-
21. Data: 2011-11-05 15:22:36
Temat: Re: zakup laguny
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Użytkownik "made myself" <m...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
wiadomości news:j9384l$olk$1@inews.gazeta.pl...
>
> No i patrząc na ceny Laguny II, to rynek jak najbardziej działa. Tak
> wyposażone auto za te pieniądze znaczą, że bezawaryjności Hondy się tam
> raczej
> nie ma co spodziewać.
Najlepsze jest to, ze cena zakupu, ceny częsci i niska utrata wartości
używanych lagun II powodują,ze auta z roczników 2002-2004 mają jeden z
najniższych kosztów przejechania 1km
(źródło - testy długodystansowe dziennikarzy 'motoru' - porównanie ich
kosztów 10dieslami i 10benzynami na dystansie 100-150tys km)
Laguna II 1,9dci zajęła pierwsze miejsce jeśli wziąc pod uwage koszt
przejechania 1km
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka + Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM
Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł
-
22. Data: 2011-11-05 16:02:45
Temat: Re: zakup laguny
Od: "Iglo" <f...@g...SKASUJ-TO.pl>
Cavallino <c...@k...pl> napisał(a):
> Użytkownik "Iglo" <f...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
> news:j937m5$nm8$1@inews.gazeta.pl...
> > Cavallino <c...@k...pl> napisał(a):
> >
> >> Producenta mają nie takiego.
> >> Od Renault lepiej trzymać się z daleka.
> >> Im dalej tym lepiej.
> >
> > Jak zawsze 100% pomocna merytoryczna odpowiedź
>
> Dokładnie tak.
> Jeśli żądasz szczegółów to użyj googla, nie będę każdorazowo sypał
> kilkunastoma tymi samymi przykładami na potwierdzenie badziewności tej
> firmy, bo Ty masz taki kaprys.
>
Zieeeew, znowu selektywnie cytując kawałkami zdań zmieniając ich merytoryczny
sens. EOT nudziarzu...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
23. Data: 2011-11-05 16:08:08
Temat: Re: zakup laguny
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Iglo" <f...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:j93j6l$o5e$1@inews.gazeta.pl...
> Cavallino <c...@k...pl> napisał(a):
>
>> Użytkownik "Iglo" <f...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
>> news:j937m5$nm8$1@inews.gazeta.pl...
>> > Cavallino <c...@k...pl> napisał(a):
>> >
>> >> Producenta mają nie takiego.
>> >> Od Renault lepiej trzymać się z daleka.
>> >> Im dalej tym lepiej.
>> >
>> > Jak zawsze 100% pomocna merytoryczna odpowiedź
>>
>> Dokładnie tak.
>> Jeśli żądasz szczegółów to użyj googla, nie będę każdorazowo sypał
>> kilkunastoma tymi samymi przykładami na potwierdzenie badziewności tej
>> firmy, bo Ty masz taki kaprys.
>>
>
> Zieeeew, znowu
Na drzewo.
-
24. Data: 2011-11-05 21:47:23
Temat: Re: zakup laguny
Od: Albercik <n...@g...pl>
W dniu 04.11.2011 16:08, AT pisze:
> Od jakiegos czasu szukam laguny
> natknąłem się na cos takiego
> http://otomoto.pl/renault-laguna-sliczna-2-x-klimatr
onik-skora-C21215014.html
> cena zachęcająca, czy ta kontrolka świecąca od wtrysku może oznaczać coś
> poważnego?
>
> kupujac uzywane auto wiem, ze ok 3k trzeba zostawic
> na podstawowe wymiany rozrzad klocki czy opony jakis drazek cos pewnie się
> jeszcze znajdzie
>
> Z opini wiem , ze w lagunach ogolnie jest problem z elektryką.
>
> co o tym myslicie?
> pozdrawiam
> AT
>
>
silnik 2.0 IDE należy czytać dosłownie, czyli "idę"
Odpuść sobie ten egzemplarz.
Sam mam lagunę II, z tym że 2.2 dCi, owszem, bywa kapryśna, ale ma się
to ni jak do stereotypu. Warunek konieczny, to musisz mieć smykałkę do
mechaniki, wiele rzeczy można sobie samemu naprawić praktycznie za
darmo, przeważnie te drobne usterki odstraszają wielu nabywców, którzy
nie potrafią ich prawidłowo zdiagnozować. Skutkuje to tym że można mieć
dość luksusowy samochód w przyzwoitej cenie.
I nie o elektrykę w tym stereotypie idzie, no chyba że turbina, dwumasa,
zawieszenie, czy panewki są częściami elektrycznymi;) Oczywiście
powyższe elementy psują się mniej-więcej tak samo często jak w
wieśwagenie od dziadka z niemiec. W zadbanym egzemplarzu w ogóle
zapomnisz o czymś takim... Z elektryki to czasem coś nie kontaktuje
gdzieś, albo żaróweczka się przepali.
-
25. Data: 2011-11-06 01:21:27
Temat: Re: zakup laguny
Od: Maciek <k...@g...pl>
> W tej lagunie błotniki są plastikowe i często plastikowe elementy delikatnie
> odbiegają barwą od malowanej blachy.
Rację, ale z naciskiem na delikatnie. Ostatnio szukaliśmy Renówki dla
kumpla dokładniej Clio. Sytuacja z błotnikami podobna - plastiki.
Delikatne różnice w odcieniach się zdarzały na niektórych kolorach.
Samochody z przodu nie były walone.
W tym jednak przypadku dla mnie ten samochód to kameleon. Jak w necie
tak wygląda to w świetle dziennym będzie masakra.
>
> Po temacie.
Dokładnie. Osobiście gdybym był na kupnie czegoś takiego, nawet by mi
się nie chciało ruszyć aby to cudo oglądnąć. Szkoda kasy i czasu.
A propos kolejna podejrzana sprawa to linia tylnej klapy ze światłami ;-)
-
26. Data: 2011-11-06 02:04:47
Temat: Re: zakup laguny
Od: to <t...@x...abc>
begin Maciek
> W tym jednak przypadku dla mnie ten samochód to kameleon. Jak w necie
> tak wygląda to w świetle dziennym będzie masakra.
Bywa i na odwrót. ;)
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
27. Data: 2011-11-06 02:13:04
Temat: Re: zakup laguny
Od: Maciek <k...@g...pl>
> Bywa i na odwrót. ;)
...aha czyli nie ma światła dziennego, nie ma masakry. Right:-)
-
28. Data: 2011-11-06 02:25:24
Temat: Re: zakup laguny
Od: to <t...@x...abc>
begin Maciek
>> Bywa i na odwrót. ;)
>
> ...aha czyli nie ma światła dziennego, nie ma masakry. Right:-)
Po prostu na zdjęciach czasami minimalna różnica w odcieniu, której nikt
nie zauważa w realu, wydaje się większa.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
29. Data: 2011-11-06 02:45:17
Temat: Re: zakup laguny
Od: Maciek <k...@g...pl>
> Po prostu na zdjęciach czasami minimalna różnica w odcieniu, której nikt
> nie zauważa w realu, wydaje się większa.
>
Ok, ale u mnie akurat ten samochód wygląda po prostu źle, jest naprawdę
duża różnica w odcieniu. Nie raz oglądałem tego typu auta na żywo i żałuję.
-
30. Data: 2011-11-06 13:00:18
Temat: Re: zakup laguny
Od: "wilddziki " <w...@g...SKASUJ-TO.pl>
AT <d...@g...pl> napisał(a):
> Od jakiegos czasu szukam laguny
Witam,
mogę podzielić się swoim doświadczeniem z Laguną, co prawda trochę młodszą i z
silnikiem diesla.
Posiadałem przez 4lata Lagunę II z 2005 r. FL I czyli jeszcze jak to się mówi
w starej budzie, silnik 1.9dCi 130KM. Auto sprowadzone z Francji z przebiegiem
ponad 100kkm. Czyli największe możliwe zło jakie można kupić :) nie dość że
francuz to jeszcze z zagranicy :) . Po przeczytaniu kilku postów na różnych
forach przed zakupem naprawdę się zastanawiałem czy nie odpuścić sobie tego
samochodu.
Usterki przez te 4 lata:
- po dwóch latach jazdy po naszych polskich drogach coś się porobiło przy
tylnej belce, jakieś gumy czy tuleje, przy większych wybojach z tyłu był stuk
jakby ktoś młotkiem w kowadło walił :) , nie pamiętam dokładnie co to było,
koszt naprawy w ASO 600zł
- po 3 latach jazdy po naszych polskich drogach dały o sobie znać drążki
kierownicze, oba wymienione , koszt ~750zł w ASO
- padł jeden czujnik opon,ułamał się wentyl a nie elektronika, koszt spory bo
z wymianą coś ~300zł ale przy okazji mi przestawili światła na tryb norweski
- czasami jedne tylne drzwi nie dawały sygnału do kompa że są otwarte, w necie
dowiedziałem się że to jakiś mikrostyk w klamce już ma dość ale nie
wymieniałem bo to zdarzało się sporadycznie i niczemu nie przeszkadzało.
Poza tymi usterkami nic więcej się nie działo, auto w pełni wyposażone wraz
ksenonami i nawigacją plus kupa bajerów takich jak pamięć dla foteli, lusterek
i radia przypisane do karty, karta hands free etc. Nic z tych rzeczy się nie
popsuło przez te 4 lata.
Raz w roku serwis na wymianę oleju i filtrów. Powyższe usterki były usuwane w
przeciągu kilku godzin, z reguły w godzinach mojej pracy więc przerw w jeździe
nie było. Auto nigdy nie zepsuło się na trasie.
Spalanie w mieście ~9l/100km w trasie 5,4l/100km.
Auto sprzedało się w ciągu jednego dnia a różnica pomiędzy ceną zakupu a
sprzedaży wynosiła 17kpln.
Auto fajnie wspominam ale zawieszenie tego samochodu niestety mi w ogóle nie
odpowiadało. Auto długie i mało skrętne, na parkingu porażka. Za to w środku
bardzo przyjemne i dobrze wyciszone, a z tym silnikiem dość dynamiczne i nigdy
nie było problemów przy wyprzedzaniu, nawet z pełnym bagażnikiem i kompletem
rodziny na pokładzie. Bagażnik to porażka (liftback) choć w sumie dało się
zapakować 4 osobową rodzinę na 2tyg. wakacje, wymagało to jednak trochę
pomyślenia przed pakowaniem :)
W rodzinie jest druga laguna dokładnie z tym samym silnikiem i ten sam rocznik
ale po face liftingu. Z tego co do mnie dociera to nie ma z nią większych
problemów , niemniej coś tam więcej się dzieje, ale żadnej tragedii nie ma :P
Z drugiej strony znajomy ma lagunę z 2001 z 2.2dci i klnie na czym świat stoi,
silnik ponoć się strasznie sypie więc coś w tych opiniach o Lagunach z przed
2005 roku musi być...
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/