eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriazapora Stronie SlaskieRe: zapora Stronie Slaskie
  • Data: 2024-09-26 13:56:33
    Temat: Re: zapora Stronie Slaskie
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Thu, 26 Sep 2024 00:02:52 GMT, Marcin Debowski wrote:
    > On 2024-09-25, Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
    >> Pan Marcin Debowski napisał:
    >>>> Znajomy w latach siedemdziesiątych pracował jako zawodowy
    >>>
    >>> Jaki jest więc mechanizm popuszczania co dalej pewnie już doprowadza
    >>> do katastrofy?
    >>
    >> Zapewne podobny do mechanizmu kształtowania się rzek podziemnych na
    >> terenach krasowych. Woda podlegająca ciśnieniu znajduje sobie otwór,
    >> czy szczelinę, wsącza się w nią, dalej penetruje przegrodę po *linii
    >> najmniejszego oporu*, czyli gdzie jej łatwiej. Jak już jest otwarta
    >> droga przecieku, to szybko robi się z tego wartki stumień. Staszek
    >> twierdzi, że na głąbokości kilkudziesięciu metrów trzeba było uważać
    >> przy takim otworze wlotowym, bo nurka potrafiło przyssać do dziury.
    >> To jednak ładnych parę atmosfer różnicy ciśnień.
    >
    > Tak patrzę na zdjęcia tej rozwalonej tamy Stroniu Slaskim...
    > https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-peknieta-tam
    a-w-stroniu-slaskim-wody-polskie-zabieraja-glos,nId,
    7821964
    >
    > Ta szmata na pierwszym planie to raczaej nie jest geomembrana. Nb. z
    > samej nazwy wynika, że to ma przepuszczać wodę tylko, że w sposób
    > kontrolowany.

    To jest zapora z roku 1905 ... około. więc nie było żadnych
    geomembran.
    Ale akurat wał ziemny mogli później remontować/ulepszać, i coś
    położyć. Wydaje się, że od zewnetrznej strony powinna być taka
    przepuszczalna, natomiast od wewnętrznej możliwie szczelna.

    >>>> płetwonurek. Poprawiał zapory uroczyście oddane do ekspoloatacji na
    >>>> 22 Lipca. Wtedy jeszcze projektowano to i budowano przeważnie bez
    >>>> sztucznych ułatwień. Wykonawstwo było wiadomo jakie. Płetwonurkowie
    >>>> potem tapetowali dno jakąś folią, bo grunt przeciekał, a zbiornik nie
    >>>> chciał się napełnić.
    >>>
    >>> No ale teraz jakby powinno być lepiej, czy to są jeszcze pozostałości
    >>> tamtych czasów?
    >>
    >> Wydaje mi się, że badać i konserwować trzeba wszystko cały czas.
    >> O wałach mówi się, by uważać na krety i nornice. Taka nornicza nora,
    >> zgodnie z wcześniej opisanym mechanizmem, może stać się prekursorem
    >> podziemniej rzeki.
    >
    > Problem zapewne jest taki, że dla niskiego stanu wody raz, ciśnienie na
    > zalanej cześci jest niskie, dwa, na niezalenej nie wiadomo czy w ogóle
    > coś cieknie. Po tych powyższych zdjęciach ze SŚ to wygląda puścił wał z
    > boku przepustu. W sumie trochę dziwne, że murek nie siegał dużo dalej,
    > ale pewnie nikt tego nie projektował na taką wodę.

    Raczej projektował, bo po co taki wysoki murek.

    Murek drogi, część spustową/regulowaną zrobili z murku, a reszta
    usypana z ziemi.
    100 lat wytrzymał, w tym jedną dużą wodę z 97.

    Sugerowałbym, ze coś zepsuli, albo nie dopilnowali, no i wał rozmyło.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: