek? z tym, ze kilka watow
    > raczej powinien miec...

    Diodę.

    P.P.


  • 14. Data: 2015-01-18 16:51:20
    Temat: Re: zaroweczki choinkowe - pewnie banalne.
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>

    W dniu 2015-01-18 o 15:53, Robert Wańkowski pisze:
    > "Zachariasz Dorożyński"
    >> Mają i to spoty wpływ. Tym większy im mniej żarówek jest w komplecie. Po
    >> przepaleniu jednej na innych rośnie napięcie. Jak zostanie połowa to
    >> zaczynają się przepalać z prędkością światła. Zwłaszcza te ostatnie.
    >
    > A może te druciki (antybezpieczniki) mają oporność równą gorącemu włóknu?
    >
    > Robert

    Nie, znacznie mniejszą.
    W komplecie powinna być jedna zwykła żarówka działająca jako
    bezpiecznik. Zwykle ma żółtą dolną część.

    P.P.


  • 15. Data: 2015-01-18 16:56:36
    Temat: Re: zaroweczki choinkowe - pewnie banalne.
    Od: Zachariasz Dorożyński <k...@g...com>

    W dniu niedziela, 18 stycznia 2015 16:49:23 UTC+1 użytkownik Paweł Pawłowicz napisał:
    > W dniu 2015-01-18 o 15:42, jg pisze:
    > > Dnia Sun, 18 Jan 2015 05:11:57 -0800 (PST), Zachariasz Dorożyński
    > > napisał(a):
    > >
    > >> Mają i to spoty wpływ. Tym większy im mniej żarówek jest w komplecie. Po
    przepaleniu jednej na innych rośnie napięcie. Jak zostanie połowa to zaczynają się
    przepalać z prędkością światła. Zwłaszcza te ostatnie.
    > >
    > > chyba moznaby jakis rezystorek zastepujacy kilka przepalonych zarowek
    > > wetknac w miejsce jednej z przepalonych zaroweczek? z tym, ze kilka watow
    > > raczej powinien miec...
    >
    > Diodę.
    >
    > P.P.

    I co jeszcze wymyślisz? Nie wyrzucaj przepalonych żarówek, zrobisz sobie ciemnię
    domową.


  • 16. Data: 2015-01-18 17:20:59
    Temat: Re: zaroweczki choinkowe - pewnie banalne.
    Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>

    "Paweł Pawłowicz"
    >> A może te druciki (antybezpieczniki) mają oporność równą gorącemu włóknu?
    >> Robert
    > Nie, znacznie mniejszą.

    A gdyby miał opornośc równą żarówce? Zbyt trwałe lampki? :-)

    Robert


  • 17. Data: 2015-01-18 18:28:25
    Temat: Re: zaroweczki choinkowe - pewnie banalne.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 18 Jan 2015 17:20:59 +0100, Robert Wańkowski napisał(a):
    > "Paweł Pawłowicz"
    >>> A może te druciki (antybezpieczniki) mają oporność równą gorącemu włóknu?
    >>> Robert
    >> Nie, znacznie mniejszą.
    >
    > A gdyby miał opornośc równą żarówce? Zbyt trwałe lampki? :-)

    To by swiecily po pierwszym spaleniu :-)

    J.


  • 18. Data: 2015-01-18 20:09:53
    Temat: Re: zaroweczki choinkowe - pewnie banalne.
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Sun, 18 Jan 2015 14:01:33 +0100, Paweł Pawłowicz
    <p...@w...up.wroc[kropka]pl> wrote:

    >W dniu 2015-01-18 o 13:39, J.F. pisze:
    >> Dnia Sun, 18 Jan 2015 12:35:04 +0100, jg napisał(a):
    >>> http://allegro.pl/lampki-swiateczne-540-cm-ozdoby-ch
    oinkowe-lancuch-i5001276217.html
    >>>
    >>> kilka lampek przestalo swiecic, bez wplywu na swiecenie reszty (chyba, ze
    >>> sie taka wadliwa lampke wyciagnie, wtedy wszystko gasnie).
    >>>
    >>> nie dziwilbym sie, gdyby nie to, ze omomierz pokazuje, ze zarnik nie ma
    >>> przerwy - jest przejscie miedzy dwoma koncowkami zaroweczki. mimo to
    >>> zaroweczka nie swieci. o co chodzi? myslalem, ze przewodzenie zarowki jest
    >>> jadnoznaczne z tym, ze musi swiecic...
    >>
    >> Kiedys tam wpadli na pomysl, zeby te druciki mocujace zarnik zrobic
    >> sprezyste. Jak sie przepali, druciki sie rozchodza ... i stykaja obwod
    >> zastepczy.
    >
    >Nie zgadłeś. Przyjrzyj się takiej żaróweczce :-)
    >
    >P.P.

    Pryjrzalem sie. JF ma racje

    A.L.


  • 19. Data: 2015-01-18 20:25:32
    Temat: Re: zaroweczki choinkowe - pewnie banalne.
    Od: Bartolomeo <n...@n...com>

    W dniu 2015-01-18 o 15:39, J.F. pisze:
    > Hm, zrobic izolacje, ktora pusci przy 200-300V to chyba nie tak latwo.
    > Tzn moze sobie puszczac i przy 50V, ale zeby na pewno 300V nie
    > przetrwala ... jaka to grubosc musi byc ?

    W zwykłym przewodzie nawojowym izolacja wytrzymuje akurat coś do 50V
    więc nie jest trudno.
    Jak za dużo, zawsze można położyć cieńszy lakier.


  • 20. Data: 2015-01-18 20:53:35
    Temat: Re: zaroweczki choinkowe - pewnie banalne.
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Bartolomeo,

    Sunday, January 18, 2015, 8:25:32 PM, you wrote:

    >> Hm, zrobic izolacje, ktora pusci przy 200-300V to chyba nie tak latwo.
    >> Tzn moze sobie puszczac i przy 50V, ale zeby na pewno 300V nie
    >> przetrwala ... jaka to grubosc musi byc ?
    > W zwykłym przewodzie nawojowym izolacja wytrzymuje akurat coś do 50V

    W zwykłym przewodzie nawojowym GR2 izolacja wytrzymuje kilka kV.

    > więc nie jest trudno.

    Jest trudno.

    > Jak za dużo, zawsze można położyć cieńszy lakier.

    Łatwiej pokryć cienką warstwą nieprzewodzących tlenków.

    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: